balon 5 323 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 3 minuty temu, Psyko napisał: Pamiętam, że za jakiś tekst o Halo na 3 strony dostałem w 2011 z 200 zł A to chyba był bardzo sprawiedliwy hajs w 2011 za programie w gierkę i napisanie kilku akapitów. Cytuj Odnośnik do komentarza
Psyko 177 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 (edytowane) Tak? 20 h gry i tekst 2 h dajmy na to? 22 h za 200 zł? Balon, kolego, nie bądźmy śmieszni Edytowane 29 Października 2022 przez Psyko Cytuj Odnośnik do komentarza
balon 5 323 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 No te granie przez 20h, to też jednak hobby i przyjemność, więc ja bym bardziej patrzył na te 2h za 200 zł, no i przypominam że w 2011 pieniądze miały trochę inną wartość, minimalne wynagrodzeni to było ok 950 zł na rękę, a np Telepizza (teleshit) miała w poniedziałek pizzę za 5 zł XD Zresztą nie kumam jednego. Oni z gunem przy skroni kazali ci to pisać, lub zabiegali o ciebie, werbując cię na różne sposoby, obiecując bajońskie stawki, a potem tak oszukali? No raczej podejrzewam, że sam za nimi latałeś, aby tam pisać. Zresztą na tamte czasu musiało ci to pasować jak nie rzuciłeś tego po pierwszej płatności. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Psyko 177 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 (edytowane) Praca to praca. 2011? Mialem telefon droższy niż zarabiałem przez cały rok PPE. Z gunem przy skroni? Nope. Ziomuś, ja dostawałem kawałki typu będziesz miał 3,5 zł za newsa, bo jesteś potrzebny. Kurwa, ojciec mój jak pita zobaczył z PPE, to się za głowę złapał. Powinien mi wyjebać n a otrzeźwienie z zamkniętej. Więcej dawał mi kieszonkowego niż zarabiałem. W chuj więcej. Pamiętam kupiłem sobie RE6 i Rogerek napisz recenzje, dam ci 40 zł. Kurwa, chłopaki drogi, to jest żałosne. A zapytaniem czy skoczę po XOne do Nimiec? Za darmo, co? Jebać was kurwy. Rodzice mi sprezentowali konsole z pakietem gier za 4 koła. To co było z PPE i okazjonalnego PE szło na mandaty za chlanie, tyle. A pierdolili o pasji, zarywaj nockę za free na TGS. Przepraszam za 20 zł, tyle wpisów najebiesz. Wpadnę kiedyś na WGS to zajebie każdemu z otwartej, bo szkoda pizdy bić. Na otrzeźwienie. Na plus Monika, z którą miałem kontakt, oj lizałby dupe Nie latalłem, dostałem w czerwcu 2011 propozyjce 2,5 zł za newsa XD Ale jak mówię, powiedziałem chuj, to początek, będzie lepiej. Wstydziłbym się proponować tyle. Edytowane 29 Października 2022 przez Psyko 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
LeifErikson 1 102 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 Nie żebym psuł narracje, ale 10 zł za godzinę pracy polegajacej na graniu w gre jedenaście lat temu, kiedy pamiętam, że ludzie pracowali nawet po 6-8 zeta na rękę za godzinę, nie wygląda jak zła stawka za dorywcze, hobbystyczne zajęcie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Psyko 177 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 (edytowane) Takie macie stawki, ambicje? Spojko, ja pamiętam jak kupowałem za 3 tyś Lumie 920, jak byłem zjebem Xboksa wówczas. Matka, ojciec, mówili, że te pity to jak napluć w ryj. I to prawda. Zależy kto z jakiego środowiska się wywodzi, w 2011 to ze starym jeździliśmy do InterMarche Mesiem za 250 koła. Jakby nie rodzice, to ja miałbym bym z PPE miał ledwo na fajki. Gardzę, ha tfu. Oczywiście zero ubezpieczenia, gówno-umowa. Aż żałuje, że kolegę Michcia wciągnąłem (stary, jak to czytasz tor się odezwij, nie widzieliśmy się 8 lat :(). Kwesitia tego, co chcesz od życia. Dla mnie 200 zł to był meklanż w 2007, w 2011 zaledwie before. Wypłatę z PPE to ja puszczałem w 2 dni. Nigdy nie miałem i nie będę miał szacunku do pieniędzy. To tylko środek. Sam zarabiam 5 cyfr, a do 40 będzie 5 cyfr z 2 z przodu i mam zero oszczędności. Chce bluzę za 800? Chuj, kupuje. Życie jest za krótkie. Przykład, synek zgubił mi AirPodsa 2 Pro ostatnio. Chuj, zamówiłem nowe Edytowane 29 Października 2022 przez Psyko Cytuj Odnośnik do komentarza
balon 5 323 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 9 minut temu, Psyko napisał: Kwesitia tego, co chcesz od życia. Dla mnie 200 zł to był meklanż w 2007, w 2011 zaledwie before. No ale to tych chciałeś brać za to 200 zł czyli takie życie ci odpowiadało. Cytuj Odnośnik do komentarza
Square 8 506 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 9 minut temu, Psyko napisał: Wypłatę z PPE to ja puszczałem w 2 dni. Nigdy nie miałem i nie będę miał szacunku do pieniędzy. To tylko środek. Sam zarabiam 5 cyfr, a do 40 będzie 5 cyfr z 2 z przodu i mam zero oszczędności. Chce bluzę za 800? Chuj, kupuje. Życie jest za krótkie. Przykład, synek zgubił mi AirPodsa 2 Pro ostatnio. Chuj, zamówiłem nowe Oho zaczyna się, drugi Shiva. 7 Cytuj Odnośnik do komentarza
Psyko 177 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 (edytowane) Nie chciałem. Nie wiedziałem, czego chce. Jak wspomniałam, jakoś zająłem głowę, w mrocznym czasach Dla Shivy szacun mimo wszystko, najlepsze czasy PE. I Square, nie pierdol, bo chuja wiesz jak to wyglada od środka Edytowane 29 Października 2022 przez Psyko 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
balon 5 323 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 2 minuty temu, Psyko napisał: Nie chciałem. Nie wiedziałem, czego chce. Jak wspomniałam, jakoś zająłem głowę, w mrocznym czasach No i co w tym było takie strasznego? Pograć w gierkę, zając czymś głowę, napisać w 2h recenzję i dostać za to 1/4 miesięcznego min krajowego. Nie brzmi to strasznie jak dla 22 czy ile tam latka. Chyba akurat tu trochę podkręcasz. Cytuj Odnośnik do komentarza
Psyko 177 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 Balon, czas to czas należą się pieniądze. Ja z @tedi007w 2012 po 500-1000 rozpierdalaliśmy na jeden dzień pijąc. Misiek, pamiętasz u Leszka i jego starego melanż? xddd Ja pierdole. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
mitra 1 787 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 Psyko, teraz to ja nie wiem czy się chwalisz czy żalisz. Skoro tak było źle to na ..uj to robiłeś? Trzeba było zająć się czymś bardziej korzystniejszym dla siebie, no chyba że nie potrafiłeś. Może gdybyś nie miał źródełka bez dna od starych to jednak bardziej doceniłbyś te 200 zeta za dwie godziny. Teraz zarabiasz 5 cyfr a wracasz do tego jak dziecko, które było traktowane jak gówno. Po co? Ciesz się tym co masz i zrób z tym co było jak z tym airpodsem. Jebaj to, olej i idź do przodu. 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
grzybiarz 10 289 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 Wracając do numeru 302, to nie widzę w nim minitekstu "Anonima". Niby nie pisał tych tekstów, człowiek Warga, "Z Dupy", ale akurat taki przypadek że po krytyce jego wypowiedzi na filmie, brak jego tekstu chyba po raz pierwszy od lat. Cytuj Odnośnik do komentarza
łom 1 959 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 Równie dobrze anonimem mógł być rysownik konsolometrów bo też w tym samym momencie odszedł Cytuj Odnośnik do komentarza
LeifErikson 1 102 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 Niegłupia pogoda jak na prawie listopad. W sam raz na leżaczek i gazetkę. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Psyko 177 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 (edytowane) 2 godziny temu, mitra napisał: Psyko, teraz to ja nie wiem czy się chwalisz czy żalisz. Skoro tak było źle to na ..uj to robiłeś? Trzeba było zająć się czymś bardziej korzystniejszym dla siebie, no chyba że nie potrafiłeś. Może gdybyś nie miał źródełka bez dna od starych to jednak bardziej doceniłbyś te 200 zeta za dwie godziny. Teraz zarabiasz 5 cyfr a wracasz do tego jak dziecko, które było traktowane jak gówno. Po co? Ciesz się tym co masz i zrób z tym co było jak z tym airpodsem. Jebaj to, olej i idź do przodu. Stary nie wiem, pojebany czasy to były. Ale i tak chuj w dupe na zawsze za takie płace dla kogokolwiek, zawsze. To 3 lata w pizde, żałuje w chuj. Zawsze będę jabał robienie z ludzi szmat Depresja to kurwa Edytowane 29 Października 2022 przez Psyko 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
number_nine 1 319 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 Psyko chyba zapomniałeś o lekach Cytuj Odnośnik do komentarza
Shen 9 610 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 Shiva 2.0 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 268 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 Jezu, Roger cie wycenil na 3,5 wiec tyle byles warty. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
łom 1 959 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 To ten sam typ którego Roger wyjaśnił parę lat temu? Którego teksty nie nadawały się do niczego bez masy poprawek a przy którym Gruszczyk to Shakespeare? xd Cytuj Odnośnik do komentarza
K.Adamus 668 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 1 godzinę temu, Psyko napisał: Depresja to kurwa Już tam odrywając się od całej rozmowy o forsie, to mam nadzieję ze dzisiaj wszystko już u Ciebie we względnym porządku i że to co i jak robisz Cie uszczesliwia jak siada na glowe to bardzo ciezko wrocic do pionu. Szkoda nerwow na karmienie przeszłości, na szczęście masz ja już za sobą. I autentycznie życzę powodzenia w realizacji kolejnych celów. Nie nakrecaj się, szkoda karmić demony ;) Cytuj Odnośnik do komentarza
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Kmiot 13 546 Opublikowano 29 Października 2022 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 No cześć. Ja zajmę tylko chwilkę. Czy mamy tutaj autora konsolometrów? Halo? Rozumiem, że dopiero się wdrażasz, możliwe nawet, że działałeś pod presją czasu i sklepałeś "cokolwiek na szybko". Wierzę, że tak było. Chciałbym, aby tak było. Póki co wstrzymam się z komentarzem, ale na pocieszenie napiszę, że ufam w jeszcze nieodkryty POTENCJAŁ. Mielowi i jego relacji z TGS mam do zarzucenia tylko jedną, ale poważną rzecz. Nie wspomniał o wracających Suikodenach. W ogóle nikt i nigdzie o nich nie wspomniał. I Wy się chcecie nazywać Pasjonatami Gier? Nie no, mam nadzieję, że niedopatrzenie wynika z niesprzyjającego cyklu wydawniczego, bo innej przyczyny nie widzę. W następnym numerze oczekuję poprawy. I lepiej, żeby Zax tego nie zepsuł, skoro nazywa się fanem dwóch pierwszych części. Zapowiedzi nowych CoD, Assassin's Creedów (od razu pięciu, po co się szczypać), GTA6, a i tak najbardziej mnie intrygujące jest okładkowe Phantom Hellcat. Ok, boomer. Next Gen: Rok Drugi zaskakująco przyjemnie się czytało, choć jestem na tyle na bieżąco, że nic nowego się nie dowiedziałem. Ale taki truchcik przez ostatnie 12 miesięcy jest bardzo odświeżający pamięć, więc oceniam ogólnie na plus, choć nie jestem pewien czy chcę tego typu rzeczy czytać co roku. Drugi raz jeszcze przejdzie, trzeci może być zbyt nużący. Inna sprawa, że materiał bardzo pomocny dla ludzi, którzy branży nie śledzą namiętnie. Tolkien. No i tutaj wkraczamy już w poważne rejony. Władcę Pierścieni uwielbiam. Pamiętam, ze przy okazji zbliżającej się premiery pierwszego filmu wykupiłem wszystkie czasopisma filmowe, które w jakikolwiek sposób poruszały temat (Cinema, Film, to dwa, które najbardziej pamiętam). Potem pobiegłem do Empiku i kupiłem trylogię, by jeszcze przed seansem przeczytać całość. Potem była już tylko ekscytacja. Kocham trylogię filmową, kocham trylogię "powieściową". Jedną i drugą w całości przerabiałem kilka razy, a książki które czytam więcej niż raz mogę zliczyć na palcach dwóch rąk. Artykuł Adamusa był dla mnie pasjonującą lekturą pełną ciekawostek i smaczków (aktorzy, który mogli się wcielić w bohaterów, ale z jakichś powodów tego nie zrobili). Odnalazłem w tym własną fascynację trylogiami, choć może rzeczywiście Kacper bardzo zachowawczo obszedł się z gierkową sferą marki, szczególni biorąc pod uwagę tematykę magazynu. Ze swojej strony polecam jedynie zwrócić uwagę na powieść "Ostatni Władca Pierścienia" (czasem figurującego pod tytułem "Ostatni Powiernik Pierścienia" Kiryła Jeskowa. Nie ta klasa, nie ten rozmach, ale również uwielbiam, bo oferuje spojrzenie z innej perspektywy. W myśl zasady, ze historię spisują zwycięzcy, ale co gdybyśmy wysłuchali przegranych z Mordoru? Kacper, gratulacje z okazji 50. tekstu. Do przeczytania przy okazji setnego. Hyde Park. Tan ziomuś na zdjęciu z Butcherem ma wyraz twarzy w stylu "zabijcie mnie i wywieźcie w karawanie, ale zabierzcie mnie stąd proszę". Tym razem o forum wspomniał Konsolite, bo ponoć z każdym miesiącem pozytywnie zaskakujemy. Nie wiem czym, ale chyba dobrze, co? W tym miesiącu pewnie zaskoczyliśmy wywodami Psyko o tym, że polizałby Monikę tam i ówdzie. Mało wyrafinowane, ale pewnie zaskakujące. Recenzje? Nie sądziłem, że kiedykolwiek to napiszę, ale brakuje mi w recenzjach Konsolite (jest tylko pół strony o Gundamach, czyli kompletnie nie moja bajka). No i Piechoty, ale rozumiem, że on pojawiał się raczej sporadycznie. Bardzo szanuję dokonania i pasję Kaliego, ale jego opiniom całkowicie nie wierzę z oczywistych przyczyn (zbyt optymistyczne spojrzenie). Ottona miło się czyta, ale gry do recenzji dostaje raczej mało interesujące (coroczne odcinanie kuponów), więc siłą rzeczy musi sie skupiać na zmianach względem ostatniej edycji. Piechota pojawia się raz i oczywiście jest należycie do recenzji przygotowany (ogrywa remake, więc zapoznał się również z oryginałem), a ja to szanuję. No i odpowiedział na moje rzucone kiedyś mimochodem pytanie oraz potwierdził, że nie do końca zgadza się z opinią HIV-a dot. Klonoy (Klonoi?). Bo jak mógłbym nie szanować autora, który zagląda na forum z najstarszymi czytelnikami magazynu? Z dobrych źródeł wiem również, że zagląda tutaj Grabarczyk, który otrzymał do recenzji Vertigo Alfreda Hitchcocka, ale kompletnie nie mam już zapału do tego typu gier, więc również recenzja nie była w stanie mnie zagrzać w temacie. Sandman SoQa jak to u SoQa - czyta się dobrze, ale jestem ignorantem w tym temacie, więc nie czuję się też na siłach oceniać warstwy merytorycznej. trochę mnie zachęcił do lektury, ale nie bardziej, niż masa wcześniejszych opinii dotyczących serii. SoQ i tak tutaj nie zagląda, więc nie będę się ścierał. Daigo od Adamusa - Krótko, zwięźle, ale świetnie nakreśla pewne pasjonujące spojrzenie na gry i graczy. O Evo Moment #37 słyszałem już oczywiście wcześniej, bo nawet na forum śmigały namiary, ale i tak po lekturze natychmiast wyszukałem na YT odpowiedni filmik, by jeszcze raz się napawać tym wyjątkowym dokonaniem. Myślę, że tego rodzaju artykuły mają potencjał, tylko nie wiem, czy w historii gamingu było odpowiednio dużo takich momentów. Gdyby ktoś chciał sobie skrócić historię, to służę równie zwięxłym filmikiem obrazującym istotę wydarzenia i jego niuanse. Polecam poświęcić te 10 minut, albo nie nazywajcie się Graczami. Wywiad Gamedevowy. Mam wrażenie, ze wszystkie ostatnio wyglądają podobnie. No było ciężko, bo covid, ale sobie radzimy i elo. Fajne, ale przewidywalne i "grzeczne". Nikt w takim wywiadzie nie zdradzi niczego pikantnego, nie pokusi się o własną i niepopularną opinię, taka trochę PR-owa gadka. Vietnam. Kacper wciąż bryluje. Pisze dużo i świetnie. Pokrywa wiele aspektów i płaszczyzn. Kieruje na gierkowe perełki dotyczące tematu. Pamiętam, że grałem jeszcze na Pegasusie w "Platoon" i pierwsze co zapamiętałem z tej gry, to nieprzyjazny, duszny klimat bezwzględnej dżungli pełnej pułapek. Nie wiem, czy przebrnąłem pierwsze poziomy, bo nastrój tej gry dziwnie mnie niepokoił. No nie była to wesoła Contra z pierwszym poziomem w dżungli. Materiał jak zwykle świetny, dla takich artykułów wciąż bez wahania kupuję PE. Bo warto. Kosztują autora masę pracy, a czytelnika zadowalają i w jakimś stopniu zawsze rozwijają. Macie gameplay Platoona. Sam ekran tytułowy wrzuca CIARY dzieciakom na plecy. Grabarczyk i jego materiał o Alien Resurrection. Ta gra mnie swego czasu pokonała, ale aż do momentu zagrania w Izolację uważałem ją za najlepsze wcielenie Obcego w wersji gamingowej. Co do artykułu... wciąż mam wrażenie, że u Grabarczyka dominuje pewien chaos i ścisk. Nagromadzenie wątków, pośpiech. Nie wiem jak to określić. Zagubienie? Chłop sprawnie szuka informacji, nie można mu zarzucić fuszerki, ale w trakcie pisania wciąż gdzieś gna, od wątku do wątku, nie zostawia miejsca na oddech, albo te miejsce jest niewystarczające. Ciągle czegoś szuka w swoim stylu, może pora lekko odpuścić i zacząć snuć lekką, niezobowiązującą opowieść w stylu, który jest najwygodniejszy i swobodny? Jak chwyci, to dobrze i z zyskiem dla wszystkich. Żaden ze mnie ekspert w dziedzinie pisania (choć wiem, jakie to potrafi być diabelnie wyczerpujące, jeśli dążyć do perfekcji), ale patrzę perspektywą czytelnika. I u Grabarczyka zawsze czuję jakąś ciasnotę, chwilami wręcz klaustrofobiczną. Może trzy strony to dla niego za mało? Może warto rozważyć opcję "więcej miejsca dla Grabarczyka" i zobaczyć co z tego wyniknie? Piechota i Adamus rozwijają wtedy skrzydła i piszą najlepsze teksty (takie na pięć, sześć stron). Może zamiast dwóch materiałów na dwie-trzy strony, dajcie mu jeden tekst na pięć-sześć? Skupi się na tym temacie i wyniknie z tego coś dobrego, jeśli nie poczuje się ograniczony miejscem? Nie wiem, ale jak nie spróbujemy, to się nie dowiemy. Do stracenia mamy niewiele. Kibicuję, bo wiem, ze to dla niego ważne. A artykuł o Alien Resurrection dobry, ale wciąż jakiś taki ciasny, nagromadzony faktami, bezosobowy? Taki bliższy SoQowi, niż Piechocie i Adamusowi. Co w pewnym sensie jest i tak komplementem, ale z zaznaczeniem, że "może być lepiej". Resistance Piechoty. Kurde, wstyd się przyznać, ale seria całkowicie mnie ominęła. A to dlatego, że PS3 kupiłem dość późno (wcześniej nie było mnie stać na TV) i po prostu nie zdążyłem nadrobić. Teraz chciałbym, głównie po lekturze artykułu, ale jestem też realistą i wiem, że takich gier do nadrobienia mam dziesiątki, jeśli nie setki. Mniejsza z tym. Tekst jak zwykle topowy, czyta się to absolutnie przyjemnie, bez napięcia, chłonie wręcz. Zostawiłem go sobie na deser i przeczytałem dopiero dzisiaj. Za takie rzeczy mogę płacić, do takich rzeczy w Internecie muszę się dokopywać, a tutaj przewracam stronę i jest. mam nadzieję, że odpowiednio Ci płacą Adam, choć wiem, że jesteś nauczycielem w Polsce, więc na niedobór pieniędzy nie narzekasz. Dziatkiewicz i jego opowieści z cyklu "znajomy, który rozmawiał z twórcą automatu do gry", albo "wnuk handlarza częściami do fliperów w PRLu". Ale tym razem mu sie z mojej strony upiekło, bo też lubię "Powrót do Przyszłości", więc w sumie przeczytałem z przyjemnością. Cholera. Felietony klasycznie, choć wciąż nie jestem przekonany co do obecności Marcellusa, bo mam przeczucie, że on zbytnio grami się nie fascynuje, raczej ich otoczką polityczno-społecznościową. A ta zwykle generuje tylko problemy oraz konflikty. No i Piechota poruszający istotny temat, wyjaśniający po części jak to jest naprawdę, choć niewielu o tym mówi. No i końcowy felieton Rogera dość gorzki i choć mało odkrywczy, to i tak ważny z perspektywy redaktora naczelnego. Z drugiej strony jak się dziwić poruszeniu czytelników z okazji #300, skoro tai sam zryw był ze strony redaktorów. Zajrzał tu Kali, zajrzał Mazzi, był nawet Łapusz, jubileusz się zakończył i tyle ich widzieli. Do kolejnej rocznicy. Listy. O nie, znowu zacznie się wysyłanie zdjęć partnerek/żon, które niekoniecznie grają w gry, ale szukają atencji? Bo Grające Damy wracają, nie wiem po co. Nikt nie tęsknił. No i dział "FORUMki" to na tę chwilę jakiś żart, ale tego się w sumie obawiałem. Niezwykle istotne info od Moldara, że kupił pismo po starej cenie. No niesamowite. Gratulacje chyba. Natemat relacji z Forumkowego GOAT powiem tylko: liczyłem, że to będzie wyglądać inaczej. Nie znam się na składaniu czasopisma, więc pewne kwestie zostawiłem fachowcom, jedynie udzielając pewnych wskazówek, jak uatrakcyjnić to dla czytelnika. Przygotowanie "diagramu procentowego" zajęło mi całą minutę i nie sądziłem, że to będzie aż taki problem, żeby trzeba było końcowo wrzucać surowy tekst. Tym bardziej, że polecam sprawdzić datę, kiedy tekst dostarczyłem (spoiler: 16 sierpnia) i napisałem na szybko po pracy, bo domyślnie miał pójść jeszcze do #301. No i kwestia "dodałem parę słów od siebie, aby nie było bezosobowo" to już kwintesencja, biorąc pod uwagę fakt, że ostatecznie tekst poszedł do druku bez podpisu, czyli bezosobowo. Rozczarowanie, to określenie, które mi się ciśnie na klawiaturę. Ale może po prostu mam inną filozofię i podejście do forum, gdzie w kilkadziesiąt osób staramy się robić coś fajnego. Niemniej standardowo dzięki, że jesteście i dalej holujecie ten wóz z węglem. A tym większe dzięki autorom, którzy poświęcą chwilę i zawsze tutaj zajrzą. Adamus, Piechota, Konsolite, Roger, Grabarczyk, wiem że Koso też zagląda. I to tyle z galerii szacunku. 8 2 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
K.Adamus 668 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 Kmiot... Wow... Dzieki wielkie za feedback, jezeli sie po coś pisze to dla takich momentów. Kłaniam się w pas. Jeżeli pojawisz się na EParty masz u mnie "szacunkowego" drina, nawet jeśli to będzie coś dzwnego w lupinie kokosa, z palemką i za milion złotych monet :] Kudos Cytuj Odnośnik do komentarza
Kmiot 13 546 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 Kwestia jest taka, że nawet kilka lat temu potrafiłem sklepać w wolnej chwili "opinię" na temat aktualnego numeru, ale na pewnym etapie zdałem sobie sprawę, że ta moja pisanina pozostawała bez odzewu, bo żaden autor tutaj nie zaglądał. Więc odpuściłem z grubsza. Teraz od jakiegoś czasu zaglądasz tutaj Ty, Adam, Konsolite, Kuba wpada, Grabarczyk czyta, Roger standardowo zerka, więc czasem się skuszę na feedback skupiając się na konkretnych autorach, a resztę ignorując, bo po co się ścierać w ich kontekście? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
K.Adamus 668 Opublikowano 29 Października 2022 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2022 Cóż, pozostaje uśmiechnąć się i podziekowac za zaangażowanie widzimy się zatem w recenzji 303 . A samo forum traktuje jako integralną część pisma. Tutaj staje się ono dla mnie żywym organizmem a nie artefaktem włożonym w koszulkę na lata. Pewnie Konsolka, Adam i reszta podpiszą się pod tym - pisanie ma sens, póki ktoś czyta. Udanego halloween! (Wracam do trzezwienia po spooky-party) 3 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.