SlimShady 3 384 Opublikowano 27 listopada 2022 Opublikowano 27 listopada 2022 @Bzduras Dobrze, żeś nieokrzesańca nauczył, że espania wcale nie jest taka lepsza. 1 Cytuj
Bzduras 12 532 Opublikowano 27 listopada 2022 Opublikowano 27 listopada 2022 Trzeba nauczać nieświadomych i głosić słowo Rogera jak jest możliwość 1 Cytuj
LeifErikson 1 108 Opublikowano 27 listopada 2022 Opublikowano 27 listopada 2022 18 godzin temu, grzybiarz napisał: A te podpisy fejkowe W przeciekach dla patronów też bywały podpisy ze starego numeru na projektach okładki do nowego. Cytuj
kotlet_schabowy 2 693 Opublikowano 2 grudnia 2022 Opublikowano 2 grudnia 2022 (edytowane) Numer powoli kończę i poza wydarzeniami związanymi z jego premierą, to opisałbym go tak, że jest chyba najmocniej "nie gejmingowym" numerem od dawna, ze względy na artykuły, no właśnie, poza growe. Nie powiem, czytało się je ze względu na pióro autorów i raczej ciekawą tematykę całkiem dobrze, ale całościowo jest to dosyć osobliwe. Nad oprawą nie będę się już pastwił, tym bardziej, że powstał w tym celu nawet osobny temat na forum xD. Wyróżnię natomiast tekst o Grze Extreme, spoko napisany (pomijając boomerskie, wycięte momentami wrzutki xD) i przede wszystkim interesujący ze względu na tło przedsięwzięcia, o którym sporo swego czasu się czytało, również na FPE, a które w rezultacie nie wypaliło i jak dobrze pamiętam, wówczas nie było to jakoś mocniej wyjaśniane. Udzielił mi się klimat czasów, kiedy człowiek potrafił się w coś wkręcić na maksa z czystej pasji, poświęcając swój czas "po godzinach", gdzie jedyną zapłatą była satysfakcja. Fajnie czytało się też kontynuację "wątku" Powrotu Do Przyszłości, raz, że uwielbiam trylogię, dwa, że tekst nie skupiał się stricte na automatach i pinballach. Małe wyróżnienie za art o Zodiaku, uzmysłowił mi, że mimo seansu filmu Finchera parę lat wstecz, w zasadzie nic nie pamiętałem na temat tych wydarzeń i zachęcił do powtórki. Nagroda "odklejenia miesiąca" przypada Marcellusowi, ale z góry mówię, że tak jak w przypadku Zooltara, wolę czytać nawet najbardziej kuriozalne poglądy, niż pozbawiać kogoś rubryki, bo drażni nimi ludzi, no także niech to sobie trwa, zawsze to jakiś koloryt. Oczywiście niech to działa w "obie" strony. W dniu 21.11.2022 o 16:21, Piechota napisał: tymczasem spoilery - te, na które się zdecydowałem w recenzji, są moim zdaniem potrzebne (bo nie są tak naprawdę spoilerami). Bardzo nie lubię tego we współczesnej branży, że spoiler koniecznie jest ZŁY. Trzymalem się podpisanego embargo, możecie być spokojni Jasne, że spoiler spoilerowi nierówny, bo zdradzenie zakończenia, kilku plot twistów czy informacja o pojawieniu się bohaterów, których obecność miała być niespodzianką (pozdro HIV) to co innego, niż nakreślenie punktu wyjścia historii, która będzie trwać kilkadziesiąt godzin. Dlatego też post ten piszę bardziej dla "sportu", nie jako wielce poszkodowany, który już ze względu na zepsucie prologu, nie sięgnie po Ragnarok xD. Generalnie cały motyw spoilerów to w dużej mierze kwestia osobistej "wrażliwości", dla mnie choćby info o tym, że Spoiler Thor wpada do nas z Odinem i proponują jakąś sztamę to już lekki bo lekki, ale jednak spoiler, abstrahuję od opisania zakończenia jedynki, bo "na chłopski rozum" jak ktoś nie grał w GoW 2018, to raczej nie powinien sięgać po reckę dwójki (z drugiej strony, czy w istocie tak powinno być? dla mnie recka to zawsze była bardziej opinia o danym tytule, niż opisanie jej elementów, stąd też nieraz wynikają kwasy w różnych tematach na forach czy grupach dyskusyjnych, no bo jeden gra od premiery i rzuca opisami kolejnych miejscówek, a drugi chce po prostu poczytać, czy gra spełniła oczekiwania, jak wygląda, ile trwa etc.) I z tego co obserwuję, jest sporo osób, które nawet nie oglądają trailerów najbardziej oczekiwanych tytułów. Wiadomo, można sobie na ten temat dyskutować czy nawet kpić, że to przesada i robienie z giereczek "serious business" (są obszary w necie, gdzie spoilery rzuca się bez mrugnięcia okiem, a oburzenie wyśmiewa), ale koniec końców jestem zdania, że złotym środkiem jest po prostu rzucić to wyświechtane hasło "wrażliwi na spoilery mogą ominąć ten akapit" i elo. Edytowane 2 grudnia 2022 przez kotlet_schabowy 1 Cytuj
LeifErikson 1 108 Opublikowano 2 grudnia 2022 Opublikowano 2 grudnia 2022 Również wrażenie na mnie zrobił tekst o Grze Extreme. W tamtych czasach nie zaglądałem jeszcze na forum, więc zupełnie mnie ten temat ominął, a historia jest przeciekawa. Świetnie się czyta o ludziach z pasją i ich napedzanych pasja doswiadczeniach- trochę wpisywałby się ten tekst w klimat artykułów jubileuszowych w numerze 300. Aha i ciekaw jestem tych powycinanych fragmentów, bo jak już "cenzura" wjechała w Szmatlawcu to faktycznie musiało być grubo. Cytuj
grzybiarz 10 296 Opublikowano 2 grudnia 2022 Opublikowano 2 grudnia 2022 Nieraz już były takie wycinane zdania, także pewnie nie było tam nic niepoprawnie politycznego, a po prostu smęty starego gracza. Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 2 grudnia 2022 Opublikowano 2 grudnia 2022 W sumie opisywanie zakończenia poprzednika też niepotrzebne, jeśli już, to lepiej podać ogólne info, że dzieje się kilka lat później, i jest forma przypomnienia w menu i tyle. Takie zdradzeni np. broni, to niby nic wielkiego w porównaniu do fabuły, ale jednak, czy ktoś chciałby wiedzieć, że w nordyckiej jedynce były Spoiler ostrza chaosu? Tutaj miałem wiedzę, że jest Spoiler trzecia broń, ale znając greckie odsłony myślałem, że może to będzie młot okazało się inaczej, więc w sumie też było jakieś tam zaskoczenie. Tak naprawdę, to nie jest jakaś wielka sztuka, żeby treści przekazać tak, żeby nikogo nie wkurwić, ale potrzeba trochę dobrej woli. Jak są rozkminy, czysto o fabule, to nie ma wyjścia, ale recenzje można spokojnie robić bez dokładnego opisywania, że ten i ten robi to i to. Zwykły zarys wystarczy. Co do Odklejusa, to "godnie" zastąpił Tadzika, tak dobrze, że nawet nie czuć, że tamtego już nie ma. Miesiąc w miesiąc walczy z ważkimi problemami tego świata. Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Kmiot 13 671 Opublikowano 3 grudnia 2022 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 3 grudnia 2022 Cześć. Standardowo chciałbym się podpiąć pod opinie i podzielić swoimi odczuciami. Może mądrymi, może głupimi, nie wiem. Otwieram więc szafę i zaczynam mówić do rzeczy. Standardowo skupię się na twórczości redaktorów, którzy tutaj zaglądają i istnieje szansa, że zachcą się do czegoś odnieść czy sprostować. Reszcie odczucia czytelników są najpewniej obojętne, więc ja nie będę marnował czasu na ich precyzowanie. Konsolometry - nadal nie wiem czy autor tutaj zagląda i czy warto w ogóle go motywować, a wypadałoby, bo póki co jest dość bez wyrazu. No, ale drugi miesiąc dopiero, niech okrzepnie, bądźmy wyrozumiali, to tylko rysunki. Studium rozkładu - trochę zabawne, że najwięcej o Stadii i jej krótkim żywocie dowiedziałem się z jej nekrologu. Podświadomie chyba czułem, że nie warto sobie nią zaprzątać głowy, bo i tak umrze. Zresztą umówmy się - nie taki gaming kocham i gdyby Google swoją Stadią przejęło rynek, to musiałbym się skupić na retro. Kacper jak zwykle wystarczająco sumiennie podszedł do sprawy, choć moja niewiedza w temacie nie pozwala mi oceniać rzetelności tekstu. Ja wyciągnąłem z niego wiele, bom laik. Bitwa First Party - tutaj bardziej uwagi do Rogera, niż autora tekstu (Komodo). Nie lubię takiego wróżenia z fusów. Za dużo w tym informacji w rodzaju "no coś tam chłopaki dłubią, nie znamy nawet tytułu, ale niemal pewne, że wyjdzie w 2023". Żadnych faktów, czyste przeczucia. Nowe gry Naughty Dog, Bluepoint, inXile, Coalition ponoć już w 2023, tymczasem wszyscy wiemy jak bardzo w obecnych czasach potrafi przedłużać się developing gry. Jedyne co jest "niemal pewne" to obsuwy. A pośród nieokreślonej przyszłości Polyphony, które będzie się pewnie z kolejnym GT pierdolić przez 10 lat, bo nigdy gepardami developingu nie byli. Albo Santa Monica Studios, które dopiero co wydało GoWa i informacja w rodzaju "no pewnie zrobią teraz kolejną grę". Dziękuję Kapitanie Oczywisty. Dążę do tego, że zapewne za dwa miesiące dostaniemy bliźniaczy i coroczny artykuł z cyklu "Gry, których oczekujemy w 2023 roku", gdzie większość informacji się powtórzy. I wiele z nich ostatecznie się w 2023 nie ukaże z racji poślizgów. Więc tak - nie jestem fanem tego rodzaju materiałów. No i skład trochę leży, bo możnaby nagłówek "X SERIES X W KOLEJNYCH LATACH" przerzucić na kolejną stronę, by było schludnie. Coś dziwnego stało się również z akapitem dotyczącym Rare, bo w pierwszym momencie myślałem, ze to jakiś wiersz, dlatego tak dziwnie ułożone. DC Wciśnij reset - wartość merytoryczną pominę, ale uczepię się mojej pierwszej myśli na widok artykułu. A brzmiała ona "znowu DC/Marvel". Tak jakby świat komiksów kończył się tylko na tych dwóch uniwersach. Może jakieś drobne wypady poza mainstream? Bo DC/Marvel to już chyba obrobione z każdej strony. Może coś o Thorgalu? Sin City? Asterix i Obelix? Nawet kurwa Kajko i Kokosz czy Tytus, Romek i Atomek byliby odświeżeniem. No nie wiem, przykłady prosto z czapy, ale przecież jest w tym taki potencjał, bo nawet w obrębie DC/Marvela można pogrzebać głębiej i pokluczyć. Punisher może? Po co się ograniczać do głównych nurtów przeruchanych na tysiąc sposobów? Reklama gali wrestlingu - mamy nawet własnego Triple H xd Hyde park - Piechota pięknie o forumku, chyba ma na nas ochotę. Adam, nie przejmuj się przerwą w udzielaniu, bo ta jest wliczona w forumowe życie. Każdemu się zdarzało, nikt się nie obraża. o ma być przyjemność, nie obowiązek. Kali niech zdrowieje, a w zasadzie mam nadzieję, że już wyzdrowiał, bo trochę czasu minęło. Konsolite zalicza wyzwanie dotyczące napisania optymistycznego HP. Da się odnotować odrobinę goryczy, ale ogólny wydźwięk pozytywny, no i rzuca nieco światła na marudność autora. Może teraz niektórzy dostrzegą w niej pozytywy. Ze swojej strony życzę Konsolite aby jeszcze w tym roku mógł coś skonsumować z "wywieszonym jęzorem", bo nic tak nie podsyca ognia pasji. Nieco szkoda, że Headshot Konsolite nie pokrywa pełni sprawy (mowa o aferze z głosem Bayonetty), bo domyślam się, że to kwestia terminów nie pozwoliła poruszyć wątków, które wypłynęły po czasie (w skrócie: aktorce wcale nie zaproponowano tak obraźliwie niskiej stawki jak sugerowała, a wręcz przeciwnie - wynagrodzenie jak na kilkanaście godzin pracy przy mikrofonie było całkiem sowite). Może będzie kontynuacja tematu, hehe. Recenzje. Sprawca największego zamieszania to oczywiście Piechota z 8+ dla GoWa. Wątek już poruszany (również przeze mnie), więc nie będę go dłużej drążył. Teraz jak jestem już po zaliczeniu gry jestem również skory w zupełności się z tą oceną zgodzić. Świetna przygoda, ale ma swoje bolączki zarówno w sferze fabularnej jak i gameplayowej. Jedyne do czego nie sposób się doczepić, to kwestie techniczne oraz audiowizualne. 10/10 dla TLoU Remake boli tym bardziej, że nie dało się tej gry ocenić podobnie trzeźwym okiem. No i Bayonetta 3, której recenzja najwyraźniej nie obejmuje warstwy technicznej gry Recenzja CoDa najwyraźniej miała obejmować również segment multi (co sugeruje HIV w treści), ale z racji, że ten wypadł to trzeba było wolne miejsce (prawie całą stronę) zapchać ogromnymi screenami. Natomiast przy okazji materiału towarzyszącego (wizyta w Amsterdamie) pojawił się w mojej głowie pewien dylemat. Czy lepiej napisać, ze w Beyond: Two Souls wystąpiła Ellen Page, czy zgodnie z dzisiejszą sytuacją był to już Elliot Page? Czy Elliot Page dostałby tamtą rolę, skoro potrzebna była kobieta? Nie sądzę. Więc może warto tamte dokonania odciąć grubą kreską i nie mącić w głowie? Ech, skomplikowane. No i Otton napisał recenzję Fify, którą miło się czytało nawet z mojej perspektywy (ostatnia FIFA w jaką grałem to '98, potem wyszło ISS Pro). Mięcho, czyli publicystyka: Materiał o Ragnaroku Grabarczyka bardzo mnie w odpowiednim czasie (gdy ogrywałem GoWa) nakręcił na grę, więc chyba wystarczająco pobudzający. A wiem, że tematyka mitologii nordyckiej nie jest łatwa do ogarnięcia i skrócenia jej w ten sposób. Trzeba solidnych cięć i nie ma miejsca na uwzględnienie wszystkich metodycznie wygrzebanych informacji. Wyczuwam jeszcze pewien chaos w piórze autora, ale albo w jakimś stopniu się na to uodporniłem, albo lepiej u niego z systematyzowaniem treści. Niemniej tematyka artykułu dość niewdzięczna, bo sama w sobie potrafi być niejasna i niedopowiedziana, a różne źródła mogą z drobnymi różnicami opisywać ten sam wątek i nie do końca wiadomo którego się trzymać. Niemniej Grabarczyk walczy, czuć że chce dostarczyć fajny materiał i ja mu kibicuję, bo wiem, że bywa pokorny i świadomy swoich braków. Ja to szanuję. H.R. Giger Piechoty. Do czego miałbym się tutaj przyczepić? Kim ja w ogóle jestem, bym miał się czepiać twórczości gościa, który pisze na poziomie, którego ja nigdy nie osiągnę? To świetna lektura i jeśli w numerze dostaję 3-4 takie, to uznaję, że PE jest warte znacznie więcej niż te śmieszne 20 zł. Bo wiem, ile pracy i czasu potrafi kosztować stworzenie takiego tekstu. Ile riserczu, ile klepania w klawiaturę, ile szlifowania i cyzelowania treści. A ja czytam to podczas srania, choć powinienem na baczność. Nie przyczepię się do niczego, bawiłem się podczas lektury wyśmienicie i dziękuję Pan Piechota. W podobnym tonie mógłbym pisać o materiałach Kacpra Adamusa. Ten ma swój prime time w PE, bo nie dość, że pisze świetnie, to jeszcze dużo. Rick & Morty to nie moja domena (podobnie jak Stadia, której wątek już poruszyłem wcześniej), ale nie mogę przemilczeć faktu, jak bardzo przyjemnie się Kacpra czyta. No i te "osobiste" zdjęcia. Od razu czuć, że autor jest z krwi i kości, ta pierwsza czasem zaprawiona alkoholem. W ogóle w tym numerze Adamus był dla mnie wyjątkowo pouczający, bo najpierw dostarczył informacji o Stadii, potem Ricku i Mortym, a na koniec dorzucił absolutnie fantastyczny tekst o Zodiaku. Możliwe, że najlepszy w tym numerze. Fascynujący i zachęcający do osobistego zgłębienia tematu (o czym wspominał już Kotlet_schabowy, również nabrałem ochoty na kolejny seans filmu Finchera). Tekst rześki, żwawy, bez dłużyzn, pokrywający szerokie spektrum, no uchylam kapelusz. Tekst o lęku przed głębinami to w moim odczuciu niewykorzystany potencjał. Sama Subnautica mogłaby zapełnić połowę treści, bo niech mnie Posejdon swoim widelcem ukłuje, ale dawno tak bardzo nie byłem przerażony w grze, jak podczas spotkania z Lewiatanem na głębokości kilometra. A jak na początku gry widziałem te zapraszające głębiny to mruczałem do siebie "pierdolę, nie płynę tam" i wracałem na powierzchnię xd Więc uważam, że temat był warty większego - nomen omen - zgłębienia. czuję niedosyt. Materiał o Grze Extreme zaskakująco świetny. Oczekiwałem czegoś mniej przyjemnego w lekturze, a otrzymałem świetną historyjkę z forumkiem w tle. Brawo. A jeszcze odnosząc się do uwag w poprzednich postach, to wydaje mi się, że tekst nie był w żadnym stopniu cenzurowany, jedynie autor urządził sobie takie żarty i sam się "ocenzurował", więc pohamowałbym konie. Felietony. Zax mnie namówił do zakupu The Ascent, więc felieton chyba na plus. Marcellus, jak już poprzednicy wspomnieli, jest trochę oderwany. Nie wiem czy on w ogóle gra w gry, czy tylko skupia się na twitterowych dramach. Ogólnie typa kompletnie nie czaję i tak samo kompletnie nie bym nie tęsknił za jego smętami. Natomiast Piechota poruszył kwestię, która dopiero ostatnia uderza mnie z pełną siłą - kiedyś gry JRPG były uznawane za te czasożerne, obecnie byle przygodówka zajmuje tyle samo. Oczywiste, ale kurde, ja swojego czasu na zabawę z grami nie rozciągnę. Gry są za długie, jest ich za dużo, a lata lecą, ja pierdolę, nie zdążę przejść wszystkich, na które miałbym ochotę. Mazzi i jego news z gatunku "gry poprawiają pamięć/czas reakcji/inteligencję/umiejętności manualne/mosznę w slipach - CHECK. Roger - piątka <przybija>. Listy. Dobra, HIV, Mordo, ale nie dawaj już tych Rodzynów. Wiem, że masz jakiś generator losowej treści i stamtąd to przerzucasz. Przecież tego się czytać nie da i nie warto. Po co drukować? No i Jontek w Listach. Który to już raz w tym roku? Szósty? Gratki. Dostarczyłeś w 2022 więcej treści do czytania w PE niż niejeden Zgred będący w stopce (np. Mutti czy Ural xd). Standardowo: trzymajcie się tam na tym rynku wydawniczym i jeszcze raz ukłony w kierunku Rogera, że pomimo przeciwności losu doprowadził do ukazania się PE 303. Choć opóźnienie poprzedniego numeru i tego ostatecznie skutkuje tym, że mamy miesiąc poślizgu. W grudniu zazwyczaj wychodził już pierwszy numer kolejnego roku, a teraz będziemy mieli dopiero 12 aktualnego. Jakiś plan by to wyrównać czy godzimy się z nowym cyklem? Pozdro i całusy. 8 2 Cytuj
K.Adamus 684 Opublikowano 4 grudnia 2022 Opublikowano 4 grudnia 2022 @Kmiot jak zwykle na wysokości zadania Nie powiem, czekałem :> a co do komiksow... ciekawe, pilowalem trochę Rogera o Asteriksa, z tego co mi sie wydaje Adam tez, Thorgal byl chwile na tapecie... Popiłuje się dalej, w końcu się zlamie. Konsolka i Piechota potwierdza, że jestem komunikatorowym spamerem, więc będę mu słał dziesiatki wiadomości w wigilię, w końcu luba kaze mu sie zgodzic, zeby tylko ten dziwny typ dal spokój ich rodzinie XD 1 1 Cytuj
LeifErikson 1 108 Opublikowano 4 grudnia 2022 Opublikowano 4 grudnia 2022 Artykuł o Zodiaku super. Powinieneś Kacper kosić jakąś prowizje od C+, bo na podstawie polecanki z tekstu wykupiłem dostęp do tego filmu Finchera, o ktorym wspominałeś. Cytuj
K.Adamus 684 Opublikowano 4 grudnia 2022 Opublikowano 4 grudnia 2022 @LeifErikson nie zawiedziesz się. Swietna rzecz. Jak zobaczysz koniecznie daj znać na priv jak wrażenia Cytuj
LeifErikson 1 108 Opublikowano 4 grudnia 2022 Opublikowano 4 grudnia 2022 A co będę privy pisał, niech inni też wiedzą, że warto. Dobry film, jak najbardziej, aczkolwiek 2,5 godziny to spore wyzwanie. Mam wrażenie, że ten temat byłby wprost idealny pod mini serial w stylu HBO, żeby jeszcze lepiej zarysować historie, a jednocześnie ja jakoś sprytnie dawkować. 1 Cytuj
Bzduras 12 532 Opublikowano 5 grudnia 2022 Opublikowano 5 grudnia 2022 https://www.facebook.com/pixelthemagazine/posts/pfbid0DCrMrqeJ9esYMQc1FiwTDnbV89f8UHd4cUrUyLYEJBYnDncyCzaELuSXunwrv3EZl No to żegnamy Pixela, oby PE nie poszło w jego ślady. 1 Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. łom 1 980 Opublikowano 5 grudnia 2022 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 5 grudnia 2022 "W kwestiach biznesowych będziemy kontynuować wydawanie PSX Extreme. W obecnej sytuacji będzie to jedyny na polskim rynku miesięcznik poświęcony tematyce gier wideo. Pod kątem cyfr wypada lepiej niż Pixel i liczę na to, że koncentrując się na jednym tytule uda się nam go umocnić. Mam też nadzieję, że uda się nam zachęcić również Was do sięgnięcia po ten magazyn, postaramy się przemycić na jego łamach "ducha Pixela" - Mam nadzieję że Roger już zapłacił za egzorcystę albo jakieś amulety żeby przepędzić tego 'ducha'. 9 7 Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 5 grudnia 2022 Opublikowano 5 grudnia 2022 jaki kurwa duch Pixela? mam nadzieję, że pod działem o nazwie „Boomer” co najwyżej no ewentualnie możecie dać skład gościowi, który robił Pixela 2 1 1 Cytuj
don LOV 77 Opublikowano 5 grudnia 2022 Opublikowano 5 grudnia 2022 Jako, że nie mam FB, żem się z TT dowiedzioł. Niedobrze, pętla wokół Szmatławca też się pewnie powoli zaciska. Nie ma się co oszukiwać. 1 Cytuj
LeifErikson 1 108 Opublikowano 5 grudnia 2022 Opublikowano 5 grudnia 2022 A to ci news z rana. Spodziewałem się tego, że wydawnictwo prędzej czy później będzie rezygnowało z jednego tytułu, ale obawiałem się, że raczej to będzie Szmatławiec, skoro Pixel to było ich dziecko. Dobrze, że w kalkulacjach wygrał rozsądek. Ale faktycznie musi być fatalnie z tymi kosztami, skoro nawet nie spróbowali tego scenariusza, co CDA, żeby wydawać rzadziej, tylko od razu do piachu. Cytuj
Rudiok 3 369 Opublikowano 5 grudnia 2022 Opublikowano 5 grudnia 2022 No tego to się nie spodziewałem. Oby te ciemne chmury nie naszły za mocno. Cytuj
Eskimos 88 Opublikowano 5 grudnia 2022 Opublikowano 5 grudnia 2022 Nikt nie żartował z tymi ciężkimi czasami dla prasy. Sygnałem alarmowym było to, że ostatni PSX ostatecznie został wydany, a PIXEL nie. Łapusz musiał mieć dużo stresów ostatnio, i będzie miał w najbliższym czasie. Zdrowia i siły@lapusz .To mnie jeszcze bardziej motywuje do dawania kasy na PSX Extreme. Nie ma już wyboru. 1 Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 5 grudnia 2022 Opublikowano 5 grudnia 2022 no i chuj, zostałem patronem 1 2 1 Cytuj
Damian14 226 Opublikowano 5 grudnia 2022 Opublikowano 5 grudnia 2022 Może w końcu Łapusz zacznie poważniej traktować PE, a nie tylko jako dodatek do tych wszystkich imprez typu pixel heaven Cytuj
łom 1 980 Opublikowano 5 grudnia 2022 Opublikowano 5 grudnia 2022 Numer praktycznie cały przeczytany i jedna uwaga: Talasofobia - trochę za krótki tekst no i bardzo brakuje wspomnienia tytułu który idealnie pasuje do tematu a mianowicie Tomb Raider 2, duża część gry to lokacje znajdujące się pod wodą a początek 40 Fathoms zapisał mi się w pamięci na lata @Piechota jeśli nie grałeś to koniecznie nadrób ten tytuł. Cytuj
Plugawy 3 685 Opublikowano 5 grudnia 2022 Opublikowano 5 grudnia 2022 Grafik z pixela może przejść do PE a Romek niech sobie klepie co tydzien gazetki do biedronki. 1 Cytuj
Rudiok 3 369 Opublikowano 5 grudnia 2022 Opublikowano 5 grudnia 2022 2 godziny temu, Plugawy napisał: Grafik z pixela może przejść do PE a Romek niech sobie klepie co tydzien gazetki do biedronki. Chyba że wypłatę dostaje jak prenumeratorzy pismo to może być różnie z tym przejściem 1 Cytuj
Kmiot 13 671 Opublikowano 5 grudnia 2022 Opublikowano 5 grudnia 2022 To żaden problem. Dotychczas nie dostawał wypłaty za składanie Pixela, teraz nie będzie jej dostawał za składanie PE. 1 6 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.