Mejm 15 363 Opublikowano 5 stycznia Autor Opublikowano 5 stycznia Bedzie nietypowo ale zachcialo mi sie pizzy hut. Nie jadlem tam dobrze ponad 10 lat bo w miedzyczasie zaczelo wysypywac "wloskimi" plackami i ten tluscioch w brytfannie juz nie imponowal. Ale ze kiedys byla to jedna z pierwszych zagranicznych sieciowek we wro (ktora miala wtedy w ofercie nawet szwedzki bar salatkowy co bylo pewnym novum) oraz dlatego, ze na zakonczenie roku szkolnego w sp chodzilismy tam z kumplem to mam jakis sentyment do tego miejsca. Troche sie jednak wystroj zmienil (lokal na rynku) albo pamiec juz nie ta bo wydawal sie kiedys wiekszy i bardziej kwadratowy. Teraz to taka kiszka (a moze zawsze tak bylo?). Ale do rzeczy. Wzialem placka hot pepperoni. Wg menu ostry jest sos, salami i na to jeszcze żulapento. No bylo to ostre przyznam. Szczegolnie sos oraz salami. Dla osob ktore nie jadaja ostrego to bylby to totalny zonk i pizza w kuble. Nie spodziewalem sie az takiej mocy. Nie powinno to tez moim zdaniem byc oznaczone w menu jedna papryczka (widac tylko tak oznaczaja ostre) bo moze mylic, ze ostre ale nie tak mocno. Dalbym dobrze ze 3 papryczki. A oprocz ostrosci no to ten sam tlusty, chrupiacy placek jaki pamietalem z czasow gnoja, ktory chyba ma wiecej wspolnego z ta gdynianka niz ciastem do pizzy. Za srednia, mala i 1,2l pepsi 115zl Cytuj
_Red_ 12 065 Opublikowano 5 stycznia Opublikowano 5 stycznia Widzialem reklamę, że festiwal w pizza hut się zaczął lub będzie na dniach. Za pińć dych można jeść w opór i pić z dolewka Problem w tym, że nie znoszę tego smaku, a jakoś moja firma uparła się na nich przy każdej możliwej okazji i dostarczaja pizzę hut do biura na różne eventy. Gruba buła i biedne składniki, meh. Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 5 stycznia Autor Opublikowano 5 stycznia Tak, byla druga kartka w menu. Od 03.01 do 21.02. Jakos tak. Zastanawialem sie czy wziac ale wydolnosciowo i tak pewnie skonczyloby sie na tylu samych kawalkach. Jedyny plus to te rozne smak ale czy ja wiem czy to sie tam od siebie tak mocno rozni? Kazdy chyba wie jak smakuje salami a jak kurczak czy szynka. Moze te bbq albo carbonara cos warte, ale no to pizza hut wiec pewnie warte malo (smakowo, bo generalnie 50zl xD). Cytuj
balon 5 372 Opublikowano 5 stycznia Opublikowano 5 stycznia 2 godziny temu, Mejm napisał: Za srednia, mala i 1,2l pepsi 115zl Uuu Mejm był na randce z jakąś panią i jej bąbelkiem 2 Cytuj
_Red_ 12 065 Opublikowano 5 stycznia Opublikowano 5 stycznia Może był z kolegą A ja w weekend muszę spróbować tej inferno z Ndują co polecał Mazzeo, skoro topka wśród włoskich knajp. Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 5 stycznia Autor Opublikowano 5 stycznia 16 minut temu, balon napisał: Uuu Mejm był na randce z jakąś panią i jej bąbelkiem Jaka knajpa taka randka. 1 Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 10 stycznia Autor Opublikowano 10 stycznia W dniu 17.12.2023 o 20:34, Shen napisał: W dniu 17.12.2023 o 20:27, Mejm napisał: Czytalem o tym, ze czasem te ostre w jakims miocie potrafia byc lzejsze, no ale to smakuje jak zwykla zielona papryka. Czy ja cos zle interpretuje czy mi sie po prostu slaba partia trafila? Te papryczki to loteria w marketach. Je.bac to halapenio z kaufa. Kupilem druga paczke, na 5 papryczek 1 mocna, reszta slodkie. Ku.rwa kupujecie ostra papryke a 80% zawartosci opakowania to zwykla zielona papryka tylko wiecej zl za kilogram. Olewam temat i zostane przy szpiczastych czerwonych, te zawsze sa gwarantowane. Cytuj
Shen 9 693 Opublikowano 10 stycznia Opublikowano 10 stycznia 2 minuty temu, Mejm napisał: Je.bac to halapenio z kaufa. Kupilem druga paczke, na 5 papryczek 1 mocna, reszta slodkie. Ku.rwa kupujecie ostra papryke a 80% zawartosci opakowania to zwykla zielona papryka tylko wiecej zl za kilogram. Olewam temat i zostane przy szpiczastych czerwonych, te zawsze sa gwarantowane. ja kupowałem na wage w lidlu takie małe czerwone, nie wiem czy jeszcze są, bo od dłuższego czasu sypie suszoną i zmieloną karoline reaper. Jak bedziesz to sprawdz one były całkiem przyjemne Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 18 stycznia Autor Opublikowano 18 stycznia Nie przepadam za buldakami ale skusilem sie na chrupki no bo moze cos innego, jeszcze x2 zeby przetestowac swoja tolerancje. No coz, smakuje tak jak zapamietalem nudle - nijak i bardzo chemicznie. Ostrosc jest i to nawet agresywna, mniej przyjemna niz tych co opisywalem na poprzedniej stronie. Chrupek jest obtoczony jakims syropem glukozowym co dodaje troche slodkosci. No nie polecam, chyba ze ktos po prostu lubi jak go parzy w jape albo lubi smaki tej firmy. Ja bralem w blumisiu, jakiejs nowej sieciowce przypominajacej krzyzowke zabki i kuchni swiata. Cytuj
Shen 9 693 Opublikowano 18 stycznia Opublikowano 18 stycznia 19 minut temu, Mejm napisał: Nie przepadam za buldakami ale skusilem sie na chrupki no bo moze cos innego, jeszcze x2 zeby przetestowac swoja tolerancje. No coz, smakuje tak jak zapamietalem nudle - nijak i bardzo chemicznie. Ostrosc jest i to nawet agresywna, mniej przyjemna niz tych co opisywalem na poprzedniej stronie. Chrupek jest obtoczony jakims syropem glukozowym co dodaje troche slodkosci. No nie polecam, chyba ze ktos po prostu lubi jak go parzy w jape albo lubi smaki tej firmy. Ja bralem w blumisiu, jakiejs nowej sieciowce przypominajacej krzyzowke zabki i kuchni swiata. pisałem o nich na poprzedniej stronie, okropne są i mają tragiczny skład nawet jak na chipsy/chrupki 1 Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 18 stycznia Autor Opublikowano 18 stycznia Ty, faktycznie. Nie przyuwazylem. Cytuj
Shen 9 693 Opublikowano 18 stycznia Opublikowano 18 stycznia Ten sos co Bartolinsky polecał, to też w lodówce stoi i go chyba wyjebie, to po prostu zawartość saszety buldaka przelana do butelki, do niczego się to nie nadaje. Cytuj
Il Brutto 1 628 Opublikowano 18 stycznia Opublikowano 18 stycznia do skrzydelek sie nadaje, w koreanskich barach to bardzo popularny sos ktory serwuja tak jak franks hot sauce, u mnie na dzielni jeden z bardziej uznanych lokali serwuje wlasnie skrzydelka z takim buldakiem Cytuj
Bartolinsky 1 801 Opublikowano 18 stycznia Opublikowano 18 stycznia Godzinę temu, Shen napisał: Ten sos co Bartolinsky polecał, to też w lodówce stoi i go chyba wyjebie, to po prostu zawartość saszety buldaka przelana do butelki, do niczego się to nie nadaje. A ja już czwartą butelkę kończę Do wszystkiego co nie jest azjatyckim żarciem może popsuć smak, ale tak to uwielbiam. Jutro robię tikka masalę więc będzie dodawany 1 Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 19 stycznia Autor Opublikowano 19 stycznia Te chrupki buldaka poszly do kosza. Nie ma najmniejszego sensu tego jesc. W kuchniach swiata jakis juz czas temu kupilem to. Dzisiaj patrze a producentem Samyang. No trudno. Ale nie bylo zle. W smaku praktycznie to samo co Gekikara od Nissin tyle ze drozsze. Powiedzilabym tez ze troszke mniej ostre, chyba ze to juz kwestia mojej adaptacji. Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 7 lutego Autor Opublikowano 7 lutego Rozpoczalem przygode z habanero. Powinienem mysle dluzej zatrzymac sie nad zulapento ale raz, ze te papryczki z marketu to loteria pod wzgledem ostrosci, a dwa nie moge zdzierzyc tych drobnych pestek, ich pozbywanie sie jest uciazliwe. No to kupilem habanero, odcialem jeden plasterek wzdluz i badam koncowke, najpierw jak najdalej od ogonka. Nie piecze. Odkrajam wyzej, no nie piecze. Patrze ze tak mi sie ukroilo, ze nie ma placenty wiec od(pipi)alem kawaleczek ktory byl przy samym ogonu. Az mnie oslepilo od lez xD Mocne go.wno a wzialem naprawde troszeczke, bedzie trzeba uwazac. Ale potem na jajku z majonezem juz nie bylo ostre wcale, wiadomo ze majo troche zneutralizowal ale te dlugie z lida spokojnie byly wyczuwalne, stawiam, ze tam lepiej sie ta ostrosc na papryce rozklada. I fajny jest zapach samej papryki, w sumie pierwszy raz cos mi tak pachnie, smak tez inny niz to co dotychczas. A dodatkowo w sparze kupilem takie chrupki. Ale to do weekendu trzeba zeby sobote w spokoju na kiblu przezyc. Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego Czytałem ostatnio, że Biedronkowe habanero nie są w ogóle ostre, za to aromatyczne i smacze. Poleca się podsmażyć w całości na patelni i niby fajna przekąska, np do piwa. Oczywiście, odkąd to przeczytałem, ani razu w Biedrze jej nie widziałem. Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 12 lutego Opublikowano 12 lutego W dniu 7.02.2024 o 10:50, krupek napisał: Czytałem ostatnio, że Biedronkowe habanero nie są w ogóle ostre, za to aromatyczne i smacze. Poleca się podsmażyć w całości na patelni i niby fajna przekąska, np do piwa. Oczywiście, odkąd to przeczytałem, ani razu w Biedrze jej nie widziałem. Pomyliłem jednak to były padron, ale dziś dostałem i przetestuję w końcu. Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 12 lutego Autor Opublikowano 12 lutego No tez mi cos nie pasowalo w podsmazaniu habanero i jedzeniu tego w calosci. 1 Cytuj
grzybiarz 10 314 Opublikowano 12 lutego Opublikowano 12 lutego Te padron spoko z czosnkiem podsmażyć. Ale z tego co pamiętam to one chyba były bardziej gorzkie niż ostre. Cytat Nazywane rosyjską ruletką, ponieważ co dziesiąte jest bardzo ostre! A biedra widzę sama daje przepisy na te swoje importy https://www.biedronka.pl/pl/recipe,id,1673,name,papryczki-padron 1 Cytuj
Shen 9 693 Opublikowano 24 marca Opublikowano 24 marca Ja teraz tylko x3 jem, ale w sumie nie czuje wiekszy roznicy miedzy x2 a x3, to juz jest po prostu poziom, ze wypala morde i tyle. Cytuj
Shankor 1 651 Opublikowano 25 marca Opublikowano 25 marca Słuchaj @Mejm, wszystko jest dla ludzi. Może po prostu nie jesteś człowiekiem? Cytuj
Rudiok 3 376 Opublikowano 25 marca Opublikowano 25 marca Wyrwane w Dealz. Bardziej danie niż ramen, gęsty sos. W smaku trochę jak Takis Fuego. Jednocześnie kwaśne i ostre, momentami nie wiadomo od czego bardziej mordę wykręca Cytuj
Bartolinsky 1 801 Opublikowano 25 marca Opublikowano 25 marca Dla mnie kompletna pomyłka. Jakbym miał jeść w ciemno to bym powiedział, że to żółty buldak. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.