PSX Extreme 302

[MichAelis 5 616]

Dziś kupiłem, ale co to się odjebało z komiksami w konsolometrach to ja nie wiem

[mitra 1 787]

Przynajmniej jest sprawiedliwie. Prenumeraty nie chcieli wcześniej wysyłać to opóźnili wysyłkę kolpolterom   

Jakby @Bzduras nie rezygnował z prenumeraty to pewnie już byście mieli w kioskach

[łom 1 980]

9 minut temu, MichAelis napisał:

Dziś kupiłem, ale co to się odjebało z komiksami w konsolometrach to ja nie wiem

Faktycznie te konsolometry to Roger chyba sam rysował. Wyglądają gorzej niż stare komiksy Cysia.

[PiotrekP 1 763]

16 godzin temu, grzybiarz napisał:

Co wy oczekujecie gazetkę w skrzynce na premierę? 

-Pamiętasz jak prenumerata PSXa była 2 dni przed premierą w kiosku?

-Nie

-Nie pamiętasz?

-No jasne że nie. Nie jestem aż tak stary

[Roger 2 080]

3 godziny temu, łom napisał:

Faktycznie te konsolometry to Roger chyba sam rysował. Wyglądają gorzej niż stare komiksy Cysia.

Niestety poprzedni rysownik nie chciał dalej działać na obecnej stawce, a w naszej sytuacji rynkowej wydawca nie zdecydował się na to, by  płacić praktycznie 2 x tyle za te konsolometry. Dajcie chwilę nowemu, niech się chłopak wprawi, polecił go właśnie Rataj'chuck, który nie zostawił nas na lodzie i załatwił zastępstwo. 

[grzybiarz 10 294]

czyli jednak jakiś ból chyba miał że nie był wspomniany w filmie.

PS Roger opierdziel kogoś od pdfów, 36 MB to raczej tyle nie powinno zajmować

[Roger 2 080]

3 godziny temu, Bzduras napisał:

Czyli obsuwa jest. Kurwa, akurat jak człowiek skończył z prenumeratą żeby mieć numer na czas
@Roger możemy prosić o komentarz dla pras.. pardon, o prasie?

Dziwna sytuacja, bo w niektórych salonikach jest, a w niektórych nie dojechał. Chyba kolportaż coś nawalił. 

 

4 minuty temu, grzybiarz napisał:

czyli jednak jakiś ból chyba miał że nie był wspomniany w filmie.

PS Roger opierdziel kogoś od pdfów, 36 MB to raczej tyle nie powinno zajmować

Temat PDF-a zgłaszałem wczoraj, ale Robert chyba jeszcze nie wgrał nowego pliku. 

[maciucha 11 638]

9 minut temu, Roger napisał:

Niestety poprzedni rysownik nie chciał dalej działać na obecnej stawce, a w naszej sytuacji rynkowej wydawca nie zdecydował się na to, by  płacić praktycznie 2 x tyle za te konsolometry. Dajcie chwilę nowemu, niech się chłopak wprawi, polecił go właśnie Rataj'chuck, który nie zostawił nas na lodzie i załatwił zastępstwo. 

@_Red_

Robota czeka

[Bzduras 12 470]

Co ciekawe, poprzedni rysownik ma nick @fan ppe. Jest to bez wątpienia ciekawa sytuacja, ponieważ korporacja potwierdziła ciekawy szczegół: stawka za newsa kształtuje się na naprawdę ciekawym poziomie około czterech ziko.

 

Jednak nie wolno oceniać usera po jego ksywce, bo niby taki fan PPE, a jednak nie chciał pracować za (w domyśle) niską stawkę.

[Psyko 177]

Wypowiem się, chociaż PE to nie moje klimaty od przeszło dekady. Reasumując - płacicie za pismo 20 zł, prenumerujecie je, latacie do kiosku, a tu obsuwy w dostawie rzędu tygodni (sic!), braki u kolporterów i ogólnie zauważalny  wy(pipi)anie na czytelnika. I to nie z powodu redakcji, ale wydawcy, co należy dodać.

 

Nie rozumiem w ogóle sensu wydawania tego jeszcze. Raz, że papier to przeżytek, dwa, że nie przynosi to żadnych pieniędzy. Brak środków, żeby zapłacić rysownikowi za 3 obrazki? Patronite? C’mon, zwijanie to i nie róbcie sobie wstydu

Edytowane 13 października 2022 przez Anal Wake

[Psyko 177]

Wypowiem się, chociaż PE to nie moje klimaty od przeszło dekady. Reasumując - płacicie za pismo 20 zł, prenumerujecie je, latacie do kiosku, a tu obsuwy w dostawie rzędu tygodni (sic!), braki u kolporterów i ogólnie zauważalny  wy(pipi)anie na czytelnika. I to nie z powodu redakcji, ale wydawcy, co należy dodać.

 

Nie rozumiem w ogóle sensu wydawania tego jeszcze. Raz, że papier to przeżytek, dwa, że nie przynosi to żadnych pieniędzy. Brak środków, żeby zapłacić rysownikowi za 3 obrazki? Patronite? C’mon, zwijajcie to i nie róbcie sobie wstydu

Edytowane 13 października 2022 przez Anal Wake

[tajmeniczy czyletnik 30]

Skoro się ukazuje, to chyba nie na kredyt, tylko musi się spinać.

Skoro ludzie kupują, to znaczy, że widzą w tym jakąś wartość większą niż obsuwy i reszta.

A skoro Ty nie kupujesz, to co cię to obchodzi czy wychodzi czy nie wychodzi? Zajmij się swoją robotą i tyle.

 

Ja lubię papier i będę kupował do końca, a obrazki rysownika mam w d.

[LeifErikson 1 108]

9 minut temu, Anal Wake napisał:

Nie rozumiem w ogóle sensu wydawania tego jeszcze. 

 

To fajnie, że się tym podzieliłeś, dzięki.   Może trochę rozjaśniłoby ci uświadomienie sobie, że niektórzy mogą mieć inne preferencje i upodobania od ciebie. 

[Psyko 177]

Teraz, LeifErikson napisał:

 

To fajnie, że się tym podzieliłeś, dzięki.   Może trochę rozjaśniłoby ci uświadomienie sobie, że niektórzy mogą mieć inne preferencje i upodobania od ciebie. 

Fajnie, ale brak zysku lub wychodzenie na zero to (pipi) nie interes 

[LeifErikson 1 108]

Teraz, Anal Wake napisał:

Fajnie, ale brak zysku lub wychodzenie na zero to (pipi) nie interes 

 

Ale to biznes Łapusza, a nie twój. 

[K.Adamus 679]

Lubie komentarze, że papier to przeżytek.

Raz, że oczywiście. Tylko co z tego. Płyty winylowe tez a ludzie kupują z jakiegoś powodu.

 

Dwa, że nie zawsze biznesowa perspektywa jest tą jedyną. Rzeczy robi się z różnych powodów i przynoszą one zysk nie tylko w wymiarze finansowym (satysfakcja, poczucie przynależnosci, mozliwosc wyrazania sie).

 

A że z dumy nie wyzyjesz to cóż... nie Ty będziesz głodował. Na giełdzie jeszcze nie jesteśmy żeby akcjonariusze musieli drżeć.

 

Bo nie jesteśmy, prawda Roger?

[Psyko 177]

Luźno chłopaki, ja się po prostu dziwie trochę. Ale dla mnie każde działanie rynkowe, czy też w pracy, musi przynosić zysk. Taki ze mnie boomer. Peace!

Edytowane 13 października 2022 przez Anal Wake

[LeifErikson 1 108]

Mnie trigeruje zawsze takie egoistyczne podejście na zasadzie "MNIE się nie podoba, nie MOJE klimaty, JA nie rozumiem, więc weźcie to zamknijcie", bo wygląda mi to na brak szacunku dla tych, którzy coś takiego lubią i dla tych, co to tworzą.

 

Fakt jest taki, że nadal jest jakieś grono ludzi, którzy takie treści na papier lubią tworzyć i jest grono ludzi, którzy takie treści na papierze lubią czytać. Skoro wózek się jeszcze kręci, to chyba znaczy, ze nikt do tego z własnej kieszeni nie musi dopłacać i że jakoś się to komuś spina. No i handluj z tym.

 

A że być może nie przynosi to kokosów to może nawet w pewnym sensie lepiej, bo nikt nie tworzy tego dla kasy, tylko z zajawki. 

[K.Adamus 679]

5 minut temu, Anal Wake napisał:

Peace!

..V.

Peace  każdy ma swój punktowy widzenia 

[SlimShady 3 381]

Ludzie potrafią nagrywać choćby muzykę, i to dobrą i nic z tego nie mieć, w dodatku jeszcze do tego dokładając. Co to kurwa kogo obchodzi, czy komuś się opłaca, czy nie.  Do sklepików z grami też będziesz pisał, że w dobie wypożyczenia gier w abonamentach na chuj się produkujecie? Wielce zmartwiony obywatel, który będzie decydował kto jakie ma potrzeby i układał innym biznes plany.

[Roger 2 080]

Godzinę temu, Anal Wake napisał:

Luźno chłopaki, ja się po prostu dziwie trochę. Ale dla mnie każde działanie rynkowe, czy też w pracy, musi przynosić zysk. Taki ze mnie boomer. Peace!

Mam trochę inne podejście do życia. Znaczy jasne, nie jestem ignorantem, mam rodzinę, dzieci i chce im zagwarantować pewien standard życia, dlatego poza PSX Extreme pracuję w dwóch innych miejscach, w tym na PPE, które gwarantują stały i zapewniający mojej rodzinie byt dochód. PSX robię po godzinach, bo to ważna część mojej historii, bo to zawsze było bardziej hobby niż praca, bo cieszy mnie każdy wydany numer. Ja się w tym po prostu spełniam, składanie kolejnych numerów mimo masy różnych problemów sprawia mi po prostu frajdę, taką nieskrepowaną, jak za dzieciaka, gdzie często robiłeś coś, bo chciałeś, a nie dlatego, że będzie z tego 5 złotych do skarbonki. Nie neguję oczywiście innych postaw, ale osobiście stawiam pasjonatów nad korpo, IMO nie zawsze majętność i parcie na zysk są wyznacznikiem szczęścia w życiu. No ale może dlatego jeżdżę dziś starym Mitsubishi a nie Urusuem, więc coś za coś  

Edytowane 13 października 2022 przez Roger

[Słupek 2 141]

do pracy na ppe to raczej bym się nie przyznawał

[Roger 2 080]

39 minut temu, Słupek napisał:

do pracy na ppe to raczej bym się nie przyznawał

Ale to jest właśnie przykład bardzo dobrze zarządzanego przez właściciela biznesu. Z roku na rok serwis ma coraz większy udział w rynku, obecnie to ponad 2 miliony unikalnych użytkowników miesięcznie (przy starcie PPE 10 lat temu było to... 80 tysięcy), z roku na rok zwiększają się też dochody i liczba reklamodawców, a co za tym idzie i pensje. Zobacz ile stron padło albo nie mają dziś już żadnego znaczenia na rynku, z dużych serwisów został głownie hegemon GOL, marka jaką jest Eurogamer i PPE właśnie, można to łatwo porównać na Similarwebie.

Ja wiem, że zaraz zacznie się temat clickbajtów, chociaż zawsze mnie rozwala to, że jak na Polygamii, GOlu czy Eurogamerze jest ten sam news co na PPE, to tylko nam się dostaje w komentarzach. Tak się przyjęło, przestałem z tym walczyć. wszyscy pisali (za granicą robiąc ogromne analizy) o przecieku GTA 6, tylko u nas  był hejt, że niszczymy tym deweloperów. Od tych samych ludzi, którzy jechali na tych deweloperów, gdy na rynku pojawiło się po raz 10 GTA V.  Albo gdy czytam, że Poly czy Komputer świat są ambitne w przeciwieństwie do PPE i mają tylko ambitne treści. Znam reaktorów tych serwisów, przybijamy piątki, ale wszyscy jadą na tym samym wózku. Chociaż ja na serwisie jestem tylko jednym z trybów, w PSX praktycznie każdy element jest zależny ode mnie i to również jest ogromną zaletą. Czy gdyby PPE było moją własnością prowadziłbym je inaczej? Tak, ale byłby to wówczas pewnie blog dla 500 osób.

Prawda jest taka, że wszystkie duże media o grach walczą o czytelnika, a że czytelnik internetowy zazwyczaj nie szuka ambitnych treści, to serwisy piszą o tym, co ludzie chcą czytać. Gdyby ci komentujący na PPE nie czytali i nie generowali ruchu w 30 newsie o GTA 6 to gwarantuję, że takich newsów by nie było. Ale wiadomo, że z punktu widzenia wydawcy lepiej napisać kolejny raz o GTA niż indyku, o którym przeczyta 30 osób. Dopóki nie zmieni się mentalność i hipokryzja dużej części userów PPE, to nic się nie zmieni, a bardziej ambitne treści, które na PPE również znajdziecie (choćby cykl opisujący kulisy powstania wielu filmowych klasyków, nad którym autor siedzi naprawdę sporo), będą celowo pomijane. Co nie zmienia faktu, że na PPE jest dużo do poprawy i zdaję sobie z tego sprawę, ale w tak dużym medium są pewne priorytety narzucone z góry, które trzeba realizować, by nie zostać w tyle. A też oddzielną kwestią pozostaje fakt, że PPE to trochę inny target niż magazyn, a nawet bardziej niż trochę. 

Edytowane 13 października 2022 przez Roger

[number_nine 1 327]

Z całym szacunkiem, ale pudelek, pomponik, fakt czy onet to też dobrze zarządzane strony i biznesy, ale nie da się ukryć, że to zwykłe szambo dla normików. I takim trochę szambem tylko w growej branży jest ppe, już nawet nie chodzi o clickbaity tylko poziom autorów, niektórzy powinni wrócić do podstawówki i potrenować pisanie czegokolwiek. Jedyne co dobrze się sprawdza na ppe to czytanie nagłówków przez nieprzekombinowany design portalu, ale treść to już chyba tylko dla beki. Ja się bardzo ciesze, że ppe daje zarobić, ale nie róbmy z tego mesjasza portali growych bo ma 2mln userów miesięcznie (połowa to pewnie i tak boty XD), wystarczy poczytać komentarze żeby uświadomić sobie co napędza ten ruch (hint: szambo jak na onecie). Do tego okazjonalne "newsy" których jedynym celem jest kręcenie gównoburzy albo prywatna (pewnie opłacona) krucjata, tak jak Pana Mateusza Wróbla, który po premierze CP2077 uparcie udowadniał, że świat jest zły i niesprawiedliwy, a CP2077 wcale nie był aż tak zły jak wszędzie piszą i olaboga CDPR szkalujo!

Edytowane 13 października 2022 przez number_nine

[LeifErikson 1 108]

Bomby faktów od Rogera. 

 

Mnie najbardziej rozbraja, kiedy to grono hejtujące poziom współczesnych portali pisze później tak jak na przykład ten kolega marudzący na górze strony, że papier się skończył, nikt już nie czyta magazynów i w ogóle zaorajcie. Podczas gdy to właśnie magazyny są świetną alternatywą dla takich klikbajtowych treści, dostarczając jakościowy content, którego wielu ludzi bezskutecznie poszukuje w necie. Ktoś mógłby powiedzieć, że nie szuka się miłości w burdelu.  

Moim zdaniem każdy, kto narzeka na poziom portali internetowych (nieważne jaka to branża - czy gierki, czy motoryzacja, czy wędkarstwo, czy cokolwiek innego), powinien sobie sam odpowiedzieć na pytanie kiedy kupił magazyn poświęcony tej tematyce.