Star Wars: Outlaws

[Plackus 447]

To wklejanie glitchy z gry w ramach krucjaty anty dobrej zabawy jest gorsze od samego kiszaka. Mam jakieś 70 procent i glitchy nie mam 

Ale ja grę posiadam, a nie zbieram info na YouTube u jakiś atencjuszy którzy dawno zapomnieli że gaming to rozrywka.

[Pupcio 18 655]

Ta gra musi być zła bo nawet klocuch wstał z grobu żeby nagrać o niej film

 

[KrYcHu_89 2 378]

13 minut temu, Pupcio napisał(a):

Ta gra musi być zła bo nawet klocuch wstał z grobu żeby nagrać o niej film

 

Wreszcie coś rzetelnego. 

 

"Bardziej to jest Harry Potter i Komnata Tajemnic, ale tam się da ludziom skakać po głowach".

[Pupcio 18 655]

Taki kiszczak tylko że zabawny, mądrzejszy i ma mniej wkurwiający głos

[KrYcHu_89 2 378]

4 godziny temu, Czezare napisał(a):

No właśnie, kto to jest? Mi nazwisko Kiszczak kojarzy się li tylko z krwawym generałem bezpieki z czasów PRL-u. Mógłby mi ktoś usłużnie podać sznurek do jego recenzji?

Najlepiej dodaj go od razu do ignorowanych, żeby jego ryjec Ci się nigdy nie wyświetlił, w ogóle zastanawiam się kto mu te kody do recenzji daje, ale myślę, że to kwestia miesięcy i dostanie kwalifikacje na patostreamera, to już lepiej zobaczyć klocucha:) .

 

https://www.reddit.com/r/StarWarsOutlaws/s/ukVODVSQKs

 

[Rotevil 124]

20 minut temu, KrYcHu_89 napisał(a):

Najlepiej dodaj go od razu do ignorowanych, żeby jego ryjec Ci się nigdy nie wyświetlił, w ogóle zastanawiam się kto mu te kody do recenzji daje, ale myślę, że to kwestia miesięcy i dostanie kwalifikacje na patostreamera, to już lepiej zobaczyć klocucha:) .

Ubisoft mu dał kod do gry, bo chcieli żeby podzielił się swoimi wrażeniami, wiedzieli, że będzie jechał po tej grze, ale liczyli na jakąkolwiek pochwałę na temat gry z jego strony.

[KrYcHu_89 2 378]

1 minutę temu, Rotevil napisał(a):

Ubisoft mu dał kod do gry, bo chcieli żeby podzielił się swoimi wrażeniami, wiedzieli, że będzie jechał po tej grze, ale liczyli na jakąkolwiek pochwałę na temat gry z jego strony.

Według mnie jak ktoś go ogląda często, a są jak widać tacy to chyba już dawno zauważył, że wyraźnie się odkleił, tak jak większość Youtuberów, którzy działają tylko i wyłącznie pod kliki i algorytmy, jak jakieś ameby.

[Rotevil 124]

Robią to dla kasy, bo można sporo zarobić, mnie to mało interesuje, bardziej, to jak oceniają gry pod względem mechanicznym i robią to dobrze.

[SpacierShark123 1 510]

Właśnie pierwszy raz w życiu podchodzę do Beyond G&E( wersja 20th na ps5) i oglądając filmy z Outlaws nie rozumiem jak można było zrobić tak wielki regres w AI wrogów. Tutaj delikatnie wychylam się za skrzynki kilkanaście metrów przed strażnikiem i potrafi mnie zauważyć gdzie w Outlaws widziałem jak Asmongold wybił cały oddział siedząc w tych samych krzakach wciągając jednego po drugim do siebie. Wiadomo że nie można obecnie sugerować się recenzentami bo oceniają wszystko w skali 7-10 tak tutaj nawet drogie wycieczki nie pomogły tej grze na lepsze oceny. Szkoda bo mimo że chciałbym aby UBI wywaliło się na głupi ryjec i ktoś je wykupił to Star Wars w otwartym świecie mocno rozpalał mi wyobraźnie tym bardziej że mimo wszystko raz na jakiś czas fajnie pograć dla relaksu w jakąś ubi-gierke a w tym roku po raz pierwszy szerokim łukiem omijam AC więc jedynie mogę liczyć że do grudnia giereczka chociaż trochę zostanie połatana i ogram z drugiej ręki za jakieś śmieszne pieniądze.

[Rooofie 167]

28 minut temu, SpacierShark123 napisał(a):

 gdzie w Outlaws widziałem jak Asmongold wybił cały oddział siedząc w tych samych krzakach 

 

Na normalnym poziomie trudności (hardzie) takie coś nie działa. Eliminowałem gościa w krzakach i od razu snajpier z wieżyczki mnie przyuważył i zajebał. 

[Faka 4 045]

Ja gram wszystko na ostatnim poziomie trudności i takich kwiatków nie mam. Cwele potrafią dobrze mnie zauważyć i jest rozpierdol. 

[KrYcHu_89 2 378]

Czasami skradanie jest nawet dosyć trudne, nie pomaga na pewno system checkpointów i bardzo łatwo można zostać zauważonym w wielu bazach.

 

Jeszcze jedna analiza PC od DF, również graficznie to jest taka gra z wieloma zjawiskowymi ficzerami, a obok z fizyką wody rodem z 1999.

 

 

 

----

Ja grę (fabułę, nie 100% gry) skończyłem jakoś w 20h, nie będę walił jakoś mocno spojlerami, ale to jest takie 7/10 z tym, że jest tutaj bardzo dużo rzeczy dobrych i dużo też złych, błędów trochę było, ale nic tak naprawdę wielkiego, wiec mozna grać teraz, a można za rok, wtedy pewnie bedzie to standardowo już lepsza gra, niż na premierę, aczkolwiek jakoś bardzo obrazu gry to nie zmieni. 

 

Z minusów największy to mimo wszystko za słabe AI, ale tak jak wspominałem bez przesady, najgorzej to wygląda w otwartym świecie, poza misjami. Skradanie zbyt uproszczone mechanicznie, dziwny system checkpointów, brak możliwości plywania i mała plastyczność otwartego świata poza misjami. Jeden z bardziej wkurzających minusów to jak w Cyberze źle zrobiona policja (tutaj oczywiście imperium), tylko tutaj gonią przez całą galaktykę i nie można jeszcze gry zapisać, no poroniony pomysł developera. 

 

Z plusów z kolei system rozwoju postaci, frakcje i ich misje, niezła główna fabuła i różnorodne misje, bardzo fajnie przedstawiony świat SW z perspektywy łotra z pięknymi i róznorodnymi planetami, bardzo ładne miasteczka z ogromną ilością postaci i detali. Na plus jeszcze postać Nixa i ogólnie wszystkie postacie nie będące ludźmi. Jeszcze dodałbym niezłe strzelanie, ogólnie bardzo mi się podobały wszystkie tego typu momenty akcji w tej grze w głównych misjach. Podobał mi się też nasz pojazd naziemny i statek kosmiczny, a system latania na planety, mapa i fast travel to mogliby pożyczyć ludziom od Starfielda, zrobiłby tamtą grę znacznie lepszą, bo to był jej główny problem. 

 

Neutralne dla mnie było wspinanie, w tym roku widziałem już to gorzej zrobione np. W Stellarze. Tak średnio po prostu. 

 

Wrócę pewnie na DLC kiedyś tam.

[Wredny 9 717]

Po zrobieniu większości rzeczy na pierwszej planecie, wylądowałem na Kijimi i strasznie podoba mi się ta zmiana klimatu - mocny vibe Rise of the Tomb Raider czy tybetańskiego etapu z Uncharted 2.
No i z przyjemnością się eksploruje, odkrywając fajnie poukrywane uliczki czy nawet całe zaułki, zawierające skrzyneczki z fajnym lootem.
System frakcji też spoczko, ogólnie cała ta otoczka łotrzyka/oportunisty/złodziejaszka - świetny pomysł, bo ile można jakimiś dżedajami biegać.
Masa fajnych aktywności, jakieś podsłuchiwanie, łączenie wskazówek, a oprócz tego mini gierki, jak sabacc czy super słitaśne jedzenie z Nixem.
Walka w przestrzeni kosmicznej dla mnie dużo lepsza niż w takim Starfield, podobnie jak startowanie i lądowanie na planetach - jasne, że to wciąż animacja, ukrywająca loading, ale dużo to lepsze niż ekrany ładowania.

Otwarte światy, poza głównymi miastami czy mniejszymi osadami to w większości pustkowia, ale gdzieś tam zawsze ukryta jest jakaś zajebista miejscówka na kilka/dziesiąt minut wciągającej eksploracji i całkiem niezłego unchartedowania (no kurde, rozbity statek na pierwszej planecie - coś przezajebistego), więc nawet spoko, że ta przestrzeń to tylko droga do celu, dzięki czemu nie przytłacza jak w innych ubi-gierkach.

Na minus wielokrotne zaglądanie w te same zastrzeżone obszary podczas wykonywania tych najbardziej gównianych zleceń, ale w sumie nikt mi nie każe, więc nie będę się nad tym zbytnio pastwił.

Tak, jest tu sporo rzeczy, które można poprawić, ale najważniejsze, że gierka mocno mnie wciąga, mam wczuwkę, a w pracy myślałem o tym, by wrócić i znów zagrać - to dla mnie w sumie największy wyznacznik tego, czy warto było wydać na to pieniądze.

[Paolo1986 801]

Kurde, Wredny, ale kusisz

[KrYcHu_89 2 378]

50 minut temu, Wredny napisał(a):

Po zrobieniu większości rzeczy na pierwszej planecie, wylądowałem na Kijimi i strasznie podoba mi się ta zmiana klimatu - mocny vibe Rise of the Tomb Raider czy tybetańskiego etapu z Uncharted 2.
No i z przyjemnością się eksploruje, odkrywając fajnie poukrywane uliczki czy nawet całe zaułki, zawierające skrzyneczki z fajnym lootem.
System frakcji też spoczko, ogólnie cała ta otoczka łotrzyka/oportunisty/złodziejaszka - świetny pomysł, bo ile można jakimiś dżedajami biegać.
Masa fajnych aktywności, jakieś podsłuchiwanie, łączenie wskazówek, a oprócz tego mini gierki, jak sabacc czy super słitaśne jedzenie z Nixem.
Walka w przestrzeni kosmicznej dla mnie dużo lepsza niż w takim Starfield, podobnie jak startowanie i lądowanie na planetach - jasne, że to wciąż animacja, ukrywająca loading, ale dużo to lepsze niż ekrany ładowania.

Otwarte światy, poza głównymi miastami czy mniejszymi osadami to w większości pustkowia, ale gdzieś tam zawsze ukryta jest jakaś zajebista miejscówka na kilka/dziesiąt minut wciągającej eksploracji i całkiem niezłego unchartedowania (no kurde, rozbity statek na pierwszej planecie - coś przezajebistego), więc nawet spoko, że ta przestrzeń to tylko droga do celu, dzięki czemu nie przytłacza jak w innych ubi-gierkach.

Na minus wielokrotne zaglądanie w te same zastrzeżone obszary podczas wykonywania tych najbardziej gównianych zleceń, ale w sumie nikt mi nie każe, więc nie będę się nad tym zbytnio pastwił.

Tak, jest tu sporo rzeczy, które można poprawić, ale najważniejsze, że gierka mocno mnie wciąga, mam wczuwkę, a w pracy myślałem o tym, by wrócić i znów zagrać - to dla mnie w sumie największy wyznacznik tego, czy warto było wydać na to pieniądze.

Imo story nabiera mocno pod koniec

Spoiler

Jabba czy Vader też wchodzą 

, więc jak już Ci weszło, to będzie tylko lepiej :). 

 

Story generalnie zaskoczyło mnie mocno na plus, spodziewałem się gorszego od Ubi + więcej woke. A tymczasem wyszło przyzwoicie. Szkoda tylko braku ostatecznych szlifów, ale hejt w necie to jak zwykle można wsadzić miedzy bajki, jak przy każdej grze Ubi w ostatnich latach. 

[messer88 6 596]

 

[Wredny 9 717]

26 minut temu, KrYcHu_89 napisał(a):

Imo story nabiera mocno pod koniec

 więc jak już Ci weszło, to będzie tylko lepiej :). 

 

Story generalnie zaskoczyło mnie mocno na plus, spodziewałem się gorszego od Ubi + więcej woke. A tymczasem wyszło przyzwoicie.

Szkoda, że oprócz Nixa to nie za bardzo jest tu jakaś fajna postać poboczna (a jego też ciężko takową nazwać - to bardziej jak BD z gier Respawn) - Waka miał na taką zadatki, ale wyszło, jak wyszło.
Tak troche porównuję do Rudego Jedi, bo gierki są trochę podobne i tam Greez czy Merrin to były zajebiste postacie, a tutaj słabiutko póki co.

[KrYcHu_89 2 378]

4 godziny temu, Wredny napisał(a):

Szkoda, że oprócz Nixa to nie za bardzo jest tu jakaś fajna postać poboczna (a jego też ciężko takową nazwać - to bardziej jak BD z gier Respawn) - Waka miał na taką zadatki, ale wyszło, jak wyszło.
Tak troche porównuję do Rudego Jedi, bo gierki są trochę podobne i tam Greez czy Merrin to były zajebiste postacie, a tutaj słabiutko póki co.

Survivor jednak lepsza gierka, równiejsza, ale też grałem w wersję na maxa popaczowaną itp. w sumie oprócz uniwersum to niewiele je łączy, dokładne przeciwieństwa. Obie warto ograć, ale fakt postacie tam były ciekawsze, aczkolwiek w Outlaws też była jedna spoko, dopiero ją poznasz. 

[Qbon 369]

Ja ostatecznie się skusiłem na koniec sezonu ogórkowego i muszę powiedzieć, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Gra jest bardzo przyjemna, nie ma tutaj oczywiście nic odkrywczego ale nie jest to też kolejna gra ubi z naćkanymi znacznikami na mapie z questami, które wołają, że tutaj są, questów pobocznych trzeba szukać, a to dowiadujemy się o nich przez podsłuchanie rozmowy, a to z notatek. Jestem gdzieś po 6h więc może po czasie gra mnie znuży ale widzę, że jest nieco inaczej, faktycznie opcjonalne questy dają unikalne nagrody. Jak pisałem, nic odkrywczego ale też twierdzenia niektórych youtuberów, że jest to jakiś crap to są brednie. Gra na pewno lepsza od Avatara, lepsza od asasynów pod względem zmniejszenia bzdurnych ikonek na mapie z większym naciskiem na sens eksploracji, pod względem settingu w jakim osadzona jest gra no to już wiadomo, że to mocno indywidualna kwestia. Gra przyjemna, w sam raz na taki okres jak teraz, ani specjalnie do polecania ale też absolutnie nie zasługująca na takie hejtowanie.

[messer88 6 596]

Recka skillupa fajna, można odnieść wrażenie że jakby nie ubi to naprawdę spoko tytuł by wyszedł. 

[KrYcHu_89 2 378]

17 minut temu, messer88 napisał(a):

Recka skillupa fajna, można odnieść wrażenie że jakby nie ubi to naprawdę spoko tytuł by wyszedł. 

Nie wiem właśnie, czy to jakiś bug, ale nie widzę nigdzie item shopa z Asasynów. Myślałem, że dodadzą po premierze. 

[danielskii 155]

Ok ale jak z ai rzeczywiscie takie tragiczne jak na tych wszystkich filmikach latajacych na yt i x czy przesadzone i szukane na sile? Mocno sie zastanawiam nad zakupem bo w planach mam jeszcze space marine 2 i jesli jest kiszka z ai to skusze sie sm2 z season passem. Uwielbiam sw wiec moge przymknac oko na wiele bledow ale tez granie z debilnym przeciwnikiem to dla mnie za duzo

[suteq 203]

No ja grałem jakieś 1,5 godziny na ten moment i ja nie wiem ale nawet jak na Ubi game to jest słabo. Historia na ten moment w ogóle nie wciąga, postaci totalnie nijakie i bezduszne, rozgrywka? No taki Asasyn dla ubogich z upośledzonym skradaniem i chujowym AI. Strzelanie? Jezu, czaicie że podstawowe ziomki bez żadnych kasków potrafią paść dopiero po 3 strzałach z blastera w głowę? xD A szkoda bo strzelanie nawet daje radę. Lokacje na ten moment generyczne w postaci miasta z lepiankami z gówna i jakiś tajnych, generycznych baz. Są te frakcje i na ten moment jest mi totalnie obojętne która mnie lubi. Nix? No fajny zwierzak ale te wszystkie jego akcje wyglądają jak wciśnięte bardzo na siłę. 

 

Ale największy hit to jest strona wizualna. Gram na PC, maksymalne ustawienia i ta gra wygląda tak ohydnie xD Z bliska to jeszcze widać w miarę ładne teksturki i dbałość o detale ale jak się spojrzy na całość normalnie grając to wszystko wygląda straaaasznie plastikowo i sztucznie. Mimika twarzy to pamięta chyba czasy drugiego Asasyna (nie żartuję, to jest poziom mimiki z Gothic remake). Tyle glitchy graficznych i kolizyjnych to już dawno nie miałem w żadnej grze jak przez te 1,5h tutaj. A no i wszystko się na oczach doczytuje, mniej lub bardziej. Podczas cutscenki z przemytnikiem tekstury twarzy mi się doczytywały jak zmieniało postaci. W porównaniu do AC: Mirage to przeogromny downgrade no ale inne silniki, może warto jednak było trzymać się Anvila a nie Snowdropa? 

 

Ubisoft 19 tysięcy pracowników vs Rockstar 2 tysiące prawowników i oni odwalają takiego kasztana graficznego, dajcie spokój. Ta gra powinna wyjść za rok. 

 

Jedyne co trzyma tę grę jeszcze u mnie na dysku to świat Gwiezdnych Wojen i pewna nadzieja że jak mi już dadzą pełną swobodę to jakoś będzie lepiej. 

Jedi Fallen Order/Survivor>>>>>>SW Outlast. Nie sądziłem że nawet EA zrobi lepszą grę w tych klimatach niż Ubi no ale spokojnie, może się rozkręci.  

[Pupcio 18 655]

Skrajnie różne opinie, to świadczy o grze wybitnej

[KrYcHu_89 2 378]

Co to znaczy nawet EA, przecież Jedi Survivor to zajebista gra, a EA ma akurat ze Star Warsami wieloletni romans i z reguły wychodzi dobrze.