Skocz do zawartości

Star Ocean: The Second Story R


XM.

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
4 godziny temu, Banan91PL napisał:

Zastanawiam się czy brać na Ps5 czy na switcha Demko na ps5 fajnie śmiga nawet na 65 pledzie wygląda super no i 60 fps ale switch daje mobilność tylko że 30 klatek

W sumie to jest gra "akcji" w sensie system walki, według mnie 60 się przydaje, z drugiej strony przenośność. Są też inne różnice, loadingi, grafika. Jak nie masz Decka to decyzja jest jak zwykle trudna. 

Opublikowano
W sumie to jest gra "akcji" w sensie system walki, według mnie 60 się przydaje, z drugiej strony przenośność. Są też inne różnice, loadingi, grafika. Jak nie masz Decka to decyzja jest jak zwykle trudna. 

Przetestowałem na switchu i loadingi zaczęły mnie drażnić w demie więc wziąłem na ps5
Opublikowano

Co na minus to już widzę teraz to druga połowa gry, pierwsza połowa gry kończy się świetnie, druga też zaczyna mega obiecująco, a potem pacing wędrówki z przygodami przez świat mocno spada, to chyba w oryginale był drugi CD więc trochę taki syndrom xenogears jest w tej grze (choć tu jest przynajmniej dalej gameplay)

Opublikowano

Dla mnie dziwne jest to, że przez 14h nie miałem ani jednej walki dłuższej niż minutę. A właściwie 90% przypadków to są walki do 10 sekund, bossowie czasami wytrzymują do 30-50 sekund.

Nawet na normalnym poziomie trudności coś tu jest nie tak...

Opublikowano
7 minut temu, michu86- napisał:

Dla mnie dziwne jest to, że przez 14h nie miałem ani jednej walki dłuższej niż minutę. A właściwie 90% przypadków to są walki do 10 sekund, bossowie czasami wytrzymują do 30-50 sekund.

Nawet na normalnym poziomie trudności coś tu jest nie tak...

Pisałem o tym, a spróbuj przełączyć na hard to cię zniszczą. Ewidentnie grze brakuje czegoś pośredniego między normal, a hard

Opublikowano
17 godzin temu, michu86- napisał:

Dla mnie dziwne jest to, że przez 14h nie miałem ani jednej walki dłuższej niż minutę. A właściwie 90% przypadków to są walki do 10 sekund, bossowie czasami wytrzymują do 30-50 sekund.

Nawet na normalnym poziomie trudności coś tu jest nie tak...

W drugiej połowie gry walki są znacznie dłuższe, ten przełącznik" jest bardzo widoczny i związany z dużym wydarzeniem fabularnych. Wtedy poziom trudności Galaxy jest akuratny. 

 

18 godzin temu, Daffy napisał:

Co na minus to już widzę teraz to druga połowa gry, pierwsza połowa gry kończy się świetnie, druga też zaczyna mega obiecująco, a potem pacing wędrówki z przygodami przez świat mocno spada, to chyba w oryginale był drugi CD więc trochę taki syndrom xenogears jest w tej grze (choć tu jest przynajmniej dalej gameplay)

No, jak to zwykle w jRPGach masz sprzęt do 

Spoiler

latania

i wtedy już easy travel od lokacji do lokacji :). 

 

Ale pacing dla mnie ok, już zbliżam się chyba do finału, 26h na save. 

Opublikowano

Jak komuś za mało wyzwania w walkach to jest jeden bonusowy dungeon dostępny pod koniec gry w którym jest trudno (a przynajmniej tak było w oryginale) +

Spoiler

ostatni boss ma dwie wersje, podstawową i dopakowaną którą trzeba odblokować, a która bez dobrej taktyki zmiatała całą drużynę w parę sekund

 

Opublikowano

Dalej uważam że Galaxy jest za proste, pierwsza połowa gry to samograj, w drugiej parę razy rzucisz item I poklikasz minute i tyle. Universe znowu dla mnie zbyt irytujący.

 

 

Opublikowano
29 minut temu, Daffy napisał:

Dalej uważam że Galaxy jest za proste, pierwsza połowa gry to samograj, w drugiej parę razy rzucisz item I poklikasz minute i tyle. Universe znowu dla mnie zbyt irytujący.

 

 

Wrzuć Blood Armor, wtedy trzeba przynajmniej szybko klikać :D. Speedrun normalnie :). 

 

Ale fakt jak się trochę pobawi, to Galaxy też jest nieco prosty i tak na nim gram, bo najwyższy frustruje. 

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Banan91PL napisał:

Może jakiś bug nie wiem no ogólnie mam 8h na liczniku i niby są mega silne że ledwo wychodzę cały z walki albo ginę

To ja tam przed chwilą byłem ale mam 43 level i 18h xd, moby są na 2-3 strzały. Poziom trudności: Galaxy. Ale ja trochę biegam tu i tam, zwiedzam, na króliku jeżdżę. Ty chyba tylko główne wątki?

 

W SO wszystko jest oparte o staty - masz duży dmg/def to wszystko klepiesz bez problemu. Pamiętam jak w SO3 klepałem Freję a ona mi zadawała każdym atakiem po 0, bo przyspawałem sobie do ekwipunku 8x +30%atak i def. Tu chyba też tak jest bo większość mobow zadaje mi 0 jak na razie.

 

 

 

 

Edytowane przez michu86-
Opublikowano (edytowane)

Ukończone- fantastyczna gra, dałbym 9/10. 

 

Całość zajęła 30h, taki sweep spot dla jRPGów. 

 

Co do poziomu trudności to u mnie była trochę sinosouda na Galaxy: od bardzo łatwo do normalnie. 

 

Finalny boss np. Był sporo prostszy niż jedna z jaskiń na początku i kilka bossów przed końcem gry. 

 

Top jRPG, fabuła też wessała jak powinna. 

 

System walki pewnie wielu się nie spodoba, na pewno dla mnie to było fajne odświeżenie, bo turówki w takim stylu graficznym mamy jednak dużo częściej. Za dużo trochę button mashowania, bo jak masz odpowiednie itemy, to można spamować ciągle jeden skill, powinno być to jednak ograniczone. 

 

Polecam! Ogranie na dwóch różnych Steam Deck-ach:). - w obu rock solid 60 fps, ale na OLEDZie polecam limit ubertryb 45/90Hz. To tyle z technikalii.

Edytowane przez KrYcHu_89
  • Plusik 2
  • Lubię! 1
Opublikowano

Skończyłem przed chwilą

 

Bardzo mieszane uczucia mam. Ogółem to jestem zachwycony bo gralo się mega przyjemnie. Duch złotej ery jrpg PSX w tej oprawie aż wylewa się z ekranu. Dużo fajnych qol i samą długość gry nie męczy więc leci się przez przygodę z bananem na twarzy. Z drugiej strony system walki na Galaxy to prostacka masherka, za dużo starć na 5sekund gdzie wciska się jeden guzik. W odróżnieniu od Krycha mnie ostatni Boss jako jedyny w całej grze mocno pobił i to jedyna walka z jaką miałem problem. Universe dla mnie przegięty, nie kumam jak tam grać bez frustracji ale wierzę na słowo że wtedy system pokazuje że jest coś wart i cała ta rozbudowana otoczka craftingu będzie mieć kolosalny sens.

 

Fabuła? Do połowy świetna, potem wchodzi twist, który w drugiej połowie gry wg mnie nie jest wykorzystany z pełnym potencjałem. Główni źli są potraktowani w tej gierce bez odpowiedniego czasu antenowego, a szkoda bo można było rozegrać to lepiej. Sam ending też bardzo hmm szybki, prosty, kilka dialogów i wchodzą napisy końcowe. Może po prostu miałem nie za ciekawe endingi z tych 99, nie wiem

Opublikowano

Grind i item creation.
I Universe pęka jak galaxy.
Z tym że nie kończysz story w 30h tylko w 60h.
Dzisiaj grind jest be, kiedyś to była norma że Boss cię zmiatał i trzeba było wbić pare lev zdobyć lepsze eq czy skilli.
Dlatego masz galaxy, bez potrzeby grindu i maxowania IC i Universe który wymaga poświęcenia grze wiecej czasu.


Opublikowano (edytowane)
7 godzin temu, Schranz1985 napisał:

Grind i item creation.
I Universe pęka jak galaxy.
Z tym że nie kończysz story w 30h tylko w 60h.
Dzisiaj grind jest be, kiedyś to była norma że Boss cię zmiatał i trzeba było wbić pare lev zdobyć lepsze eq czy skilli.
Dlatego masz galaxy, bez potrzeby grindu i maxowania IC i Universe który wymaga poświęcenia grze wiecej czasu.

 

Ciekawe rzeczy, że gra po tych wszystkich improvementach w loadingach, QoL itp. Jest prawie 2x krótsza według hltb. Jak kiedyś ludziom zajmowała na normalu 50h, teraz 30h. 

 

W grze jakoś dużo sidequestów nie było, ale sama gra po prostu znacznie przyspieszyła przez te poprawki. 

Edytowane przez KrYcHu_89
Opublikowano

Nie wiem ile osób przelatuje Star Ocean, żeby tak to porównać, ale jeśli chodzi o wszystko poboczne to na pewno. Fast-travel, szybsze walki, no i masa tych rzeczy że np. masz zapisane mniej więcej przepisy, masz podane gdzie są eventy itd. Zmieniono to, co by się chciało zmienione. Tak to powinno wyglądać. Nie mogę się doczekać, aż "skończę" gry z tego roku i zatopię się w Star Oceanie (a nie, czekaj, wtedy będzie trzeba poświęcić cały czas na Yakuzę i FF7 mdr). Gra należy do najlepszych wydanych w tym roku, a bez tego by nie była.

 

 

Jutro kończą się promocje na Switchu na Baten Kaitos i Legend of Naytua, dwie bardzo fajne gierki z wieloma mechanizmami (jedna z GC, druga z PSP, obie nieco niedoceniane z tego powodu historycznie), aczkolwiek pozbawione aż takich unowocześnień, i to robi różnicę. Nadal naprawdę warte zagrania i mają ten dar, ale wiek na karku bywa męczący. Baten Kaitos na przykład, no ile tego łażenia, geez. Jakbym chciał tyle łazić powoli to bym włączył Alan Wake 2.

Albo Octopatha II.

  • beka z typa 1
Opublikowano (edytowane)

Na tę grę można spojrzeć z 2 perspektyw. Jako fan 2 części, który ograł ją i wie ile i jakie zmiany zaszły w odświeżonej wersji lub jako osoba, która nie widziała na oczy SO2 i po prostu kupiła SO2R bo piszą, że dobry szpil. Ja zaliczam się do tego drugiego grona, więc moja opinia jest pozbawiona nostalgii.

 

Niestety tak jak większość SO, które ograłem (tj. wszystkie poza 1) tak i tutaj mamy bardzo przeciętną fabułę, żeby nie napisać słabą. Niestety jeszcze gorzej prezentują się postacie. Główni bohaterowie to dzieci, z dziecinnymi tekstami, są słabo napisani a ich motywacje pozostawiają wiele do życzenia. Jeszcze gorzej prezentują się dodatkowi bohaterowie, którzy mogą dołączyć do drużyny. Zrekrutowałem takich kilku - którzy może przez całą podróż odezwali się z 10 razy nic nie znaczącymi tekstami. Główni antagoniści są jeszcze słabiej napisani niż wcześniej wymienieni bohaterowie. Motywacja na zasadzie "chcę zniszczyć wszystko - bo jestem zły, bo tak." Fabularnie, narracyjnie, pod względem postaci - to jest bardzo słaba gra.

 

System walki - 3/4 czasu mamy do czynienia z pojedynkami krótszymi niż 10 sekund. Gra ma mocno zjebany balans. Nie chodzi tu o zmianę poziomu trudności. Chodzi o to, że jak gra się na normalnym to powinno się oczekiwać jakiegoś wyzwania, strategii a nie spamowania 1-2 skilli. W trudniejszych walkach 1-2 skille + itemki i koniec ot cały system. Jeśli główne założenia systemu walki są aż tak skopane, niezbalansowane to słabym plastrem na tę wielką ranę jest zmiana poziomu trudności. To jest błąd projektantów, że tak zrypali już na starcie, nie ma czego tłumaczyć tym, że jak za łatwo to jest trudniejszy poziom dostępny. Gra u podstaw ma z tym problem.

 

Projekt dungeonow dość prosty, zagadki środowiskowe banalne. Miło, że jest otwarta mapa świata jednak nie za bardzo jest co na niej robić. 

 

Muzyka, częściej drażni ucho niż daje jakąkolwiek przyjemność, może jedna fajna melodyjka i tyle. Głosy postaci są dość poprawne i fajnie, że większość dialogów jest zdubbingowana.

 

Całość zajęła mi 35h, posiedziałem jeszcze kilka godzin w post-game. Bardzo przeciętna gra. Nie wiem czym  ludzie się zachwycają. Dla mnie to jest 6/10 - jedynie te walki mają jakiś urok mimo, że są bardzo szybkie to nawet przyjemne, nic poza tym.

 

 

 

 

 

Edytowane przez michu86-
  • Plusik 1
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Około 3h za mną. Na ten moment jestem zachwycony klimatem gierek z PSX a to dla mnie mocno nostalgiczna podróż więc podwójnie się cieszę, że mam w końcu mozliwość ograć remake. Na razie jest tak łatwo jak piszecie ale na ten moment to dla mnie plus. Po prostu ciesze się eksploracją - problem miałem tylko na nietoperzach w jednej z pierwszych jaskini. Tak to jest ok.

Opublikowano

Gram i ja. Jedynke przelazlem na emu snesa jakies 20 (kurwa) lat temu, potem tylko sie od tej serii odbijalem (ostatnio od tej najnowszej z ps5).

 

mam jakies 10h, latam na drugim kontynencie. fajna, prosta klasyczna gierka. podobaja mi sie wszystkie QOL takie jak fast travel z zaznaczonymi questami i private actionami itd

 

na minus chyba za duzo tych skilli apgrejdow itd, niezly kombajn. mozna pisac ksiazki nawet w tej grze.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

z krotka przerwa po drodze przelazlem. calosc zamknela sie bodajze w 35h.

 

co ciekawe, mialem przepakowana druzyne bo ostatni dungeon mialem zielonych wrogow, czyli ogarnialem ich bez walki bo mialem za wysoki level. a potem ostatni boss to nie byly kruwa przelewki. spamowal strasznie silnymi czarami, caly czas trzeba bylo kogos wskrzeszac i sie leczyc. no, ale sie udalo.

 

fajna gierka, zaden wypas, ale dobrze sie bawilem. grafika sliczna, muza jak zwykle od Sakuraby ekstra.

  • Plusik 1
  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...