Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
31 minut temu, Jontek80 napisał:

Dziwne nikt nie napisal Ada Wong. Jak dla mnie numer jeden. Dwa to Tifa.

Suka w czerwonej sukience zawsze na pierwszym miejscu ;)

Opublikowano
1 godzinę temu, Konsolite napisał:

Suka w czerwonej sukience zawsze na pierwszym miejscu

Ale nawet nie ma w twojej stopce. Jak to mozliwe? Czy te odpowiedzi to ustawka?

AdaWong-ResidentEvil.thumb.jpeg.751a528b6e53e74b2f7eba2e89a7be6f.jpeg

Opublikowano
9 godzin temu, Perez napisał:

 

A jednak ktoś to wyłapał :P. Ta sama historia co z recką powyżej - kajamy się, problem znany co i skąd, będą zwolnienia i koniec wczasów pod gruszą. 

 

Tylko teraz tam nie szukaj najmniej winnego kozła ofiarnego, bo jeden Kozieł ofiarny już jest, batożony przez Kmiota regularnie ;-)

 

U mnie w pracy panuje niepisana reguła, że winny jest ten co już nie pracuje/akurat ma wolne. Jeśli to drugie, to po powrocie już sprawa przycichła, metkę ma przyklejoną, a prawdziwy winny po cichu wybrnął z opresji. Ot, firmowa "sprawiedliwość".

 

Wracając do wpadki: na (nie)szczęście są tacy czytelnicy, którzy czytają treść ze zrozumieniem ;-) Szacunek dla kolegi sadikera, bo ja tylko przy pierwszym oglądzie zerknąłem na zapisy plusy-liczba-jednostka (na które przy okazji poprzedniego numeru zwracałem uwagę).

Jeśli korektor nie jest obeznany w branży, to nawet może takich błędów nie wychwycić. No, może poza sytuacją, jaka miała miejsce w 311 numerze (od którego zaczęły się te dziwne formy zapisu i wpadki), gdzie mamy:

 

"+3 sztuk Final Fantasy XVI kupili gracze w zaledwie trzy dni. To najszybciej sprzedający się exclusive na PS5".

Rekord po wuju, ale i tak pobiło go dwa i pół sprzedanych egzemplarzy Ghostrunnera (o tego trzeciego to się chyba szarpali i na dwie części rozerwali) z 313 numeru.

To się mogło wydać się podejrzane największemu laikowi, ale co tam - do druku poszło. 

 

Opublikowano
9 minut temu, łom napisał:

To jak jesteśmy przy numerkach to wg najnowszego numeru Balatro w ciągu miesiąca sprzedało się w 550 mln egzemplarzy xd

 

No to o tym mowa :). A pomyłka na 99% stąd, że przy przerzucaniu tekstów został sobie ten z poprzedniego miesiąca, tylko w jakiś bliżej nieznany sposób sama liczba się zmieniła, ale już opis nie. 

Opublikowano
49 minut temu, Perez napisał:

 

No to o tym mowa :). A pomyłka na 99% stąd, że przy przerzucaniu tekstów został sobie ten z poprzedniego miesiąca, tylko w jakiś bliżej nieznany sposób sama liczba się zmieniła, ale już opis nie. 

 

Nie wiem jak to tam wygląda w praktyce, ale tworzenie numeru na wypełnionej makiecie starego numeru się aż prosi o takie wpadki. Puste pole rzuca się w oczy bardziej niż już wypełnione. Znam to z codziennej autopsji, bo taką manię ma u nas jeden z biura, który bardzo lubi przerabiać bardzo podobny dokument (aby zaoszczędzić rubryk - kilka pól dosłownie - do wypełnienia) zamiast wypisać je od zera. I potem na produkcję idzie kilka wzajemnie wykluczających się kartek. 

Warto sobie robotę ułatwiać, ale nie tak ;).

Żeby nie było - też się ze swoimi plikami w wordzie/excelu tak przejechałem, ale to nie poszło w ogólnopolskim wydruku ;D.

 

 

No dobra, a tak w ogóle to czego miało być 550?

;-)

Opublikowano (edytowane)

Dostałem czwartego dnia roboczego od premiery w kioskach, to jakieś 1-2 tygodnie szybciej niż zwykle, cuda.

Miło było zobaczyć artykuł o Vox Machina, zwłaszcza, że wydawcę polskiej wersji wspomnianego tam komiksu znam osobiście (mieszkamy i pracujemy blisko siebie), więc zrobiło się swojsko.

 

To co rzuciło mi się w oczy w tym numerze na minus, to na stronie 22 (Beauty and Beasts z MGS4), ta fotka wygląda jak wzięta pierwszy lepsza z neta, gdzie modelka jest w tle artworka Shinkawy i praktycznie nie wiadomo, co ma przedstawiać to zdjęcie. Z tego co widzę, użyto tej grafiki (wykadrowanej na panią numer 3):

2230663-mgs4___b_b2.jpg

podczas gdy bez problemu były znacznie lepsze, jak ta (tutaj ta sama pani = 4):
B&B-(MGS)-Metal-Gear-%D1%84%D1%8D%D0%BD%

Oczywiście tyłek swędzi mnie jedynie przez to, że jestem fanem MGSa :)

 

Dziwnie zrobiono też tytuł artykułu "Platformery 3D Wcale nie umarły" na str. 60, gdzie jego druga połowa jest na drugiej stronie na dole, przez co go nie zauważyłem i zachodziłem w głowę co to za wstępniak "Platformery. Ale o tym nie wie żaden stereotypowy użytkownik konsol" xD Może starość, a może chęć szybkiego przeczytania, że nie rzuciłem okiem na drugą stronę.

Edytowane przez gnysek
Opublikowano
8 minut temu, macGyver napisał:

 

Nie wiem jak to tam wygląda w praktyce, ale tworzenie numeru na wypełnionej makiecie starego numeru się aż prosi o takie wpadki. Puste pole rzuca się w oczy bardziej niż już wypełnione. Znam to z codziennej autopsji, bo taką manię ma u nas jeden z biura, który bardzo lubi przerabiać bardzo podobny dokument (aby zaoszczędzić rubryk - kilka pól dosłownie - do wypełnienia) zamiast wypisać je od zera. I potem na produkcję idzie kilka wzajemnie wykluczających się kartek. 

Warto sobie robotę ułatwiać, ale nie tak ;).

Żeby nie było - też się ze swoimi plikami w wordzie/excelu tak przejechałem, ale to nie poszło w ogólnopolskim wydruku ;D.

 

 

No dobra, a tak w ogóle to czego miało być 550?

;-)

 

Wiesz, trochę zgoda, trochę nie - czyścić wszystko za każdym razem to też sporo zabawy, żeby potem od nowa wlewać. Podmienianie jest też OK, no tylko trzeba trochę uwagi :).

 

550 pracowników rozwijało Starfielda. To znacznie więcej niż w przypadku Fallouta 76 (330 osób) i Fallout 4 (150). 

Opublikowano
16 minut temu, Perez napisał:

 

Wiesz, trochę zgoda, trochę nie - czyścić wszystko za każdym razem to też sporo zabawy, żeby potem od nowa wlewać. Podmienianie jest też OK, no tylko trzeba trochę uwagi :).

 

550 pracowników rozwijało Starfielda. To znacznie więcej niż w przypadku Fallouta 76 (330 osób) i Fallout 4 (150). 

 

Tak po ludzku to ja to wszystko rozumiem, bo człowiek lubi drogę na skróty, zwłaszcza gdy siedzi się nad ekranem już naście godzin, chcesz to skończyć, więc wszystkie chwyty dozwolone, byle szybciej do mety. A to cyferka z oceniaczki pasuje, a to facjata się zgadza, tylko właśnie - w ilu przypadkach? Jedyne stałe elementy, to chyba te nieszczęsne kreski Romana, których mam nadzieję już długo nie widzieć ;P

 

 

To mamy pierwszy w historii update na Forumku do papierowego numeru :dafuq:.

Opublikowano (edytowane)

Kupiłem kolejny numer z rzędu. Podoba mi się naprawdę duża liczba felietonów i szeroko pojętej publicystyki. Zastanawiam się mocno nad prenumeratą, natomiast wezmę ją pewnie dopiero wtedy, gdy uda się dogadać z InPostem na akceptowalnych warunkach - PP w Łodzi działa marnie, a nie chcę latać co miesiąc do placówki, stać w kolejce po pół godziny. Jestem niemal pewny, że już pierwsza przesyłka skończyłaby się awizo, jak 90% przesyłek do tej pory z PP. 

 

W tym numerze jakby mniej czuć zapach farby, nie muszę czytać numeru na balkonie :banana: także też plus! 

 

Dzięki @Perez za robotę, jaką wykonujesz. Dzięki Tobie wróciłem do pisma (mam nadzieję) na stałe! 

 

Aaaa, i jeszcze - przestałem wchodzić na PPE, też dzięki Tobie i Twojemu zaangażowaniu w rozwój Szmatławca i piszesz historię. Wolę zdecydowanie trzymać papier w ręku i mieć dobrej jakości teksty, niż czytać masę bzdur i ploteczek na growym Pudelku. Dorosłem! :D

Edytowane przez tomciozdwola
Opublikowano

Mocny numer. Mazzi zachęcił mnie do kupna Sand Land, Adamus podrzucił serię filmów do sprawdzenia, a Dżujo dostarczył informacji na temat platformy której kompletnie nie znałem.

Do tego Debil Miesiąca :banderas:

  • Plusik 1
Opublikowano

O co chodzi temu Rogeru w recenzji Atari 400 Mini z:

Cytat

To teraz poproszę tego mini Dreamcasta i Amigę.

W sensie chce, żeby ktoś mu pożyczył A500 Mini?

Opublikowano

Może Amiga 600 albo 1200. No jeszcze może chcieć Amigę CD w wersji mini. 

 

DC nie będzie. Sega już kiedyś mówiła żeby to było top, to cena będzie zaporowa. Odpuścili. Konsola ze slotem micro sd, pada z wbudowanym VMU- w sumie ten ekran nie jest drogi. Ale tysiaka bym dał leciutko. 

  • Plusik 1
Opublikowano
13 godzin temu, gnysek napisał:

 

Pani numer 2 z tej foty :wub:

13 godzin temu, gnysek napisał:

B&B-(MGS)-Metal-Gear-%D1%84%D1%8D%D0%BD%

 

 

3 godziny temu, Ukukuki napisał:

Może jest stary i nie pamięta ,że wyszło xd albo czeka na tę gdzie klawiatura nie jest do ozdoby. 

Ewentualnie na tekturę od łysego:kekyayaya:

Opublikowano
W dniu 13.05.2024 o 21:48, Perez napisał:

 

A jednak ktoś to wyłapał :P. Ta sama historia co z recką powyżej - kajamy się, problem znany co i skąd, będą zwolnienia i koniec wczasów pod gruszą. 

 

Dzięki, zgłoszę drukarni, bo już kilka takich komentarzy wpadło i coś to średnio z tym pakowaniem najwyraźniej. 

 

Do mnie numer zawitał wczoraj i też był opięty jak plandeka na żuku, ale tak było już wcześniej jak dobrze pamiętam. Co prawda miałem jeszcze lekko złamana grzbiet, no ale ten rodzaj pakowania i dystrybucji niesie za sobą takie ryzyko, że nie zawsze to dojdzie w idealnym stanie, więc ogólnie nie narzekam. 

Opublikowano
16 minut temu, SlimShady napisał:

U zaxa jak zwykle standardowy odcinek z uciemiężonym starfieldem, za każdą wspominkę powinniście brać od niego piątaka.

Ja nie czytam jego pierdolenia od czasu jak z Fallout robił gre generacji, tylko nie pamietam teraz czy to była czwórka czy 76.

Opublikowano

Zax niestety kiedyś dobry gracz jrpgowiec zajawkowicz, ale od jakichś dobrych 10 lat obrabia gałę zachodnim erpegom, a zwłaszcza giereczkom spod szyldu bethesdy. To już poziom Buczera i the last of us i star warsów. 

  • Smutny 1
Opublikowano

Z nim jest taki problem, że on w kontekście gier(szczególnie rpg, gdzie skrót bierze zbyt dosłownie) sam wymyśla  sobie przygody we własnej głowie pomijając, co dana gra ma faktycznie do zaoferowania. To jest gościu, któremu w grze dałbyś kijek, a on by się bawił, że to jest jego broń, wędka, a później idzie pogrzebać w piachu jak rayos bawiąc się w archeologa. Twórca nie musi dostarczyć, on sobie sam znajdzie zajęcie, no i wtedy nawet mordor jest 10/10.

  • Plusik 1
  • Haha 1
Opublikowano
39 minut temu, SlimShady napisał:

Z nim jest taki problem, że on w kontekście gier(szczególnie rpg, gdzie skrót bierze zbyt dosłownie) sam wymyśla  sobie przygody we własnej głowie pomijając, co dana gra ma faktycznie do zaoferowania. To jest gościu, któremu w grze dałbyś kijek, a on by się bawił, że to jest jego broń, wędka, a później idzie pogrzebać w piachu jak rayos bawiąc się w archeologa. Twórca nie musi dostarczyć, on sobie sam znajdzie zajęcie, no i wtedy nawet mordor jest 10/10.

O dokładnie to. Zax lubi sam wyruszyć w poszukiwaniu przygód. W stylu że spotka jakichś 2 npców, którzy oklepują se mordy, a on ich obserwuje i tworzy sobie w głowie różne scenariusze, dlaczego to robią. A potem idzie nad jeziorko, łowi ryby i robi ognisko. 

Następnego dnia znajduje zwłoki jednego z tych npców i stoi nad tym ciałem i płacze nad nim, że mógł przerwać tę bójkę, ale tego nie zrobił. I teraz Joseph, który ma twarz setek innych npców w grze odszedł z tego świata, żona i dzieci płaczą w domu. Zax próbuje urządzić npcowi pogrzeb, ale okazuje się deweloper tego nie umożliwił, więc zax ociera łzy i wściekły obniża w recenzji jedno oczko.

  • Haha 6

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...