Skocz do zawartości

Jak należy grać w gry (by nie wystawić się na śmieszność).


Kmiot

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 minuty temu, Wredny napisał:

Czemu? To akurat fajne wyzwanie, a nie coś głupiego (osobiście nie mam, bo grałem tylko u ziomka 3h, ale pewnie kiedyś się na to pokuszę).
Właśnie na tym polega idea achievementów (po polsku "osiągnięć"), żeby je dostawać za coś, nad czym trzeba popracować, a nie za darmo.
Jest naprawdę masa debilnych pucharków, ale akurat ten przykład wydaje się mocno nietrafiony. 

Platyna w Rift Apart? Idealnie zestrojona z solą gry, bez grindu i innych badziewi, zły przykład pod podważenie zasadnosci pucharkowania (którego też nie trawię, ale sam dźwięk lubię :)).

Opublikowano

Trofea największe ścierwo gejmingu. Dobrze że nintendo to rozumie i nie zaimplementowało tego zabójcy przyjemności z grania w gry w swojej konsoli

  • Lubię! 1
  • beka z typa 1
Opublikowano

Z opisu wydaje sie czyms co powinno wpasc naturalnie w czasie gry.

 

No ale z trofeami to jest znow temat rzeka. Jeden gardzi, jeden wbija, jeden nie zwraca uwagi itd. I jak wszedzie - sa tofea ok i kasztany. Jedyne czego nie ma to opcji ich wylaczenia w menu konsoli.

 

Teraz, Pupcio napisał:

Trofea największe ścierwo gejmingu. Dobrze że nintendo to rozumie i nie zaimplementowało tego zabójcy przyjemności z grania w gry w swojej konsoli

Ale pitolenie. Tak jakby najpierw powstawala lista trofeow a potem pod nie robiono gre.

Opublikowano
12 minut temu, Wredny napisał:

Czemu? To akurat fajne wyzwanie, a nie coś głupiego (osobiście nie mam, bo grałem tylko u ziomka 3h, ale pewnie kiedyś się na to pokuszę).
Właśnie na tym polega idea achievementów (po polsku "osiągnięć"), żeby je dostawać za coś, nad czym trzeba popracować, a nie za darmo.
Jest naprawdę masa debilnych pucharków, ale akurat ten przykład wydaje się mocno nietrafiony. 

No to taki pierwszy z brzegu. Nawet nie tyle, że głupi ale go nie miałem i nie widziałem sensu aby jeszcze raz po przejściu po to gierkę odpalać aby go dorobić. Nic by mi to nie dało.

 

To jest przykład opisujący schemat działania.  

Opublikowano
3 minuty temu, Mejm napisał:

Z opisu wydaje sie czyms co powinno wpasc naturalnie w czasie gry.

 

No ale z trofeami to jest znow temat rzeka. Jeden gardzi, jeden wbija, jeden nie zwraca uwagi itd. I jak wszedzie - sa tofea ok i kasztany. Jedyne czego nie ma to opcji ich wylaczenia w menu konsoli.

 

Ale pitolenie. Tak jakby najpierw powstawala lista trofeow a potem pod nie robiono gre.

Tylko najwięksi puryści Nintendo uważają, że trofea to zbędny ficzer niszczący "radość" z gry, podobnie jak trackowanie playtime i ogólnie cokolwiek dodatkowego xDD.

Jakby nie było save'a w chmurze na Nintendo - to też byłoby niszczące.

Oczywiście wewnętrzny system osiągnięć w Zeldzie i Mario już jest top xD. 

Opublikowano

Osiągnięcia w założeniach mogłyby być naprawdę spoko, tylko twórcy poszli w tą przyjebana stronę. Często dodając rzeczy wpadające losowo, wydłużające sztucznie grę i zwyczajnie głupie.

Nie wiem, zresztą w dupie to mam ;) ale nie wciskajcie kitu że zawsze do platyny są potrzebne fajne trofea które robi się z przyjemnością, bo niektóre to są pojebane jak Lato Z Radiem. Nic nie wnoszą, nic nie dają. Ale ludzie robią ;)

Opublikowano
8 minut temu, Mejm napisał:

Z opisu wydaje sie czyms co powinno wpasc naturalnie w czasie gry.

 

No ale z trofeami to jest znow temat rzeka. Jeden gardzi, jeden wbija, jeden nie zwraca uwagi itd. I jak wszedzie - sa tofea ok i kasztany. Jedyne czego nie ma to opcji ich wylaczenia w menu konsoli.

 

Ale pitolenie. Tak jakby najpierw powstawala lista trofeow a potem pod nie robiono gre.

Tu chodzi o działanie mózgu zagrajmera. Mam w zeldzie zjebaną misją w zabicie 10 komarów za które dostane 3 marchewki i 0 historyjki w grze to olewam i robie tylko dobre rzeczy. Dajcie mi brązowe trophy za zabicie 50 komarów A BO W SUMIE TO NIE TAK DUŻO i od razu zabijasz jak małpka na smyczy :) No mnie pod koniec grania na ps4 zaczęło irytować że trace czas na takie głupoty to wyłączyłem powiadomienia dzbanów i od razu szczęśliwy ze mnie zagrajmer. Czasem się jeszcze łapie na takie głupoty ale coraz rzadziej

  • This 1
Opublikowano

I mimo, że wiem, jaki schemat jest tu wykorzystany to często (jeśli grę bardzo lubię) sam używam pucharków jako wymówki, żeby spędzić z ukończonym tytułem jeszcze trochę czasu, albo nawet powtórzyć maksowanie na innej platformie - inaczej w życiu bym tego nie zrobił, bo uznałbym to za stratę czasu właśnie, kiedy w kolejce do ogrania czeka tyle innych gierek, a tak przynajmniej mam jakąś "nagrodę". Wiem, że to gówno prawda, ale dobrze żyje mi się w tym Matrixie.

  • Plusik 3
Opublikowano

Trofea czy osiągnięcia zawsze trochę premiują metodyczny styl gry, ale nie każdemu graczowi on leży. I ja to rozumiem. Niemniej tacy gracze nie znajdą w tych systemach nagradzania wiele przyjemności, bo niewiele jest gier nagradzających calakiem za zwykłe przejście.

Osobiście nie znoszę w trofeach wielokrotnego przechodzenia gier i wymuszania najwyższych stopni trudności. Bo o ile dokładnie poznać grę mam zazwyczaj ochotę, to brnąć przez nią kilkukrotnie już niekoniecznie. A już najgorzej, gdy jakieś stopnie trudności są zablokowane i trzeba przejść na niższych. Albo na każdym po kolei, bo się nie stackują. To już bzdura do kwadratu.

  • Plusik 2
  • This 1
Opublikowano

No ale gdybys chcial przejsc od a do z pierwsze DMC czy SH2 to bys musial zrobic dokladnie to samo do czego zapewne zmusilyby ci trofea. Te machanizmy juz dawno w gierkach istnialy. Jedyna roznica, za po ich wykonaniu dostawalo sie sekretna bron czy kostium a nie jpga'a.

 

Dlatego teraz zeby zdobyc platyne tworcy wymyslaja zadania typu "podskocz 150x" zamiast "przejdz 21 sekretnych misji na perfecie".

Opublikowano (edytowane)

Albo Hard to the Core :wub: 

O Hesususie, ale mi się podobało robienie tego dzbanka :wub:

 

Teraz już by mi się nie chciało, bo "brak czasu". Nie mam już parcia na trofiki, ale w żadnym razie nie uważam je za coś złego. 

#teamWredny

Edytowane przez triboy
Opublikowano
5 minut temu, Mejm napisał:

Jedyna roznica, za po ich wykonaniu dostawalo sie sekretna bron czy kostium a nie jpga'a.

Ale wiesz, że nikt nie zabrania twórcom nagradzania graczy sekretą bronią i trofeum jednocześnie? Trofea to nie jest zaraza, która odebrała twórcom tego rodzaju możliwości czy ich zdemotywowała. Ba, wiele gier nadal w ten sposób nagradza graczy. 

 

11 minut temu, Mejm napisał:

Dlatego teraz zeby zdobyc platyne tworcy wymyslaja zadania typu "podskocz 150x" zamiast "przejdz 21 sekretnych misji na perfecie".

No to już zgoda, ale wszyscy wiedzą, że są chujowo zaimplementowane trofea i te zrobione z głową. Te chujowe to już nie jest wina systemu trofeów samego w sobie, tylko konkretnych twórców gier. To do nich powinny być kierowane pretensje.

Opublikowano

@Mejm chyba pisał, że nie da się wyłączyć trofeów itp. Ale chyba można je ukrywać(gry całe)? Na Playstation na pewno jest taka opcja, chociaż sam nie używałem. Steam ma też dodać możliwość ukrywania gier z biblioteki, oczywiście jak każda tego typu opcja zgadzam się - to powinno być wyłączalne na każdej platformie. 

 

Ja przygodę z trofeami zacząłem od Heavy Rain w 2010 na pięknej, nowiutkiej, czarnej PS3. Pierwsza platyna - Burnout Paradise :). Wtedy to było coś nowego i bardzo potęgowało wrażenia w gry.

 

Pierwszy aczik na studenckim X360 rok wcześniej za wbicie lvl 1 w Forzie 2 :). 

Opublikowano
56 minut temu, Wredny napisał:

Wiem, że to gówno prawda, ale dobrze żyje mi się w tym Matrixie.

No i to jest kluczowa sentencja. Dlatego to robisz i hu innym do tego. 

Opublikowano
7 minut temu, balon napisał:

No i to jest kluczowa sentencja. Dlatego to robisz i hu innym do tego. 

Ale jest jedna kategoria gier, gdzie trofea mi pomogły zrozumieć całe genre - Soulsy. :)

Oczywiście farmienie covenantow I pure bladestone'a się do tego nie zalicza, ale sama mechanika wielokrotnych przejść itp. 

Opublikowano

No trofea są czysto systemowe, każdy może je sobie wyłączyć (powiadomienia) i nawet nie zaglądać w zakładki, a twórcom gier nikt nie odbiera prawa do gratyfikowania graczy w inny sposób, niż przez trofea/osiągniecia.

 

Oczywistym jest, że Platyniarze/Calakowcy to wyższy stopień ewolucji Gracza, ale Panowie, postarajmy się aż tak nie wywyższać nad gamingowym plebsem złorzeczącym na hierarchię.

Opublikowano
2 minuty temu, Kmiot napisał:

No trofea są czysto systemowe, każdy może je sobie wyłączyć (powiadomienia) i nawet nie zaglądać w zakładki, a twórcom gier nikt nie odbiera prawa do gratyfikowania graczy w inny sposób, niż przez trofea/osiągniecia.

 

Oczywistym jest, że Platyniarze/Calakowcy to wyższy stopień ewolucji Gracza, ale Panowie, postarajmy się aż tak nie wywyższać nad gamingowym plebsem złorzeczącym na hierarchię.

Dokładnie. Nie potrzebujesz muzyki do mycia zębów. Trzeba żyć uważnie w ciszy i spokoju (jak Nintendo nakazało) :):). 

Opublikowano

Ja przy pierwszym podejściu zazwyczaj ignoruję trofea, ale lubię je robić jak po latach wracam do jakiegoś tytułu (sprawia to, że nie gram wtedy kolejny raz tak samo).

 

Nie podoba mi się za to ukryty cel tych trofeów czyli przywiązywanie ludzi do danej platformy (wszak wiadomo, że jak ktoś nawbijał tych platyn sporo to trudniej mu będzie przerzucić się na konsolę konkurencji i "porzucić" profil).

  • Plusik 1
Opublikowano

Wyciszanie powiadomien czy zakrywanie gier na profilu jesli ma sie mniej niz 3% trofeow to tylko polsrodki dla mnie i tutaj widze tylko zero jedynkowe rozwiazanie.

Opublikowano

Ja po latach wracam do niektórych serii gier z ery ps3 i sobie sprawdzam co tam ciekawego mnie ominelo lub pominalem.

 

Dla mnie najgorszym rakiem są te platyny minutowe gier śmieci. Sam sie zlapalem na to że kupilem coś na jeden wieczór zeby sobie latwa platyne wbić a to jakiś bubel byl bez gameplayu. Nigdy więcej.

 

Takie zbieractwi w assasins creed origins dalo mi fajny post game, bo odkrylem dużo sekretow, jaskiń i opowieści, których bym pewnie nie znalazl jakbym nie podjął się platynki.

 

Ale takie gry gdzie gameplay jest poprawny i nie chce mi się specjalnie włączać produkcji pare razy a dzbanki tego wymagaja to odpuszczam na starcie.

 

Wszystko powinno sie robić w postgame.

 

Do tego te trofiki mocniej powinny być weryfikowane, bo grindziarskie dzbanki powinny być totalnie zakazane.

 

 

Opublikowano
1 godzinę temu, Mejm napisał:

Wyciszanie powiadomien czy zakrywanie gier na profilu jesli ma sie mniej niz 3% trofeow to tylko polsrodki dla mnie i tutaj widze tylko zero jedynkowe rozwiazanie.

Też mnie wkurwia, że mi się zapisuje jakaś historia pisana trofeami/osiągnięciami na moim profilu użytkownika i chciałbym po prostu, tak jak napisał Mejm wyżej, opcji wyłączenie zdobywania tego, nie tylko ukrywania. Przykładowo, gra ma 3 zakończenia i zamiast grać jak chcę i wybierać co chcę, wypieram tę najodpowiedniejszą drogę jako pierwszą. To tylko przykład, ale wiecie o co chodzi z tą "historią gracza" na profilu.

 

Cytat

Z opisu wydaje sie czyms co powinno wpasc naturalnie w czasie gry.

To jest najrozsądniejsze obecnie podejście kompromisowe, a moim zdaniem tak po prostu powinno być. To jest/powinna być tylko "odznaka" za osiągnięcie czegoś, nie cel sam w sobie. Jedyne osiągnięcia na jakie obecnie mnie satysfakcjonują to te, które wpadają za poziom trudności. Nie gram tak pod trofea, zawsze staram się grać na wyższym, dla własnej satysfakcji, to fajnie jak zostaje po tym ślad. Ale nic więcej. Najchętniej i tak mimo wszystko bym wyłączył. Osiągnięcia to sztuczka psychologiczna i racjonalne myślenie to jedno, ale jak coś powoduje dyskomfort, uwiera, to kłóci mi się to z rozrywką.

Opublikowano
8 hours ago, Kmiot said:

No trofea są czysto systemowe, każdy może je sobie wyłączyć (powiadomienia) i nawet nie zaglądać w zakładki, a twórcom gier nikt nie odbiera prawa do gratyfikowania graczy w inny sposób, niż przez trofea/osiągniecia.

 

Oczywistym jest, że Platyniarze/Calakowcy to wyższy stopień ewolucji Gracza, ale Panowie, postarajmy się aż tak nie wywyższać nad gamingowym plebsem złorzeczącym na hierarchię.

wyższy stopien ewolucji?? to jest poziom przecietnego gracza ktoremu zalezy na jak najlepszym korzystaniu z gier konsolowych gdy czlowiek jest juz po 30tce a żona dzieci dom ''wymagaja'' troche czasu. Ja próg tolerancji dla gier wideo mam dosc wysoki bo mam chec sprawdzić gry nawet ktore dostaly oceny nawet poniżej 7/10 bo potrafie czerpac z tej formy rozrywki WIELKA przyjemność. Filmy 6/10 praktycznie nie pamietam (i właściwie takich po 30tce nie mam nawet zamiaru ogladac) a gry mniejsze, te mniej doceniane przez ...krytykow growych w momencie daty premiery warto sprawdzic bo moga miec w sobie mnóstwo FUNU.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...