Hi-Fi Rush

[BRY@N 1 590]

Grę przejdziesz ale z wyzwaniami po skończeniu gry może być gorzej 

[dee 8 816]

To przede wszystkim bardziej beat'em up niż gra muzyczna. Jedna z lepszych pozycji ostatnich miesięcy, trzeba zagrać.

[Luqat 974]

15 godzin temu, balon napisał:

U mnie HiFi niedługo wpadnie na tapetę.

 

Tapet nie tapetę 

Granie w rytmie pomaga, bo zadaje się więcej damedżu, wchodzą komba i ogólnie jest efektownie. Nie zaszedłem daleko, ale nie jest to jakoś specjalnie trudne. Po prostu słuchasz muzy i lecisz z pulsem bitu. Poza tym wszystko wokół pulsuje w danym rytmie, więc nawet wzrokowo jest wspomaganie.

Edytowane 10 kwietnia 2023 przez Luqat

[Bzduras 12 759]

A jak już naprawdę nie potrafi się wbić w rytm to wystarczy atakować wtedy, gdy atak dosięga przeciwnika - w końcu one też wyptowadzane są do rytmu

[SnoD 2 341]

 

[Pupcio 18 603]

Przez to że tyle grałem w re4 to mega mnie wybijała z rytmu ta kontra na b xD nie mogli jak ludzie zrobić na l1? Wtedy byłbym niepowstrzymany 

Dużo straciłem olewając te tajemnicze drzwi na lvlach? Narazie nie mam zbytnio ochoty praktycznie przechodzić gry drugi raz żeby je szukać ( chociaż większość jak nie wszystkie już znalazłem na pierwszym przejściu)

[BRY@N 1 590]

Przy pierwszym przejściu i tak nie możesz do nich wejść.

[Pupcio 18 603]

Wiem dlatego pytam czy dużo straciłem

[BRY@N 1 590]

Tam są w sumie tylko takie zadania do wykonania jak np. zabij wszystkich z kontry itp. 

[balon 5 370]

Pograłem, kilka godzin za mną, no i panie kapitanie, jakie to jest FANTASTYCZNE. 
Czytając to co piszecie (+ screeny), to wiedziałem że gierka mi podjedzie, jedynie co bałem się trochę o moje poczucie rytmu. No ale na normal nic mi to nie przeszkadza, baa nawet coś mi się udaje wymłodzić.

Co mnie zaskoczyło na duży plus względem tego co się spodziewałem, że walki w cale nie ma tak dużo. Fajnie, że jest dużo przerywników (umilaczy gameplayu) między kolejnymi walkami. Jest skakanie, jest prosta i przyjemna eksploracja w celu szukania śrubek i innych dopałek, są slidy itd. 

O takich oczywistościach jak mega oprawa i świetny VA nie będę nawet wspominał…

Jak narazie moje GOTY i ciekawe czy 3 rok z rzędu „kolorowe” AA będzie w moim TOP3 roku (poprzednio Tinykin oraz Kena), chociaż premiery od końca kwietnia zapowiadają się mocarnie. 
 

 

[ASX 14 714]

Fajnie że coraz więcej osób poznaje się na tej perełce. 

Przy okazji warto też przypomnieć że HiFi Rush to obecnie najwyżej oceniany tytuł w tym roku który nie jest remake'm lub remasterem, co jednoczenie  dużo mówi o kondycji w jakiej znajduje się branża

[balon 5 370]

25 minut temu, ASX napisał:

Fajnie że coraz więcej osób poznaje się na tej perełce. 

Przy okazji warto też przypomnieć że HiFi Rush to obecnie najwyżej oceniany tytuł w tym roku który nie jest remake'm lub remasterem, co jednoczenie  dużo mówi o kondycji w jakiej znajduje się branża

Spokojnie od 28 kwietnia będzie lepiej. Kilka mocarnych premier pojawi się w tym roku.

Kurde jeszcze Psycho2 miałem w topce goty. Czyli kolejny „kolorowy” AA (choć to takie AA+). 

[number_nine 1 344]

Zajebista gierka. Akcja prawie non stop, system walki jest dla mnie fajnie przemyślany, bo wybacza nietrafianie w rytm, ale za to daje mega satysfakcję jak już wszystko dobrze wyjdzie. Przy wielu przeciwnikach zaczyna się robić chaos i ciężko nie zacząć mashować  Postacie, humor, oprawa na duży plus, lokacje wewnątrz momentami biedne, te bardziej otwarte wyglądają dużo lepiej. Ogólnie szalone gówno, polecam 

[ASX 14 714]

no jeśli miałbym wymienić jakąś wadę HiFi Rush to IMO jest to design lokacji, bo odniosłem wrażenie 80% rozgrywa w nudnych, szarych i bliźniaczych do siebie korytarzach. Jeśli kiedykolwiek powstanie sequel to chciałbym żeby rozgrywał się w ciekawszych miejscówkach. No i przydałoby się poprawić pacing, by sekcję walki i platformowe były wobec siebie bardziej zbalansowane i nie tak sztywno od siebie rozdzielone.

[Pupcio 18 603]

No niestety większość to jakieś fabryki i inne chuye muje 

[dee 8 816]

52 minuty temu, ASX napisał:

odniosłem wrażenie 80% rozgrywa w nudnych, szarych i bliźniaczych do siebie korytarzach

No z szarymi to jednak bym polemizował 

[ASX 14 714]

być może pamięc mnie już zawodzi i kolor się nie zgadza, ale mniej więcej tak zapamiętałem większość tych korytarzy
 

Spoiler

 

największą zmianą otoczenia stanowiła ta sekcja z lawą i aż szkoda że nie było więcej takich poziomów.

[Pupcio 18 603]

To muzeum pod koniec chyba najbardziej mi siadło

[ASX 14 714]

no muzem spoko, ale HiFi Rush ma tak sterylne otoczenie że nawet sekcje rozgrywające się w innym niż fabryka czy hala miejscu wyglądały bardzo podobnie. Przydałoby się więcej życia w tych lokacjach

[number_nine 1 344]

No dokładnie, te korytarze i inne wnętrza często przypominają dungeony z jrpgów. Jak sobie przypomnę ten z P5, to aż mnie ciarki przechodzą XD kurwa jakie to brzydkie było 

[Bzduras 12 759]

Mam nadzieję, że jesteście z siebie dumni, bo przez Was zacząłem drugi raz przechodzić. No miodek nadal, na bank topka w tegorocznym goty u mnie.

[number_nine 1 344]

Gierka skończona. Ogólnie zjadłem ją w ciągu czterech sesji  Końcówka mega przeładowana akcją i emejzingiem, te walki z bossami robią robotę i cutscenki przed/w trakcie nich urywają momentami łeb. Fajnie, że twórcy dodali masę wyzwań i znajdziek dla chętnych, można spędzić z grą sporo czasu jeśli ktoś chce masterować albo czuje niedosyt. Szkoda w sumie, że historia nie była trochę dłuższa, bo dopiero pod koniec poczułem jakąś tam sympatię do postaci i relacji między nimi. Tak czy siak ode mnie solidne 8/10, idealna gierka na oderwanie się po czymś bardziej angażującym albo żeby poczuć prawdziwy konsolowy klimacik jak za starych dobrych czasów

[Figaro 8 275]

  

Cytat

Jeff Grubb on Hi-Fi Rush: "Based on what I've heard, it just didn't make the money it needed to make"

 

 

Pierdolę tę branżę. 

[ASX 14 714]

 

 

 

[Figaro 8 275]

Dzięki. Grubb to chyba najbardziej irytujący insajder ever.