Quake 2

[Moldar 2 260]

Śmiało można napisać, że to najlepszy remaster jaki wyszedł, świetne podejście do tematu, genialna cena, co tu więcej dodawać.

[Szajka 408]

Ktoś tu wspomniał Return to wolf, ijeeee ile ja bym dał za fajnie zrobiony remaster Return to Castle Wolfenstein  do tego jakby dodali Enemy Territory z dobrym kodem sieciowym. Grałbym jak zły,a nie jakieś snoop dogi w modern łorferach czy inne różowe dodatki w R6 Siege 

[Assassins_78 1 149]

Warto zaznaczyć, że można mieć tą wersję już za ~20zł. Wystarczy kupić key do zwykłego Q2 i aktywuje się nam wersja ENH

[Gość Nyu]

Prodeus jest gorszy, ok. Ale DUSK jest totalnie w topce. Im dalej, tym lepiej, tym bardziej creepy, tym bardziej surrealistycznie jak z American Mcgee Alice, Silent Hill i największych koszmarów z Twin Peaks. A strzelanie i movement rządzą. DUSK to chyba najlepszy w pełni trójwymiarowy FPS IMO. 

[Amer 1 382]

"Herrrretic..."

[Dr.Czekolada 4 494]

Z tymi boomer shooterami taki problem, że są w wiecznym limbo early access. Sam czekam np na Wrath: Aeon Of Ruin, kolejne epizody Cultic, remaster Sin oraz Kingpin, Graven, Ion Fury: Afrershock czy Phantom Fury.

 

Z wydanych gierek na pewno polecę jeszcze Amid Evil. Bardziej w klimatach Hexen/Heretic ale level design i fun z gry przecudny. Za parę dni ma wyjść DLC.

 

[Amer 1 382]

Z nadchodzących, tych na które sam czekam jak poyebany, polecam jeszcze brać na celownik Selaco.

 

 

[Gość Nyu]

Godna polecajka, ale to nie boomer shooter, tylko FEAR na source porcie GZDoom.

[Wredny 9 696]

22 godziny temu, Bzduras napisał:

Nie, chodziło mi podczas ruchu. A nie masz przypadkiem sterowania żyroskopowego włączonego w opcjach?

To było dokładnie to ziom, dzięki 

[Rotevil 124]

Nie czujecie przesytu tego typu gierkami? W sensie, że dużo tego wychodzi ostatnio, mnie to jarało na początku, ale teraz mi się przejadły te boomer shootery

[Bzduras 12 759]

Nie, a o co chodzi?

[Dr.Czekolada 4 494]

Mnie wkurwia, że tak długo je robią. Jaki przesyt mordo xd

[Wredny 9 696]

Przesyt to ja mogę czuć open-worldami, których jest od zajebania, albo pikselowymi metroidvaniami, aczkolwiek z tymi drugimi mnie osobiście problem nie dotyka, bo jeszcze w wiele z nich nie grałem, ale boomer shootery? Jako konsolowiec aż tak dużego zalewu nie odczuwam i wręcz czekam na wieści o kolejnym.

[Rudiok 3 376]

54 minuty temu, Rotevil napisał:

Nie czujecie przesytu tego typu gierkami? W sensie, że dużo tego wychodzi ostatnio, mnie to jarało na początku, ale teraz mi się przejadły te boomer shootery

 

Przesyt? Wręcz przeciwnie. Z braku laku włączyłem jakiś czas temu Far Cry 6 no i jak ogólnie FC lubię to jednak to jest kopiuj-wklej, przynieś wynieś pozamiataj. W chuj opcji, małe RPG z tego zrobili. A tu wchodzi Q2, cały na czarno, gdzie masz czystą rozpierduchę, totalne odmóżdżenie i relaks połączony z powrotem do czasów dzieciństwa. Gdzie tu mieć przesyt. Żeby inne klasyki tak pozostali developerzy tak odświeżali to bycie boomerem mogłoby stać się modne. 

[Dr.Czekolada 4 494]

Właśnie o to chodzi. Współczesne fpsy (poza wyjątkami jak Doom, czy Wolf) są zbyt wyrafinowane gatunkowo. Człowiek nie chce levelować, bawić się w jakieś sidequesty, perki, albo jakieś inne gimmicki tylko jebnąć jakiś fajny, przemyślany level i rozwalić na milion kawałków stwory. Tylko tyle.

[Wredny 9 696]

Albo przegięcie w drugą stronę i oskryptowane korytarzówki w stylu Call of Duty, gdzie prze się przed siebie, od checkpointa do checkpointa, okazjonalnie wciskając spust i oglądając walące się budynki - czasem ma się wrażenie, że w ogóle sie nie gra tylko oglada scenkę za scenką.
Dlatego taki byłem zachwycony najpierw Wolfenstein the New Order, a później odświeżeniem DOOMa (oraz ich sequelami, choć już w mniejszym stopniu), bo okazało się, że wciąż da się zrobić singlowego FPSa z satysfakcjonującym gameplayem.
Ogólnie to widziałbym więcej tego typu akcji (szkoda, że z RAGE zrobili farkraja), ale jeśli wydawcy nie chcą zaryzykować z grami AAA to fajnie, że chociaż te mniejsze produkcje (ION FURY czy Prodeus) dostarczają w temacie.

[Homelander 2 210]

A ja nigdy nie lubiłem takich arenowych czy tam boomerowych strzelanin jak właśnie Doom czy Quake. Dla mnie era FPSów zaczęła się razem z Half-Life gdzie ta fabuła była i istotna i ciekawa. 

[Bzduras 12 759]

...ok?

[Mendrek 571]

 Boomer shootery są dla boomerów, którzy nie mają tyle sił i czasu aby zwiedzać fikuśne open worldy i uczyć się mnóstwa mechanik   A tak bardziej poważnie, to coś w tym jest. Pewne wyważenie, że z jednej strony mamy czysty gameplay, a z drugiej brak przesytu dodatkowych rzeczy. Gry takie są relaksujące, nawet jeśli się w nich zatniemy. Osobiście mogę polecić np. Ion Fury, czyli "babskiego Duke Nukema" (z masą smaczków i autoironii) na unowocześnionym silniku Build i będącym jego miodną kwintesencją. Fajnym też jest Project Warlock, choć w swym boomerstwie sięga dość daleko. Prodeus jest całkiem spoko, ale trochę irytuje priorytetzacja sekretów.

 

Nie zapomnijcie o innych darach Nightdive, takich jak Doom 64 czy Powerslave/Exhumed. Te gry nadal się bardzo dobrze trzymają, choć przy Exhumed musicie lubić nieco bardziej momenty  platformowe i odblokowywanie skilli do wykorzystania w poprzednich levelach. Także sam książę Duke Nukem 3D World Tour (to nie od Nightdive) ma opcję ulepszonej grafiki i dodatkowy cały epizod napisany przez oryginalnych twórców (a takzę fajna opcja "dymków" z komentarzami autorów w każdym epizodzie, dzięki czemu możemy dowiedzieć się fajnych ciekawostek z produkcji). Choć szkoda, że wykosili z tej edycji dodatki fanowskie, które były obecne w wycofanej ze sklepów edycji Megaton - którą dodawano jednakże do Plusa na PS3 i Vitę, więc może niektórzy z Was mają, a nie pamiętają

 

Aha przeszedłem Quake 2 64. Hm, nie był zły, choć zdarzały się dziwnie irytujące momenty (zwałszcza pod koniec), no i final boss to albo efekt pośpiechu, albo skończyło się miejsce na kadridżu. Nawet żadnego outro, choćby tekstu czy obrazka - od razu creditsy i nara. Ale i tak szacun, że udało im się to wszystko pomieścić 

[Czezare 1 454]

Grając przedwczoraj zauważyłem, że gra na PS5 niemiłosiernie laguje i szarpie nawet wówczas, kiedy...ja jestem hostem. No tu to już jestem mocno zaskoczony. Coś ewidentnie siedzi w niedopracowaniu samej gry lub jej kodu sieciowego, albo diabeł tkwi w ustawieniu mojego routera światłowodowego. Gdyby ktoś coś znalazł w sieci na ten temat lub mógł coś zasugerować to byłbym wdzięczny jak to ewentualnie o ile to możliwe naprawić. Dodam, że dotąd nigdy nie miałem żadnych problemów z jakąkolwiek inną grą sieciową na PS5.

[Agent_Man 165]

Odpaliłem sobie Q2 po spatchowaniu i.... 

 

Klasyk po odświeżeniu jest jeszcze bardziej zay3bisty. Tylko zbytnio nie widzę zmian w AI - początek nawet na poziomie nightmare jest dosyć prosty. Ale może później czymś zaskoczy.

 

Plusem jest szybsza zmiana broni i usunięcie odrzutu z pistoletu maszynowego, działa jak w Multi.

[Bartg 5 525]

2 hours ago, Mendrek said:

Project Warlock

 

A to mój znajomy sam zrobił jedyneczke, dlubie przy dwojce z pomoca Johna Romero, ale coś skończyc nie może dalej niz early Access. Ogólnie fajna historia goscia, co mając 19 lat robil gre po nocach między zmianami w fabryce Audi, zarobił na niej sporo hajsu i wrócił do Polski

[Rudiok 3 376]

56 minut temu, Agent_Man napisał:

Odpaliłem sobie Q2 po spatchowaniu i.... 

 

Klasyk po odświeżeniu jest jeszcze bardziej zay3bisty. Tylko zbytnio nie widzę zmian w AI - początek nawet na poziomie nightmare jest dosyć prosty. Ale może później czymś zaskoczy.

 

Plusem jest szybsza zmiana broni i usunięcie odrzutu z pistoletu maszynowego, działa jak w Multi.

 

Zmian w AI za wiele nie ma, ale jak są to subtelne i dobrze pomyślane. Mięso armatnie częściej kuca, berserkerom dodano skok przez pół planszy, a ogólnie wrogowie mogą teraz zeskakiwać z wyższych półek na niższe. I tak jak na tamte czasy takie AI było czymś nowatorskim. 

 

Jak ci mało wyzwania w podstawce to odpal Call of The Machine, w szczególności bonusowe levele pod koniec. Niektóre mocno mi krwi napsuły, takiej ilości wrogów naraz to dawno nie widziałem.

 

[Agent_Man 165]

8 minut temu, Rudiok napisał:

 

Zmian w AI za wiele nie ma, ale jak są to subtelne i dobrze pomyślane. Mięso armatnie częściej kuca, berserkerom dodano skok przez pół planszy, a ogólnie wrogowie mogą teraz zeskakiwać z wyższych półek na niższe. I tak jak na tamte czasy takie AI było czymś nowatorskim. 

 

Jak ci mało wyzwania w podstawce to odpal Call of The Machine, w szczególności bonusowe levele pod koniec. Niektóre mocno mi krwi napsuły, takiej ilości wrogów naraz to dawno nie widziałem.

 

 

A jak to wygląda z dystrybucją amunicji / apteczek na mapach w CoTM ?  O ile w podstawowym Q2 gracz co chwilę potyka się o sprzęt, tak w dodatkach było przegięcie w drugą stronę - bez sekretów było cienko.

 

A na razie ogrywam podstawkę, dopiero jestem przy sekretnej misji, w której można wcześniej dorwać SShotgun - początek gry 

[Rudiok 3 376]

2 godziny temu, Agent_Man napisał:

 

A jak to wygląda z dystrybucją amunicji / apteczek na mapach w CoTM ?  O ile w podstawowym Q2 gracz co chwilę potyka się o sprzęt, tak w dodatkach było przegięcie w drugą stronę - bez sekretów było cienko.

 

A na razie ogrywam podstawkę, dopiero jestem przy sekretnej misji, w której można wcześniej dorwać SShotgun - początek gry 

 

Tak, faktycznie w dodatku dość rozsądnie jest dozowana amunicja a nawet i bronie.