18 minut temu, Bzduras napisał:

Niektórzy chyba utożsamiają "rozczarowanie roku" z "najgorsza gra roku".

No, taka osobista najgorsza gra, nie?

 

Fajne zestawienie, miło popatrzeć, co się komu podoba. Przez pierwsze kilka godzin z AWII zastanawiałem się mocno o co come on z tą grą roku, ale teraz, wiele godzin później, już wiem.

Teraz, dominalien napisał:

No, taka osobista najgorsza gra, nie?

Niekoniecznie, dla mnie dobra gra może być rozczarowaniem. Tak miałem rok temu z The Callisto Protocol (które mi się ogólnie podobało), tak w tym roku Starfield okazał się przyzwoitym tytułem, ale kompletnie nie spełnił tych oczekiwań które wygenerował Todzik z ekipą. Z kolei najgorsza gra to taka, która obiektywnie jest gniotem i słabym tytułem.

No to może dla tych innych akurat jakieś złe gry były rozczarowaniem.

Wątpię, bo czytałem ten temat i jednak sporo ludzi uzasadniało wybór głośnych gier (które w innych miejscach w sieci zgarniały goty czy inne prominentne nagrody) na swoje personalne rozczarowanie roku i nie wyłania się z tego obraz niegrywalnych crapów czy najgorszych gier minionego roku Po prostu nie spełniły pokładanych w nich nadziei.

Żeby coś rozczarowało to trzeba na to czekać. Trudno czekać na takiego redfalla gdzie od pierwszego gameplayu ktoś kto nie gra w gry od roku wiedział że będzie to totalny śmietnik

Ale ja wlasnie tak mialem i do konca jak male naiwne dziecko ludzilem sie ze cos z tego bedzie. Dlatego dla mnie to najwieksze rozczarowanie roku. Obecnie nie czekam juz na nic od Arkane i w dupie mam ze to bylo Austin a nie Lyon.

W te najbardziej słabe tytuły przecież grały może 3 osoby na forum, ciężko więc sobie wyobrazić, żeby wygrał taki Redfall. Podobnie w przypadku GOTY, gdzie właściwie każdy kto grał w AW2/RE4 i BG3 zagłosował na tą ostatnią. 

A jeszcze niedawno Arkane to był najlepszy developer 

 

Jak Origin 30 lat temu. Dopóki ich ktoś nie kupił. Hmmmmm…

Ładnie widać dominację multiplatform w 23 i słabą formę PS/X/N gdzie w rozczarowaniach mamy same eksy xD 

2 minuty temu, messer88 napisał:

Ładnie widać dominację multiplatform w 23 i słabą formę PS/X/N gdzie w rozczarowaniach mamy same eksy xD 

To jest ciekawa statystyka :D. Widać, że a) tęsknimy za exami na swoje ulubione konsole, b) są co do nich nierealistyczne oczekiwania, c) nikt nie hejtuje gry, która jest multiplatformowa, takie gry zawsze są bardziej lubiane i w takich kategoriach jak "rozczarowanie" co do zasady prawie nikt ich nie wrzuca.

Jestem dumny z tego top3. Tak trzymać, forumek.

40 minut temu, KrYcHu_89 napisał:

są co do nich nierealistyczne oczekiwania

To są gry dla których kupiłeś akurat daną konsolę, z największym budżetem, robione przez największe teamy latami. Wsparte czasem chorym marketingiem (Starfield).

Nie wiem jakie mielibyśmy mieć wobec nich oczekiwania 

Wciąż nie przestaje bawić jak niektórzy zawodem roku ogłosili Starfielda, a w platformach jedynie PS5. Pewnie płytka nie odpaliła się na Sonce i stąd to rozgoryczenie.  

1 minute ago, Paolo de Vesir said:

Wciąż nie przestaje bawić jak niektórzy zawodem roku ogłosili Starfielda, a w platformach jedynie PS5. Pewnie płytka nie odpaliła się na Sonce i stąd to rozgoryczenie.  

 

Może był to potencjalny powód dla kupna Xboxa? Oczywiście wiem, że tak nie było, ale ewentualność istnieje

12 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

Wciąż nie przestaje bawić jak niektórzy zawodem roku ogłosili Starfielda, a w platformach jedynie PS5. Pewnie płytka nie odpaliła się na Sonce i stąd to rozgoryczenie.  

Z ciekawości sprawdziłem, były 2 takie przypadki, toż to powinna byc dyskwalifikacja, pytanie, czy inne gry też to miały :D. 

Kwestia promocji gier first-party i związanych z tym oczekiwań głównie imo. Bo nie wiem, nawet bardzo wysokobudżetowe produkcje, jak Hogwarts Legacy czy Star Wars Jedi, mogłyby jak sądzę zawieść wiele osób tutaj, gdyby oczekiwali mesjasza, przecież mało kto je tutaj jakoś zbyt mocno chwali. Różnica taka, że nikt się widocznie aż tak na nie nie napalał. Różnica zasięgu, rok temu God of War i Horizon były i w top roku i w top rozczarowaniach.

 

Bo też pytanie, kiedy to rozczarowanie ma być, w momencie jak widzisz recenzje czy potem jak grasz. Patrząc po postach, chyba mniej osób to rozumie tak jak ja, że rozczarowanie to gierka, która ma świetne opinie, a to ja podczas grania jestem rozczarowany. Być może Zeldohejterzy też właśnie tym się kierują, a inni bardziej to rozumieją jak "ogólny poziom gry dla wszystkich to rozczarowanie".