Mejm 15 361 Opublikowano 26 października 2022 Opublikowano 26 października 2022 Temat ostrosci przewija sie w Smakoszu co jakis czas czy to w sosach, noodlach albo czipsach. Ale nie ma jednego odnosnie wpier.dalania ostrego zarcia. Lubicie? Gardzicie? Ja dopiero zaczynam na powaznie z tymi doznaniami bo zawsze preferowalem lagodne przyprawy. Na pierwszy ogien poszly swieze papryczki czili w makaronach a dzisiaj wjechalo to: No spocilem sie. Palce mi mrowily na koniuszkach i podnioslo sie cisnie w uszach xD Ale dalem rade bez popijania nabialem (chociaz po wszystkim zajadlem troche czekolady). Same noodle nawe ok ale dosc drogie 6zl. Pocwicze jeszcze troche i porwe sie na te koreanskie z kurczakiem ziejacym ogniem. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 26 października 2022 Opublikowano 26 października 2022 Lubię, ale nie lubię potem srać kilkanaście razy. Ale ostre lubię tylko, jeśli podkreśla smak dania, a nie zabija człowieka. Ten ramen dobry, ale to chyba mój limit. Cytuj
_Red_ 12 061 Opublikowano 26 października 2022 Opublikowano 26 października 2022 Zawsze jak się skusze na mega ostre żarcie to żałuję na drugi dzień. Także teraz kebs tylko z mieszanym lub łagodnym wchodzi. Max dla mnie to dżapanello jako dodatek, ewentualnie troszkę srirachy albo scorpiona do całości dania. Cytuj
Shen 9 672 Opublikowano 26 października 2022 Opublikowano 26 października 2022 35 minut temu, Mejm napisał: Temat ostrosci przewija sie w Smakoszu co jakis czas czy to w sosach, noodlach albo czipsach. Ale nie ma jednego odnosnie wpier.dalania ostrego zarcia. Lubicie? Gardzicie? Ja dopiero zaczynam na powaznie z tymi doznaniami bo zawsze preferowalem lagodne przyprawy. Na pierwszy ogien poszly swieze papryczki czili w makaronach a dzisiaj wjechalo to: No spocilem sie. Palce mi mrowily na koniuszkach i podnioslo sie cisnie w uszach xD Ale dalem rade bez popijania nabialem (chociaz po wszystkim zajadlem troche czekolady). Same noodle nawe ok ale dosc drogie 6zl. Pocwicze jeszcze troche i porwe sie na te koreanskie z kurczakiem ziejacym ogniem. Nie ma co się bawic w tańcu i zamawiaj najlepszy makaron instant na świecie https://allegro.pl/oferta/zupka-makaron-ramen-super-ostry-kurczak-140g-9545817411 Cytuj
Il Brutto 1 627 Opublikowano 26 października 2022 Opublikowano 26 października 2022 (edytowane) jadlem takie tylko ze czarne, chyba drugie najostrzejsze z serii. Ale kurwa gdzie tam jest smak kurczaka to ja do dzisiaj sie zastanawiam, to jest doslownie pasta chilli ktora sie ten makaron zalewa, koreanskie budy ze smazonym kurczakiem uzywaja tego jako sosu do kurczaka smak identyczny ten shin ramyun dla mnie o wiele lepszy, samyangi to raczej taka urban legend Edytowane 26 października 2022 przez Il Brutto Cytuj
Mejm 15 361 Opublikowano 26 października 2022 Autor Opublikowano 26 października 2022 Czarny to jest chyba ten podstawowy x1, taki ich "big mac". Ale nie ma ch.uja zebym zjadl na tym etapie 2x. Myslalem jeszcze nad diabolo pomidoro xD, ale bez wody, sam makaron z przyprawami. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 26 października 2022 Opublikowano 26 października 2022 1 godzinę temu, Shen napisał: Nie ma co się bawic w tańcu i zamawiaj najlepszy makaron instant na świecie https://allegro.pl/oferta/zupka-makaron-ramen-super-ostry-kurczak-140g-9545817411 O, to wylałem w trakcie jedzenia, bo mnie zaczęło w żołądku piec. Cytuj
Shen 9 672 Opublikowano 26 października 2022 Opublikowano 26 października 2022 19 minut temu, Rozi napisał: O, to wylałem w trakcie jedzenia, bo mnie zaczęło w żołądku piec. właśnie sobie zrobiłem, posypałem jeszcze tartym serem, sztosik Cytuj
Mejm 15 361 Opublikowano 26 października 2022 Autor Opublikowano 26 października 2022 Shin ma 2700 shu, 2x ma 8700 xD Jak jadlem to wydawalo mi sie, ze przekracza to na luzie pieprz cayene, ktory ma 50k. A jednak nie Cytuj
grzybiarz 10 310 Opublikowano 26 października 2022 Opublikowano 26 października 2022 A jak z tą ostrością dla zdrowia? Bo niby Hindusi używają tych przypraw i mimo syfu nie chorują, ale nie wiem czy to przez ostre żarcie, a tolerancje na brud. Zdrowo tak sobie pojeść ostrego? Ja Kubie papryki jalapeno ale sam zrobiłem, całkowicie inny aromat niż gotowowiec. Cytuj
Shen 9 672 Opublikowano 26 października 2022 Opublikowano 26 października 2022 2 minuty temu, grzybiarz napisał: A jak z tą ostrością dla zdrowia? Bo niby Hindusi używają tych przypraw i mimo syfu nie chorują, ale nie wiem czy to przez ostre żarcie, a tolerancje na brud. Zdrowo tak sobie pojeść ostrego? Ja Kubie papryki jalapeno ale sam zrobiłem, całkowicie inny aromat niż gotowowiec. Jak jestes zdrowy, nie masz wrzodow, to nic ci nie bedzie. Kapsaicyna faktycznie ma wlasciwosci antybakteryjne, wspomaga tez odchudzanie, obniza cisnienie krwi itd Cytuj
Mejm 15 361 Opublikowano 26 października 2022 Autor Opublikowano 26 października 2022 Ogolnie jak po ostrym nie boli brzuch to chyba nie ma przeciwskazan. No ale trzeba mierzyc sily na zamiary. Mi dzisiaj mrowily palce ale wiedzialem, ze tak moze byc wiec nie panikowalem. Cytuj
Shen 9 672 Opublikowano 26 października 2022 Opublikowano 26 października 2022 Odpornosc z czasem sie nabywa, kiedys to tabasco i sriracha byly dla mnie ostre, teraz ich w ogole nie czuje Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 26 października 2022 Opublikowano 26 października 2022 Przy hemoroidach albo podejrzeniu hemoroidów ostrego nie polecam Cytuj
grzybiarz 10 310 Opublikowano 26 października 2022 Opublikowano 26 października 2022 Ja zaczynałem od tych papryczek przekąsek „antipasti” z serkiem białym. To zapijalem mlekiem ale przyjemne to było, no i myśle ze trochę się uzależniłem od tej kapsaicyny (i tolerka się zrobiła). Cytuj
balon 5 370 Opublikowano 27 października 2022 Opublikowano 27 października 2022 Uwielbiam pikantne i ostre. Na codzień dużo używam tego sosu. Ba kiedyś nawet szukałem i mierzyłem się co mnie pokona mam tak że praktycznie co i jak bym zjadł ostrego już nie ma tylnego pieczenia. Prawdopodobnie to mój jedyny nałóg. Dodam, że do pewnego wieku bardzo nie lubiłem doprawionych rzeczy. Dopiero na strusiach się wkręciłem w ostre. Chodzenie na ostrą pizzę i piwko, no i jakoś mnie to wkręciło. Co znamienne czym późniejszym pora dnia mam większą ochotę/lubię ostre. Np z rana to praktycznie w ogóle nie tykam. No i idealne tło do ostrego to wino albo piwo (lepiej) dlatego zdecydowanie wolę ostre dania „stałe” niż zupy, bo przyjemniej się zpija. Co do zdrowotności to kapsaicyna ma wiele pozytywny właściwości dla organizmu. Działa też mocno anty nowotworowo. Ostrożność jedynie trzeba zachować jak mamy jakieś problemy gastryczne lub w rodzinie tendencję do nowotworów układu pokarmowego (żołądka). ps Teraz na weekend obok mojego domu w naszej lokalnej restauracji pojawiła się nowość. Ofc idę spróbować w piątek pod jakiegoś krafcika. 2 1 Cytuj
_Red_ 12 061 Opublikowano 27 października 2022 Opublikowano 27 października 2022 43 minuty temu, balon napisał: Dodam, że do pewnego wieku bardzo nie lubiłem doprawionych rzeczy. Dopiero na strusiach się wkręciłem w ostre. 1 Cytuj
Shen 9 672 Opublikowano 27 października 2022 Opublikowano 27 października 2022 Godzinę temu, balon napisał: Uwielbiam pikantne i ostre. Na codzień dużo używam tego sosu. Najlepszy ketchup, skonczyl mi sie zapas, musze poszukac. Cytuj
balon 5 370 Opublikowano 27 października 2022 Opublikowano 27 października 2022 Taaa, ale dobrze że jest on już praktycznie wszędzie, nawet na stacjach benzynowych. Cytuj
second 3 707 Opublikowano 27 października 2022 Opublikowano 27 października 2022 JA PIERDOLE JAK MNIE WKURWIAJĄ TAKIE CIOTY, NO KURWA. O JAKI JA JESTEM WIELCE HARDKOROWY SMAKOSZ NAJPIKANTNIEJSZE NA SWIECIE OO JAKA DOBRA OSTRA, PODKREŚLAM OSTRA MUSZTARDA. ALBO "OO KUPIE SOBIE CZIPSY, ALE NIE JAKIEŚ SMACZNE, MUSZA BYĆ PIKANTNE, JESTEM LEPSZY BO JEM PIKANTNE A WY CO NADAL PAPRYCZKA CZY CEBULKA? JA WPIERDALAM WASABI, SMAKUJE JAK OCET Z PIEPRZEM ALE WPIERDALAM, NIEBO W GĘBIE, GDYBY BYŁO CIUT OSTRZEJSZE TO WYJEBAŁBYM STAREGO WE WSZYSTKIE DZIURY TAKI BYŁBYM PODNIECONY, ZROBIŁBYM JESZCZE TEMAT ŻE PIKANTNE I OGIEŃ I PIEKŁO. ROZUMIEM NADAĆ WYRAZISTOŚCI, ALE ZABIJAĆ CAŁY SMAK POTRAWY DLA WĄTPLIWEJ PRZYJEMNOŚCI PIECZENIA JAPY? KSZTUSISZ SIE, POCISZ I LECI CI Z NOSA. MOŻNA O PORÓWNAĆ Z ROZKOSZĄ PODCZAS DŁAWIENIA SIĘ CHUJEM. PRAWDZIWE JEBANE SZOŁ ZACZYNA SIĘ KIEDY TAKI TWARDZIEL MOŻE SIĘ WYKAZAĆ, JAKAŚ PIZZERIA CZY U SIEBIE W KUCHNI. CO TAM MATI ZAMÓWMY PIZZE, DLA MNIE MEGADIABLOPIZDAMEXICANOOSTRA Z DODATKOWYMI PAPRYCZKAMI, HEHE COŚ NIE OSTRA, JA TO NIE WIEM JAK WY MOŻECIE JEŚĆ TAKIE MDŁE xD CO TAM CHCESZ SPRÓBOWAĆ SEBA? TYLKO MASZ POPIJ MLEKIE BO SIĘ WODO NIE POPIJA XD A TERAZ ZW NA MOMENCIK BO MUSZE SIE WYSRAĆ MOIM MEGA PIEKĄCYM STOLCEM, AHH NIE MA TO JAK BRUTALNE PIECZENIE ODBYTU I WALENIE KONIA DO CHRZANU. 2 1 6 Cytuj
balon 5 370 Opublikowano 27 października 2022 Opublikowano 27 października 2022 Second jaka pizda nie je ostrego! Cytuj
Metoda 1 325 Opublikowano 27 października 2022 Opublikowano 27 października 2022 (edytowane) 12 godzin temu, Shen napisał: Nie ma co się bawic w tańcu i zamawiaj najlepszy makaron instant na świecie https://allegro.pl/oferta/zupka-makaron-ramen-super-ostry-kurczak-140g-9545817411 Ostatnio się zdziwiłem, bo był w Lidlu, to kupiłem (6 zł z hakiem). Tak, to brałem na allgro. Ogólnie, to smakowo jest fajny i widać, że makaron jest kilka klas wyżej od naszych rodzimych produktów, ale jednak wysiadam po chwili jak zaczyna wszystko piec (usta, oddech, czkawka itp.) i niestety z połowa leci do kosza. Aczkolwiek spoko sprawa raz na jakiś czas zaserwować komuś na "spróbowanie" przy piwku albo tak dla sportu. Edytowane 27 października 2022 przez Metoda Cytuj
Shen 9 672 Opublikowano 27 października 2022 Opublikowano 27 października 2022 Wczoraj zjadłem i na luzaku, może ten tarty ser złagodził ostrość albo juz przywykłem. Cytuj
_Red_ 12 061 Opublikowano 27 października 2022 Opublikowano 27 października 2022 Coś jeszcze od tego typa z allegro warto zjeść? Uzbieram parę paczek do smarta edit o, nadal w Lidlu to ktoś widział? Cytuj
balon 5 370 Opublikowano 27 października 2022 Opublikowano 27 października 2022 W ogóle śmieszna historia, bo raczej mało co mnie łamie i robi na mnie wrażenie, ale „pokonał” mnie w tym roku hot dog edycja świąteczna z białą kiełbasą na Orlenie. Ten sos chrzanowy na mnie bardzo dziwnie działał. Nie robił ostrości w jamie ustnej tylko w nosie, czułem jakby mi się mózg rozpuszczał, trochę jak z opowiadań Psyko ze stosownego tematu. No nie dałem rady tego zjeść 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.