Skocz do zawartości

Silent Hill 2 Remake


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

Może w grze nie ma jako takiego Stealth Kills Kombat co nie zmienia faktu iz dalej można sie bawić w sneaking podchodząc do przeciwników od tylu. Ryzykowne ale powalamy taka maszkare na 1 hita, potem dobita na glebie. Czasem można wyczekać az wejdą w trans drgawek i to wykorzystać. Manekinom zaś strzelamy po kolanach i szybko podbiegamy z rura - fantazji nie ma końca :fsg:

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
31 minutes ago, MEVEK said:

Może w grze nie ma jako takiego Stealth Kills Kombat co nie zmienia faktu iz dalej można sie bawić w sneaking podchodząc do przeciwników od tylu. Ryzykowne ale powalamy taka maszkare na 1 hita, potem dobita na glebie. Czasem można wyczekać az wejdą w trans drgawek i to wykorzystać. Manekinom zaś strzelamy po kolanach i szybko podbiegamy z rura - fantazji nie ma końca :fsg:

Gorzej jak atakują cię 2 pielęgniarki, manekin i jeszcze robal kręci się pod nogami. Po wyjściu ze szpitala wszedłem sobie do jakieś przydrożnej knajpki a tam ataki z każdej strony xd

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Czoperrr napisał(a):

Gorzej jak atakują cię 2 pielęgniarki, manekin i jeszcze robal kręci się pod nogami. Po wyjściu ze szpitala wszedłem sobie do jakieś przydrożnej knajpki a tam ataki z każdej strony xd

To ja wlasnie tam teraz jestem. I wiesz... wykorzystuje okna i przejscia wylapujac ich pojedynczo. Pelzacze zostaja w lokacji a pielegniarki pieknie wystawiaja sie na strzaly w otwartym terenie przy okazji wylapuja w ciasnym przejsciu okiennym, gdzie dodge nie istnieje. Na ten moment nie mam patentu na pielegniarki z nozem - te sa niesamowicie agresywne :notlikethis: Ciezko przewidziec co planuje taka bestia, wiec wale w glowe, cycki i dobijam palka. Horrorek jest w pyte ale kombat tez mu nie ustepuje ani na krok :kratoswoke:

Odnośnik do komentarza

Ja trochę rozumiem krytykę Observera i mimo że z ogólnym werdyktem się nie zgadzam, bo według mnie to najlepszy Silent Hill od czasu Trójki i przy okazji cholernie dobry survival horror, to przyznaję mu rację co do ilości walk oraz tego jak te walki wpływają na klimat i pacing gry. Nie ma kompletnie znaczenia czy w remake'u jest więcej przeciwników czy jest ich więcej w oryginale czy jest ich tyle samo i te wszystkie tabelki ze statystykami można sobie w pizdę wsadzić, a to z tego względu, że w klasyku można było przez prawie całą grę obok nich przebiegać (szersze korytarze, mniejsze aggro stworków, nie goniły cię przez kilka pomieszczeń), natomiast w rimejku gracz jest przez większość czasu postawiony pod ścianą i może zapomnieć o swobodnej eksploracji, dopóki nie pozbędzie się całego demonicznego ścierwa, które ma za plecami. OG SH2 nie wymuszał walk, remake to robi, tutaj mamy największą różnicę między tymi grami. Niestety, ale to MA wpływ na klimat i jestem w stanie zrozumieć, że również od strony czysto gameplayowej niektórych to mocno zniechęci do gierki, no bo sorry, ale te walki nie są zrobione aż tak dobrze, żeby w takim stopniu opierać na nich rozgrywkę. Mi osobiście aż tak ta ilość starć nie przeszkadzała, żebym musiał jakoś strasznie zaniżać ocenę (pod tym względem o wiele gorsze było Callisto Protocol, tam klimat dosłownie leżał i kwiczał przez ciągłą napierdalankę), zwłaszcza że tam gdzie gameplay nie domaga, to całą atmosferę pięknie podbija udźwiękowienie, design lokacji i motywy straszące

Spoiler

jak mi Piramidogłowy w labiryncie wyskoczył ze ściany, to się prawie zesrałem

no ale nie dziwi mnie, że są gracze, którzy są tutaj ciut bardziej krytyczni, mają do tego prawo

 

 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, Bzduras napisał(a):

Otóż to. Mamy teraz zgodnym chórem masowo zmienić zdanie, bo ktoś ma inne? No nie. Pan obserwator powiedział swoje, dostał odpowiedzi i tyle.

 

No każdy kto skończył grę napisał w minusach, że walki było za dużo, więc tu raczej nie chodzi tylko o opinię Observera.

 

5 godzin temu, Nyu napisał(a):

To krytykujący mają problem z krytyką ich krytyki ;)

 

Tak można w nieskończoność. Każdy ma swoje zdanie i o każdych obserwacjach można pogadać. 

 

Twoja krytyka czyjejś krytyki polegała na zbiciu argumentu poprzez podanie skrajnego przykładu, czyli wrzucenie screena ze speedruna, bardzo "tania" krytyka krytyki.

Edytowane przez tjery
Odnośnik do komentarza
5 hours ago, tjery said:

Ja wale, ale wy na tym forum macie problem z krytyką. Jak już gra jest całościowo dobra czy nawet świetna to zakaz mówienia czegokolwiek negatywnego, a jak się coś nie podoba to nie graj. 

 

Wiadomo. Żeby jeszcze ktoś napisał, że chujowa gra nara to rozumiem. Ale poparta doświadczeniami i merytoryczna krytyka jakiejś uznanej gry zamiast dyskusji wywołuje clowny i hasełka typu: nie znasz się. Szkoda, bo to zamyka wszelkie dyskusje

Odnośnik do komentarza
16 minut temu, tjery napisał(a):

 

No każdy kto skończył grę napisał w minusach, że walki było za dużo, więc tu raczej nie chodzi tylko o opinię Observera.

 

 

Twoja krytyka czyjejś krytyki polegała na zbiciu argumentu poprzez podanie skrajnego przykładu, czyli wrzucenie screena ze speedruna, bardzo "tania" krytyka krytyki.

Żartujesz? 

 

W sensie, naprawdę, żartujesz?

 

Przecież mój skrin i post udowadniaja, że można sobie wrzucić cokolwiek i niczego to nie dowodzi, a nie udowadnia, ze jest dużo wrogów xD

Odnośnik do komentarza
8 minut temu, Nyu napisał(a):

Żartujesz? 

 

W sensie, naprawdę, żartujesz?

 

Przecież mój skrin i post udowadniaja, że można sobie wrzucić cokolwiek i niczego to nie dowodzi, a nie udowadnia, ze jest dużo wrogów xD

 

Ja pierdole, nawet nie chce mi się z Tobą dyskutować skoro nie rozumiesz tak podstawowych rzeczy jak różnica pomiędzy podparciem przez kogoś swojej tezy na podstawie dwóch screenshotów z normalnego przejścia gier przez dwie różne osoby, a pomiędzy zbijaniem tej tezy screenem ze speedruna.

Edytowane przez tjery
  • This 1
  • Minusik 2
Odnośnik do komentarza

Właściwie to ta ilość wrogów to maksymalnie 2/3 levele (jak ktoś ukończył to wiadomo które), bo początkowe i końcówka to według mnie idealnie wyważona, co też w sumie ma sens patrząc na "podróż" bohatera, no ale może nie czepiałem się wystarczająco :):). 

 

Co do agro to bez przesady, myślę, że spokojnie można przejść grę uciekając od prawie wszystkich. 

 

Zresztą był nawet przecież w końcówce taki hide and seek, niczym Outlast:). 

Odnośnik do komentarza
28 minut temu, tjery napisał(a):

No każdy kto skończył grę napisał w minusach, że walki było za dużo, więc tu raczej nie chodzi tylko o opinię Observera.

Ja nie napisałem, ba, wręcz przeciwnie - dla mnie było ok. Może dlatego, że gierkę miałem rozłożoną na kilka dni i nie zdążyłem się zmęczyć walką, ale wydawało mi się, że jest całkiem nieźle rozłożona w czasie. No nic, opinię może mieć każdy, jeden taką, drugi inną. Dopóki nie są to jakieś totalne głupoty to w sumie mnie to ryra, mi się podobało :)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, tjery napisał(a):

 

Nie, nie żartuję, a Twoje śmieszno-głupie odpowiedzi świadczą tylko o Tobie. Skrajnym przykładem możesz obalić każdą tezę.

Miał trochę racji, bo niektórzy patrzą z kolei na te elementy OG zbyt bezkrytycznie (a już na premierę ludzie jechali po machaniu pałką i słabo zrobionej walce), w tę stronę też to działa, poza tym ok :). 

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...