PSX Extreme 301

[K.Adamus 687]

A ja mam problem z zagadnieniem. Na wielu płaszczyznach.

 

Zacznijmy od ocen remasterow/remakeow. Prze8z jaki pryzmat powinno się na nie patrzeć? Czy jako na osobne twory i wtedy oceniamy przestarzale mechaniki na minus a angazujaca opowiesc na plus, czy jako na odgrzanie, wtedy tylko patrzymy na kwestie techniczne bo fabuła już była omawiana sto razy.

 

Taki resident 1 remake... nikt nie narzeka na miałka opowieść np. Czy to dobrze? Nie wiem, choć się domyślam :p

 

jak traktowac cene? Jesli w tlou nie grałeś, to dostajesz piekna wizualnie grę o wspaniałej historii i dajesz dyche. Można usprawiedliwić wydatek. Jeśli grałeś, to cóż. 2 razy za dużo. Znów perspektywa. Plus kastracja trybu

 

I kwestia recenzenta. Ja już dawno traktuje PSXE jako rodzaj subtelnej podpowiedzi... wiem że dycha Zaxa to moja 8 a szóstka Majka to moja siódemka. Bo znam pismo. Butchera tez znam z wielu tekstow wiec wiem kiedy 2 oczka sobie odjąć a kiedy dodać. Jesli ktoś kupił tyle co numer to niestety bez kontekstu łatwo o oburzenie...

 

No i ja temu ramasterowi tez dychy bym nie dał. Ale podstawce już tak.

 

Tak jak i dałbym part II.

 

Której to Piechota (jak mi powiedzial) dałby 7.

 

Kto ma racje? Ktoś musi mieć?

Taknwiele pytań, tak mało odpowiedzi. Róbcie zrentgen! XD

Edytowane 8 września 2022 przez K.Adamus

[SlimShady 3 434]

Podniosłeś ciekawy temat. Optymalnie byłyby dwie opinie, kogoś kto zna oryginał(niekoniecznie fan), i kogoś kto gra pierwszy raz, ale to trzeba by było zajrzeć pod sporą ilość kamieni, a i tak można nie znaleźć takiego delikwenta.

Tutaj dużo zależy od perspektywy, przy te recenzji w głowie miałem, że sporo przesadza(multi mam gdzieś, ale fakt powinien być odnotowany), a sam wiem, że takie kolosy oceniam podobnie wysoko, ale jednak PS2-PS4, to co innego niż PS3-PS5(takiego mocno naciąganego, bo PS4 spokojnie dałoby radę). No i te PS3, to nie jest początek, środek, tylko praktycznie końcówka i to od czołowego pod względem grafy dewelopera, więc tym bardziej nie ma prawa wypierdolić ludzi z butów.

 

[LeifErikson 1 114]

Drążąc dalej możemy w ogóle dotrzeć do odwiecznej dyskusji nad "obiektywnością recenzji", co według mnie zawsze było sprzecznością, bo tekstów kultury jakimi gry niewątpliwie są, nie da się oceniać w pełni obiektywnie, bez oderwania od w pełni subiektywnego wrażenia - to znaczy można (słynne tabelki w KŚ Gry :D), ale takie zamykanie dzieł kultury w metryczki nie obejmuje całości doświadczenia - jest pomocne, dostarcza informacji, ale nie przedstawia całego ekspirjensa związanego z grą. 

 

Dlatego tak jak Adamus wyżej pisze, z czym się zgadzam w pełni, ocena przy recenzji to tylko wskazówka, na którą trzeba spojrzeć przez pryzmat przede wszystkim treści recenzji (dyskusja o tej recenzji trwa, a czy ktoś w ogóle przeczytał coś poza oceną?  ), a po drugie przez pryzmat znajomości autora i jego gustu. A jak mówimy o remasterach i rimejkach, to tym bardziej moim zdaniem nie ma sensu patrzeć na ocenę, bo taką grę ocenia się na wielu płaszczyznach. 

 

[łom 2 011]

W przypadku remastera/remake'a który wprowadza niewiele nowego ocena powinna być bardziej surowa z adnotacją na końcu że jeśli nigdy nie grałeś w oryginał do dorzuć do oceny oczko czy dwa. Tak samo jak z ocenami kolejnych tasiemców np. jeśli ktoś widzi ocenę kolejnego Far Cry 7/10 i w minusach 'znowu to samo' ale dodatkowe info w recce że jeśli nie grałeś w poprzednie odsłony to atakuj bo gra w gruncie rzeczy jest bardzo dobra to czytelnik ma wszystkie potrzebne informację.

I tym sposobem wysokie oceny (od 8 wzwyż) stają się rzadsze a co za tym idzie mają większą 'wagę'. Hiv jakoś nie ma problemu z obniżeniem F1 czy CoDowi oceny za powtórkę z rozrywki więc jeśli jakiś recenzent grał już w poprzednią odsłonę/wersję danej gry to powinien oceniać w takiej właśnie perspektywie czyli osoby która jest zaznajomiona z danym tytułem.

[K.Adamus 687]

Mi w ogóle oceny liczbowe jakos tak nie smakują. Jestem po polonistyce a moja żona to nauczycielka (spokojnie, to nie fleks. O ile w takich karegoriach mozma dzis traktowac prace w oświacie XD ) i widzimy, że o wiele bardziej na odbiorce działa jakas słowna interpretacja jego dzialan zamiast randomowej  cyfry. Sam np też czuje przypływ endorfin kiedy ktoś napisze, że mój tekst mu się podobał bo coś tam niz podczas sprawdzania ilosci zer na kolejnym sutym przelewie z pisma (te dziesiątki tysiecy za które redaktorzy kupują Lambo są takie bezduszne i anonimowe...). Metaforyczne łapki w górę lub w dół czy ilość gwiazdek #nikogo. Popłynąłem. Ad rem!

 

Ja to bym w ogole liczby wywalil XD O wiele więcej mówi to krótkie zdanko przy ocenie. Bo taka szóstka to jednocześnie:

 

-średniak, każdy element minimalnie ponad przeciętna

 

Jak i:

 

-sztos! Swietna opowieść tylko błędy uniemożliwiające miejscami zabawę obniżają ocenę (hmmmm... o czym moge pisac...)

[SlimShady 3 434]

Dla mnie zawsze oceny, czy nawet treść recenzji, to tylko pewna wskazówka, a nie żaden wyznacznik, ale jednak pewne elementy w grach można ocenić czysto obiektywnie. W minusach jest brak minusów, a czy ci to zawadza, czy nie, to jednak wypadałoby multi tam wymienić, a nawet przez to dorzucić te

Spoiler

10 z minusem, czy na szynach

Z tą surową oceną rimejków też nie to końca się zgadzam, bo jednak w przeciwieństwie do remasterów nie sprowadzają się do przesunięcia suwaczków w prawo w opcjach jak na PC i zwiększenie rozdziałki/klatek.

Taka ich rola, żeby zrobić stare od nowa, i z takiej perspektywy też może być oceniany - jako remake(a nie że np. nie dostałeś 16 nowych kolosów, bo wtedy, to byłby sequel), ale też jako zupełnie nowa gra dla kogoś nowego w temacie.

Tak samo nie odbierałbym czegokolwiek wiernym rimejkom 1:1, w przeciwieństwie do bigosu, który ktoś robi na bazie FF7(to w zasadzie remake, sequel siódemki i alternatywna wersja jednocześnie), czy wszystkiego w tym stylu od Capcomu, bo to już bardziej reinterpretacje, to nie są gry, które zastąpią ci ukochany oryginał.

Masz jeszcze Mafię, który jest całkiem wierna, ale rozszerzona o parę rzeczy kosztem innych, ale tak samo można to uznać za wadę jak i zaletę. 

Także jest to ciężki temat, jak nasze blubery będa gmerać przy perfekcyjnej fabule Silent Hilla 2, to czy to będzie lepsze czy gorsze niż zostawić wszystko jak było? Nie da się na to jednoznacznie odpowiedzieć, mogą ulepszyć, ale mogą też spierdolić. Dla fana ciekawe, jakby dostał coś czego nie zna, nowy jak zobaczy ich, załóżmy, nieudaną wizję, może uznać, że to nigdy nie był dobry tytuł i z jakiej w ogóle paki jest objęty takim kultem.

Jak Remady przy Max Paynach, zamiast ciężkiego tabu

Spoiler

jak zabicie noworodka w prologu

wrzuci  babcię Maxa, to mam uznać to za coś lepszego niż oryginał, bo jest nowe? No chyba niekoniecznie.

[łom 2 011]

Bo są remake'i które wprowadzają większe zmiany i dodatki (RE1 Remake, THPS1+2, CTR Nitro Fueled) i też takie które mocno się trzymają oryginału (SotC, Spyro Trilogy, pośrednio MediEvil i teraz TLOU). Te pierwsze mogą zaskoczyć nawet osoby które ograły oryginały a te drugie to właściwie to samo tylko w lepszej oprawie i z mniejszymi usprawnieniami gameplayowymi. A nowe FF7, RE2 i 3 to są całkiem inne gry które rozgrywkę mają całkowicie inną 20+ lat temu.

[SlimShady 3 434]

Ta kolekcja Tonego to dostała już drugi remake, jeśli nie trzeci licząc wersje z xboxa, a jakoś ludzie nie oceniali tego przez taki pryzmat. Remake rimejka rimejka więc ocena bazowa 5/10 i lecimy trochę w górę jeśli było fajnie.

[Faka 4 046]

Recka tlou w tym numerze to tylko do kibla wrzucić i spłukać. Nawet nie mam ochoty czytać fanbojskiej recenzji, tylko się zagotowałem jak widziałem ocenę. Qwa, szmatlawiec za 19.99, a oni wypuszczają taki syf obsrany fanbojstwem, trochę oleju w głowie by się niektórym przydało w redakcji. 

[Konsolite 563]

1 minutę temu, łom napisał:

Bo są remake'i które wprowadzają większe zmiany i dodatki (RE1 Remake, THPS1+2, CTR Nitro Fueled) i też takie które mocno się trzymają oryginału (SotC, Spyro Trilogy, pośrednio MediEvil i teraz TLOU). Te pierwsze mogą zaskoczyć nawet osoby które ograły oryginały a te drugie to właściwie to samo tylko w lepszej oprawie i z mniejszymi usprawnieniami gameplayowymi. A nowe FF7, RE2 i 3 to są całkiem inne gry które rozgrywkę mają całkowicie inną 20+ lat temu.

Moim zdaniem RE2/RE3 to ładniejsze, biedniejsze inspiracje grami, których miały być remasterami, RE3 szczególnie...
W przypadku TLOU trudno mi powiedzieć, gdyż nie grałem, jednak dla mnie 10/10 jest zarezerwowane dla czegoś wyjątkowego, gry którą każdy powinien przynajmniej zobaczyć ze względu na pomysły/rozwiązania jakie ma, kolejnego szoku na miarę  np. Super Mario 64.
Mimo wychwalania Guilty Gear Strive przy każdej okazji i zamiłowania do marki oraz twórczości Daisuke nie dałbym jej 10/10...

[łom 2 011]

3 minuty temu, SlimShady napisał:

Ta kolekcja Tonego to dostała już drugi remake, jeśli nie trzeci licząc wersje z xboxa, a jakoś ludzie nie oceniali tego przez taki pryzmat. Remake rimejka rimejka więc ocena bazowa 5/10 i lecimy trochę w górę jeśli było fajnie.

Jak mówisz o wersji HD to można to nazwać demakiem a nie remakiem (wg internetu) było tam 7 leveli a 2X to był dopakowany port na Xa, tak samo jak jakiś DoA Ultimate.

4 minuty temu, Konsolite napisał:

Moim zdaniem RE2/RE3 to ładniejsze, biedniejsze inspiracje grami, których miały być remasterami, RE3 szczególnie...

Dla mnie to są całkowicie inne gry z podobnymi założeniami fabularnymi i motywami rozgrywki, ale gra się inaczej i o ile RE1 Remake całkowicie mi zastąpiło RE1 oryginał (tak samo jak MediEvil z PS4 wersję z PS1) tak do oryginałów RE2 i RE3 pewnie będę wracał raz na jakiś czas mimo tego że mam też dostępne nowe wersje.

A 10/10 to powinno być zarezerwowane tylko dla gier w które każdy powinien zagrać bo są albo genialne w swoim gatunku albo w jakiś sposób przełomowe. Ostatnia gra której bym wlepił pełną dychę to chyba MotorStorm: Pacific Rift, a taki RE2 R też był by u mnie blisko.

[SlimShady 3 434]

Dead or Alive Ultimate, z tego co Piechota ostatnio pisał w retro, to wygląda na remake, ale grać, nie grałem. Ten Tony HD, jeszcze miał chyba trasy z trójki w DLC, więc nawet coś ponad, ale raczej nie był przyjęty zbyt dobrze,

[łom 2 011]

Co jak co ale THPS1+2 nie miał 3 prawie identycznych wydań różniących się tylko oprawą.

[Konsolite 563]

8 minut temu, SlimShady napisał:

Dead or Alive Ultimate, z tego co Piechota ostatnio pisał w retro, to wygląda na remake, ale grać, nie grałem. Ten Tony HD, jeszcze miał chyba trasy z trójki w DLC, więc nawet coś ponad, ale raczej nie był przyjęty zbyt dobrze,

DOAU to był remaster, a raczej port DOA2 na silnik DOA3 z jedną dodatkową postacią (Hitomi z DOA3)  i kilkoma extra arenami + oryginalny DOA z arcade na osobnej płycie.  Obecnie jest dostępny (osobno) w ramach wstecznej kompatybilności.

[Emtebe 2 575]

Potwierdzam brak numeru 301 w kilku miejscach, gdzie dzisiaj szukałem. Między innymi Empik czy Inmedio.

 

Widocznie poza prenumeratorami, których macie w tyłku, doszli jeszcze zwykli czytelnicy, którzy kupują w punktach z prasą

[grzybiarz 10 310]

26 minut temu, Emtebe napisał:

Potwierdzam brak numeru 301 w kilku miejscach, gdzie dzisiaj szukałem. Między innymi Empik czy Inmedio.

Może nakład sie zmienił. widziałem na fejsie jeden typ pisał ze kupił (wrzucił fotę), więc premiera musiała sie odbyć. 

[K.Adamus 687]

Odbyła się bo u mnie w osiedlowym są 2 numery

jak ktoś z Krk to Premium na Banacha :]

[Homelander 2 209]

Ciekawe kto z tych mających ból dupy o ocenę TLoU faktycznie grał? Nikt? To co negujecie? Proponuję zagrać i wtedy negować, nie zgadzać się. Najlepsza (imo i chyba Butcher też tak uważa) gra na jakikolwiek system Playstation dostała niesamowity remake. Ocena 10 jest adekwatna, bo gra jest genialna. Kupiłem, skończyłem, zgadzam się z oceną. 

btw. niezła odklejka kolesia twierdzącego, że PS4 pociągnęło by ten remake. Nie, nie pociągnęło. Gra wygląda o WIELE lepiej niż TLoU Part II, a to najlepiej wyglądająca gra na PS4. 

[dee 8 816]

Może niech redakcja zwiększy skalę ocen do 11, bo 10 niedługo to będzie za mało

[SlimShady 3 434]

Jakoś tego nie widać, a jeśli musisz udowadniać na każdym kroku, że tak jest, to widocznie odklejony jesteś co najwyżej ty. Jakby był rozpierdol, to ani ty ani ND nie musieliby, co chwile zapewniać w filmikach jaka to jest różnica, i że jak o tym mówią, to mają ochotę rzucić się do grania. W przypadku innych rimejków nikt takich zapewnień dawać nie musiał, to jest pierwszy raz. Ten filmik jest bardziej przekonujący niż cokolwiek pokazali.

 

[K.Adamus 687]

Jeden rabin powie tak, drugi rabin powie nie. Dycha tak samo się należy, jak się nie należy. Jal w każdym przypadku.

 

Ostatnio kolega ukończył GoW i powiedział, że ma sporo dłużyzn. Ja przeszedłem prawie ciągiem i nie zauważyłem. Kto ma rację? Da się to obiektywnie stwierdzić?

God of War, nie Gears of War

[Damian14 226]

Wszyscy się skupiają na TLOU, a w międzyczasie największym skandalem numeru jest ocena 6/10 dla Resident Evil: Remedium (Komodo co Ty brałeś?). I jeszcze jakiś dziwny zarzut, że ludzie niby hejtują serial, bo Weskera gra czarnoskóry Lance Reddick. Chłop był jedynym jasnym punktem tego gównianego serialu. Serialu, który po prostu był jednym wielkim niewypałem i zwalanie słabych ocen na to że widzowie mają zamknięte umysły i kije w tyłkach jest słabe.

[Homelander 2 209]

13 minutes ago, SlimShady said:

Jakoś tego nie widać, a jeśli musisz udowadniać na każdym kroku, że tak jest, to widocznie odklejony jesteś co najwyżej ty. Jakby był rozpierdol, to ani ty ani ND nie musieliby, co chwile zapewniać w filmikach jaka to jest różnica, i że jak o tym mówią, to mają ochotę rzucić się do grania. W przypadku innych rimejków nikt takich zapewnień dawać nie musiał, to jest pierwszy raz. Ten filmik jest bardziej przekonujący niż cokolwiek pokazali.

 

Tylko, że ja grałem, doświadczyłem, widziałem. To samo Butcher. Ty swoją ocenę opierasz na filmiku z youtube. Nie wiem, zawsze mi się wydawało, że żeby coś skomentować to trzeba temat znać, ale widać jestem w błędzie. Ocena i recenzja wiadomo, rzecz subiektywna w założeniu, jest jasne, że można się nie zgadzać. Tyle, że temat należałoby jednak znać. Najlepiej z doświadczeń własnych, ale skoro wystarczy Ci youtube...

[SlimShady 3 434]

2 minuty temu, Homelander napisał:

 

Tylko, że ja grałem, doświadczyłem, widziałem. To samo Butcher. Ty swoją ocenę opierasz na filmiku z youtube. Nie wiem, zawsze mi się wydawało, że żeby coś skomentować to trzeba temat znać, ale widać jestem w błędzie. Ocena i recenzja wiadomo, rzecz subiektywna w założeniu, jest jasne, że można się nie zgadzać. Tyle, że temat należałoby jednak znać. Najlepiej z doświadczeń własnych, ale skoro wystarczy Ci youtube...

No, ale przecież nie recenzuje samej gry, a koń jaki jest każdy widzi. Na pierwszy rzut oka, tylko podmienione modele postaci rzucają się w oczy, a cała reszta, to drobiazgi typu zamiast telewizora CRT, masz telewizor LCD, albo zamiast żarówki jarzyniówka. Do tego dualsense i jakieś detale, których nikt bez lupy i porównania side to side by nie wychwycił. O tym właśnie mówię, gdzie indziej, nikt mi nie musiał niczego udowadniać w kwestii grafiki, i tak, filmik wystarczył, tutaj jest tak niesamowicie dobrze, że twórcy muszą się tasować sami do siebie.

[Mejm 15 361]

Widze, ze ledwo 300 numer przekroczony a juz kolejna historia z kontrowersyjna ocena.