Homelander 2 209 Opublikowano 27 stycznia Opublikowano 27 stycznia 4 hours ago, bloo said: Kontekst odpowiedzi sugeruje, że musi być ich cała masa. Raczej sugeruje liczbę mnogą, co jest faktem. 1 Cytuj
bloo 33 Opublikowano 27 stycznia Opublikowano 27 stycznia Co? Xd Przez chwilę myślałem, że moze bedziesz chciał podyskutowac. No offence, ale nie wchodzę w interakcje z archetypem uprzedzonych do ubi boomerow. 1 Cytuj
Homelander 2 209 Opublikowano 27 stycznia Opublikowano 27 stycznia 16 minutes ago, bloo said: Co? Xd Przez chwilę myślałem, że moze bedziesz chciał podyskutowac. No offence, ale nie wchodzę w interakcje z archetypem uprzedzonych do ubi boomerow. O czym dyskutować, grałeś w Zeldę BotW albo TotK? Tam otwarty świat jest integralną częścią gry. W grach Ubi otwarty świat służy do jeżdżenia od znacznika do znacznika, od misji do misji. Nie ma żadnego wpływu na grę i gdyby został zastąpiony listą misji, które możemy sobie wybrać to nic byś nie stracił. Grając w Ubisoftowe openworldy mam wrażenie totalnej straty czasu poza misjami. To nie są piaskownice jak w Zeldach, gdzie jest mnóstwo do roboty, a eksplorowanie to zabawa sama w sobie. Grałem w Assassiny Origins i Odyseję i któregoś Far Cry, ale nie tego najnowszego. Nie skończyłem. 2 1 Cytuj
bloo 33 Opublikowano 27 stycznia Opublikowano 27 stycznia Nie wiem, może jest jeszcze jakaś inna firma co nazywa się ubisoft. Pewnie masz racje. Cytuj
Homelander 2 209 Opublikowano 27 stycznia Opublikowano 27 stycznia 10 minutes ago, bloo said: Nie wiem, może jest jeszcze jakaś inna firma co nazywa się ubisoft. Pewnie masz racje. Może. Ja napisałem o swoich doświadczeniach z grami od Ubi. Grałeś w Zeldy? Cytuj
Homelander 2 209 Opublikowano 27 stycznia Opublikowano 27 stycznia 46 minutes ago, bloo said: Homelander, a grałeś w soul reaver2? W jedynkę, dwójkę nie. A co to ma do bc rzeczy? Cytuj
bloo 33 Opublikowano 27 stycznia Opublikowano 27 stycznia No właśnie nic. Tak samo jak liczba mnoga do słowa 'chociażby'. Cytuj
Sven Froost 492 Opublikowano 27 stycznia Opublikowano 27 stycznia Avatar jest najlepiej wygladajaca gra na XSX? Cytuj
Homelander 2 209 Opublikowano 27 stycznia Opublikowano 27 stycznia 15 minutes ago, bloo said: No właśnie nic. Tak samo jak liczba mnoga do słowa 'chociażby'. A, myślałem, że odnosisz się do tego, że użyłem sformułowania Zeldy. Ok, piaskownice lepsze niż te od Ubi oprócz Zeld? Red Dead Redemption 2. Również żyjący świat będący integralną częścią gry, w przeciwieństwie do w zasadzie rozbuchanego hubu z ubigier. Powiesz wreszcie czy grałeś w Zeldy? Bo jeżeli nie to mocno zachęcam zacząć od Breath of the Wild. Może wtedy nabierzesz perspektywy, zrozumiesz co piszę i przestaniesz kpić 5 minutes ago, Sven Froost said: Avatar jest najlepiej wygladajaca gra na XSX? IMO Flight Simulator wygląda najbardziej imponująco Cytuj
Sven Froost 492 Opublikowano 27 stycznia Opublikowano 27 stycznia 2 minutes ago, Homelander said: IMO Flight Simulator wygląda najbardziej imponująco Ok, a drugie miejsce? Cytuj
Homelander 2 209 Opublikowano 27 stycznia Opublikowano 27 stycznia 1 minute ago, Sven Froost said: Ok, a drugie miejsce? Nie wiem, zależy co lubisz i co Ci się podoba pod względem stylistycznym. A technicznie? Pojęcia nie mam. Avatar pod względem stylistycznym bardzo mi się podoba, więc dla mnie to piękna gra. Chociaż zapewne pod względem technicznym ktoś by powiedział, że Forza Horizon 5 lepsza. Alan Wake, Resident 4, Cyberpunk - no wiele jest imponujących graficznie gier na Xboxie 1 Cytuj
Wredny 9 695 Opublikowano 27 stycznia Opublikowano 27 stycznia 16 godzin temu, Homelander napisał: Lubię. Z tym, że Ubi gry to zaprzeczenie wszystkiego co napisałeś Akurat AVATAR daje radę w tym kontekście i nie jest tak zjebany jak ostatnie farkraje czy trzy poprzednie Assassiny (w Mirage nie grałem jeszcze). Tutaj naprawdę eksploracja jest niewymuszona, czasem wręcz przywodzi na myśl Ghost of Tsushima w przypadku niektórych znajdziek czy ukrytych miejscówek, kiedy podążamy za jakimiś motylkami itp. 15 godzin temu, bloo napisał: Mowisz, że istnieją jakies 3A sandoboxy, które dają wiecej nieskryptowanej wolności od ubi gierek? O_O Nie wiem, co masz na myśli, mówiąc o "nieoskryptowanej wolności" w przypadku UBI-szajsboxów, ale każda jedna gierka w otwartym świecie oferuje dokładnie to samo, tylko lepiej, mniej generycznie i z większym wyczuciem co do ilości aktywności na mapie. Avatar jest fajniejszy, bo mimo nadal sporej ilości różnego rodzaju miejscówek, nie są nachalne, są wkomponowane w przyrodę i całkiem naturalnie się je odwiedza, czego nie można powiedzieć o trylogii ogromnych Assassinów, w których to wszystko jest wrzucone na siłę, co chwila trafiamy na obozowisko bandytów, albo jakiś wielki fort w ilości x50 na "dzielnicę" i tak do zrzygania. Cytuj
Paolo1986 793 Opublikowano 5 marca Opublikowano 5 marca Niemal 10 godzin grania za mną, więc mogę coś więcej powiedzieć o swoich wrażeniach. Przede wszystkim dla mnie ta gra wygląda wprost obłędnieNiesamowicie klimatyczne miejscówki, pełne różnokolorowej flory i fauny. W przeciwieństwie do wielu innych gier -w tym ostatnich wielkich assasinów -nie ma tu tylu nachalnych znaczników, co bardzo zachęca do starannej eksploracji i jednocześnie zwiększa immersję. Czekam, aż odblokuję w końcu swojego ikrana Przyczepić się na razie mogę do drętwych dialogów i postaci sprawiających wrażenie wydmuszek. Ale to chyba ostatnio standard, zwłaszcza w grach Ubisoftu No i fabuła, hmmm, na razie trudno cokolwiek o niej powiedzieć, więc muszę przyznać rację Wrednemu Nie do końca podoba mi się też to farkrajowe odbijanie posterunków wroga. Niby gra zachęca do działań z ukrycia, ale mam nieodparte wrażenie, że jest to mocno utrudnione. Często jest tak, że jak zastrzelę z łuku jednego piechura, to od razu cała baza ma mnie jak na widelcu. Zbyt szybko mnie po prostu wykrywają. Przydałaby się też np. jakaś możliwość odwracania uwagi, żeby odciągnąć bardziej pojedynczych żołnierzy. No i trochę dziwię się, że nie ma choćby możliwości przenoszenia ciał. Szczególnie biorąc pod uwagę posturę naszej postaci. Mimo tego na razie ogólnie gra mi się w to świetnie, jeśli skupiamy się na eksploracji. Fajnie rozwiązane jest np. pozyskiwanie różnych roślin do celów craftingu czy po prostu przyrządzania posiłków. 2 Cytuj
SebaSan1981 3 630 Opublikowano 5 marca Opublikowano 5 marca Godzinę temu, Paolo1986 napisał: Niby gra zachęca do działań z ukrycia, ale mam nieodparte wrażenie, że jest to mocno utrudnione. Często jest tak, że jak zastrzelę z łuku jednego piechura, to od razu cała baza ma mnie jak na widelcu. Zbyt szybko mnie po prostu wykrywają. Przydałaby się też np. jakaś możliwość odwracania uwagi, żeby odciągnąć bardziej pojedynczych żołnierzy. Wiele osób się na to skarży że praktycznie nie da się grać skradankowo. Mechanika gry jest tak posrana że jak Cię jeden usłyszy to masz na swoim niebieskim karku całą bazę. Debilizm. 1 Cytuj
Paolo1986 793 Opublikowano 5 marca Opublikowano 5 marca (edytowane) No dokładnie, jest to irytujące i wprowadza chaos. W farkrajach jest to nawet fajne, ale tutaj nie pasuje. No nic, lepiej skupić się na eksploracji. Edytowane 5 marca przez Paolo1986 Cytuj
PiotrekP 1 863 Opublikowano 5 marca Opublikowano 5 marca Podobno na PS5 był jakiś patch co poprawiał grafikę i optymalizację. Cytuj
Paolo1986 793 Opublikowano 5 marca Opublikowano 5 marca (edytowane) Tak, było ponad 5 GB aktualizacji w weekend. Edytowane 5 marca przez Paolo1986 Cytuj
Wredny 9 695 Opublikowano 5 marca Opublikowano 5 marca Mechanika stealth jest skopana, ale mimo wszystko dawałem radę - po prostu trzeba dobrze rozplanować, patrzeć na wyizolowane jednostki, eliminować je poza polem widzenia innych itp. Czasem ubiłem typa, a o drugim nie wiedziałem i ten zaczyna dzwonić po wsparcie - mieszanka refleksu i farta często pozwalała mi zażegnać niebezpieczeństwo i zdusić nadchodzący alarm w zarodku. A wydmuszkowate postacie? Tak jak piszesz - standard u Ubi - na czymś takim fabuły nie zbudujesz. Priya i jej polityczno poprawne, nieśmieszne i cringe'owe żarty to wręcz personalizacja lewactwa w dzisiejszym scenopisarstwie, nie tylko w gierkach. 1 Cytuj
Paolo1986 793 Opublikowano 5 marca Opublikowano 5 marca (edytowane) Ja na razie mam za sobą 2 odbite posterunki (te małe jednostki wydobywcze), w tym jeden fabularny. Do tego w co najmniej 2 innych misjach powinienem był wrogów załatwić (w założeniu) po cichu. Ale za każdym razem szybko wywoływałem alarm No to wielka wymiana ognia, a tu helikopterek ze wsparciem przylatywałDobrze, że chociaż broń palną mam, inaczej byłoby naprawdę ciężko. Za to wczoraj podczas eksploracji natrafiłem na ogromną bazę na 20 poziomie, gdzie ja mam 6Ominąłem z daleka Edytowane 5 marca przez Paolo1986 Cytuj
Wredny 9 695 Opublikowano 5 marca Opublikowano 5 marca To baza fabularna, a 20 to najwyższy poziom, jaki można mieć. 1 1 Cytuj
addhoc 65 Opublikowano 5 marca Opublikowano 5 marca Proszę inwestować w upgrade tych granatów na szczotce. Z tym to będzie już łatwo na każdym posterunku. 1 Cytuj
Wredny 9 695 Opublikowano 5 marca Opublikowano 5 marca Oprócz misji, w której mi to przedstawiono, nie użyłem tego ani razu 1 Cytuj
Paolo1986 793 Opublikowano 5 marca Opublikowano 5 marca A ja właśnie odbiłem kolejną bazę fabularną, tym razem dość sporą. I niemal wszystkich wrogów (prawie same mechy) udało mi się wyeliminować po cichu: właśnie granatami ogłuszającymi i wywalaniem operatoraFajna sprawa, więc będę miał to na uwadze na przyszłość Kilka mechów udało mi się też wyłączyć poprzez ich zhakowanie. Ogólnie skradankowe podejście wymaga dużej cierpliwości, ale da się Cytuj
Paolo1986 793 Opublikowano 11 marca Opublikowano 11 marca Po 20 godzinach skończyłem, jak się wydaje, "fabułę" w 1 regionie. Przynajmniej tak to wygląda, bo gra kieruje mnie teraz do kolejnego regionu. Ale na razie tu jeszcze zostanę i poeksploruję. Nadal spory wycinek mapy jest przysłonięty mgłą, więc zejdzie pewnie kolejne 10 godzin, zanim ruszę dalej Nawiążę jeszcze do moich wcześniejszych narzekań na źle zrobione podejście skradankowe. Nie jest wcale tak źle, jak mi się na początku wydawało. Grając w Avatara dłużej, można się tego po prostu nauczyć. Oczywiście jak zostaniemy już wykryci, to kicha. Grunt, żeby do tego nie dopuścić. W ostatniej misji fabularnej wyczyściłem dosłownie całą dużą bazę po cichu, wykorzystując hakowanie. W wielu miejscach mechy chodziły parami, więc najpierw wgrywałem im haki, a potem odpalałem je jednocześnie. Dzięki czemu można szybko wyeliminować np. 2 naraz Zwykłych żołnierzy oczywiście z łuku, zanim się zorientują. Więc satysfakcja na koniec jest ogromna Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.