Avatar: Frontiers of Pandora

[Paolo1986 826]

Jak ja odblokowałem ikrana, to praktycznie cały czas do końca gry mi służył wiernie

[PiotrekP 1 968]

Z konia to 2 razy skorzystałem, z czego raz to jak gra wymusiła. Ikran jest bardziej mobilny, a te kilkadziesiąt m to już z buta dobiegniesz. Zbędna rzecz w tej grze. 

[Paolo1986 826]

No i nie trzeba za każdym razem bawić się w oswajanie konia. Ja też tylko raz chyba z niego skorzystałem, jak musiałem.

[Faka 4 062]

Ja jeszcze się nie spotkałem z koniem. Na razie to sobie eksploruje ikranem i niszczę miejscówki zpz.

[Paolo1986 826]

W drugim regionie będzie taka możliwość, nawet klimatyczna była ta przejażdżka. Ale ikran i tak lepszy zdecydowanie.

[PiotrekP 1 968]

Ta baza Alfa na 20lvl po zgonie zrobiła u mnie rage quit

Spoiler

Jak przy soczewce lasera zajebali mnie przy ostatniej fazie, bo postać mi się zaklinowała i trzeba zapierdalać wszystko od pieprzonego początku.

 

[Paolo1986 826]

Ja robiłem ją na samym końcu przed wbiciem 

[PiotrekP 1 968]

Że ci się chciało jeszcze platyne tu robić. 

[Paolo1986 826]

Nie było to trudne, więc czemu by nie

[PiotrekP 1 968]

Jak widzę "zbierz x czegoś", to i tak wiem że tego nie zrobię 

[Paolo1986 826]

Dla mnie to norma, szczególnie w grach ubisoftu

[PiotrekP 1 968]

Jedyne dwie platyny jakie zrobiłem to AC Origins i drugi Horizon. Tutaj przejrzałem te acziki i z tych "znajdź" zrobiłbym może to z sadzonkami. Tzn ostatnia jest na terenie tej bazy, a nie chce mi się tam wracać.