Skocz do zawartości

Silent Hill 2 Remake


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
10 godzin temu, Lukas_AT napisał(a):

Kurde dostaje łomot od tych przeciwników. Jakoś nie mogę wyczuć tej walki i uników Jestem teraz w apartamentowcach na poczatku i większość czasu chodzę z “danger”, a gram na normalu (zagadki na hard). Ale sprawia mi to satysfakcje. Mam prawdziwy horror. Naprawde musiałem kombinować by przeżyć, a przez to walka dawała więcej satysfakcji. Teraz znalazłem pistolet to jest lżej. Niemniej, chodzę na paluszkach by nie dać się zaskoczyć tym manekinom. Dla mnie póki co walka na plus, mimo że trochę drewniana. 

 

Klimat jest niesamowity. Soundtrack ryje banie. Już wiem, że Blooberom się udało. Będzie to jedno z lepszych doświadczeń growych w tym roku.

Z pistoletem jest już latwiej. Walisz w kolano i dobitka z dechy. Ja na hardzie też na początku się męczyłem, zwłaszcza te jebane manekiny.

Opublikowano
2 godziny temu, Schranz1985 napisał(a):

Zacząłem wczoraj przygodę i tak, 30fps o dziwo dosyć grywalne.
Sam początek bez szału, fakt mgła za(pipi)ista ale jakoś tak jasno czysto itd.
Dźwięk i radyjko nadal sztos.
Mało jeszcze widziałem, ale wiem że to się za chwilę zmieni i wjedzie prawdziwa rdzawa psychodela :)
Muszę też przyznać że już w ciągu tej godzinki zobaczyłem wady o których była mowa w recenzjach.
Snaping tragedia, grając na hard gdzie chciałbym oszczędzać med ile się da walczysz z przeciwnikiem i atakujesz trupa obok lub szybę w samochodzie co od razu przekłada się na stratę życia.
Czemu tu nie ma najzwyklejszego lockowania?
Wspaniała sprawą jest poznawanie SH w polskiej wersji językowej.
Czekam na weekendzik i giercuje opór.


Imo bardzo dobrze, że nie wprowadzili lockowania bo gracz miałby zbyt duże poczucie kontroli nad walką, co w przypadku SH jest czymś zdecydowanie niepożądanym. 

  • Plusik 1
Opublikowano
4 godziny temu, Jeez_PS napisał(a):

Wczoraj wieczorkiem siadłem, słuchawki naładowane, jedziemy. Akurat jestem po

  Pokaż ukrytą zawartość

apartamentach

Trafiłam na zagadkę w 

  Pokaż ukrytą zawartość

małym kompleksie pokoi do wynajęcia, gdzie kartka handymana znaleziona w pokoju 107 ma nas naprowadzić na kod do sejfu w recepcji i aktualnie tam się zaciąłem. 

Chłopaki mała podpowiedź w formie tak lub nie - czy na tej karteczce jest całe info do rozwiązania tej zagadki? Nie chce nic googlować bo od razu mi wyskoczy odpowiedź a potrzebuje tylko potwierdzenia.

image.thumb.png.a5eb7e70dcca614db0b1e209cec22890.png

 

Ćmy pyknięte w 4 minuty a tutaj mocne zacięcie.

 

Uff... Już myślałem że jestem debilem, a widzę że więcej osób miało problem z tą zagadka. Tyle że byłem po piwku to IQ pewnie niższe.

Opublikowano
1 godzinę temu, nightrunner napisał(a):


Imo bardzo dobrze, że nie wprowadzili lockowania bo gracz miałby zbyt duże poczucie kontroli nad walką, co w przypadku SH jest czymś zdecydowanie niepożądanym. 

 

Nie, no pewnie, bardziej realistyczne jest walenie w zwłoki koło Twojej nogi, a nie w typka co stoi koło Ciebie i nawala, bo przecież James jako nieobeznany z walką koleś powinien bić najpierw trupa, później przejmować się, że zaraz zdechnie.

Opublikowano
21 minut temu, tjery napisał(a):

 

Nie, no pewnie, bardziej realistyczne jest walenie w zwłoki koło Twojej nogi, a nie w typka co stoi koło Ciebie i nawala, bo przecież James jako nieobeznany z walką koleś powinien bić najpierw trupa, później przejmować się, że zaraz zdechnie.

 

To mogli faktycznie bardziej dopracować, ale uprę się, że dodając lockowanie to walka stała by się mniej "straszna" w wiadomym tego słowa znaczeniu. W SH2 OG walka to było dopiero drewno.

Blooberzy mieli nie lada orzech do zrgyzienia z tym jak przedstawić tę walkę i mimo wszystko wyszli obronną reką. Zrimejkowany w tym stylu SH1 od nich, brałbym bez namysłu.
 

Opublikowano (edytowane)

No tylko, że jakby pokrętnie nie starać się tego co obecnie jest w grze uzasadnić, to myślę, że wybór celu, który chcesz atakować to taka podstawowa umiejętność, którą posiada każdy, czy zaznajomiony z walką komandos, czy nie majacy o niej pojęcia James. Skoro potrafi z dużą siłą nie męcząc się w ogóle machac przez kilka minut drągiem i posługiwać się bronią to tym bardziej powinien mieć umiejętność machania tym drągiem w to co chce. Nie widzę w tym nic wybijajacego z immersji. Poza tym próby zrobienia walki bardziej straszną poprzez odebranie graczowi kontroli nad tym co robi jego postać to raczej zły pomysł.

Edytowane przez tjery
Opublikowano
2 minuty temu, tjery napisał(a):

No tylko, że jakby pokrętnie nie starać się tego co obecnie jest w grze uzasadnić, to myślę, że wybór celu, który chcesz atakować to taka podstawowa umiejętność, którą posiada każdy, czy zaznajomiony z walką komandos, czy nie majacy o niej pojęcia James. Skoro potrafi z dużą siłą nie męcząc się w ogóle machac przez kilka minut drągiem i posługiwać się bronią to tym bardziej powinien mieć umiejętność machania tym drągiem w to co chce. Nie widzę w tym nic wybijajacego z immersji. Poza tym próby zrobienia walki bardziej straszną poprzez odebranie graczowi kontroli nad tym co robi jego postać to raczej zły pomysł.

 

W sumie mogliby to wrzucić jako opcję - w końcu dali całą gamę opcjonalnych ustawień. 

Opublikowano

spacer.png

 

Normal-normal, troszku lepszy czas, ale jeszcze sporo do poprawy. W ogóle licznik jest jakiś jebnięty, bo widzę że speedrunnerom zawsze wychodzi te 10 min. mniej według ich własnego licznika, tak jakby ten w grze sztucznie zawyżał czas.

Opublikowano

W ogóle to te staty jakieś biedne.

Gdzie liczba zgonów, save'ów, użytych itemków, zabitych przeciwników?

Co mnie próba otwarcia zamkniętych drzwi obchodzi i czemu nie ma ile notatek znaleziono na ile możliwych?

 

Opublikowano

Weźcie k.urwa, jak manekin mi wyskoczył zza biurka to prawie zawału dostałem. Najgorsze jak kątem oka widzisz jak zapierdziela w ciemności. Dziady jedne. Stresuje mnie ta gra. Wracam do konsoli :cool2:

  • Lubię! 1
Opublikowano
9 godzin temu, Kris Blake napisał(a):

Weźcie k.urwa, jak manekin mi wyskoczył zza biurka to prawie zawału dostałem. Najgorsze jak kątem oka widzisz jak zapierdziela w ciemności. Dziady jedne. Stresuje mnie ta gra. Wracam do konsoli :cool2:


Mega jest to, jak się wchodzi do pomieszczenia i nagle przygasa latarka, żarówka na suficie robi "puf" i światło przez chwilę migocze, a ten sukinkot idzie zająć jakąś strategiczną pozycję za rogiem (zostawia też czasem krwawe ślady, więc można go wytropić).
Deska/rurka to samobójstwo, ale pistolet czasem kładzie go na dwa strzały (Hard), choć częściej na trzy/cztery i jeszcze dobitka z deski/rurki.
Ale miałem sytuację, że padł po dwóch strzałach w nogi (te dolne:D) i nawet dobijać nie trzeba było.

W każdym razie to też mega szacun dla blooberów, bo z popierdółki, którą manekin był w OG SH2 tutaj zrobili jednego z najbardziej przerażających i morderczych sk#rwieli w survival horrorach.

  • Plusik 1
  • This 1
Opublikowano
7 minut temu, Wredny napisał(a):


Mega jest to, jak się wchodzi do pomieszczenia i nagle przygasa latarka, żarówka na suficie robi "puf" i światło przez chwilę migocze, a ten sukinkot idzie zająć jakąś strategiczną pozycję za rogiem (zostawia też czasem krwawe ślady, więc można go wytropić).
Deska/rurka to samobójstwo, ale pistolet czasem kładzie go na dwa strzały (Hard), choć częściej na trzy/cztery i jeszcze dobitka z deski/rurki.
Ale miałem sytuację, że padł po dwóch strzałach w nogi (te dolne) i nawet dobijać nie trzeba było.

W każdym razie to też mega szacun dla blooberów, bo z popierdółki, którą manekin był w OG SH2 tutaj zrobili jednego z najbardziej przerażających i morderczych sk#rwieli w survival horrorach.

To ja nie raz dwa razy po kolanach on przyklęk i jeb gazrurka, odskok i jeb, nieżyje. Ale jak się z czyms w tym tańcu pomylę albo jest ktoś obok no to już gorzej. Albo jak łajzy nie widzę. Ogólnie manekiny >>> pielęgniary (jeszcze nie byłem w overworldowej wersji). Fakt na pielęgniary idzie czasem sporo naboi, ale nie tanćzą tak i się nie chowają. Udało mi się też z parę ich zaciukać od tylca, samą gazrurką.

Opublikowano

Pielęgniarki z Otherworld są najgorsze. Później manekiny, a na końcu te gnidy co się przyczepiają pod kratami i atakują macką, ciężko mi wyczuć moment unik, no i ten ich stun jest wkurzający. Fajnie, że z 

Spoiler

Abstract Daddy zrobiono jednorazowego przeciwnika. W og jak się później pojawiał w większych ilościach w hotelu, to jednak średnio się to trzymało kupy

 

Opublikowano
11 minutes ago, Josh said:

Pielęgniarki z Otherworld są najgorsze. Później manekiny, a na końcu te gnidy co się przyczepiają pod kratami i atakują macką, ciężko mi wyczuć moment unik, no i ten ich stun jest wkurzający. Fajnie, że z 

  Hide contents

Abstract Daddy zrobiono jednorazowego przeciwnika. W og jak się później pojawiał w większych ilościach w hotelu, to jednak średnio się to trzymało kupy

 

Z tymi pod kratami w oryginale nawet się nie walczyło, po prostu chodziły sobie pod podłogą i straszyły.

 

Te same maszkary w SH3 beigaja po korytarzach :)

 

Udało mi się dzisiaj pograć w nocy i skończyć labirynt, który mi znowu zaimponował swoim rozbudowaniem względem oryginału. Fantastyczna robota Blooberów. Dzisiaj zmierzam do hotelu...

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Opublikowano
20 minut temu, Josh napisał(a):

Pielęgniarki z Otherworld są najgorsze. Później manekiny, a na końcu te gnidy co się przyczepiają pod kratami i atakują macką, ciężko mi wyczuć moment unik, no i ten ich stun jest wkurzający. Fajnie, że z 

  Pokaż ukrytą zawartość

Abstract Daddy zrobiono jednorazowego przeciwnika. W og jak się później pojawiał w większych ilościach w hotelu, to jednak średnio się to trzymało kupy

 

Na słuch idzie wyczuć tego dodgea, unik sekunde po tym charakterystycznym dźwięku przed wypuszczeniem jęzora i nie ma bata, że trafi. Też klatki niewrażliwości są mega długie tutaj.

Opublikowano

Prawda, ale zbyt często odruchowo wciskam unik od razu po wyjściu ze stuna xd Dobrze, że w miarę łatwo je zabić, 2 strzały ze sztucera i jebańce lecą w otchłań, przydaje się w ostatnim pomieszczeniu w Labiryncie. Dzisiaj jeszcze muszę poćwiczyć drugą połowę gry i powinno się w końcu udać zejść poniżej 2:20. 

Opublikowano

Ja wale je rurka po grabiach. Po 2, 3 strzały na mackę i spokojnie idziesz dalej. Jak sie biegnie to od razu przyciąga sie ich uwaga i atakują. Spokojnie idąc jest duże prawdopodobieństwo je ominąć. Ale do speedrunowania to juz wyższa szkoła :lapka:

Opublikowano
3 godziny temu, Figuś napisał(a):

GaDWA8mXQAAHgLm?format=jpg&name=large

 

 

Imo niesamowity sukces Bloobera, ich gry to z reguły 200k kopii, a OG SIlent 2 (2 mln) i cała seria to nie były nigdy hity sprzedażowe (8 baniek do 2013). 

 

Patrząc na dosyć niskie liczby na Steam zapewne większość zeszła na Sonkę, pewnie marketing tam zrobił swoje tymi trailerkami, no i fajnie :). 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...