Elder Scrolls Online - topik ogólny

[SebaSan1981 3 789]

Cześć! Jako że nie znalazłem topiku dedykowanego tej grze, postanowiłem go założyć. Domyślam się że obecnie ESO nikogo ale być może poza mną i e-kolegą @anarom_pl jeszcze ktoś w to gra, na PC, Xboksie czy na Playstation.

 

 

Jak większość dobrze wie, ESO to typowe mmo w bardzo fajnym i rozbudowanym uniwersum. Regularnie dochodzą nowe DLC, gra jest poprawiana i rozwijana pod względem mechaniki walk oraz innych aktywności.

 

 

Ogrywam obecnie ESO na Ps5 i gra się rewelacyjnie. Loadingi są szybkie a gra jest płynna bez zamułów na konsolach poprzedniej generacji. Zostało wprowadzonych sporo zmian np w drzewku Champion Pointów, dodano nowe aktywności kolekcjonerskie, sety do craftingu, triale/dungeony oraz towarzyszy NPC (mają nawet swoje ulubione i nielubiane aktywności!) których możemy rozwijać.

Po latach nadal gra się w to dobrze, może nawet lepiej niz kiedyś bo większość błędów i gliczy zostało naprawionych.

Jakby co, zapraszam do dyskusji!

[bartiz 1 650]

https://www.psxextreme.info/topic/110596-elder-scrolls-online/#comment-3467071

[SebaSan1981 3 789]

Spoko, to akurat widziałem, jakieś ogłoszenie do gry na Xboxie i praktycznie zero info o grze. Jeśli to możliwe, mod mógłby scalić oba wątki.

[SebaSan1981 3 789]

 

Nowe DLC do gry jest już dostępne! Całkiem spora kraina w rejonie Ebonheart Pactu, niedaleko Morrowindu. Jakby ktoś grał na PS4/PS5 to możemy się ustawić na sesyjkę.

[anarom_pl 120]

Siema ryjku, zapomniałem o tym temacie. Aktualnie odbywa się Mayhem. Siedzę na pvp i tłukę oranżadę ;-). Czasami mnie tłuką xD. Zrób postać na pvp w DC to polatamy w przyszłości.

https://eso-hub.com/en/events/whitestrakes-mayhem

[SebaSan1981 3 789]

Powbijałem dzis rano troszkę punkcików Mayhem na Imperial City ale też mnie łoją bo latam mainem w starym przedpotopowym buildzie trialowym vicious ophidian pve pod vMA hah 

Chętnie bym polatał w DC ale robić od nowa postać pod pvp? Sporo czasu by zajęło ale kto wie, zobaczymy mordeczko.

[anarom_pl 120]

Poświęć trochę koron i zmień Alliance w Crown Store. Jestem w dużej i fajnej gildii pvp, jak coś to daj znać.

Jak wiesz niedawno dodano nową postać Arcanist. Przetestowałem tę klasę bardzo szczegółowo i podzielę się spostrzeżeniami.

A więc jeżeli chodzi o pvp to nie polecam bo jest słaby. Laser jest zbyt łatwy dla przeciwnika do uniku.

Na pve to już absolutnie inna bajka. Jest rewelacyjny i do tego ma bardzo prostą rotację. Polecam

Gram Khajitem i mam na sobie Medusax5, Deadly Strikex5, Slimecrawx1 i Gaze of Sithisx1.

Jedzonko Lava Food.

 

 

Edytowane 12 lipca 2023 przez anarom_pl

[SebaSan1981 3 789]

 

Spoczko, na wolnym zmienię barwy na niebieskie i dołączę do gildii. Zbieram nadal CP biegając solo po IC bo chcę dobić chociaż do tysiąca bo brakuje mi kilku pożytecznych pasywek. Za parę dni @anarom_pl widzimy się po tej samej stronie mocy 

[SebaSan1981 3 789]

 

Do świata ESO zawitał nowy event, tym razem nie związany z pvp ale z handlem. W dalszym ciągu masa ludzi gra, są nowe aktywności w całym Tamriel i okolicach.

 

 

[anarom_pl 120]

Spokojnie pograj trochę. Ja na pvp wskoczę dopiero za kilka tygodni. Teraz mam masę roboty i trochę wyjazdów. Od września będę na bieżąco. Do zobaczenia bro

[SebaSan1981 3 789]

Luzik, muszę odłożyć korony z eso plusa zanim zmienię alliance, po napisaniu ostatniego posta zauważyłem że mnie nie stać na "zdradę" sojuszu haha 

Prędzej czy później zmienię, narazie biegam ze spawarką, eksploruję i soluję world bossów. Niektóre dungeony solo też padają a to znak że klasa Arcanist w połączeniu z dopasowanymi setami jest naprawdę dobra. A co do PVP to miałeś rację, przeżywalność i odzyskiwanie resource'ów jest co prawda dobra ale dmg zadaję marny. Jedynie kulki i bicie macką jakoś dają radę. Granie pvp ma sens jedynie w grupie, w pojedynkę moja NB radziła sobie ciut lepiej.

[SebaSan1981 3 789]

Dzień dobry. Fajnie widzieć że temat się rozwija. Chciałem wspomnieć o najfajniejszej dotąd mechanice bądź też aktywności gry jaką jest poszukiwanie skarbów poprzez zdobywanie poszlak oraz mini-gra w wykopaliska.

 

 

Rozwijanie nowych skilli: Scrying i Excavating pozwala na poszukiwanie bardziej zaawansowanych przedmiotów np artefaktów lub unikalnych mitycznych setów. Aby zdobyć powyższe skille, gracz musi odnaleźć w Solitude w Western Skyrim specyficzną postać, która da questa od którego się wszystko zaczyna. Moim zdaniem warto bo zdobycie mitycznego gearu poważnie wzmacnia postać. Inne skarby można sprzedać i zarobić sporo golda.

No i to chyba narazie tyle, nowe niusy być może za jakiś czas.

Pozdrawiam i życzę miłej kawusi 

[SebaSan1981 3 789]

Gra w to ktoś tutaj jeszcze poza mną? Czy już całkiem zostałem sam w tym temacie i piszę sam ze sobą? 

 

Nie wiem skąd u mnie zajawka na to cholerstwo od Zenimaxa ale nadal fajnie się biega. Odnoszę wrażenie że ta gra szybko by się przejadła gdyby nie.. wyznaczanie sobie samemu celów do wykonania. I tak właśnie gram, kiedyś moim celem było zdobycie jakiegoś tam seta pve czy wyposażenie domu, potem zrobienie triali.

 

Ostatnia rzeczą jaką zrobiłem było zdobycie stroju Arena Gladiator. Po co? Bo jest unikatowy i wygląda mega kozacko! Wymagało to zdobycia 50ciu Gladiator proofs, takich itemów, które są nagrodą za conquest questy na pvp.

 

 

  A ten typ zadań jest zdecydowanie najbardziej czasochłonny bo są to zadania typu: zabij 150graczy, podbij ileś tam zamków itp. No i można dostać tylko jeden taki proof dziennie więc wydłużało to całą rozgrywkę jak cholera bo przecież nie da się spędzać w grze po kilka godzin dziennie (a może jednak da się?)

Uparłem się jednak, zacząłem w październiku "farmienie" tego cholerstwa bo na grind w grach jestem odporny i zahartowany w farmieniu od lat  Outfit zdobyłem kilka dni temu, czas więc na nowe wyzwanie, jakie?

 

  Teraz założyłem sobie że zrobię cały fabularny content we wszystkich dlc aby odblokować unikalną skórkę dla postaci. A co potem? Pewnie próba zdobycia ranka Emperor na pvp albo wbicie jakiejś lepszej rangi bo za wysoki rank są odblokowywane nagrody w postaci mebelków i wyposażenia domów. 

  I tak się to diabelstwo kręci! Mimo kilku przerw w grze, żmędzenia, jojczenia i marudzenia to nadal do ESO wracam bo gra ma coś takiego, taki specyficzny factor że miło się do niej wraca. Choćby po to aby urządzić dom, zamek, wyspę itp. Albo zwykłe bieganie, zbieranie zielska i łowienie rybek też są bardzo relaksujące.

 

 

Tryhardowanie mnie już nie interesuje bo na pve i tak zrobiłem już wszystko co miałem do zrobienia i jakieś chore osiągnięcia typu "no death veteran trial run" mam po prostu w dupie. Poza tym jestem fanem uniwersum i lore ElderScrolls o czym zdaje się, także wcześniej wspominałem.

 

No, chyba dość tych wysrywów, mam nadzieję że nie zanudzałem zbytnio. Możecie dać klauna, minusa, plusa, fakersa albo olać, co tam sobie chcecie 

Pozdrawiam!

[SebaSan1981 3 789]

 

I to by było na tyle z ostatniej próby wbicia emperora na pvp - dziewiąty w rankingu 

Rozpocząłem bitkę dopiero 11cie dni po rozpoczęciu kampanii, miałem więc duuuży handicap. Kampania trwa miesiąc więc Top10 po tygodniu grania i tak uważam za spory sukces. Ale urlop się skończył i nie mam szans poprawić lokaty. Wniosek jest tak że aby zrobić ten achievement w ESO to trzeba zaklepać urlop od pierwszego dnia miesiąca i grać co najmniej dwa-trzy dni nonstoper, wtedy jest szansa to wbić bo tylko tryhardy zostają na Cyrodiil.

No nic, czekam na kolejną okazję, kiedyś trzeci, teraz dziewiąty ale za którymś razem może się uda 

[Kaczi 863]

ja ostatnio znowu gram w Elden Ringa i na razie nie gram w żadne mmo. Jakość nie mam cierpliwości aby grać regularnie, chociaż lubie świat ESO, jak i całą serię Morrowind. Zresztą nigdy nie grałem w mmo z kimś prawie zawsze gram sam, nie mam znajomych do grania   

[SebaSan1981 3 789]

Może to zabrzmi mało patriotycznie ale.. lubię grać z Niemcami i Anglikami, zwłaszcza pvp. Mamy zgraną ekipę, z którą gramy niemal codziennie. Z naszymi rodakami nie jestem w stanie choć próbowałem kilka razu. Za dużo kija w dupie i tryhardowania. Niemiaszki dużo śmieszkują i mają dystans do wszystkiego. Z pięciu gildii w jakich jestem to dwie są handlowe, dwie PvP dla Aldmeri Dominion i jedna PvE do grania dungeonów i triali.

[Kaczi 863]

Tu patriotyzm, czy kolor skóry lub cokolwiek w tym stylu nie ma nic do tego. TY i inni masz czerpać fan z grania w co-opie  

[Kaczi 863]

@SebaSan1981 jakieś porady gram wood elfem jako łucznik i w drugiej łapie mam laskę restoration. Jakie skille i gdzie je zdobyć?  

[SebaSan1981 3 789]

Resto plus bow? Na nightbladzie? PvE? Ile masz CP? Dużo pytań, wiem ale sporo rzeczy ma znaczenie.

Kiedyś lata temu NB był bardzo dobry na pve ale no właśnie.. to było dawno temu. Teraz w pve najlepiej sprawdza się klasa arcanisty - patrz na weekly rankingi triali solo, są tam sami arcaniści haha 

Na pvp NB (zwłaszcza rasy khajit lub argoniec) radzi sobie duuużo lepiej, choć do klasy wardena (można zrobić z niego ultra tanka że nikt Cię nie zatłucze solo ani w małej grupie) mu sporo brakuje.

 

Testowałem od początku ESO różne klasy, buildy, wood elf na nb był długo moim ulubionym. Zrobiłem nim większość dungeonów i solo triale na veteranie. Tak było do czasu potężnego nerfa regenów staminy, crita oraz skilla invisibility. Grałem też na początku łukiem bo wydawało mi się że z kąsanie z daleka na pve będzie dobre. I było ale do czasu zderzenia się z większymi grupkami mobków np na mapie Craglorn. Wtedy zaczęła się męka i walka o przeżycie! Przekonałem się że nie tędy droga. No i moja elfka najtblejdka obecnie działa tylko jako master crafter, wielkie bitwy ma już za sobą  Rolę wojowniczki przejęła arcanistka, która radzi sobie rewelacyjnie na pve (łoi praktycznie wszystko co biega i skacze) i bardzo dzielnie spisuje na pvp pomimo początkowych trudności.

 

Wracając do łulu - obecnIe nie nadaje się on za bardzo jako główna broń w pve. DualWield np noże (crit lepszy za to miecze dają większy bazowy dmg) są lepsze bo możesz wsadzić skille z bleedem, pasywki z Fighters Guild oraz AoE np Tornado. Ogólnie do pve potrzebujesz czegoś co bije mocno a przede wszystkim RANI OBSZAROWO. Resto na drugim barze jak najbardziej przydatne jeśli grasz głownie solo i z companionem. Rzucasz sobie pole leczące, buffa na armor, rolka na drugi bar i lecisz z damage! Sam obecnie biegam z resto na drugim barze bo moja główna postać to hybryda dps i healera. Na pvp zmieniam jej loadout i staje się pełnoprawnym healerem/bufferem. A leczące postacie są bardzo poszukiwane na pvp, mało kto nimi biega, dlatego zawsze mam ekipę do grania na Cyrodiil.

 

Jeśli nie grasz na Cyrodiil i wolisz bicie mobków, bossów to dałbym Twojemu nightblade'owi na pierwszy bar noże lub miecze, na drugi resto lub two handed, ewentualnie łuk.

 

Ale jeśli lubisz granie pvp na Cyro i chcesz koniecznie grać łukiem to jest znakomity build masakrator dla gankera łucznika, który robi z pojedynczych graczy sito:

 

https://alcasthq.com/eso-stamina-nightblade-bow-gank-build-pvp/

 

Mam znajomego niemca w gildii, który tak gra i bardzo sobie chwali.

[Kaczi 863]

nie śmiej się ze mnie ale ostatnio zacząłem od nowa tylko dragonknightem  i kupiłem ten token na zmianę rasy a potem się zorientowałem że to chodziło o klasę, a jak wiadomo klasy nie idzie zmienić.  Także crowny utopione  

Tak to jest jak jest hype czy heat of the moment i człowiek dopiero potem myśli jak coś zrobił głupiego 

[SebaSan1981 3 789]

Spoko nie mam beki! Zdarzają się takie fakapy, też mi się zdarzyło kiedyś kupić.. ale zły token. Do zmiany imienia a nie klasy XD

A DK nadal jest bardzo spoko do grania. Taki pancernik z potężnym jebnięciem.

 

 

Za kilka godzin koniec kampanii, spiąłem dupę i udało mi się niedawno wybić z 9go na 5te miejsce ale wyżej już nie dam rady, bo praca 

 

Ale to nic. Będę jeszcze próbował w nowych kampaniach aż się uda! W gamingu przydaje się cierpliwość, przekora i wrodzona zawziętość, zwłaszcza w takich piekielnie grinderskich tytułach jak ESO.

[Kaczi 863]

zacząłem od nowa Orkiem Nightblade i w dobrym przymierzu Daggerfall i się o wiele lepiej gra niż Leśnym Elfem 

[SebaSan1981 3 789]

DC? Bardzo mocny alliance, będziesz miał tam z kim grać. Wymiatają na pvp w kampanii GrayHost, mają kilka solidnych gildii pvp bardzo zgranych i grających taktycznie. Ale ogólnie jestem od początku w ESO wyznawcą Thalmoru czyli Aldmeri Dominion i wszystkie postacie mam w AD 

 

 

Dziś po południu miałem szansę na Empa bo byłem pierwszy w ranku. Mityczne naramienniki Mora's Whispers robią swoje bo mają świetną pasywkę - im więcej przeczytanych książek i zwojów ma postać w grze, tym lepsze dostaje procentowe bonusy crita, expa, craftu i AlliancePointów w pvp.

Była zatem dziś szansa ale.. trzeba było jeszcze podbić zamki co okazało się niemożliwe bo musiałem iść do pracy. Następna próba na najbliższym wolnym!