Skocz do zawartości

Rise of the Ronin


Patricko

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Udaje mi się zjechać jej tak do 10-15% HP. Kontry wykonuję trochę zbyt nerwowo, przeważnie za szybko (widzę to). Nieraz też oberwę w pysk czerwonym atakiem, chociaż tu też się poprawiłem. Natomiast tak sobie myślę, że jeżeli boss z prologu jest taki trudny, to może nie jest gra dla mnie, bo pewnie im dalej tym będzie gorzej. Moje wyobrażenie o tej grze na podstawie trailerów to było "Asasyn w Japonii". W praktyce to wygląda mi bardziej na przyjazne n00bom Sekiro.

Opublikowano

Przesiadłem się na Decka. Tutaj już graficznie jest naprawdę dobrze ze względu na mały ekran dobrej jakości.

 

Przeszedłem bossa i pograłem trochę w otwartym świecie. Jest to czego mi brakowało w Tsushimie, czyli namiastka żyjącego świata. Są jacyś wieśniacy, można zagadać do jakichś NPC. Nadal nie jest to poziom symulacji w grach Ubisoftu, ale i tak lepiej niż w GoT.

 

Nie podoba mi się, że protagonista jest niemową, mimo że w kreatorze postaci wybiera mu się głos. Głosy są nagrane chyba tylko na potrzeby przerywników. Fajnie, że można sobie jakieś kwestie dialogowe wybierać.

 

Myślę, że im więcej będę walczył, tym będzie mi to sprawniej szło. Przeciwników trzeba się nauczyć, w zależności od tego jaką bronią walczą, mają różny move set i inny timing animacji, więc jak sobie radziłem dobrze z przeciwnikami z mieczem, to potem miałem niespodziankę nadziewając się na włócznię, a potem obrywając naginatą ;) W menu widziałem jakieś postawy, których na razie nie ma odblokowanych, ale mnie to martwi, bo ja jestem kiepski w zapamiętywanie jakichś combosów i innych niuansów.

 

Czy ten niższy poziom trudności sprawia, że walka jest ogólnie łatwiejsza czy tylko odblokowuje dwie opcje, które są wyszarzone na normalu?

 

Generalnie jakbym widział sam prolog i nie przeszedł Mistrzyni, to raczej nieprędko bym w Ronina zagrał. Moim zdaniem sam prolog może nie być reprezentatywny dla całej gry, bo jest korytarzowy i ma mocny soulsowy feeling, a potem jest inaczej.

  • Plusik 1
Opublikowano

Pobaw się kontrabłyskiem w tej walce z Mistrzynią bo można ją wiele razy powtarzać i w końcu załapiesz choć później przeciwnicy i tak walczą w różnym tempie.

Dla mnie jest cała masa nawiązań do Nioh i to widać jak ktoś je ograł.  Na razie idę jak przecinak. Style walki to po prostu zmiana postawy dostosowana do wroga więc znany element i później robi się bardziej przystępny.
Walczę praktycznie jedną bronią mimo, że mamy dwie to walczę głównie kataną plus broń palna/łuk.

 

Nie jest źle nawet grafika mi nie przeszkadza bo team ninja sobie z tym nie radzi za bardzo :)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Wróciłem do gierki po krótkiej przerwie (romans z warhamerem) i tłuką mnie dość często. Jest tu jakaś możliwość albo sposób na przypomnienie sobie tej mechaniki i powalczenia ze słabszymi wrogami? Na szczęście ominąłem kilka słabszych grupek więc teraz jak wracam do starych lokacji, to mogę się z nimi spróbować ale i tak bardziej atakuję niż używam kontrbłysku w obawie aby mnie nie dojechali przez ilość. Straciłem to wyczucie jakie zacząłem budować po przejściu prologu, a robić go od nowa nie chcę. Obecnie jak mam możliwość to bawię się w skrytobójstwa, a walka to wtedy jak trzeba, bo nie ma wyjścia - mocniejszy wróg albo nie da się go zaskoczyć. Do tego używam różnych ulepszaczy przed walką, co właściwie w grach mi się za często nie zdarzało i zawsze walczyłem "na sucho".

 

W dniu 26.10.2024 o 23:11, mario10 napisał(a):

Pobaw się kontrabłyskiem w tej walce z Mistrzynią bo można ją wiele razy powtarzać i w końcu załapiesz choć później przeciwnicy i tak walczą w różnym tempie.

Dla mnie jest cała masa nawiązań do Nioh i to widać jak ktoś je ograł.  Na razie idę jak przecinak. Style walki to po prostu zmiana postawy dostosowana do wroga więc znany element i później robi się bardziej przystępny.
Walczę praktycznie jedną bronią mimo, że mamy dwie to walczę głównie kataną plus broń palna/łuk.

 

Nie jest źle nawet grafika mi nie przeszkadza bo team ninja sobie z tym nie radzi za bardzo :)

 

Jak po zmianie stylu widzę u przeciwnika dwie czerwone strzałki, to znaczyło że styl / broń ma przewagę? Czy jak są niebieskie?

Opublikowano

To wskocz sobie na początek do dowolnego dojo i tam będziesz mieć całą listę osób, z którymi możesz sobie poćwiczyć. Co jest fajne, że przy każdym jest pokazane jaką bronią operuje. Więc z każdym typem przeciwnika możesz sobie powalczyć.

Poza tym pamiętaj, że możesz zmniejszyć poziom trudności na jakiś czas. Ja jestem gdzieś w połowie gry i zastanawiam się czy nie podnieść na najwyższy bo już tylko poważni wrogowie stawiają opór reszta rozjeżdżana.

W ogóle nie używam w tej grze bloku poza kolesiami walczącymi bagnetem bo oni często strzelają szybko z niego. a tak poza tym to tylko kontrabłysk.

Jak walczysz i wróg ma czerwone strzałki w dół to znaczy, że masz kiepski styl walki dla niego. Musisz zmieniać go aż będzie niebieski wówczas zadajesz największe obrażenia i najszybciej zbijesz mu posturę. Jest jeszcze pośredni szary, ale on właśnie jest taki właśnie średni nie dobry i nie zły. Zawsze dąż do niebieskiego.

 

Ja praktycznie używam jednej broni podstawowej. Na początku katana + włócznia ale z czasem przerzuciłem się na odachi i tylko nim walczę.

Pamiętaj, że te style walki możesz sobie zmieniać w zakładce wyposażenie, jak jest broń podstawowa i dodatkowa to obok są te style w okienkach więc jak masz ich odblokowane więcej to możesz sobie nimi żonglować. Bo czasem miałem takie 3 style ustawione, że każdy miał z wrogiem szary bądź czerwony kolor, a jak podmieniłem jeden na inny to nagle okazało się, że ten zmieniony jest niebieski. :)

  • Dzięki 1
Opublikowano
5 minut temu, messer88 napisał(a):

w dojo to wpierdul zbierze lepiej niech poćwiczy na wieśniakach zwykłych z widłami itp ogarnie te kontry 

 

btw 

 

 

A jak to działało na bazówce? 

Opublikowano

Ja wczoraj wszystkich sklepałem, przynajmniej po razie w dojo :)

 

Powiem Wam, że tak wszyscy mówili, że gra brzydka i grafa daremna. Jasne szału nie robi ale też nie ma tragedii. Za to walka miodna i jak ktoś ograł np Niohy to tu też będzie zadowolony :)

Opublikowano

Skończyłem pierwszą mapę i pierwszy rozdział. Chciałem sprawdzić ile jeszcze gry zostało ale nie mogę tego znaleźć w poradnikach. Tam opis fabuły pokazuje mi praktycznie jeszcze jedno zadanie fabularne. Przede mną cała mapa do sprawdzenia i wykonania zadań pobocznych, a fabuła już się kończy? Znalazłem, że zadań związanych ze zdjęciami jest jeszcze na kolejną mapę albo tak podzielono jakieś większe miasto.

 

Ile jeszcze zostało do odkrycia i skończenia gry?

Ile jest map i rozdziałów?  

Opublikowano

Same here - dopiero nadrabiam tytuł i to jedna z tych gier Playstation 5 ocenionych przez recenzentów na 7-8, a ja oderwać nie mogę. I jasne - gra pewnie dostała takie noty, bo ani nie zachwyca graficznie, nie jest płynna, ale z każdą kolejną minutą wciąga do swojego świata niemiłosiernie.

System walki jest bardzo satysfakcjonujący, soczytsty, technik jest cała masa, podobnie jak broni - jak dla mnie mega udana produkcja! Gram, eksploruje, bawię sie tak samo świetnie jak przy Ghost Of Tsushima. Polecam z czystym sumieniem. :banderas:

Opublikowano

Dla mnie trochę zakręcona fabuła jest bo raz robię misje ze zwolennikami szogunatu, raz z przeciwnikami. Nie wiem nawet kiedy walczę z bossami bo por prostu trafiam na przeciwniki z z dużym paskiem energii i jest walka.

System walki jest świetny, ale mimo, że stylów walki mam już sporo odblokowanych nie są one tak spektakularne jak czasem mają przeciwnicy.
Ale walczy się miodnie choć dla mnie to taki Nioh na sterydach trochę.

Myślę, że jestem już gdzieś przy końcu bo jakiś czas temu

Spoiler

musiałem się definitywnie określić, po której ze stron będę walczyć

 

Opublikowano

Mnie gra znudziła i sprzedałem. Próbowałem robić wszystko ale od pewnego momentu wdarła się nuda, że skipowałem rozmowy i już za bardzo nie wiedziałem (i nie chciałem wiedzieć) o co tam chodzi. Trochędziwnie poprowadzona fabuła i taka akcja, że mam kogoś pokonać, a jak już go pokonam, to staje się moim przyjacielem i sprzymierzeńcem. Jakoś mi to nie pasowało.  

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...