Edytowane 24 stycznia24 sty przez Symeon_88

Akurat w przypadku KCD2 zupełnie nie wierzę w żadne "woke", ale właśnie do tego doprowadza ciągłe wciskanie tego gówna wszędzie i ludzie są mocno przewrażliwieni, a takie gówno-kanały lubią dramę dla klików.

Czy pod "woke" podchodziłoby podglądanie dwóch zabawiających się razem łaziebnych? 

Nie, to tylko entertainment

Godzinę temu, Wredny napisał(a):

Akurat w przypadku KCD2 zupełnie nie wierzę w żadne "woke", ale właśnie do tego doprowadza ciągłe wciskanie tego gówna wszędzie i ludzie są mocno przewrażliwieni, a takie gówno-kanały lubią dramę dla klików.

Nie nazwałbym Drwala Rębajło gówno-kanałem. Gość dokładnie analizuje tematy podpierając je faktami. Polecam obejrzeć inne filmy, jeżeli ktoś nie zna choć wątpie, że ktoś mógłby nie znać

Będzie dlss4 na premierę?

Ciekawi mnie zestaw pucharków do zdobycia. I czy znowu trzeba będzie wybierać

Spoiler

czy Henryk ma sobie poużywać podczas przygody, czy będzie musiał żyć w celibacie

 

 

Pewnie ktoś pisał, ale będzie tryb foto, szkoda, że tylko z ruszaniem kamerą. 

Ten tryb foto wygląda na bardzo podstawowy, pewnie ludzie będą rozczarowani tym elementem. Widziałem że ruch kamerą jest możliwy tylko blisko postaci Henryczka. Podejrzewam że ograniczenie jest powiązane z ograniczeniem graczowi narzędzi do oszukiwania, no ale jak ktoś lubi pstrykać zdjęcia to będzie mógł.

Obejrzałem też ten strumyk z zagrajmerem w którym pokazują w zasadzie cały prolog, miałem tego nie robić ale hooy strzelił moją silną wolę w chwili kiedy tylko zacząłem oglądać i już nie mogłem się oderwać.

Jestem jeszcze bardziej spokojny o grę po tym co widziałem, chociaż w trakcie tych trzech godzin dwa razy grę wywaliło do pulpitu xd, no ale mieli dwa miesiące na łatanie gry i w sumie powinno być ok. Choć wiadomo że glitche będą i na premierę.

Z tym przydupasem dla Henryka Bożego popełnili błąd, rozumiem jaka logika się za tym kryje i co chcą pokazać, ale zupełnie niepotrzebnie. Chcieli koniecznie taki wątek to ok, jest pewnie kilkanaście innych postaci które dostaną sporo czasu i mogli to upchnąć na boku. Zamiast tego dostaną memy z Henryczkiem w dwuznacznych sytuacjach. Podejrzewam że 90 procent graczy zwyczajnie to ominie jak śmierdzącą kupę na drodzę, bo większość gry ma nieco inny wydźwięk:

 

W BG3 można było gzić się z kim popadnie i w sumie gra była na tyle dobra że przekuła to w sukces co mogło dodać  Warhorse odwagi w umieszczaniu tego wątku w grze. No ale mleko się rozlało choć i w tym wypadku nie spodziewam się żeby to ostatecznie KCD2 zaszkodziło w większy sposób. Wszystkie wstępne recenzje były zaskakująco pozytywne, choć wiadomo jak to jest z tymi mejwenami, mogą uznać że gra jest doskonała ale nie poczuli się dość reprezentowani i ocenią niżej niż Golluma. Gracze zweryfikują za 10 (?) dni i spodziewam się bardzo pozytywnego odbioru.

 

 

Jezu, jak te lasy, pola, łąki wyglądają, tak jakbym po moich okolicach jeździł Łapię hajpik i zastanawiam się, czy atakować jedynkę przed.

Chyba lepiej przed. Gra jest toporna a ponoć powrót po dwójce jest ciężki.

Jedynka to gra na lekko 70 godzin, biorąc pod uwagę jak mało czasu zostało do premiery drugiej części to nie wiem czy warto się nastawiać na przechodzenie tytułu.

Z drugiej strony nie ma obowiązku ukończenia gry a naprawdę warto ją choćby sprawdzić, choćby po to żeby sié przekonać czym to jest. Do tego będziesz miał lepszy obraz o ile poprawili się w kontynuacji, a jest masa rzeczy które sprawiają lepsze wrażenie, są płynniejsze.

Tyle że początek jest toporny i trzeba sporo czasu żeby jako tako opanować mechaniki i rozwinąć odrobinę postać.

A jak masz zamiar grać w KCD2 na premierę to ta nauka się przyda, będzie łatwiej od początku.

 

Mi jedynkę zeszło 40h a robiłem nawet dużo pobocznych, więc jakby się uparł, to może zdąży jeszcze przejść przed premierą kontynuacji.

18 godzin temu, Symeon_88 napisał(a):

Polecam obejrzeć inne filmy, jeżeli ktoś nie zna choć wątpie, że ktoś mógłby nie znać

to jakiś kolega Kiszczaka z Choroszczy? 

18 minut temu, Rotevil napisał(a):

Mi jedynkę zeszło 40h a robiłem nawet dużo pobocznych, więc jakby się uparł, to może zdąży jeszcze przejść przed premierą kontynuacji.

A grałeś z dodatkami? Samo odbudowanie Przybysławic trwa sporo godzin.

Mi podstawka plus DLC zeszło lekko ponad 60h. 

43 minuty temu, Butt napisał(a):

A grałeś z dodatkami? Samo odbudowanie Przybysławic trwa sporo godzin.

Bez dodatków 

26 minut temu, Ukukuki napisał(a):

Mi podstawka plus DLC zeszło lekko ponad 60h. 

U mnie 2x tyle A i tak nie ruszyłem odbudowy Przybysławic

Jak ktoś chce zacząć od pierwszej części to polecam mimo wszystko na PC. Jest 60 fpsow, lepsza grafika, walka i otwieranie zamków idzie lepiej. Jak ktoś nie zaspał to na Epicu był za free.

No granie w KCD2 od dwójki nie ma raczej sensu, bo to bezpośrednia kontynuacja gry, gdzie najważniejsza jest fabuła, zresztą to dalej prawie ten sam gameplay z kilkoma usprawnieniami, jak komuś się jedynka wydawała wolna i drewniana, a używanie sznapsów do zapisu denerwujące to tutaj jest to samo przecież. 

Też bym najpierw ograł jedynkę bo to jednak będzie praktycznie to samo tylko w lepszej oprawie. Jedynka na konsolach działa podobno słabo więc jak ktoś ma możliwość to warto ograć na PC. 

Na PC można dołożyć kilka modów jak usunięcie kolizji krzaków, płynniejsze przełączanie między celami i kilka poprawiających drobne błędy graficzne i gra będzie znacznie przystępniejsza.

Wersja na PC jest zdecydowanie najlepsza, już nawet pomijam brak ostatnich dwóch czy trzech łatek na konsolach, w tym tej z czeskim dublażem.

Ja sie najpierw uporam z jedynka na spokojnie. Nie musze grac w dwojke na premiere. To gra, ktora chce na spokojnie sie delektowac.

Najpierw jedynka, potem dwójka. Zdążą jeszcze połatać i cena spadnie. Choć ta jest przecież śmiesznie niska jak na obecne czasy.

 

Mi jedynka z dlc ciut ponad 80h zabrała.