Skocz do zawartości

Metaphor: ReFantazio


tlas

Rekomendowane odpowiedzi

43 minuty temu, Pupcio napisał(a):

Kurde po pierwszym mieście zaczyna się P R Z Y G O D A :banderas:to jedna z tych gierek którą dopiero co się zaczyna a już jest smutno że kiedyś się skończy

To dobra wiadomość. 

Demko spełniło oczekiwania, ale brakowało takiego momentu.

Właśnie paczka odebrana jeszcze tylko kaszojadkowi ulepić jakiś obiad i lecimy xD

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, GearsUp napisał(a):

Fajna Deckowa recka. 

 

https://www.rpgsite.net/feature/16405-metaphor-refantazio-full-game-steam-deck-performance-review-pc-port

 

Wynika z niej, że najlepszym ustawieniem jest 30 w natywnej rozdziałce 

 

To jeszcze Steam Deck HQ:

 

https://steamdeckhq.com/game-reviews/metaphor-refantazio/

 

Cytat

Right now, I am recommending the game to be set to 30 FPS for full stability at 100% rendering scale with Ambient Occlusion on and Textures on High. In my testing, Ambient Occlusion and Textures had a 1 FPS effect on performance, so keeping them on or at high didn't impact performance much, but rendering scale did.

 

Da się trochę pogrzebać, aby mieć wyższy framerate jeżeli ktoś jest odporny na dropy. Dla mnie w turówce na handheldzie 30fps jest akceptowalne.

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Pupcio napisał(a):

Kurde po pierwszym mieście zaczyna się P R Z Y G O D A :banderas:to jedna z tych gierek którą dopiero co się zaczyna a już jest smutno że kiedyś się skończy

Wspaniała jest to gra, po pierwszym mieście na liczniku gry mam 20 godzin xDD. No po tym dungeonie opcjonalnym i z itemami oczyszczonymi z kościoła to się idzie jak przecinak. 

 

Mana szybko się kończy, te itemy co odnawiają ją w czasie są jednak pomocne. 

Odnośnik do komentarza
22 minuty temu, Ölschmitz napisał(a):

Ja dopiero zaczne po platynce w SH2.

 

ale troche mnie przeraza ten system, jak gracie to jakos specjalizujecie bohaterow w kwestii archetypow czy wszyscy sie ucza wszystkich, czy po jednym/dwa?

Wszystko jest przemyślane, warto grać kilkoma, warto grać jednym, każdy coś daje. Skille pasywne, aktywne, itemy za max level, przenoszenie skilli pomiędzy archetypami, synergie. Jak wbijesz max i dalej chcesz biegać z danym Archetypem dalej się leveluje i na końcu dostajesz item, żeby levelować kolejny, więc nigdy nic nie tracisz :). 

 

Przykład:

Sam 20 lvl wbić można szybko i wciąż grając głównym twoim archetypem na 20 lvl masz pasek, który na końcu zawsze daje 1000 expa w postaci itemu, którym możesz sobie levelować dowolny inny. 

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, michu86- napisał(a):

Nie no, szło szybko ale przed ostatnim bossem trzeba nieźle przygrindować z 5-6h samego żmudnego grindu, inaczej nie idzie ubić.

Coo, mówisz o którym? 

 

Spoiler

Humanie z sygnaturki? 

 

U mnie za pierwszym na normalnym, jakoś 17 lvl postaci. Taktyka w miarę prosta, grindu zero, no ale robiłem opcjonalny dungeon w demo i Minotaura + smoka i itemy z nich. 

Odnośnik do komentarza

Rozwaliło mnie jak nagle bez powodu ot tak pojawiamy się w Velvet Roomie. Bardzo podobne ujęcia co zawsze, cała reżyseria scenki. I bach tłumaczonko, witaj, jestem X, to jest Y. Po wyjściu z pokoju, nasi kompani od razu mówią, że dla nich bohater wyglądał, jakby o czymś myślał i tyle. Transformacje w persony to znana śpiewka, z podobnymi ujęciami, wejściem muzyczki i podniesionym tonem głosu wnerwionego zdeterminowanego bohatera, z noszącym się echem "głosem serca" mówiącym "awaken" z offu... Można poczuć się jak w domu ogólnie w wieelu momentach.

 

Aż ciężko się przerzucić że trójkąt włącza walkę zamiast menu hehe. Boże, ale to boli jak nagle trzeba klepać słabeuszy, czasem kilku się dołączy po kolei. A te walki to co - wciskasz atak aż przeciwnik padnie. 

Bonus za doświadczenie przy wygraniu walki bez otrzymania ciosu jeszcze powiększa ogromną przepaść "jak zainicjujesz walkę to dobrze, jak przeciwnik to źle". Ogólnie przez większość gry nic nie ma takiego znaczenia jak ta inicjacja walki, a czy sterowanie tej części gry jest dobre to pytanie do ludu.

 

 

Gra jest bardzo ładnie narysowana (choć czytelność miałaby swoje zalety), acz większa "trójwymiarowość" zwraca też bardziej uwagę na typowe personowe ograniczenia. Lokacje są bardzo małe i zazwyczaj nienastawione na widoczki, z sekundowymi ekranami ładowania (jak je opisać, artystyczna wariacja na temat czerni) co chwila itd. Przejścia montażowe (zazwyczaj efektowne) są praktycznie między wszystkim a wszystkim. Ogólnie to nadal gra bardziej serii plansz niż wczuwy w to że faktycznie tam jesteś. Jak patrzymy na model w bibliotece, to nie wygląda tak że na niego patrzymy sami, tylko podchodzimy do niego przy ustalonej kamerze, wciskamy X, jest krótka roletka do innego ekranu gdy stoimy z innej perspektywy przed modelem i czytamy jego opis, po wciśnięciu X ponownie przesuwa nas do poprzedniej perspektywy - i tak dalej ze wszystkim.

 

To wszystko nie byłoby warte zwracania uwagi, gdyby nie spędziło się jednak tyle czasu ledwo co na mesjaszu jRPG-owania Fajnala Rebirtha lol. W tym porównaniu oczywiście rzuca się w oczy "lekko" bardziej ograniczone wykonanie praktycznie wszystkiego w tym jak to przebiega, wygląda i jak się gra. Tutaj generalnie jest bardzo prosta sieczka, proste scenki, poza walką sporo ma podobnego do co najwyżej Ni No Kuni, a w walce, hm, do większości jRPG-ów przez dekady (spoiler alert, magów warto dać do tylnego rzędu mającego 2 rzędy formacji, a jak przeciwnik mówi "ładuję mega atak!" to wybrać guard w danej turze).

 

Takie zdanie "niesamowity pacing", no takie zdanie można tylko powiedzieć dodając "w porównaniu do poprzednich Person" lol. Ile czasu mija zanim zaczynamy faktycznie grać bardziej niż oglądać zawiązanie akcji i samouczki, dłużej niż cały Astro Bot?

 

 

Nowy świat głównie na plus. Nawet sobie czytam tę encyklopedię zalewającą nowymi hasłami, wiadomo że jest dużo klepania tej samej ekspozycji (na początku praktycznie każda postać w mieście wydaje się mówić wyłącznie o tym kto jakiej jest rasy i czy to dobrze czy źle... hmm, czekaj, dla forumowiczów PE to muszą być realistyczne dialogi), ale ogólnie mamy dużo więcej tematów niż w poprzednich Personach, i raczej ciekawe jest to, co stworzyli, gdzie co chwila masz momenty "o, czyli TO może się dziać w tym świecie? Ok, kto by pomyślał". 

 

 

Niemniej, pewnie wciągnie tak samo jak Persona, nie ma co. Jak widzę to menu archetypów to już czuję że muszę je wypełnić, a dalej w grze jest jeszcze kilka innych rzeczy. Skillsy za kolejne levele confidantów od razu chce się mieć, a tu tyle grania do nich. O tym, jak wciąga system klas i levelowania ich wszystkich, wiemy od czasu FF5. 

 

 

 

Kurde muszę wyjechać na weekend o 17 i już od rana ma ANXIETY że nie będę mógł w to grać cały weekend hehe.

  • Plusik 2
Odnośnik do komentarza
W dniu 10.10.2024 o 23:41, KrYcHu_89 napisał(a):

Niech Bóg błogosławi Atlusa za demo, Lyall zrobił już nawet UI, który się nie rozciąga (zostały finalne testy), @easye https://github.com/Lyall/MetaphorFix

 

sneak peak w 32:9 xD

image.thumb.png.8a08ccdc0d59f12cef77c1d5deeb3744.png

 

image.thumb.png.870218685aed6286ec2caef76fb295f9.png


@Dr. Czekolada

 

Nic w pliku .ini nie trzeba zmieniać, wrzucasz do folderu gry i tyle.

Edytowane przez tlas
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...