Wpierdol to oni dostaną dosłownie. Austriacy to rzeźnicy, w pierwszym meczu 18 fauli i 5 kartek (są tylko za Serbią jeśli chodzi o faule, ci mają 19), Griezmann z rozciętą głową po tym jak go Wober wprasował w ekran reklamowy. Nie ma miękkiej gry, krew musi się lać.

8 minut temu, suteq napisał(a):

Będzie Robercik to dostaniemy wpierdol od Austrii

A grales ty w ogole w pilke ze tak piszesz?

1 minute ago, Shankor said:

Wpierdol to oni dostaną dosłownie. Austriacy to rzeźnicy, w pierwszym meczu 18 fauli i 5 kartek (są tylko za Serbią jeśli chodzi o faule, ci mają 19), Griezmann z rozciętą głową po tym jak go Wober wprasował w ekran reklamowy. Nie ma miękkiej gry, krew musi się lać.

 

W takiej sytuacji brakuje Jacy "Zeruje pół litra" Góralskiego, żeby podostrzyć.

2 minuty temu, Mejm napisał(a):

A grales ty w ogole w pilke ze tak piszesz?

dużo w fife grałem więc wiem to i owo

Krycha by ich ustawił 

Oby Robercig wszedł tylko na drugą połowę, albo pod koniec xD

Jeszcze ich trenuje ojciec gegenpressingu

8 minut temu, Bartg napisał(a):

 

W takiej sytuacji brakuje Jacy "Zeruje pół litra" Góralskiego, żeby podostrzyć.

 

Ja to bym powołał z emerytury Jacka Wiśniewskiego, żeby ich samą mordą przystopował.

7 minut temu, Mejm napisał(a):

A grales ty w ogole w pilke ze tak piszesz?

Do rozmowy o taktyce liczy się Football Manager?

4 minutes ago, Szermac said:

Oby Robercig wszedł tylko na drugą połowę, albo pod koniec xD

 

Wyjdzie w podstawie, trenował dzisiaj z pierwszą jedenastką.

W takim razie powiadam Wam, że będzie lipa i będziemy przez całe Euro oglądać filmy pod tytułem "Czyli lepiej jakby Probierz nie wystawił Lewego ?"

19 minut temu, Mejm napisał(a):

A grales ty w ogole w pilke ze tak piszesz?

Z tym graniem Michniewicza to też bym nie przesadzał. Całą karierę piłkarską dało się streścić w kilku zdaniach. 

Co stanoski w nim widzial robiac z niego chrzestnego swojego dziecka to do dzis nie wiem. 

Nie grałeś w Pucharze Uefa przeciwko Atletico Madryt więć RUHE. Karierę miał krótką, bo nie miał czasu już na treningi pomiędzy telefonami do fryzjera.

7 minut temu, Bartg napisał(a):

Nie grałeś w Pucharze Uefa przeciwko Atletico Madryt więć RUHE. Karierę miał krótką, bo nie miał czasu już na treningi pomiędzy telefonami do fryzjera.

No on zagrał z Atletico tylko dlatego, że zmienił kontuzjowanego bramkarza w 58 minucie.

3 minutes ago, Mejm said:

Co stanoski w nim widzial robiac z niego chrzestnego swojego dziecka to do dzis nie wiem. 

 

To jest długa, nawet bardzo historia o tym, jak m.in Fryzjer, Michniewicz i redaktorzy Przeglądu Sportowego zrobili ze Stanowskiego tego, kim jest teraz. Z tego co mi wiadomo nie jest do końca jasne, w jakich okolicznościach poznali się bliżej, ale na pewno miało to miejsce za czasów pracy Krzysia w Przeglądzie Sportowym jak miał te 18-20 lat w szczycie korupcyjnego układu w polskiej piłce.

 

Stanoski był wtedy reporterem, którego wysyłali w Polskę na mecze, żeby zrobił jakieś wywiady czy coś ciekawego wygrzebał (przypominam internet raczkował). W billingach związanych z cała aferą są setki połączeń Stanowskiego i Michniewicza z lat 2000-2004, co ciekawe są też połączenia z Fryzjerem, a przynajmniej na kilka z jego 336 numerów, których używał (to też pokazuje skalę, na jaką działali i jakie tam były pieniądze. Mieć 336 numerów 20 lat temu ). Najciekawszy jest dzień ujawnienia całej afery w 2004 roku tuż przed publikacją Gazety Wyborczej, a potem Przeglądu Sportowego. Rano przed ukazaniem się depeszy PAP w tej sprawie Stanowski dzwonił do Czesia, a ten zaraz dzwonił do Fryzjera przynajmniej jeszcze 20 razy tego dnia. Po ujawnieniu afery były kolejne takie połączenia. Po co tego nie wiemy, nigdy się do tego nie odniósł ani Czesio, ani Stanowski, mimo że z billingów wynika jasno, że ze sobą wielokrotnie rozmawiali w ten dość istotny dla polskiego sportu dzień. Sam Stano przyznał, że kilka razy mu Fryzjer pomógł, jak go niektórzy straszyli sądami za jego artykuły.

 

Pewnie się nigdy nie dowiemy jak było naprawdę i jak urodziła się ta bliska znajomość ale nie da się ukryć, że Czesio i pośrednio Fryzjer mieli ogromny wkład w sukces Stanowskiego. 

Największy wkład to miał jednak Paweł Zarzeczny, który przez lata gdzieś tam Stanowskiego przepychał po różnych redakcjach na początku kariery.

1 minute ago, Butt said:

Największy wkład to miał jednak Paweł Zarzeczny, który przez lata gdzieś tam Stanowskiego przepychał po różnych redakcjach na początku kariery.

 

A to oczywiście tak, tu odnosiłem się do samego Michniewicza, który pewnie był głównym źródłem plotek i informacji z ligi w tamtych czasach.

Czy grales kiedys w pilke POLAKUUU???

 

 

A z ta reklama to na serio? xD

Mekambe chce zagrac za wszelką cenę z Holandią jutro 

To chyba dobrze, uraz sie poglebi i nie wyjdzie na polandie.

4 minutes ago, Mejm said:

To chyba dobrze, uraz sie poglebi i nie wyjdzie na polandie.

 

Podoba mi się Twój tok myślenia, do tego Van Dijk ma twarde łokcie.

40 minutes ago, Mejm said:

Czy grales kiedys w pilke POLAKUUU???

 

 

A z ta reklama to na serio? xD

 

Tak reklama jest serio xDD Latała po necie parę dni temu, 12/10. Od dzisiaj nazywamy Holandię Nigerlandy  Odprawa taktyczna też top  

Chłop od kanału ma research TOP 

 

Quote

Znany od ćwierćwiecza utwór „L'amour Toujours” włoskiego DJ'a Gigi D'Agostino stał się popularny wśród ksenofobów i neonazistów. Do melodii tej piosenki śpiewane jest hasło: „Niemcy dla Niemców, obcokrajowcy wynocha!”. Utwór profilaktycznie został zakazany na tegorocznym Oktoberfeście i kilku innych dużych imprezach w Niemczech.

 

Przecież mokebe to żaden problem, przereklamowany mudżin jak większość.

Ale meczycho lol, ale 0:0 mi pasuje bardzo