PSX EXTREME 319

[K.Adamus 683]

Wierzę ;]

[dominalien 263]

U mnie nowa skrzynka różnicy nie zrobiła, zamiast gazetki jest znowu awizo. Przynajmniej poczta dba o moje krążenie.

[Square 8 604]

Rzeczywiście nie wchodzi czy nawet nie wzięli i powód z czapy?

[Perez 1 718]

Awizo do przesylki nierejestrowanej? To nawet nie wiedzialem, ze tak robia. 

[Bzduras 12 523]

8 minut temu, Square napisał:

Rzeczywiście nie wchodzi czy nawet nie wzięli i powód z czapy?

Z czapy, już parę ładnych lat temu toczyłem o to bój przy prenumeracie PE. "Panie, do torby to za dużo miejsca zajmie i nawet nie biorą, nie męcz pan" czy coś takiego w odpowiedzi dostałem.

[Shen 9 636]

Zalezy jak sie chce listonoszowi, juz pisałem jakis czas temu, że moj nosi, a jak byl na urlopie, to jego zmiennik mial w dupie PE.

[yaczes 14 482]

Tez mialem takiego przez lata w firmie.

Mimo, ze poczta jest 2 pietra nizej, to na wszystko przynosil awizo

A placowka jest jedna z najbardziej obleganych w Warszawie - zawsze kolejki nawet na kilkadziesiat osob.

Na poczcie mi powiedzieli, ze mial xwe "pleban" - nie pamietam juz dlaczego.

 

Teraz jest mily Pan i wszystko przynosi.

[macGyver 96]

1 godzinę temu, dominalien napisał:

U mnie nowa skrzynka różnicy nie zrobiła, zamiast gazetki jest znowu awizo. Przynajmniej poczta dba o moje krążenie.

 

To pochwal się już tą nowością :-) Czy nadal w budowie?

 

Odnośnie tej sytuacji - i tak się ciesz, że poczta twierdzi, że Twój adres istnieje, bo jak ja składałem dwukrotną reklamację na paczkę i ponowne wysłanie, to szli w zaparte, że mam zły adres. Taki to twór ta PP.

 

 

Edytowane 16 kwietnia przez macGyver

[dominalien 263]

Pan listonosz zawsze miał gazetkę, dzwonił i wręczał. Ale pare razy się zdarzyło, że mnie nie było i zaczął wrzucać awizo zamiast zginać i wpychać do skrzynki. Więc pewnie teraz już ze sobą nie nosi. Muszę z nim pogadać jak go spotkam.

4 minuty temu, macGyver napisał:

 

To pochwal się już tą nowością :-) Czy nadal w budowie?

Już się chwaliłem w zeszłym tygodniu. Zobacz w mój status.

Edytowane 16 kwietnia przez dominalien

[macGyver 96]

3 godziny temu, dominalien napisał:

Pan listonosz zawsze miał gazetkę, dzwonił i wręczał. Ale pare razy się zdarzyło, że mnie nie było i zaczął wrzucać awizo zamiast zginać i wpychać do skrzynki. Więc pewnie teraz już ze sobą nie nosi. Muszę z nim pogadać jak go spotkam.

Już się chwaliłem w zeszłym tygodniu. Zobacz w mój status.

 

Znalazłem - spoko wyszło :) A nie widziałem, bo spodziewałem się tylko aktualizacji w temacie 317.

 

Co do tej hołoty ze sprayami - nic nie poradzisz. Jak będziesz každorazowo przemalowywał, to tym bardziej prowokuje.  Musiałbyś trafić z grafiką, która wzbudza ich szacunek ;-)

 

U mnie na dzielnicy jest kilku z jednej ekipy, którzy notorycznie wszędzie smolą te swoje tagi. Jest ściana dedykowana na graffiti, to tam już bez krępacji wymalowują te swoje ksywki (jakby kogoś obchodziło ich "wielkie ego"). Wystarczyło by ich tam zgarnąć i wycenić za całokształt, ale prawdę mówiąc chyba nawet Policja ma to w d, jeśli sprawa dotyczy zwykłego płotu zwykłego obywatela.

Edytowane 16 kwietnia przez macGyver

[dominalien 263]

No właśnie, u mnie cała okolica jest wymazana. Każda płaska powierzchnia od strony ulicy. Nawet mi namazali na jednym słupku, co ma 10 cm szerokości. Jakby to jeszcze coś ładnego było, a to takie debilne bazgroły. Jakiś kretyn kilka lat temu na wszystkich okolicznych ścianach wymalował cipy. Niektóre z nich są do dziś.

[PiotrekP 1 787]

U mnie głównie sprejowa wojna na 2 piłkarskie kluby. W sumie lepsze to niż kvtasy. 

[Shen 9 636]

Jestem w szoku po artykule o sweet baby, co za gównofiremka

[Mari4n 417]

W tym artykule i tak jest o nich mało, to jest grubsza sprawa. Są na przykład podejrzenia że jeden z wyżej postawionych w firmie ma pociąg do dzieci. Inne dwie osoby za czasów GamerGate zrobiły atak DDoS na serwery jakiejś innej ekipy.

[LeifErikson 1 108]

Dajcie Mielowi kilka stron na rozwinięcie tematu z jego felietonu o anegdotkach ze współpracy z wydawcami. Pysznie się czyta takie historie. 

[PiotrekP 1 787]

Tydzień ponad od druku a numer dalej solidnie pachnie. 

[LeifErikson 1 108]

A tak z ciekawości, o ile to nie tajemnica handlowa, ta spora ilość reklam w 319 względem poprzednich, gdzie czasem nie było żadnej, to efekt Twojej obrotności i kontaktów @Perez czy tak się akurat złożyło w tym miesiacu ze pojawili sie reklamodawcy? Bo strzelam że taka calostronicowa reklama to nie mniej niż kilka tysi, wiec przy tyłu reklamach robi się już chyba jakiś sensowny pieniądz z tego, którego wcześniej nie było.

[Perez 1 718]

19 godzin temu, PiotrekP napisał:

Tydzień ponad od druku a numer dalej solidnie pachnie. data:image/gif;base64,R0lGODlhFAAUAHMAACH/C05FVFNDQVBFMi4wAwEAAAAh+QQJCgAPACwAAAAAFAAUAINDNBDU08u5jwx3ZTrvzBqShWT1+fyeegtnUBTfthP94yHRoAz////h4d6imH0AAAAEo/DJSaulJriB0HCBcUmNgxwJQSQH4jRXMByEYisqOwRVgyy3II4gQMAkhoLABmgqmgAcqyB6BBC1qPCZQ/AejsN2uzo4JIPEWLgSDCTYp3bbTCwQ8CwDygfs7XgPaQR+DIaHhwAJbhJheoiJdmYSVylPkHsrd19JNCp9AJoHVBM+AikqqQmSRhUyKKuxCwsHOxclJwKzAi0vIw8ZGx0fIb/GFhEAOw==

 

A co ja mam mówić, jak mam w garażu ze 250 egz.

[PiotrekP 1 787]

Mi się jakoś ta liczba reklam poza drugą i trzecią stroną w oczy nie rzuciła.

[Perez 1 718]

40 minut temu, LeifErikson napisał:

A tak z ciekawości, o ile to nie tajemnica handlowa, ta spora ilość reklam w 319 względem poprzednich, gdzie czasem nie było żadnej, to efekt Twojej obrotności i kontaktów @Perez czy tak się akurat złożyło w tym miesiacu ze pojawili sie reklamodawcy? Bo strzelam że taka calostronicowa reklama to nie mniej niż kilka tysi, wiec przy tyłu reklamach robi się już chyba jakiś sensowny pieniądz z tego, którego wcześniej nie było.

 

Aż takiego przypadku tu nie było z reklamami, że nagle się pojawiły :). Ja w reklamie pracuję już dobrych kilka lat, stąd jakieś tam kontakty są. I po części trochę przy tej całej opcji zakupu liczyłem, że uda się tu nieco bardziej podziałać, niż było dotychczas. Natomiast nieco dementując - aż takie stawki nie są w dzisiejszych czasach za stronę reklamy, przynajmniej u nas.

[LeifErikson 1 108]

6 minut temu, PiotrekP napisał:

Mi się jakoś ta liczba reklam poza drugą i trzecią stroną w oczy nie rzuciła.

 

E, no to jak paczysz? Druga, trzecia, przedostatnia i ostatnia (tylna czesc okladki). Za czasów IA czasem nie było nic, czasem tylko ta tylna okładka, a po wewnętrznych stronach okładki wstępniak i felieton Rogera.

 

A co do stawek to w sumie zaskakujące że to jednak jest mniej niz kilka tysięcy.

[Shen 9 636]

Czyli więcej reklam przy tej samej ilości stron

[PiotrekP 1 787]

@LeifErikson to fakt, ale chodziło mi o środek pisma.

[dee 8 808]

19 godzin temu, LeifErikson napisał:

Dajcie Mielowi kilka stron na rozwinięcie tematu z jego felietonu o anegdotkach ze współpracy z wydawcami. Pysznie się czyta takie historie. 

 

Mielu to raczej nie ma czasu na pisanie czegoś poza krótkim felietonem.

[LeifErikson 1 108]

Godzinę temu, Shen napisał:

Czyli więcej reklam przy tej samej ilości stron

 

Kilka stron z recenzjami jakichś średniaków kontra strumień kasy do utrzymania pisma? Dla mnie wybór jest prosty.

 

56 minut temu, dee napisał:

 

Mielu to raczej nie ma czasu na pisanie czegoś poza krótkim felietonem.

 

Szkoda, bo temat ciekawy. Jak nie duży materiał jego autorstwa to może chociaż wywiad z nim na ten temat?