Skocz do zawartości

Silent Hill 2 Remake


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

Jak dobrze pójdzie to można zdążyć rozwalić ścianę, ale czasami nas trafia już to trzeba unik zrobić.
Po za tym, to też po prostu wpływa no poruszanie się po hotelu, jak się odpowiednio teraz rozłoży kolejność podnoszenia pozytywek to nie traci się też czasu, na powrót po bronie itp:. A jak się robi Dog Ending to już w ogóle. Można teraz lepiej zoptymalizować ścieżkę.

  • This 1
Odnośnik do komentarza

Czyli wszystkie dotychczasowe speedruny do wyjebania :sapek:

 

Próbuję sobie właśnie ułożyć w głowie czy to na pewno jest aż taka oszczędność czasu. To znaczy jeżeli chodzi o rozwalanie ściany to na pewno, bo nie zawsze uda się to zrobić na raz zanim potwór zaatakuje, ale myślę czy da się w taki sposób pozbierać wszystkie pozytywki bez konieczności zaglądania do szafki. Poza dog endigiem to nie ma większego sensu, bo jak później pokonać ostatnich bossów bez broni? No chyba, że gra automatycznie po przejściu do otherworld sama oddaje graczowi cały sprzęt. Pozostaje jeszcze pytanie czy całkowita zmiana kolejności zbierania pozytywek (a co za tym idzie: również kluczy i jabłka) nie sprawi, że tego czasu finalnie wyjdzie więcej. To trzeba usiąść i na spokojnie pomyśleć

 

 

spacer.png

  • This 1
Odnośnik do komentarza

Skończyłem wczoraj, co to była za piękna przygoda :obama: W oryginał nigdy nie grałem, jak wychodził to grałem głównie na PC i jakoś mnie ta seria ominęła. Chociaż nie wchodziłem tez w historie na świeżo, bo przez te lata zdążyłem już się nadziać i na spoilery i sam tez całe lore Silenta przeczytałem, ale i tak grało mi się świetnie. Klimat jest tutaj niesamowity, lubię takie brudne survivale, gdzie sobie chodzimy i powoli eksplorujemy. Szkoda tylko, że grałem na normalu i gra rzuca tony amunicji i apteczek i o ile na początku byłem obsrany grając, tak od szpitala już było spokojnie. Mialem prawie 200 naboi do pistoletu i ponad 20 apteczek, a sama gra zamieniła się w strzelankę. Nadal można było podskoczyć gdy nagle manekin wyskoczył, ale tych dziadów potem było tyle, że się nauczyłem gdzie mniej więcej się kitrają. No i przez cała przygodę nie zginąłem ani razu:reggie: Jak ktoś jeszcze nie grał to polecam atakować od razu harda. Gra ma kilka minusów, jak właśnie za dużo walki, czy Jamesa machającego rurą często nie w to co chcemy, ale ogólnie są to jakieś pierdoły. Krótko mówiąc dla mnie jest to gra 10/10 i GOTY tego roku. A teraz czas na New Game Plus i platynkę bo nadal nie mam tej gry dosyć i chce więcej. 

Odnośnik do komentarza

Wczoraj przy walce z bossem 

Spoiler

w szpitalu, jak nas dziewczynka zamyka, zaraz przed przeminą w alternatywny szpital

amunicji mi zabrakło, około 13 naboi do pistoletu i 12 do shotguna miałem przystępując do  starcia, za trzecim razem przeszedłem - musiałem rurką walić na sam koniec :obama:. Jak survival horror pierwsze podejście to zawsze hard.

Odnośnik do komentarza

Miałem chyba 189 naboi do pistoletu wchodząc do szpitala, ale później już dużo strzelałem i pod koniec cały czas się liczba kręciła w okolicach 50. Sztucer i strzelba stabilnie prawie cały czas 20-30 naboi. Tylko raz straciłem całe naboje do strzelby podczas walki z

Spoiler

Eddiem. Walka z tym grubasem była najcięższa dla mnie i tutaj jedyny raz prawie zginąłem i zużyłem 8 strzykawek na dziada

Ogólnie myślałem, że gra będzie trudniejsza 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Jeez_PS napisał(a):

Wczoraj przy walce z bossem 

  Pokaż ukrytą zawartość

w szpitalu, jak nas dziewczynka zamyka, zaraz przed przeminą w alternatywny szpital

amunicji mi zabrakło, około 13 naboi do pistoletu i 12 do shotguna miałem przystępując do  starcia, za trzecim razem przeszedłem - musiałem rurką walić na sam koniec :obama:. Jak survival horror pierwsze podejście to zawsze hard.

Ja tam na hardzie podchodzikem z 7 razy tylko po ty by oszczedzic ammo do broni palnych z ktorych  nie skorzystalem w pelni. Na tej sali tez jest kilka paczek do zebrania ale w calym tym starciu nie ma na to czasu. Ogolnie swietnie sa zrobione, rozbudowane i poprowadzone walki z bossami - uwielbiam je :obama:

Odnośnik do komentarza

Trochę brakuje oryginalności tym starciom oraz jakiegoś twistu. Po prostu strzelasz / klepiej dechą aż kreatura nie zdechnie. W Residentach jednak lepiej to zrobili, tam bossowie mieli słabe punkty na których trzeba było się skupiać, Birkina 2 pokonywało się zrzucając go kontenerem z wysokości, Nemesisa na końcu rozwalało się działkiem uprzednio ładując baterie itp, tutaj nie ma nic takiego. Zakres ruchów i ataków szefków też nie poraża, bardzo szybko idzie się nauczyć patternu. No i 

Spoiler

Flesh Lips i Mary to w zasadzie jeden i ten sam boss fight, robią dokładnie to samo i wyglądają bardzo podobnie. Świetnie tak naprawdę wyszła tylko potyczka z Abstract Daddy

chociaż uczciwie i tak trzeba przyznać, że i tak jest o wiele lepiej niż w klasyku

Odnośnik do komentarza
17 minut temu, MEVEK napisał(a):

Ja tam na hardzie podchodzikem z 7 razy tylko po ty by oszczedzic ammo do broni palnych z ktorych  nie skorzystalem w pelni. Na tej sali tez jest kilka paczek do zebrania ale w calym tym starciu nie ma na to czasu. Ogolnie swietnie sa zrobione, rozbudowane i poprowadzone walki z bossami - uwielbiam je :obama:

Zebrałem wszystkie podczas starcia  i tak nie starczyło, teraz zaczynam drugą strone z 0 ammo :reggie:

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, XM. napisał(a):

@Joshpolecisz jakiś fajny poradnik żebym zebrał w jednym runie wszytskie wspominki i dokumenty etc?

 

Ja cisnąłem według tego

 

 

Ten Power Pyxa zbyt rozwleczony jak dla mnie. I z tego co wiem można grać na NG+, tylko jeden czy dwa przedmioty leżą w innych miejscach (bo w ich oryginalnym położeniu znajdują się itemki potrzebne do nowych endingów), tak że lepiej mieć to na uwadze.

 

44 minuty temu, Szermac napisał(a):

@Joshsprawdziłem i gra daje bronie z szafki po obejrzeniu kasety xD

Czyli najpierw leci się do employe elevator, zostawia graty w szafce i ogarnia tę pozytywkę jako pierwszą, potem reszta i na końcu podnosi sie klucz od music boxa i klucz 312 :problem:

Tylko w takim razie jeżeli robi się Dog Ending (czyli kategoria any% ng+), to i tak trzeba znowu wrócić do pomieszczenia z windą, żeby zgarnąć graty. Ale w każdej innej kategorii to faktycznie powinno przyspieszyć zabawę. Będzie testowane, na pewno jeszcze wrócę do speedrunów jak już się wygrzebię z innych gier :) nie minęło dużo czasu, a już się stęskniłem za Silencikiem... plus widzę, że jakiś chory pojebaniec w ng+ zszedł już poniżej 2 godzin, a ja tego tak nie zostawię 

 

spacer.png

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...