No bez przesady z tym ostatni.

Taki Astro Bot to także „mniejsza” gierka z niższym budżetem/żaden blockbuster. To że gra dostał mega oceny i się dobrze sprzedała, to już tylko zasługa devów i jej zajebistości.

Nie mówiąc już o Nintendo gdzie z połowa ich głównych gierek (ok Mariany czy Zeldy 3d to bluckbustery), jak np Zeldy 2d, gierki z Lugimi czy Kirby to właśnie takie pozycje.

Godzinę temu, balon napisał(a):

No bez przesady z tym ostatni.

Taki Astro Bot to także „mniejsza” gierka z niższym budżetem/żaden blockbuster. To że gra dostał mega oceny i się dobrze sprzedała, to już tylko zasługa devów i jej zajebistości.

Nie mówiąc już o Nintendo gdzie z połowa ich głównych gierek (ok Mariany czy Zeldy 3d to bluckbustery), jak np Zeldy 2d, gierki z Lugimi czy Kirby to właśnie takie pozycje.

No fajnie, że przez 4 lata Sony wydało jednego Astrobota :p Chuj, że wycięli w pień praktycznie wszystkie swoje studia, które nie robiły Blockbusterów :)

No ale to studio MS tak w ogóle, że zestawiamy to ze studiami Sony? Why?

W sumie to wali mnie to jakie studio, ważne że są takie gierki i wcale nie ma ich tak mało dla mnie. Z ostatnich co ograłem to Astro, Dugenons of Hintenberg, Kena, Plucky Squire, HiFi Rush, Tinkin, Evil West, Jusant, Bramble itp. itd. + ofc gierki Niny które często idealnie wpisują się w AA.

Ofc SoM też ogram i czuję, że będę się dooobrze bawił.

Microsoft nawet jak przejął studio jak Double Fine - z dość dużą, dobrze ocenianą, wysoko cenioną grą jak Psychonauts 2 - to nic z tego nie wyszło dla typowego gracza. Od premiery Psychonauts 2 mijają 4 lata, a kolesie z Double Fine mówią o zbytnim wypaleniu, by zacząć prace nad jakąkolwiek dużą grą lol. Jak ktoś oglądał ten dokument na YouTube o powstawaniu tej gry, to oni są wręcz dumni z tego, że nie zrobią nic takiego, że dzięki Game Passowi mogą "robić rzeczy, których żaden wydawca by nigdy nie kupił".

Hellblade 2 też wyszedł po prostu ok. Nie jest to imo zła gra, pod paroma względami jest bardzo imponująca, ale spodziewałem się więcej po zastrzyku budżetu Microsoftu. Za to wrażenie nowości z jedynki na pewno uciekło.

Microsoft jak przejął Double Fine to wyszło z tego dość duże i bardzo dobrze ocenianie Psychonauts 2 , które nie byłoby tak dobre gdyby nie kasa z Xboxa, o czym zresztą mówił Tim Schafer że dzięki dodatkowemu budżetowi do gry trafiły całe levele, które wcześniej z powodu cięć budżetowych poleciały do kosza. Więc nie powiedziałbym że dla typowy gracz nic z tego nie miał.

A fakt że dzięki Game Passowi powstają gry takie, których nikt inny nie robi, nie jest niczym złym i dla graczy może to być zaleta. Bo w dobie kiedy cała branża ma obsesję na punkcie GAASow, blockbusterow za setki milionów, zrobienie zwykłej singlowej gry action-adventure na 10h jak South of Midnight to dzisiaj rzadkość. A to przecież kolejna tego typu singlowa gierka. Wcześniej było Hellblade 2 i Psychonauts 2, bez kasy z MS gry te miałyby bardzo ciężko żeby powstać w takim stanie w jakim wyszły.

A fakt że nie zmieniają studiów na siłę, też trudno rozpatrywać jako coś złego. Gdy przejmowali kolejne studia, dużo ludzi obawiało się że MS zagoni ich do klepania gier multiplayer, a okazuje się po tych kilku latach że te zakupione studia robią takie gry jak wcześniej tylko z większym budżetem.

Właściwie tak, ale mówimy jednak bardziej o dokończeniu gry, na którą już był plan od dawna, zanim Microsoft wkroczył. Poratowali grę, która już wtedy powstała od kilku lat, przed cięciami. Natomiast już wolna ręka pod kuratelą Microsoftu nie dała efektu w postaci tego, na co pewnie większość forumowiczów najbardziej czeka - naprawdę duże, naprawdę dobre standardowe produkcje.

Czy takie gry faktycznie muszą powstawać i to takie ważne, tego nie oceniam. Ale jest społeczność graczy, która akurat takie lubi, na wzór hitów konsolowych z czasów ich młodości, no i Microsoft nie za wiele im daje w ostatnich latach. Pomimo nakupowania masy studiów.

Co dalej, nadal jestem ciekaw. South of Midnight brzmi jak coś, co włączę na godzinkę przy okazji, jak będę miał Game Passa dla innej gry (Clair Obscur?), ale zobaczymy, kto wie. Czekam bardzo na nową grę Stoic, twórców wybitnej trylogii Banner Saga, acz early access i free-to-play mnie niepokoją. Ninja Gaiden 4 to oczywiście wielkie pytanie, czy to będzie wpytę czy nie - kojarzy się z Bayonettą 3, która nie zrobiła ani trochę takiego zamieszania w branży, jak poprzednie dwie.

Poza tymi jest chyba z 10-15 ogłoszonych gier, ale trudno powiedzieć o nich na razie więcej. Większość ma bardzo mglisty zarys tego, na jakim są etapie od ogłoszenia, i jakiego będą rozmiaru i ambicji, czy to chodzi o Kojimę, Perfect Dark, State of Decay 3 czy nawet tak naprawdę Gearsy i Fable.

Ja to widzę raczej to tak, że mają po prostu szeroką ofertę, od mniejszych gier jak wspomniane Towerborne, South of Midnight, po większe wysokobudzetowe tytuły jak Forza, Call of Duty, Fable czy nowy Doom.

Game Pass pozwala na to by obok hitów jak nowe Call of Duty wychodziły gry pokroju Indiany Jonesa czy South of Midnight i ta różnorodność to jest akurat zaleta.

No tylko szkoda, że wg recenzji to South of Midnight bliżej na do crapa niż do dobrej gry

To jest średnia "crapa"?

Do 79 crap, od 80 dobra gra!

To jak ze wzrostem.

Wow, nawet nie sprawdzałem średniej, po prostu obejrzałem kilka recenzji od ludzi, którym wierzę i nie było pozytywnie

Dobrze, że przeczytałem kilka recenzji od ludzi którym ufam i pisali, że to naprawdę przyjemny tytuł, a w dodatku potwierdza to średnia.

12 minutes ago, Paolo de Vesir said:

Dobrze, że przeczytałem kilka recenzji od ludzi którym ufam i pisali, że to naprawdę przyjemny tytuł, a w dodatku potwierdza to średnia.

Super. Liczyłem na więcej niż "naprawdę przyjemny tytuł", ale jak to Ci wystarczy to smaczego :) Niestety, mam ciekawsze dla mnie tytuły na rozkładzie

18 minut temu, Homelander napisał(a):

Super. Liczyłem na więcej niż "naprawdę przyjemny tytuł", ale jak to Ci wystarczy to smaczego :) Niestety, mam ciekawsze dla mnie tytuły na rozkładzie

23x TLOU - spoko, to co lubi. No, ale nie dziw się, że Twoje „tylko 90+ na MC” jest już nieco komiczne skoro dziwisz się, że ludzie z doświadczeniem idą we własne preferencje/przeczucia niż surowe liczby na OC.

i nie, nie będę rezygnował z intrygujących mnie gier na 7 na poczet „hitów” na 9, które mnie nie jarą, bo cyferki mówią jednak, że lepsza gra

24 minutes ago, Paolo de Vesir said:

23x TLOU - spoko, to co lubi. No, ale nie dziw się, że Twoje „tylko 90+ na MC” jest już nieco komiczne skoro dziwisz się, że ludzie z doświadczeniem idą we własne preferencje/przeczucia niż surowe liczby na OC.

i nie, nie będę rezygnował z intrygujących mnie gier na 7 na poczet „hitów” na 9, które mnie nie jarą, bo cyferki mówią jednak, że lepsza gra

No stary, nikt Ci nie karze, graj sobie w co chcesz :) Masz ochotę eksplorować niedoceniane perełki (lub pływać w odchodach, zależy jak kto patrzy) w postaci Avowed, South of Midnight czy innego Dragon Age? Proszę bardzo, smacznego. Mi szkoda czasu i zdrowia na takie "zabawy" skoro mam dziesiątki tytułów dających nieskończenie większą szansę na przyjemne spędzenie czasu. Więc nie będę rezygnował z interesujących mnie hiciorów na poczet "perełek", które mnie nie jarają, bo ktoś na forumku wie lepiej niż ja co mnie powinno bawić

Ja tam pobieram :) Styl od 1 pokazu mi się podoba. Najwyżej usunę. Problemu brak.

12 minutes ago, iluck85 said:

Ja tam pobieram :) Styl od 1 pokazu mi się podoba. Najwyżej usunę. Problemu brak.

Ja musiałbym specjalnie kupić Gamepassa. Może jak trafi się jakiś wolny dzień to sobie wykupię i posprawdzam te Avowedy i inne takie.

Ja też luknę. Mam nadzieję, że będzie lepsza od Keny.

Przecież Kena fajna, jak South of Midnight będzie na tym poziomie to elegancko

Teraz, drozdu7 napisał(a):

Przecież Kena fajna, jak South of Midnight będzie na tym poziomie to elegancko

No fajna, ale tutaj jakoś bardziej mi setting siada.

1 minutę temu, drozdu7 napisał(a):

Przecież Kena fajna, jak South of Midnight będzie na tym poziomie to elegancko

Wiesz, Kena z potężnym 81 na OC jest jednym z najlepiej wspominanych w tej generacji tytułów, a SoM jedynie marne 78 na OC więc pierdolone gówno niewarte nawet splunięcia ;((

2 minuty temu, Paolo de Vesir napisał(a):

Wiesz, Kena z potężnym 81 na OC jest jednym z najlepiej wspominanych w tej generacji tytułów, a SoM jedynie marne 78 na OC więc pierdolone gówno niewarte nawet splunięcia ;((

Z tego co czytam to warto zagrać. Rock i Borys też chwalą, a byłem pewny że pocisną po grze. Nawet warta swojej ceny na steam mówią. Nie, żeby to wyrocznie były, ale ja mam podbne gusta i zawsze siadało co polecali i chwalili,

Takich gier też potrzeba, a nawet są konieczne.

Porównując średnie z Keną warto oprócz suchej średniej zwrócić uwagę na odsetek pozytywnych recenzji. Przy kenie jest to aż 85%. A South of Midnight tylko 67%.

Kena choć nie wyrywała z kapci, w zdecydowanej większości po prostu podobała się recenzentom. A w przypadaku SoM choć śednią ma niewiele niższą, to jednak jest bardziej antagonizującym tytułem, od bardzo pozytywnych do naprawdę negatywnych recenzji.

Co tylko udowadnia że nie da się tak łatwo porównywać i szufladkować gier, zwłaszcza jeśli się w nie nie grało. Bo kto jest w stanie przed zagraniem przewidzieć w której grupie się znajdzie, tych którym bardzo się podobało, czy tym narzekającym?

30 minutes ago, ASX said:

Bo kto jest w stanie przed zagraniem przewidzieć w której grupie się znajdzie, tych którym bardzo się podobało, czy tym narzekającym?

Niby tak, ale nie ma obowiązku grania i sprawdzania wszystkiego. Ja nie biegam nikomu za dupą i nie krzyczę, że nie graj bo crap gówno i niewiadomo co. Ot wyrażam opinię, że daruję sobie sprawdzanie. Wywołuje to niesamowity ból dupska u niektórych. Skoro mam na rozkładzie kilkanaście gier, które mają nieskończenie większą szansę dać mi dobrą zabawę i ograniczony czas to wybór jest oczywisty No po co mam sprawdzać Avowed czy South of Midnight, skoro mam do ogrania Ghost of Tsushima, GoW Ragnarok, Widmo Wolności, Residenty 2/3 z tych już kupionych, a w planach Plague Tale 1/2, Silent Hilla 2 albo Mafię Remake czy Indiana Jones)

Teraz, Homelander napisał(a):

No po co mam sprawdzać Avowed czy South of Midnight, skoro mam do ogrania Ghost of Tsushima, GoW Ragnarok, Widmo Wolności, Residenty 2/3 z tych już kupionych, a w planach Plague Tale 1/2, Silent Hilla 2 albo Mafię Remake czy Indiana Jones)

a jakim kryterium kierujesz się przy wyborze gry?