Call of Duty: Modern Warfare III

[Donatello1991 1 360]

Od tego sezonu średnio raz na sesję mi gra crashuje do dasha. Usunąłem. Pobrałem na nowo i to samo. Zdarzyło się komuś? Ps5.

[Donatello1991 1 360]

Matchmaking xd

 

[Emet 1 069]

Niestety matchmaking i w rankedach i w normalnych trybach to nieporozumienie. Albo ja mam jakis niefart...

Na ostatnie 20 gier - 18 przegranych (gdzie zazwyczaj przeciwnicy dosłownie gwałcili naszą drużynę, każdy na plusie, polowa druzyny z ratio na poziomie 5:0 lub lepiej, u nas wszyscy na minusie, połowa z 0,2 lub gorzej) na 2 wygrane.

Z w wygranych 1 na styk i 1 gdzie z kolei nasza drużyna niszczyła przeciwnków bo trafiły się u nich same waciaki.

Ja nie jestem jakiś rewelacyjny w to, ale jaki bym nie był to w sytuacji gdy jest taka bezsensowa dysproporcja między drużynami to nie ma sensu grać.

Ze wszyatkich strzelanek online jakie w życiu grałem tu jest zdecydowanie najbardziej zjebany matchmaking.

Edytowane 17 Lipca przez Emet

[Wooyek 1 123]

Tak działa zjebany SBMM który wprowadzili od MW2019, ostatni normalny CoD to był Black Ops 4, tam priorytet miał bodaj ping. 

Nie wiem jaki debil wpadł na to, że SBMM to jest coś dobrego, każdy jeden mecz to jest jebana walka o życie, po czym trafi Ci się łatwiejsze lobby, więc zagrasz jeden lepszy, luźniejszy mecz, a po nim SBMM Ci tak dojebie, tak Cię zgwałcą w lobby, że Ci się odechce. 

 

15 lat grałem w CoDy, nigdy nie było takich cyrków, były rózne mecze, to jakiś debil wymyślił SBMM, żeby było sprawiedliwie, po chuju jest. Jebać. 

Edytowane 17 Lipca przez Wooyek

[Donatello1991 1 360]

Godzinę temu, Emet napisał(a):

Niestety matchmaking i w rankedach i w normalnych trybach to nieporozumienie. Albo ja mam jakis niefart...

Na ostatnie 20 gier - 18 przegranych (gdzie zazwyczaj przeciwnicy dosłownie gwałcili naszą drużynę, każdy na plusie, polowa druzyny z ratio na poziomie 5:0 lub lepiej, u nas wszyscy na minusie, połowa z 0,2 lub gorzej) na 2 wygrane.

Z w wygranych 1 na styk i 1 gdzie z kolei nasza drużyna niszczyła przeciwnków bo trafiły się u nich same waciaki.

Ja nie jestem jakiś rewelacyjny w to, ale jaki bym nie był to w sytuacji gdy jest taka bezsensowa dysproporcja między drużynami to nie ma sensu grać.

Ze wszyatkich strzelanek online jakie w życiu grałem tu jest zdecydowanie najbardziej zjebany matchmaking.

Trochę nie fart. W rankedach obecnie jestem w Diament 2 a gram solo cały czas. Może kilka meczów zagrałem w grupie z jakimi angolami, ale to nie dla mnie już grać w stresie.

No, ale wracając do matchmakingu to zdaży się sytuacja, że gram z noobkami i na przeciw kozaki, ale jeśli miałbym określić ile razy to tak 7:3 na 10 meczy gdzie trafisz do teamu z dobrymi i 3 gdzie trafisz z ludźmi gdzie pytasz ich czemu nie idzie pograć gdzie indziej. W rankedach nawet niestety czasem dobry team nie pomoże, bo jak jest 8 kozaków w lobby to już detale i setne sekundy decydują. Nie wolno na chwilę nawet się zdekoncentrować. Jest sbmm zjebany to fakt, ale jak ktoś gra for fun to czym się przejmować czy się wygrywa czy przegrywa? Jak ktoś lubi faktycznie rywalizację i ma dużo samozaparcia jak ja to mimo wkurwu gra dalej. Poprawia swoją grę i staję się lepszy. 

[Czezare 1 446]

Ja tam nie lubię spinać dupala i od rankedów trzymam się z dala. Gram li tylko w Kill Confirmed, zwykły TDM i czasem Domination. Używam mając ratio +/- 1.0 w 90-ciu procentach czasu gry niemal wyłącznie ze snajperek, samopowtarzalnych karabinów wyborowych i obrzynów. Zwykłe szturmiaki i SMG śmiertelnie mnie nudzą. Po splatynowaniu kamuflaży wszystkich preferowanych broni na ogół przestaję grać w daną odsłonę i czekam na następną.

[MaZZeo 14 147]

W dniu 17.07.2024 o 17:18, Czezare napisał(a):

Ja tam nie lubię spinać dupala i od rankedów trzymam się z dala. 

ale właśnie problem w tym że na publicach też spinasz dupala przez ten jebany SBMM. Dobieranie po skillu powinno być tylko na rankedach, na zwykłym lobby laczyc powinno po pingu i tyle, proste jak jebanie. Wymyślili jakiś chory algorytm który co roku jest coraz gorszy. Z czasów MW2019 nikt z moich znajomych już nie gra w CoDa, głównie właśnie z tego powodu, nikt nie ma ochoty się wkurwiac co mecz.

[Czezare 1 446]

W dniu 19.07.2024 o 14:59, MaZZeo napisał(a):

ale właśnie problem w tym że na publicach też spinasz dupala przez ten jebany SBMM. Dobieranie po skillu powinno być tylko na rankedach, na zwykłym lobby laczyc powinno po pingu i tyle, proste jak jebanie. Wymyślili jakiś chory algorytm który co roku jest coraz gorszy. Z czasów MW2019 nikt z moich znajomych już nie gra w CoDa, głównie właśnie z tego powodu, nikt nie ma ochoty się wkurwiac co mecz.

Dlatego ja spinam się li tylko na tym co wyłuszczyłem powyżej (zbieraniem camo) mając wyebane na ratio i tym z jakimi kozakami lub lamusami gram. Kończę z daną odsłoną CoD-a zanim ona zaczyna mnie poważnie wkurwiać. Polecam ten styl życia.

[Wooyek 1 123]

2 godziny temu, Czezare napisał(a):

Kończę z daną odsłoną CoD-a zanim ona zaczyna mnie poważnie wkurwiać. Polecam ten styl życia.

 

To musiałbym kończyć następnego dnia po premierze.

CoD stał się jebanym generatorem frustracji, przez durne pomysły developerów, liczę trochę na nowego Black Opsa, bo to właśnie on był dla mnie zawsze lepszym Call of Duty, niż seria MW, no ale zobaczymy co tam wysmażą. Bete się ogra i obada temat. 

Edytowane 20 Lipca przez Wooyek

[oFi 2 414]

Ja skończyłem z codzikiem i wrociłem do cska jeszcze w 2020 roku, bo po 300h granie meczyków 6vs6 mocno wnerwiało mnie wybieranie beznadziejnych map (zamiast po staremu po prostu głosowanie).

 

Black ops biorę day one, bo jestem bardzo ciekaw tego nowego systemu biegania oraz rzucania sie na wszystkie strony jak w MGSV. Ciekaw jestem jak to wpłynie na hitboxy w S&D hardcore.

[Hubert249 4 267]

 

 

[Sven Froost 482]

Kurwa, od tygodnia nie moge sie odciagnac od tej gry. Od kiedy wszedl nowy sezon gram tylko 24/7 na Bait. Fajnje bawi mi sie zabawkami typu Mors czy shotguny. Mam duzo wolnego i tylko jaram i gram caly tydzien xD

[KrYcHu_89 2 207]

Zrobiłem kampanie w MW3 i wcale nie jest jakaś dużo gorsza niż w 1 i 2, może po prostu miałem inne nastawienie ogrywając w gamepassie. Z 6h mi to zajęło, a te misje open combat ciekawe i dobrze splecione z klasycznymi liniowymi. No cóż, wszystko zależy od oczekiwań, do ogrania w GP idealne, stawiam na równo z kampaniami 1 i 2 i nieco poniżej Cold War :). 

[Emet 1 069]

Po kilkunastu latach przerwy wróciłem do CoD przy okazji MW2. Było na tyle dobrze, że przeszedłem też na MW3.

Niby matchmaking w MW i MW2 działał na takiej samej zasadzie... ale jednak nie do końca. Raz, że mówię to ze swojego doświadczenia, a dwa że można znaleźć informacje na internetach.

To co się dzieje w MW3 to jest jakieś nieporozumienie. Co więcej mam wrazenie, że na początku nie było aż takiego absurdu jak teraz.

 

Jestem przeciętnym graczem w MW. Do niedawna miałem ratio K/D 1,27 i Wygrane 0,52.

Przez ostatnie 2 tygodnie spadło na 1,26 i 0,50. 

Na ostatnie jakieś 50 gier miałem średnie K/D na ok 0,8 (i to tylko dzięki temu, że raz na 15 gier trafi mi się drużyna waciaków za przeciwników i wtedy nadrabiam lekko straty z ratio 3,0-5,0, bo inaczej byłoby z ostatnich 50 gier pewnie 0,5 średnie K/D).

Rzecz w tym, że na te 50 gier wygranych było z 5, a reszta to masakryczne przegrane. I jak wcześniej pisałem większość meczy to istny gwałt, a przeciwnicy to skaczący jak zające na speedzie psychopaci, którzy w ułamek sekundy zabijają kilku graczy z mojej drużyny obrając się w locie i biegną dalej mimo, że strzela do nich kilka osób jednocześnie. 

 

Nie chce mi się już w to grać bo takie coś jest bezsensowne, ale zużyłem te punkty cod na karnet bojowy więc może go dobiję żeby odzyskać punkty ale jeśli nic się nie zmieni to najpewniej znowu pożegnam się z serią na dłuższy czas. 

 

Ciekawi mnie czy ktoś u nich się w końcu zreflektuje bo w sieci jest pełno narzekania na ten zjebany matchmaking. 

Edytowane 30 Lipca przez Emet

[krzysiek923 1 558]

ludzie, przestańcie płakać, bo gracie w sieci żeby rywalizować z innymi, a lepiej przegrać z najlepszymi, niż cieszyć się jak małpa, bo udało się nabić statsy na jakichś lamusach jeszcze słabyszych od siebie. no taka jest idea i zasada rywalizacji przez sieć, że wygrywa lepszy, może postrzelajcie sobie do botów w kampanii na regular dla odstresowanka, może gra przez sieć nie jest dla was i nie ma co sie obrażać na gre

[Emet 1 069]

Ja nie chce grać przeciwko lamusom bo nie ma z tego zbytnio satysfakcji ale też nie chcę grać przeciwko typom, co grają w cod 18 godzin dziennie, bo też żadną przyjemnością nie jest gdy respisz się 5 razy z rzędu i giniesz od razu w sekundę lub max 5 po respie pp zrobieniu kilku kroków.

Jeszcze jakby drużyny były wyrównane, walka zacięta to spoko, nawet gdy któryś gracz się wyróżnia... a to mało kiedy jest wyrównany mecz, tylko albo miazga jednej albo drugiej strony. Ja mam widocznie niefart, skoro 9 na 10 gier trafiam na stronę, która jest niszczona.

Matchmaking powinien dobierać graczy mniej więcej na podobnym poziomie, a nie taki cyrk.

Edytowane 30 Lipca przez Emet

[Donatello1991 1 360]

Widzę, że te publiki są bardzo urocze i brane na serio " przegrałem meczyk, byli lepsi, chujowa gra". Z takim podejściem to bym jednak grał tylko w solo gierki.

 

Nie da się dobrze wyważyć matchmakingu. Zawsze ktoś będzie " cierpiał ". 

 

Jak trafię na top250 to się cieszę a nie pluje na grę. Dodaję do znajomych, wypytuje o ustawienia jakieś tipy itd. 

 

 

[McDrive 3 079]

Jedyne czego naprawdę żałuję, to że nie wydali remastera kampanii prawdziwego MW3 tak jak z poprzednimi częściami. Do tego szkoda, że nie dali tych prawdziwych misji spec-ops. To była super zabawa.

[number_nine 1 309]

odpaliłem w weekend z game passa, zajarany byłem na kampanię i jprdl, co oni tam nawymyślali  odpadłem chyba na trzeciej misji, w ogóle mi się te pseudo otwarte mapy ze znacznikami nie podobają. widać, że zrobione na odpierdol byle było. 

za to multi jak zawsze daje dużo funu i dobrze, że nie majstrowali przy strzelaniu za dużo. tylko te cel shadingowe warianty map też jakiś dziwny i niepotrzebny wynalazek. Te battle passy i inne, to już chyba tylko dla najbardziej hardkorowych graczy, progres ślamazarny i jeszcze podział na chyba trzy różne wersje passa XD oczywiście najładniejsze nagrody w najdroższym wariancie, a co 

[Dawid cz 0]

Witam kupiłem ostatnio call of duty mw 3 na PS4 na płytce jednak nie mogę zainstalować jej z płytki tylko przekierowywuje mnie na sklep żebym kupił przez bettle.net . Czy to oznacza że płytka nie jest potrzebna czy jest jakiś sposób żeby jednak zainstalować i zagrać przez płytkę. Proszę o pomoc 

[McDrive 3 079]

Godzinę temu, Dawid cz napisał(a):

Witam kupiłem ostatnio call of duty mw 3 na PS4 na płytce jednak nie mogę zainstalować jej z płytki tylko przekierowywuje mnie na sklep żebym kupił przez bettle.net . Czy to oznacza że płytka nie jest potrzebna czy jest jakiś sposób żeby jednak zainstalować i zagrać przez płytkę. Proszę o pomoc 

Na płycie jest tylko kilkaset mega gry. Reszta ściąga się przez sklep, ale płyta jest i tak potrzebna do uruchomienia.

[Sven Froost 482]

Jak Wam sie podoba moja spluwa?

 

 

Edytowane 25 Sierpnia przez Sven Froost

[Hubert249 4 267]

Na koniec żywota MWIII chciałem przejść kampanię. Zaliczyłem chyba wszystkie Call of Duty w historii. Ale tego gówna nie dam rady. 

[Sven Froost 482]

Walcz dalej bo na koniec jest mocny plot twist

[MaZZeo 14 147]

Nie no MWIII singiel to chyba nawet gorszy niż singiel z BO3 który mi odebrał smak życia. Był tak chujowy że nie chciało mi się podsumowania pisać. Połowa misji zrobiona na assetach z Warzonea, debilna końcowa misja. Wszystko śmierdzi kampanią robiona bez pomysłu, na szybko byleby coś było. Tragedia.