Nie ma dobrze obronionych karnych, są tylko źle strzelone 

I wybrali Nicolasa Jacksona zamiast Mbappego lol, widocznie tak woleli. Zupełnie inny poziom wymagań. Według "Recordu", Porto chciało co najmniej 75 mln euro za transfer. Żaden z tych bardziej okazyjnych nabytków nic nie zmienia w tym że wszystkie kluby śledzą jego sytuację.

 

onana kosztował 50 mln, to raczej nie był okazyjny nabytek, przejściowy, tylko taki na stałe. "widocznie tak woleli" onanę niż costę. no a jak czekali i "monitorowali" to obawiam się, że cena nie spadła

Cała nadzieja w tym, że Austria z Turcją uratują to widowisko i niesmak pozostawiony po wczorajszych okropnych meczach. W meczu Rumuni z Holandią spodziewam się podobnych ciężarów jak wczoraj.

8 godzin temu, KrYcHu_89 napisał(a):

Zdecydowanie szkoda, że Hiszpania i Niemcy w 1/4, patrząc przez pryzmat wypocin innych drużyn przez cały turniej :/.

Beskitu, dwie najlepsze druzyny turnieju. Mimo ze nie jest to jakies trudne na tym euro. 

 

Imo jak narazie hiszpania poza zasiegiem innych. Po prostu graja tak jak w klubach. Reszta duzych to jakies prowo

Na sts kurs na mistrzostwo anglii nizszy niz hiszpanii xd

 

Na hiszpanie 5.00. Postawilbym ale jak zaczne grac prawdziwymi pieniedzmi to przestanie mi isc w typerku

A co w tym zaskakującego? Hiszpania ma trudniejszą drabinkę i niewykluczone, że zaraz odpadnie. 

Racja, nie patrzylem na to z tej perspektywy

Hiszpania gra zbyt dobrze, żeby to wygrać. Po prostu musi odjebać się coś wbrew wszelkiej logice. Czyli jeszcze nie teraz, bo odpadnięcie z drugą najlepszą drużyną, w dodatku gospodarzem, byłoby za mało bezsensowne. 

Niemcy będą mistrzem a Fullkrüg królem strzelców, wciąż wierzę.

W tym meczu wydają się być faworytem, nieznacznie, ale jednak. Takie 55 do 45. Niemcy w pewnym momencie stracili kontrolę z Danią i ta przerwa im pomogła, no i wymęczyli się ze Szwajcarią na remis. 

Kurde, postawiłem na Niemcy na mistrza, ale jednak ta hiszpańska gra jest taka ładna dla oka, że w sumie sercem jestem za nimi. 

 

Szkoda będzie nie oglądać dalej zarówno Musiali, jak  i Yamala oraz Nico Williamsa, wyróżniają się na tym turnieju na tle emerytów z innych drużyn. 

 

Na razie zawód turnieju to człowiek w masce i jego koledzy, na Anglików i tak można liczyć tylko dla beki, bo nawet jak będą w finale to na bank wtopa. 

Edytowane 2 lipca 20242 lip przez KrYcHu_89

Ja się nie zdziwie jak Anglia to wygra, grają wybitnie turniejowo i na ogromnym farcie. To też tylko 12 strzałów celnych rywali, z czego aż 7 duńczyków. Z takiej drabinki finał to obowiązkowo.

 

 

Ronaldo to przestał być skuteczny z rzutów wolnych tak od ok 2014 roku.

Przykro się już ogląda te wolne Ronaldo. Zawsze wiadomo że nie strzeli, ale każdy chce kolejny raz doświadczyć tego rytuału - kroki, rozstawienie, spadający liść…

Ronaldo jest jaki jest. Ale jednak wole patrzec ile dla niego znaczy reprezentacja i jakie emocje wzbudza zawalenie czegos niz na Lewego ktory po odpadnieciu opowiada kawal o jamniku Kylianowi i heheszkuje. Ja rozumiem ze przez lata szlo sie napewno przyzwyczaic do takiej sytuacji na duzym turnieju ale niesmak trochę jest

Spadający liść to rzadkość, zazwyczaj wali w mur. No koleś ma (za) duże ego i chyba trener oraz koledzy dla świętego spokoju dają mu kopać. 

Zaangażowania nie można mu odmówić. 

2 hours ago, Shankor said:

Spadający liść to rzadkość, zazwyczaj wali w mur. No koleś ma (za) duże ego i chyba trener oraz koledzy dla świętego spokoju dają mu kopać. 

Zaangażowania nie można mu odmówić. 

Trochę za miękki jest jak na kapitana. Nie strzela karnego, płacze i cała drużyna musi go pocieszać zamiast walczyć o korzystny wynik przy stanie 0 do 0.

ehh Rumuni nie pofarbowani na zolto po wyjsciu z grupy, no trudno takie czasy

Edytowane 2 lipca 20242 lip przez Il Brutto

Myślę, że teraz, gdy Krysztianu pobił wszelkie rekordy Euro, nie trzeba już mówić, że bez tego szalonego charakteru nigdy by pewnie nie miał ambicji i napędu, by zachować treningi, dietę, wszystko w takiej dyscyplinie i dalej dobrze grać w wieku TRZYDZIESTU DZIEWIĘCIU lat, i po prostu tak musi być, to stoi za jego sukcesem. Chłop przecież już dawno ma z czego żyć.

 

Cristiano był utalentowanym juniorem, jasne (swego czasu jego transfer był najdroższym transferem nastolatka do Anglii), ale było wielu bardziej hype'powanych w tym wieku. Parę lat zajęło, zanim był kluczowym naprawdę graczem Man United. Jednak zaszedł bardzo daleko. Liczba jego kolejnych rekordów żywotności mówi za siebie.

 

 

 

Wiele jest relacji graczy z klubów, z Man United czy z Juve, że jak stary Cristiano wpadł, to zawodnicy nagle się bali patrzeć w telefon podczas treningu czy jeść ciasto, bo wiedzieli że Cristiano albo ich zjebie, albo nie zjebie ale co by Cristiano pomyślał widząc to. Podnosił podobno standardy profesjonalizmu w całej ekipie. Niby beka, ale wielu ludziom by się przydało jakby im bardziej zależało.

CR7 zawsze był płaczkiem, nic nowego pod słońcem. Zawsze też był wzorem do naśladowania jeśli chodzi o profesjonalne podejście do treningów i gry. 

Goty bramkarz. Ale przynajmniej nie będzie walenia głową w mur przez 90 minut.

Drugi turniej z rzędu, nawet teraz bardziej, Gakpo jest tak bardzo najlepszym piłkarzem całej Holandii o tyle długości, że się w pale nie mieści. Tak wygląda ekipa z jedną gwiazdą naprawdę.