Skocz do zawartości

Gry, które w niedalekim czasie spadną z cyfrowego rowerka - wątek informacyjny


Rekomendowane odpowiedzi

25 minut temu, Homelander napisał(a):

The Crew czy LBP3. Nic te tytuły nie wnoszą ani do historii ani do teraźniejszośc

To jest dziedzictwo, jakie by nie było. To jakbyś palił książki, albo taśmy ze starymi filmami, bo metacritca nie było, a jak nie jest zielonką, to nie zasługuje na istnienie. The Crew jest średni ze względu na biedny model jazdy, ale to, że możesz sobie  przejechać USA, to jednak jest pewien wkład, żadna inna gra tego nie oferuje, i nie, od zajebanie dobrych gier przepadło, i nie byłoby w nie jak zagrać, gdyby nie tzw. piraci.

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, Homelander napisał(a):

Po prostu podałem Ci informacje gdzie możesz poszukać odpowiedzi na gnębiące Cię pytanie. To Ty zacząłeś się rzucać. 

Taaa, zupełnie nieironicznie napisałeś, że przed używaniem gry/oprogramowania wyświetla się umowa licencyjna, którą się akceptuje lub nie, bo jestem ślepy i przez całe życie nie zauważyłem. Przestań pierdolić.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Just now, SlimShady said:

To jest dziedzictwo, jakie by nie było. To jakbyś palił książki, albo taśmy ze starymi filmami, bo metacritca nie było, a jak nie jest zielonką, to nie zasługuje na istnienie. The Crew jest średni ze względu na biedny model jazdy, ale to, że możesz sobie  przejechać USA, to jednak jest pewien wkład, żadna inna gra tego nie oferuje, i nie, od zajebanie dobrych gier przepadło, i nie byłoby w nie jak zagrać, gdyby nie tzw. piraci.

 

To raczej jest na zasadzie jakbyś chciał zachować każdy filmik na youtube, każdy wierszyk napisany z tyłu w zeszycie od przyrody, albo każde brząkanie gitarą. Bo to wszystko jest dziedzictwo, bo każdy to kiedyś zrobił, włożył w to pracę i tak dalej. Nie wszystkie gry to sztuka warta zachowania dla potomności. Twój wiersz napisany dla Ani z 8b dla Ciebie ma wartość sentymentalną, dla Ani, Twojej obecnej żony też i z tego powodu warto go zachować. Ale dla całej ludzkości? Czy jakiejś tam części? No nie. 

2 minutes ago, krzysiek923 said:

Taaa, zupełnie nieironicznie napisałeś, że przed używaniem gry/oprogramowania wyświetla się umowa licencyjna, którą się akceptuje lub nie, bo jestem ślepy i przez całe życie nie zauważyłem. Przestań pierdolić.

 

Możesz wierzyć albo nie, ale nie ironicznie. Może cały czas akceptowałeś jak wszyscy, bez myślenia o tym. Teraz Cię naszło na pytanie, więc podałem odpowiedź. Może i oczywista, ale czasem najciemniej pod latarnią. I jakbyś jednak zechciał się poświęcić i przeczytać to daj znać na forumku, bo temat ciekawy

Odnośnik do komentarza

Przecież te spory toczone są od lat i nikt nie ustalił tak naprawdę nic. 

I tak naprawdę nie można nic zrobić, tzn można kupić płytę lub kupić cyfrowo. I tyle. I czekać. 

Czy za dwie generacje cyfrarze przeniosą swoje biblioteki (mówię o konsolach) a pudełkowcy zostaną np z ps6 i kolekcjami płyt, zdani na łaskę sprzętu. Albo pudełkowcy będą odpalać płyty, które cyfrowcom zostaną usunięte z biblioteki. Nie wiadomo. 

Odnośnik do komentarza
9 minutes ago, Pupcio said:

To już chyba logiczniejszy był argument z tym że na forum psxextreme.info nikt nie napisał w temacie gry przez 8 lat posta niż te wierszyki :wujaszek:

 

Argument z postem miał służyć pokazaniu, że na tym forumku LBP3 absolutnie nikogo zanim zlecą się obrońcy pokrzywdzonych gierek. Argument z wierszykiem temu, że nie każda sztuka jest warta prezerwacji. Dwie odmienne rzeczy

Odnośnik do komentarza

Tak, The Crew, to jest odpowiednik Żeroma piszącego fanfiki do św. Marcina na forum psx w dziale soulsów. Przecież gry, które robią coś pierwszy raz, lub są jednymi z prekursorów, z definicji są ważne. Tak jak mówisz o systemie osłon w kill switch, co z tego, że to nie jest poziom gearsów, a nawet pomijając kwestie odkrywczości, w gierkowie w przeciwieństwie do każdego innego medium, nie dba się o prezerwację, bo gracze to taki nikczemny podgatunek, że możesz z nimi zrobić dosłownie wszystko, i to wszystko się dzieje, z każda generacją coraz gorzej.

Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, drozdu7 napisał(a):

Przecież te spory toczone są od lat i nikt nie ustalił tak naprawdę nic. 

I tak naprawdę nie można nic zrobić, tzn można kupić płytę lub kupić cyfrowo. I tyle. I czekać. 

Czy za dwie generacje cyfrarze przeniosą swoje biblioteki (mówię o konsolach) a pudełkowcy zostaną np z ps6 i kolekcjami płyt, zdani na łaskę sprzętu. Albo pudełkowcy będą odpalać płyty, które cyfrowcom zostaną usunięte z biblioteki. Nie wiadomo. 

No nie wiem czy będę mógł odpalić moje gry kupione na psn za czasów z ps3 na ps6 :) chyba będzie z tym KŁOPOT

 

Jezu homelander po prostu usuwanie gier jest chujowe bez względu na ich wkład w branże i jakość tu nie ma nawet o czym dyskutować. Jak za 15 lat w sobotni poranek będzie mi sie chciało kupić jakieś gówno sprzed 30 lat to chciałbym mieć taką możliwość. Czy między nie o to walczyli entuzjaści cyfry? O łatwiejszy i tańszy dostęp do gier?

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
51 minut temu, drozdu7 napisał(a):

Przecież te spory toczone są od lat i nikt nie ustalił tak naprawdę nic. 

I tak naprawdę nie można nic zrobić, tzn można kupić płytę lub kupić cyfrowo. I tyle. I czekać. 

Czy za dwie generacje cyfrarze przeniosą swoje biblioteki (mówię o konsolach) a pudełkowcy zostaną np z ps6 i kolekcjami płyt, zdani na łaskę sprzętu. Albo pudełkowcy będą odpalać płyty, które cyfrowcom zostaną usunięte z biblioteki. Nie wiadomo. 

 

Dlatego najlepszym pomysłem byłoby zrobienie takiego cyfrowego (i może i fizycznego) muzeum gdzie gromadzone byłyby stare gry. Łącznie z prawami autorskimi, wszystko na legalu. A firmy wydające gry byłyby obowiązane przekazać taką grę wraz ze stosownymi prawami do tego muzeum. A gdyby była jeszcze możliwość pogrania w takie stare gry, choćby za biletem wstępu i za pomocą aplikacji to byłby boskie. Są biblioteki, są muzea sztuki wszelakiej. Czas najwyższy na gry

46 minut temu, Pupcio napisał(a):

Jak za 15 lat w sobotni poranek będzie mi sie chciało kupić jakieś gówno sprzed 30 lat to chciałbym mieć taką możliwość.

 

 

No jasne. Ale świat tak nie działa. Jak chcesz obejrzeć jakieś niszowe gówno sprzed 30 lat to też na Netflixie czy HBO nie znajdziesz. 

 

47 minut temu, SlimShady napisał(a):

Tak, The Crew, to jest odpowiednik Żeroma piszącego fanfiki do św. Marcina na forum psx w dziale soulsów. Przecież gry, które robią coś pierwszy raz, lub są jednymi z prekursorów, z definicji są ważne. Tak jak mówisz o systemie osłon w kill switch, co z tego, że to nie jest poziom gearsów, a nawet pomijając kwestie odkrywczości, w gierkowie w przeciwieństwie do każdego innego medium, nie dba się o prezerwację, bo gracze to taki nikczemny podgatunek, że możesz z nimi zrobić dosłownie wszystko, i to wszystko się dzieje, z każda generacją coraz gorzej.

 

No oczywiście, że jest mnóstwo tytułów wartych prezerwacji. Pierwsza Fifa jasne. Fifa 96? Być może, w końcu pierwsza Fifa w 3D. Fifa 09? 15? 18? No nie sądzę. Pierwszy Test Drive? Zdecydowanie. Ten Test Drive, który nieudolnie naśladował NFS? No nie. Forza Horizon 2/3/4/5? Super gry, ale po co je zachowywać? Ani nic nie zmieniły, ani nie wniosły. To po prostu super gry, tylko i aż tyle.

  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

No jest na to zdecydowanie większa szansa niż w przypadku starej gry, bo filmy aż w takiej czarnej dupie nie są jeśli chodzi o zachowywanie swojego dorobku. Gdyby nie gog to z większości  30 letnich gier można by sobie kupić tylko krasza i ff7 na psn

Teraz, Homelander napisał(a):

 

No oczywiście, że jest mnóstwo tytułów wartych prezerwacji. Pierwsza Fifa jasne. Fifa 96? Być może, w końcu pierwsza Fifa w 3D. Fifa 09? 15? 18? No nie sądzę. Pierwszy Test Drive? Zdecydowanie. Ten Test Drive, który nieudolnie naśladował NFS? No nie. Forza Horizon 2/3/4/5? Super gry, ale po co je zachowywać? Ani nic nie zmieniły, ani nie wniosły. To po prostu super gry, tylko i aż tyle.

Nawet po to żeby po tych x latach taki archon kogucik zrobił materiał o tym jak zmieniała się seria na przestrzeni lat. Serio możesz próbować obrony tego że można usuwać średnie gry ale to zwyczajnie głupie :) dla jednych śmieć dla drugich skarb

Odnośnik do komentarza
11 minutes ago, Pupcio said:

No jest na to zdecydowanie większa szansa niż w przypadku starej gry, bo filmy aż w takiej czarnej dupie nie są jeśli chodzi o zachowywanie swojego dorobku. Gdyby nie gog to z większości  30 letnich gier można by sobie kupić tylko krasza i ff7 na psn

Nawet po to żeby po tych x latach taki archon kogucik zrobił materiał o tym jak zmieniała się seria na przestrzeni lat. Serio możesz próbować obrony tego że można usuwać średnie gry ale to zwyczajnie głupie :) dla jednych śmieć dla drugich skarb

 

No to dla kogo skarb to niech zachowuje! Jak najbardziej! Na własną rękę. Masz przykład z wierszykiem. Chcesz żeby zachować ten wierszyk w Bibliotece Kongresu, bo to dla kogoś skarb?

 

Niemożliwe jest zachowanie WSZYSTKICH gier. Niewykonalne. Jak ktoś myśli inaczej to jest oderwany od rzeczywistości. Z drugiej strony budzi we mnie niesmak, że jakieś grafomańskie gówna typu Przedwiośnie jest obowiązkową lekturą szkolną, a takie arcydzieło narracji jak The Last of Us traktowane jest jak niepoważna zabawka dla dzieci. To się zdecydowanie musi zmienić, bo przyszłość wielu gier to obecność na wystawie w muzeum i pokazywanie ich innym pokoleniom. A nie zapomnienie i zakopanie. Usuwanie The Crew czy LBP3 zbywam niczym. Bo i te gry, w szerokiem ujęciu, są niczym. Ale gdyby postanowili usunąć Quake (nie jestem fanem), pierwszego Mortal Kombat, czy jakiś inny znaczący dla historii tytuł to szedłbym na czele protestu

Edytowane przez Homelander
  • beka z typa 1
Odnośnik do komentarza

Człowieku, ale nigdy nie byłem w stanach i chciałbym sobie zjechać je ze wschodu na zachód chociaż wirtualnie, bo nie stać mnie na bilet. Ty masz fajnie, bo sobie jeździsz uberem i nie czujesz tego głodu, a o Forzy to mi nie pierdol, bo pierwsza odsłona jest już z tego czasu, że dla kogoś może to być gra życia, ale nie zagra sobie ze swoim dzieckiem, "patrz synku, ja tutaj, na tym zakręcie, przy britney spears pierwszy raz poczułem, że duch święty zstąpił". O to chodzi, wspomnienia, ulotne chwile, ulotne jak ulotka(pozdro mejm), wypalone na zawsze, do momentu aż do dostaniesz alzheimera.

 

Spoiler

KONIEC REKLAMY

 

A teraz proszę się ładnie wpisać, bo brakuje mi ledwie 700 koła głosów, żeby uratować ludzkość od zagłady:

https://www.stopkillinggames.com/

 

Odnośnik do komentarza
4 minutes ago, SlimShady said:

Człowieku, ale nigdy nie byłem w stanach i chciałbym sobie zjechać je ze wschodu na zachód chociaż wirtualnie, bo nie stać mnie na bilet. Ty masz fajnie, bo sobie jeździsz uberem i nie czujesz tego głodu, a o Forzy to mi nie pierdol, bo pierwsza odsłona jest już z tego czasu, że dla kogoś może to być gra życia, ale nie zagra sobie ze swoim dzieckiem, "patrz synku, ja tutaj, na tym zakręcie, przy britney spears pierwszy raz poczułem, że duch święty zstąpił". O to chodzi, wspomnienia, ulotne chwile, ulotne jak ulotka(pozdro mejm), wypalone na zawsze, do momentu aż do dostaniesz alzheimera.

 

  Hide contents

KONIEC REKLAMY

 

Ale to jest dokładnie to o czym piszę: jest to dla Ciebie gra dzieciństwa? Super, szanuję. Zachowaj, pokaż synowi. Ale w szerszym ujęciu to nie jest coś co jest warte zachowania dla potomności, no bo dlaczego? Forza Horizon 2 nie jest ani innowacyjna, ani przełomowa, ani nic nie wnosi. Bardzo dobra gra, ale dlaczego ktoś miałby ponosić koszt prezerwacji, bo dla CIEBIE to gra dzieciństwa. To samo z The Crew. Jasne, kutasiarskie zachowanie ze strony Ubi za niewydanie patcha offline jak do Gran Turismo Sport. Ale usunięcie z serwerów? No jest jak jest. Ja też mam swoje gry dzieciństwa, które w szerokim ujęciu nie zasługują na prezerwację.

Odnośnik do komentarza
6 minut temu, Homelander napisał(a):

Ale w szerszym ujęciu to nie jest coś co jest warte zachowania dla potomności, no bo dlaczego?

Jebać sztukę ugułem, spalmy wszystkie książki, obrazy i zniszczmy płytki z muzyką przed rokiem jakimś tam. Parę zabytków można też w sumie wyburzyć, tylko zajmują miejsce niepotrzebnie.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Homelander napisał(a):

 

No nie zabiorą. Tylko zrobią z niej podstawkę pod kufel z piwem. 

Gry online to inna kwestia, je zawsze wypożyczasz bo kiedyś wyłączą wtyczkę.

 

Godzinę temu, Homelander napisał(a):

 

No to będziesz grał w takiego Cyberpunka czy inne gry w wersji 1.0. Ogromna większość gier bez patchy to zabugowane i niegrywalne kupska. Czy się to komuś podoba czy nie. 

 

Serio, nie rozumiem tego całego oburzenia z tytułu wycofywania gier ze sprzedaży. Kogo obchodzi jakieś The Crew czy LBP3. Nic te tytuły nie wnoszą ani do historii ani do teraźniejszości. Jak dla kogoś LBP3 to gra dzieciństwa to niech sobie kupi płytkę. Dla całej reszty to marnowanie miejsca w internecie. Wszystkie najważniejsze, najlepsze gry będą dostępne zawsze, bo jest to opłacalne. A cała reszta, tysiące crapów i średniaków? Do zaorania. Nie obchodzą one nikogo dopóki nie zostanie podana informacja o wycofaniu ze sprzedaży. W The Crew grało kilkunastu graczy na przestrzeni lat. Ostatni post na tym forum o LBP3 8 lat temu. 

Widocznie wielu ludzi skoro było tyle komentarzy na temat zamknięcia the crew. Co to za logika. Może niech wywalą 99% utworów ze spotify i zostawią najbardziej znanych i wpływowych artystów bo kogo to obchodzi. Nigdy nie zrozumiem tego lizania dupy korporacjom, które mają antykonsumenckie praktyki.

Odnośnik do komentarza

Każde zasługuje, nawet Mein Kampf, żeby chociażby zobaczyć jakim był grafomanem, i co mu siedziało pod czaszką. Koszty są żadne, wystarczy dobra wola, jeśli chodzi o offline, a z licencjami, też można wypracować tak, żeby to działało jak gdzie indziej. Rockstar ostatnio zaproponował komuś kasę za dożywotnie korzystanie z utworu, i on to wyśmiał, ale jakby zrobić to tak, żeby te dożywotnio liczyło się tylko jednej gry, to już lepiej to wygląda, albo nie wiem, nie chcą kasy z góry, to płacić im małymi procentami jak chcą zaryzykować. Te odnawianie, co kilka lat, to jest jakieś gówno, i to samo ze znaczkami samochodów, albo tym, że nie można ich uszkodzić, to jest kurwa gra, a nie reklama twojej fury. W filmach jakoś można z nią robić kraksy.

 

No, a The Crew tak nikogo nie obeszło, że przy okazji dwójki zobligowali się do patcha offline, ciekawe czemu. Presja ma sens, a nie położyć po sobie uszy.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
44 minuty temu, Pupcio napisał(a):

No nie wiem czy będę mógł odpalić moje gry kupione na psn za czasów z ps3 na ps6

Generacyjnosc konsol też działa trochę na niekorzyść, bo twórcy lubią się po prostu odcinać. Na PC już lepiej to wygląda, ludzie mają biblioteki z 20letnimi grami, normalnie mogą sobie w nie pykac i nic nie wskazuje żeby miało się to zmienić.

 

Tak żeby odwrócić trochę, to jest mnóstwo gier których nie można już kupić fizycznie, ale można cyfrowo. Ale nikt nie biega z tego powodu po Media Expert wykrzykując coś o spuściźnie growej. 

 

A to co wrzucił Devil to smutne, ale każdy się na to godzi i gra. Nie wiem jak się ma to do płyt, pewnie zostaje granie offline w golasa jak coś ;)

Odnośnik do komentarza
33 minuty temu, drozdu7 napisał(a):

Generacyjnosc konsol też działa trochę na niekorzyść, bo twórcy lubią się po prostu odcinać.

jak już się zaczęła wsteczna, to nie ma odwrotu, póki MS będzie działał na rynku konsol. no zastanówmy się, czy gracze sonki widzieliby swoje gry z ps4 we wstecznej na ps5, gdyby ms nie zaczął z przenoszeniem gier z 360 na swoją nowszą konsolę, a później obiecał wsteczną z xone na series :) sony tylko się dostosowało

Odnośnik do komentarza

Mnie kompletnie nie interesuje czy coś usuną z cyfrowego sklepu czy nie, jak coś mnie interesowało i nie mam tego w cyfrowej bibliotece to chętnie kupię. Jak już za późno to trudno, pobiorę z neta z czystym sumieniem. 

 

Bardzo naiwnym jest myślenie ,że ktoś będzie sprzedawał jakieś gierki z licencjami przez dziesięciolecia żeby raz na kilka miesięcy ktoś łaskawie kupił jedną sztukę. Jak właściciel praw ma kaprys nieopłacania licencji to trudno, jego prawo. Tak samo naiwnym jest myślenie ,że fizyczne nośniki są wieczne. Prawie wszystkie famicom disk jakie mam już nie działają poprawnie, mam nawet jeden przypadek disc root w kolekcji (Worms Armagedon na Dreamcasta). Jednak dalej zbieram fizyczne wydania bo to fajne hobby jest. Konsole też padają a nie każdy będzie się bawił w drogie naprawy. 

Z tego powodu sprzedałem swoją kolekcję płyt PCB Arcade. Wiek płyt od 40 do 20 lat i więcej było zabawy z serwisem niż grania. A mam odpowiednie umiejętności żeby te usterki diagnozować. A i tak wolałem to sprzedać i zostawić sobie tylko Neo Geo MVS bo jest praktycznie bezobsługowe, jedynie raz na 10-15 lat wymiana kondensatorów w matce. Zresztą czasy kupowania uszkodzonych płyt arcade po 100 zł dawno się skończyły :)

 

Tak samo nie wiadomo czy za 30 lat dalej będzie Steam, Playstation czy Xbox :)  ani czy wasza kolekcja gier i konsol z lat 80/90 będzie chociaż w połowie sprawna. Części z nas nawet już wtedy nie będzie a nawet jak będziecie to wątpię ,że będziecie dawać jebanie czy wasz 70 letni Mega Drive będzie dalej działał. 

 

To jest niesamowite ,że jakoś nikt nie płacze ,że nie ma już muzyki na taśmach szpulowych czy laserdisck. Wiecie dlaczego? Bo to kurewsko archaiczne nośniki w obecnych czasach. Tak samo jak kasety magnetofonowe, płyty CD, czy hipsterskie płyty gramofonowe które mają wartość kolekcjonerską. Fizyczne nośniki w konsolach też są z każdym rokiem co raz mniej popularne i skończy się na cyfrowej dystrybucji. 

 

Zatoka jest wieczna i można tam znaleźć cuda. Jak będziecie kiedyś chcieli zagrać w LB3 to można tam wypłynąć. A będzie to co raz łatwiejsze, jeszcze jedna dekada i pewnie będzie się to dało odpalić na zegarku. A full set PS3 będziecie ściągać w godzinę :)

 

Jest masa zapaleńców archiwistów co pilotują masę ciekawych projektów na zatoce. Moim ulubionym jest exoDOS, prawie półtora terabajta (sic!) gierek i programów pod DOSa. 

 

A jak chcecie słodko pierdącego świata bez wad to wspierajcie gog.com. Jednak ogromna większość graczy ma na to wywalone i jest jak jest a wasze marudzenie nic nie zmieni. Korpo widzą pieniądze i nic więcej bo mają zarabiać na siebie, swoich udziałowców i wypłaty i premie dla pracowników. Tam nie ma ideałów jest tylko excel i szansa na zarobek. 

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, _Red_ napisał(a):

Czy ktoś przeczytał kiedykolwiek EULA? Wiem, ze warto, ale ciezko mi sobie wyobrazić studiowanie umowy przed partyjką w Smerfy.

W 2001 roku jak instalowałem jakiegoś pelniaka z CD-action to przeczytałem przed instalacją te całe EULA. Chciałem wiedzieć czy nie ma tam jakichś ukrytych opłat :)

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Ukukuki napisał(a):

Tak samo nie wiadomo czy za 30 lat dalej będzie Steam, Playstation czy Xbox   ani czy wasza kolekcja gier i konsol z lat 80/90 będzie chociaż w połowie sprawna. Części z nas nawet już wtedy nie będzie a nawet jak będziecie to wątpię ,że będziecie dawać jebanie czy wasz 70 letni Mega Drive będzie dalej działał. 

 

Zatoka jest wieczna i można tam znaleźć cuda. Jak będziecie kiedyś chcieli zagrać w LB3 to można tam wypłynąć. A będzie to co raz łatwiejsze, jeszcze jedna dekada i pewnie będzie się to dało odpalić na zegarku. A full set PS3 będziecie ściągać w godzinę

i to jest piękne, jak xbox się zawinie to sam nadam sobie prawa do pobrania gier które zakupiłem w wersji pc z zatoki :) no bo kto będzie miał z tym problem? twórca gry? dostał pieniądze za grę, a na czym gram to już nie jego interes

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...