Dobra pograłem sobie w demo i historia Oswalda (scholar) ciekawą, chociaż prosta. Walka taka jak poprzednio, klasa postaci identyko. A ponoć inne postacie gorsze. Wziąć wezmę, ale to reskin.

Mam podobne odczucia. Dla klimatu wybrałem samuraja (Hikari Ku). Deja vu, przyznam, niemałe. Z drugiej strony przy jedynce spędziłem kilkadziesiąt godzin, bawiąc się przy tym bardzo dobrze. Zakładam też, że nowości, które w naturalny sposób przełamią monotonię, nie zabraknie.



Wygląda na to, że dostaniemy niezwykle solidną pozycje. Ja skusiłem się na wersję na Słicza. Kupuję dej łan. Po kilku(nastu) godzinach gry skrobnę kilka zdań na forumku.

Liczę na godna przygodę okraszoną pięknym piksel artem.

Cykl dnia i nocy swoje też robi. Skille inaczej rozlokowane. No i ładne jest. Zwlaszcza przenośnie.

 

Też wziąłem day one, ale nie wiem, czy zacznę grać od razu, bo odpaliłem w końcu Triangle i wsiąkłem. Gó'wno w postaci Hogward Legacy poszło w kąt.

Ja to nie wiem czy odpalac - jedynka miala tragiczne animacje i wkurzaly mnie randomowe potyczki.

 

Panowie gra ktoś wkońcu i napisze coś więcej?

W dniu 22.09.2022 o 08:13, Szwed napisał:

Mam nadzieję, że gameplay troszkę zróżnicują, bo ja po drugim rozdziale wszystkich postaci jakoś odpadłem - wszystko na jedno kopyto -> idź do miasta -> zrób dochodzenie za pomocą umiejętności danej postaci -> idź do dungeonu -> powtórz. Nie wiem, strasznie mnie to znudziło. Ale w sumie wypadałoby grę ukończyć. Chyba będzie trzeba zacząć od nowa, czekając na dwójkę

Jeszcze na koncu się okazuje że żadna z historii bohaterów w żaden sposób się nie łączy, ot zlepiona drużyna randomow każdy z inną historia. Z perspektywy czasu 5/10.

Ja gram (PC), ale mam za sobą dopiero 9 godzin więc jeszcze za wcześnie na jakiś konkretny werdykt.

Zaznaczę, że pierwszą część porzuciłem po około 30 godzinach z powodu powtarzalności.

 

Tak na szybko, to jestem mega oczarowany muzyką i oprawą wizualną, wątki naszych bohaterów jak i oni sami zdają się być bardziej interesujący niż w OT (dla mnie głównie Temenos i Partitio), a poszczególne chaptery nie są też tak schematyczne jak wcześniej, czyli na zasadzie idź do miasta, porozmawiaj z npcami, dungeon i boss - tutaj niektóre wcale nie mają takowej walki czy jakiekolwiek lochu. Rozdziały mają różną długość (np. drugi rozdział Osvalda zajął mi może z 10-15 minut) i z tego co czytałem nie każdy ma ich tylko 4. 

 

Gra jest lepiej napisana niż poprzednik, jest więcej interakcji pomiędzy towarzyszami, część z nich ma również wspólne questy. Niemniej, z tego co wiem, ich historie na końcu się nie łączą.

Ktoś na decku w to gra? Jakie wrażenia? 

3 minuty temu, KrYcHu_89 napisał:

Ktoś na decku w to gra? Jakie wrażenia? 

Sprawdź demo (to początkowy wycinek z fulla). Pięknie śmiga gierka w 60fps że wszystkim na high. Jedynie lipa że nie obsługuje 16:10 więc przenośnie są czarne małe pasy na dole i górze ekranu.

 

Ja pierwotnie miałem dylemat na co brać i czy w ogóle brać

 

Po sprawdzeniu demek co do platformy nie mam już wątpliwości - deck, a nie switch

 

Został dylemat czy brać 

 

@Bigbya dungeony fajne? Jak z intensywnością losowych starć?

Edytowane 4 marca 20232 l przez Daffy

37 minut temu, Daffy napisał:

 

@Bigbya dungeony fajne? Jak z intensywnością losowych starć?

 

Póki co za wiele ich nie miałem. Jeden z nich to były więzienne podziemia, innym razem jakaś posiadłość. Czasami jako takiego dungeonu nie ma, a np. walczysz z bossem w okolicznym lesie, skąd kieruje się żeby zaatakować ludzi na miejskim festiwalu.

 

Losowych starć sporo (szczególnie nocą), tak samo jak w OT. I podobnie jak w tamtej grze jest skill, który zmniejsza szansę na ich występowanie.

 

I muszę dodać, że fajnie rozwiązano kwestię dnia i nocy. W każdej chwili można się przełączyć na jedno lub drugie, co wiąże się z pojawieniem innych npców, trudniejszymi przeciwnikami, zmianą umiejętności bohaterów itd.

Po 30 godzinach stwierdzam, że OT2 poprawia niemal wszystkie bolączki poprzednika. Ciekawe wątki naszych bohaterów (nie warto zrażać się słabszym początkiem niektórych z nich), wspólne historie, zaskakująco dobre misje poboczne, "Scent of Commerce", czyli dodatkowe subqstory Partitio (jedna z misji pozwoliła mi na kupno własnego, spersonalizowanego statku do podróży w jeszcze bardziej niebezpieczne rejony). Zawartości tu od groma i nawet przez chwilę nie poczułem znużenia.

 

Póki co jeden z najlepszych rpgów ostatnich lat.

 

 

Ja wczoraj się złamałem i kupiłem na decka, re4r wpadnie później a nie na premierę :p

 

Na razie jestem po pierwszym chapterze Partitio i Hikari i wrażenia....totalna kalka jedynki na razie ale jeszcze nic nie widziałem jeszcze więc trzymam za słowo że wszystko fajnie się rozwinie bez monotonii, a fabuły konkretnie się rozkręca

 

za to ost...już w jedynce był genialny,a tu widzę że jeszcze lepszy chyba będzie...nie ma jrpg na rynku z lepsza muzyka niz octopath

Edytowane 12 marca 20232 l przez Daffy

A wersja na Switcha ma jakieś swoje bolączki? 

Ogółem chwalą ale w porównaniu do decka jest mocno rozmazana i chodzi w 30fps, a na decku 60fps z wszystkim na high.

Zwerbowałem kolesia, który potrafi zwiększyć XP x100. I nagle połowa moich postaci dobiła do 75 poziomu, a te rezerwowe z 7-10 na 45.  

 

Po 42 godzinach odkryłem niemal całą mapę, ukończyłem większość opcjonalnych lokacji i pokonałem kilku sekretnych bossów. Zadania poboczne też odhaczam sprawnie.

 

I jak wrażenia?w jedynkę grałeś?

W pierwszej części spędziłem może 25-30 godzin i trochę mnie wynudziła identyczną strukturą każdej kampanii, aczkolwiek planuje do niej kiedyś jeszcze wrócić.

 

Dwójka za to siadła mi konkretnie i myślę że spokojnie postaram się zrobić wszystko co tylko się da - shared stories, sidequesty, poszukiwania dodatkowych licencji i sekretnych klas postaci (z Armsmasterem i Inventorem związane jest zbieranie specjalnego uzbrojenia), opcjonalni bossowie itd.

 

I tak, teoretycznie oba tytuły są niemal identyczne, ale dzięki całej masie drobnych zmian i poprawek w OT2 znacznie lepiej mi się gra.

 

W sumie sam się trochę zdziwiłem, jak bardzo mnie wciągnęło.

Jedno jest bardzo zaskakujace - niby wszystko jest bardzo podobne, ale ma sie wrazenie jakby gra byla 100 razy lepsza.

Czuje sie jakbym pierwszy raz ogrywal Suikodena 2.

Boje sie, ze Octo2 zepsuje mi Eyiudena

Takie zachwyty tutaj a ja się zastanawiam. Po Xenobladach sięgnąłem po Octopatha i autentycznie miałem na długi czas niechęć do jrpgów. Warto dać szansę dwójce? Faktycznie to nie jest tylko reskin jedynki? 

Też miałem obawy, dlatego po 3 godzinnym demo pograłem dodatkowe 2 godziny na Steamie żeby w razie czego dokonać zwrotu. 

 

40 godzin później niczego nie żałuję i mam ochotę na drugie tyle. Jak napisał Czezki, "wszystko jest bardzo podobne, ale ma sie wrazenie jakby gra byla 100 razy lepsza". Takich opinii jest sporo. Ludzie, którzy odbijali się od OT nie mogą się oderwać od dwójki.

Mnie przy jedynce trzymała tylko ta piękna HD-2D oprawa i mobilność Switcha, reszta była nieco zbyt sztampowa, gdzies w miedzyczasie ogrywalem FF VI i Chrono Triggera, to też nie pomoglo w odbiorze fabuły tej gry, którą oceniam na 3/10. Ale patrząc na opinie na pewno dam dwójce szansę, skoro ulepszyli wszystko po trochu, co nie grało w jedynce. Czekam na Steam Sale (pewnie nie ten jutrzejszy, ale następny Summer) i ląduje, tym razem na Decku.

Nie wydaje wam się ta część łatwiejsza niż jedynka? Na razie mam 12h i 6zrekrutowanych postaci i idę po prostu jak przecinak. Albo mam słabą pamięć albo jedynka sporo szybciej rzucała wyzwanie

Niektórzy z bossów w ostatnich rozdziałach potrafią być fajnym wyzwaniem.

W opcjonalnych lokacjach na poziomach 40+ znajdziesz mocnych przeciwników. Nie jest to jednak coś na czym utkniesz na długi czas, zakładając że masz odpowiednie skille i wyposażenie.

 

Jest też superboss po wykonaniu wszystkich misji fabularnych, pewnego questu pobocznego i dotarciu do sekretnej lokacji.

Gierka wygląda fajnie, przyznam że nie znałem tej serii, graficznie przypomina mi nieco mix Chrono Triggera, Final Fantasy Tactics i kilka innych retronostalgicznych erpegów. Design podoba mi się niesamowicie. Gierkę oczywiście kupię jak nieco zejdzie z ceny bo narazie i tak mam w co grać przez najbliższe miesiące.

Świetny tytuł, poprawiony pod każdym względem sequel ale to dalej bliźniacza formuła. I jest dość łatwa. Na chwilę obecną jednak chained echeos podobał mi się bardziej choć to nie jest minus, po prostu grę tego jednego chłopa uważam za dzieło wybitne.

 

Pięknie prezentują się niektóre efekty i oświetlenie:

 

 

Btw jak się odblokowuje hear a tale w tawernach? Coś trzeba zrobić czy po prostu na obecnym etapie jeszcze to nie działa?(7 postaci ma ukończony chapter początkowy)

Edytowane 21 marca 20232 l przez Daffy