Skocz do zawartości

Kingdom Come: Deliverance II


Sylvan Wielki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Właśnie byłem świadkiem ciekawej sceny, po drodze do młyna wpadłem na bandytów którzy atakowali kupca na ścieżce w lesie. Oczywiście pomogłem biedakowi, zabiłem jednego oprycha a drugi zaczął mnie błagać o litość.

Tym razem darowałem mu życie, zabrałem tylko broń i zaczął uciekać.

Wsiadam na konia i jadę dalej, mijam tego bandziora a ten utykając skomle o tym jakiej jatki był przed chwilą świadkiem. No ale myślę dostał za swoje to jadę dalej.

Po chwili dojechałem do młyna, poszedłem umyć ryja bo oczywiście Henryk wygląda jakby skończył zmianę w ubojni, a nie wypada tak wyglądając rozmawiać o interesach z młynarzem 

Szukam po budynka Krejzla, ale gdzie mi krąży jego znacznik i nie mogę namierzyć. Wychodzę znowu na zewnątrz a tam on wraz z parobkami okłada pięściami tego bandytę którego chwilę wcześniej wypuściłem wolno. Przybiegł drogą do młyna, a wszyscy domownicy wraz z psami rzucili się na niego i go leją po pysku xd.

Przegonili go kawałek za most, aż go zatłukli. Dopiero odpuścili jak padł martwy.

Byłem w szoku.

 

  • Haha 2
Opublikowano

Ale Czesi zajebali grę, każda postać, każdy quest, zwykłe bieganie po zioła, wszystko tutaj działa. 

 

Wiadomo że nie będzie to może aż taka skala sukcesu, jak W3, ale mam nadzieję, że DLC fabularne też zrobi im jeszcze lepszy PR. Z tego co czytałem w mojej wersji gold mają być jeszcze 3 DLCki  do końca roku :greeting:.

31 minut temu, Paolo1986 napisał(a):

Cutscenki spoko. Miałbym natomiast uwagi do sposobu, w jakim postacie gestykulują podczas zwykłych rozmów. Śmieszyło mnie to już w jedynce, a tutaj jest podobnie. Myślałem, że to trochę unowocześnią:)

Trochę szkoda, że są prerenderowane jako filmik, a nie bezpośrednio ingame, ale na szczęście są bardzo dobrej jakości i jakoś to nie straszny mocno, aczkolwiek z nosem w monitorze na pewno widać to bardziej, niż grają sobie dalej na TV. Na plus tez, że mimo iż render to są dostosowane do ultrawide, co jest rzadkością w branży, a właściwie to może jedną grę widziałem, która robiła to dobrze, bez ucinania, bądź przycinania. 

  • Plusik 1
Opublikowano

Pozwiedzałem Kutenberg, wynająłem pokoik, posprzedawałem fanty. Ogólnie miasto robi wrażenie. 

Ale miałem buga z drzwiami od dwóch kupców, bo mogłem tylko się włamać. Dopiero po kolejnym fast travel były normalnie do otwarcia.

 

Komar też uratowany, polecam tam wybrać opcję o Suchdole :kekw:

Opublikowano

Tyle czekałem, aż trafię na tego Komara w grze i co? Typ jest irytującym patusiarzem. Ci czescy bandyci wzbudzają jakąś tam sympatie, a nasz rodak wywołuje u mnie zażenowanie i chęć skucia mu mordy. Jednak czesi faktycznie nas nie lubią.

Opublikowano

Ponad 30h na liczniku, świeżo po zadaniu Komu bije dzwon. Jakbym miał więcej urlopu to wakacje śmiało mogę odpuszczać i wybrałbym podróże z Henrykiem po zielonych puszczach. Pierwsza część mnie zamęczyła topornym sterowaniem, do którego za nic się nie mogłem przekonać.

Tutaj jest dużo lepiej - wciąż topornie, ale taka pała jak ja już może grać w miarę spoko.

Graficznie gra spoko. Glicze, wiadomka - są. Często Henryk wykuwa miecze samą pięścią albo po zejściu z konia spadam z trzech metrów. Ale widoczki rekompensują wszystko. Lasy śliczne, projekty wiosek, miasteczek również. Zamek w troskach, a szczególnie wnętrze coś pięknego. Muzyka to już w ogóle cudo. Motyw na ps5 w trakcie wyboru gry za każdym razem odsłuchuje do końca zanim gre włączę.

Czasami tylko Heniu brzmi jakby w zimnej wodzie siedział albo kończył przeżuwać, ale to się nie liczy.

Nie ma co się spuszczać, każdy gra i widzi.

Spoiler

Podczas szybkiej podróży spotkałem nawet smierc i nie powiem, jej śmiech mnie lekko zlękł.

Nie wiem czy w jakieś L4 na 2 tygodnie nie zagrać, bo nawet w robocie się tęskni za czeska produkcją :(.

Opublikowano

No ja wczoraj strasznie pociągnąłem wieczorno-nocną sesję, bo za wszelką cenę chciałem znaleźć mojego psa.

 

Nie było go nigdzie, wszystko było, ale nie ten mój psiak drogi, w międzyczasie zaliczyłem zadanie na trasie z jakimś patologicznym ojcem alkoholikiem, który szukał swojego konia, umyłem się, wyspałem i skradałem jak jakiś retard przed armią wroga bez sznapsa pod ręką.

 

Po 3 godzinach od rozpoczęcia poszukiwań pies się znalazł i od razu gra się przyjemniej, wspaniały RPG, a czasami to właściwie gra survivalowa :D. Unikatowe doświadczenie. 

Opublikowano

Ja 34 godziny na liczniku i wciąż przed weselem:pepegasm:

Spoiler

Za to znalazłem jakąś chętną damę do towarzystwa dla podkomorzego. Nawet przyniosłem jej ciuchy i własnoręcznie wykonane perfumy:Coolface:

Jeszcze robię tego questa z poszukiwania

Spoiler

Mariki. Jestem w Seminie i mam uwolnić jej brata.

Nabiłem też już 16 poziom główny, czuję się mocny:czezky:

Opublikowano
3 minuty temu, Donatello1991 napisał(a):

No ja też już chyba podkokszony, bo robie te misję o Czerwieniaka i ten 

  Ukryj zawartość

Jaś miał że sobą kilku gosci

A rozwaliłem ich w łachach po misji Komu biję dzwon. Żadnej zbroi czy coś nie mam. Chyba już porą wyruszyć powoli dalej.

Jak robiłem tą misję, o której wspominasz, zorientowałem się, że po raz trzeci czyszczę ten sam obóz bandytów:Coolface:

@KrYcHu_89trzeba ciułać te grosze niestety. Ja mam ok. 6,7k teraz po 34 godzinach. Za to na początku gry znalazłem skrytkę, w której było ponad 500 groszy:)

Można też znaleźć 

Spoiler

Złodzieja kapusty, o którym wspomina wójt Drozd, za jego wydanie lub zabicie dostajesz ponad 700 groszy:)

 

  • Plusik 1
Opublikowano
Teraz, Paolo1986 napisał(a):

Jak robiłem tą misję, o której wspominasz, zorientowałem się, że po raz trzeci czyszczę ten sam obóz bandytów:Coolface:

@KrYcHu_89trzeba ciułać te grosze niestety. Ja mam ok. 6,7k teraz po 34 godzinach. Za to na początku gry znalazłem skrytkę, w której było ponad 500 groszy:)

Można też znaleźć 

  Pokaż ukrytą zawartość

Złodzieja kapusty, o którym wspomina wójt Drozd, za jego wydanie lub zabicie dostajesz ponad 700 groszy:)

 

Mi się to bardzo podoba, że jesteśmy takim przechlastam na początku, pięknie wchodzi to w klimat tej pokręconej opowieści. 

Opublikowano

Ja miałem najwięcej ponad 17k, ale trochę wydałem na sprzęt i nauki u nauczycieli fachu. A zaraz potem w jednym zadaniu pobocznym taka babeczki mi ukradła prawie 2k. :D 

Opublikowano

A jak to jest z włamaniami i ogólna kradzieżą? Bo ja to jak ten frajer otwieram skrzynki i drzwi, ale fanty zostawiam w środku. Tak bardzo cenie swoją reputację, ze boje sie zostac zlapany. Pamietam, ze w pierwszej części okradalem bitą godzinę dom, ale ostatecznie mnie nakryli i wczytałem sejwa.:balon:

Opublikowano

Do mnie mieli wąty bo miałem coś zajumane bandytom na drugim końcu mapy. Ale gadką się wybroniłem. Podobnie miałem z inną rzeczą, ale to już sprawy do dania w spoiler. Skąd wiedzieli że to ukradłem, skoro można to kupić u krawca?

Opublikowano
31 minut temu, PiotrekP napisał(a):

Do mnie mieli wąty bo miałem coś zajumane bandytom na drugim końcu mapy. Ale gadką się wybroniłem. Podobnie miałem z inną rzeczą, ale to już sprawy do dania w spoiler. Skąd wiedzieli że to ukradłem, skoro można to kupić u krawca?

No i to psuje trochę immersję, że wiedzą co jest kradzione a co nie. Wiadomo, że musi być jakieś utrudnienie, ale powinni to jakoś inaczej rozwiązać.

 

53 minuty temu, PanPan napisał(a):

A jak to jest z włamaniami i ogólna kradzieżą? Bo ja to jak ten frajer otwieram skrzynki i drzwi, ale fanty zostawiam w środku. Tak bardzo cenie swoją reputację, ze boje sie zostac zlapany. Pamietam, ze w pierwszej części okradalem bitą godzinę dom, ale ostatecznie mnie nakryli i wczytałem sejwa.:balon:

W tej części dużo łatwiej mogą Cię oskarżyć, bo wystarczy, ze Cię widzieli w danym miejscu w ciągu dnia i jak coś się stanie w nocy, to może być na Ciebie.

  • This 1
Opublikowano

Niby niesprawiedliwy system, ale sensowny i akceptowalny. U mnie jak jeden mietek spod biedronki się pojawia w sklepie to zawsze brakuje kilku flaszek najtańszej wodki.

Kogo byście w tej sytuacji brali pod uwagę? 

Psy biorą jego.

Opublikowano

Ale jak kradniesz z miejsca gdzie wszyscy są martwi, dookoła żywej duszy, nawet psa z kulawą nogą, a w mieście cię zatrzymują bo wiedzą z dupy, że tam coś ukradłeś. 

To akurat mało realistyczne. I jak się gadką nie wybronisz to ci to przypiszą.

  • This 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...