Skocz do zawartości

PSX EXTREME 316


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przecież jest dokładnie na odwrót i to w tematach dedykowanych duże opinie giną w morzu mniej lub bardziej merytorycznych wpisów. We "właśnie ukończyłem" wchodzisz, w wyszukiwarce wpisujesz tytuł gry i dostajesz listę JAKOŚCIOWYCH postów osób, które grę skończyły.

 

Zresztą to są dwa różne światy, bo temat dedykowany żyje zazwyczaj najmocniej w okolicach premiery gry a opinie pisane "na bieżąco" po godzinie/dwóch/dziesięciu mieszają się z pierwszymi podsumowaniami całości, a we właśnie ukończyłem trafiają opinie często nawet po paru latach od jej ukazania się.

  • Plusik 6
Opublikowano

"Właśnie ukończyłem" może też służyć jako źródło inspiracji growej, gdzie wchodzisz, czytasz jakąś opinię i decydujesz się w daną grę zagrać czy dopisać do własnej listy. Taki temat dla mających ochotę na spontaniczność. Trochę powtórzę po Kotlecie, ale dedykowane tematy zrzeszają raczej graczy albo już zainteresowanych, albo po prostu grających w dany tytuł, niewielu tam trafia przypadkowo, a nawet jeśli, to najczęściej muszą się przekopać przez całe strony bieżącej dyskusji, pierwszych wrażeń na gorąco, jednolinijkowców, "w jakim trybie graficznym gracie?", aby co kilka stron dostać bardziej złożone odczucia z gry (a i to nie zawsze). "Właśnie ukończyłem" oferuje ten komfort, że wchodzisz i dostajesz na talerzu samo mięsko. Czasem w postaci kilku zdań, czasem tysięcy znaków, których nikt nie czyta. No i znacznie lepiej pokrywa kwestię dawno zapomnianych gierek, gierek, które nie mają dedykowanego tematu, albo retro, do którego działu zagląda niewielu. Po prostu pisze się tam  grach, bez jakichkolwiek podziałów. 

Zawsze jakimś rozwiązaniem jest wrzucenie posta w jeden temat (czy to dedykowany grze, czy "właśnie ukończyłem"), a w drugi wrzucić odnośnik, aby każdy zainteresowany mógł się przy pomocy jednego kliknięcia przenieść do opinii. Obie strony powinny być zadowolone, bo nikomu nic nie umknie.

  • This 1
Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, kotlet_schabowy napisał:

Przecież jest dokładnie na odwrót i to w tematach dedykowanych duże opinie giną w morzu mniej lub bardziej merytorycznych wpisów.

To. Najgorzej, jak wejdziesz poczytać o wrażeniach z jakiejś nowej gierki, a tam jakiś tjery licytuje się przez 3 strony z krychem kto ma więcej fpsów na swoim pc albo jaka wtyczka do steam deczka potrzebna żeby można pograć pod kołderką 10 minut i iść spać

Edytowane przez number_nine
  • Haha 1
Opublikowano

Niestety Robert napisał dziś maila, że Kolporterzy nie wyrobili się i numer będzie w kioskach dopiero 2 stycznia. Prenumeraty podobno wyszły dziś, ale głowy za to nie dam. 

  • beka z typa 1
  • WTF 1
  • Smutny 4
Opublikowano
59 minut temu, Roger napisał:

Prenumeraty podobno wyszły dziś, ale głowy za to nie dam. 

Pewnie bez znaczenia, bo raczej i tak dopiero przyjdzie po szóstym.

Opublikowano
2 godziny temu, Roger napisał:

Niestety Robert napisał dziś maila, że Kolporterzy nie wyrobili się i numer będzie w kioskach dopiero 2 stycznia. Prenumeraty podobno wyszły dziś, ale głowy za to nie dam. 

Współczuję Rogerowi, że jako naczelny nie ma wpływu na tak ważne rzeczy jak kolportaż czy pronumerata i potem musi się za to tłumaczyć. Choć z drugiej strony i tak sam by pewnie tego wszystkiego nie dopilnował, bo jak sam pisał, wszystkiego samemu nie można ogarnąć.

Numer miał być za 2 dni w kioskach a dopiero dziś info że będzie obsuwa. Dla mnie dziwne.

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

PDF przynajmniej się pojawił.

Edit: na stronie 26 ktoś zapomniał wlać tekst i jest zboldowane lorem ipsum xd

Edytowane przez łom
Opublikowano

Kupiłem dla kalendarza. Jak wziąłem go w swe paskudne łapki, owłosione od regularnej masturbacji do porno z zakonnicami, myślałem, że tracę czucie w łapkach, albo jakiś wszczep na dłoni mi się powiesił po EMP. Myślałem, że tylko pół kalendarza wcisnęli, dopiero później ogarnąłem, macając to co wisi na ścianie (nie, nie Jezus), że ostro przycięli na gramaturze papieru. Rozumiem cięcie kosztów, ale kalendarz jest marniutki w porównaniu do sztywnego papieru z lat ubiegłych. Grafiki mnie nie interesują - tam może być nawet Pikachu* zapinany przez Snorlaksa, a Kirby może wsuwać wszystkie zużyte prezerwatywy, lalki dmuchane i całą pozostałość po ninny-orgii, ale to się ledwo trzyma. Już nie wspominając, że nie wieszajcie lepiej tego na gwoździu, bo pierwsza kartka (styczeń) nie utrzyma całości, bo "dziura" jest zbyt blisko grzbietu (to już był problem w zeszłym roku, ale nie ogarnęli go widać), więc się pewnie przerwie. Chociaż mniejsza waga kalendarza może dać mu szansę :)

Aha, przepraszam użytkownika grzybiarza, że pomyliłem go z innym userem i przypisałem mu fakty, które nie miały nigdy miejsca (tak, parafrazuję przeproszenie Shivy zamieszczone w Szmacie, kweh!). Pozdro grzybie!

Opublikowano
7 minut temu, Grif napisał:

Kupiłem dla kalendarza. Jak wziąłem go w swe paskudne łapki, owłosione od regularnej masturbacji do porno z zakonnicami, myślałem, że tracę czucie w łapkach, albo jakiś wszczep na dłoni mi się powiesił po EMP. Myślałem, że tylko pół kalendarza wcisnęli, dopiero później ogarnąłem, macając to co wisi na ścianie (nie, nie Jezus), że ostro przycięli na gramaturze papieru. Rozumiem cięcie kosztów, ale kalendarz jest marniutki w porównaniu do sztywnego papieru z lat ubiegłych. Grafiki mnie nie interesują - tam może być nawet Pikachu* zapinany przez Snorlaksa, a Kirby może wsuwać wszystkie zużyte prezerwatywy, lalki dmuchane i całą pozostałość po ninny-orgii, ale to się ledwo trzyma. Już nie wspominając, że nie wieszajcie lepiej tego na gwoździu, bo pierwsza kartka (styczeń) nie utrzyma całości, bo "dziura" jest zbyt blisko grzbietu (to już był problem w zeszłym roku, ale nie ogarnęli go widać), więc się pewnie przerwie. Chociaż mniejsza waga kalendarza może dać mu szansę :)

Aha, przepraszam użytkownika grzybiarza, że pomyliłem go z innym userem i przypisałem mu fakty, które nie miały nigdy miejsca (tak, parafrazuję przeproszenie Shivy zamieszczone w Szmacie, kweh!). Pozdro grzybie!

 

A pachnie chociaż dobrze? Ostatni numer dostarczał wrażeń zapachowych przyznam, chodź niektórzy go wietrzyli na balkonie przed otwarciem.

Opublikowano
4 godziny temu, sph! napisał:

A u mnie był w kiosku (jeśli tak to można nazwać, salonik prasowy w centrum handlowym). Dobrze, że nie czytałem forum ;)

Dzięki za koment. Miałem nigdzie już nie sprawdzać poza stałym punktem, ale zajrzałem do Inmedio w Auchan i faktycznie jest nowy numer na półce :) 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...