Serio spróbuj którejś, wciąga jak bagno, bardziej niż lochy w wowie

Nintendo nie wymyśliło battle royale. Wyjmij głowę z dupy.

To w jaki sposób działa to na Switchu to mogę napisać, że wymyśliło.

 

Tak samo jak metroidvanie

 

Czy mielibyśmy jakieś metroidvanie dzisiaj gdyby nie Nintendo? Otóż nie 

9 godzin temu, Figaro napisał(a):

Czemu? Bo już Twoje oczy nie potrafią patrzeć na LCD? xD 

 

Kupisz, a za 4 lata kupisz po raz kolejny z OLEDem.

Nie chodzi o to, że nie mogę patrzeć na LCd, ale dla mnie nowy sprzęt powinien być lepszy niż wcześniejszy. Po co mam kupować coś co ma gorszy wyblakły ekran mając teraz OLEDA. Juz zrobiłem podejście do Steamdecka LCD  i niestety nie potrafiłem czerpać radości z grania na takim ekranie mając chociażby właśnie switcha. Dopiero zmiana na steamdecka OLED pomogła. Ekrany oled są tak dobre, że później ciężko wrócić do czegoś innego. Ja raczej nie kupię na premierę tylko będę przechodzić  nieograne gry + moim zdaniem przez pierwsze dwa lata nowe gry będą też wychodzić na starego Switcha. 

Edytowane 6 stycznia6 sty przez Mijutka

8 godzin temu, KrYcHu_89 napisał(a):

Zagraj czasami w gry pudełkarzu, zamiast wrzucać teoretyczne posty i fajne foty zakupów, wiem ile zeszło Switchy, co nie znaczy, że mimo magicznego startu od połowy generacji Nintendo nie zaprezentowało dla hardcorowego gracza absolutnie nic, z rozczarowaniem pod tytułem Tears of Kingdom na czele. Można było liczyć na znacznie więcej od tej firmy, niestety wygrała mamona i odcinanie kuponów, z fatalnymi portami wielu gier na czele.

 

Sukcesu jedynki nie mają szans powtórzyć, każde 10 milionów Decka, 2 miliony innego handelda x10 i 10 milionów kart Nvidii ograniczają ich rynek jak nigdy dotąd i czują przyslowiowe plecy, dlatego tak długo zwlekają z premierą. 

 

Skupią się na everlasting seriach znowu, czy coś pod tytułem Astral Chain, czy innych świetnych exów third party zostanie tam wydane, press X to doubt. To nie 2017. Nie ma miejsca na takie tytuły. 

 

Przy Wii U charakteryzował ich podobny brak pomysłu.

 

Inne firmy można pojechać, ale nie tnący koszty Nintendo zawsze na propsie :). 

 

No tak ciekawe gdzie zagram w dobre platformówki, gokarty czy gry kanapowe   Nie wiem co cię tak szczypie ten sukces Nintendo. Rozjadą sprzedażowo pozostałych bo zwyczajnie mają dobre eksy i dostarczają regularnie gry z gatunków które u pozostałych nie istnieją lub gry kanapowe oraz marki które gracze lubią. Przy czym nie są tak nudni jak pozostali i jednak starają się pchnąć jakieś nowości w branżę. Ta firma zna rynek przenośniaków jak żadna inna. Pocket PC są super ale to nie ta sama liga i nie ten sam odbiorca. 

 

Sukcesu Switcha na pewno nie powtórzą ale 100 baniek pęknie. 

 

 

 

 

 

5 minut temu, GearsUp napisał(a):

To w jaki sposób działa to na Switchu to mogę napisać, że wymyśliło.

 

Tak samo jak metroidvanie

 

Czy mielibyśmy jakieś metroidvanie dzisiaj gdyby nie Nintendo? Otóż nie 

 

Stworzyło kilka gatunków gier ale nie battle royale, no bądźmy poważni  

3 minuty temu, Mijutka napisał(a):

Nie chodzi o to, że nie mogę patrzeć na LCd, ale dla mnie nowy sprzęt powinien być lepszy niż wcześniejszy. Po co mam kupować coś co ma gorszy wyblakły ekran mając teraz OLEDA. Juz zrobiłem podejście do Steamdecka LCD  i niestety nie potrafiłem czerpać radości z grania na takim ekranie mając chociażby właśnie switcha. Dopiero zmiana na steamdecka OLED pomogła. Ekrany oled są tak dobre, że później ciężko wrócić do czegoś innego. Ja raczej nie kupię na premierę tylko będę przechodzić  nieograne gry + moim zdaniem przez pierwsze dwa lata nowe gry będą też wychodzić na starego Switcha. 

 

Podłączysz sobie konsolkę pod OLEDa i tyle. Po co ten płacz.

To musi być jakiś grubszy trolling. xD

 

Swoją drogą, kiedy ma odbyć się ta plotkowana prezentacja S2? 8 stycznia?

W nowym Switchu będzie osobne wejście DisplayPort u góry więc nawet nie trzeba będzie Docka do tego używać. Ja już nawet sobie zakupiłem przenośnego OLEDA 16" i mam wyjebane na to czy będzie OLED czy nie.

>Gears piszący, że SteamDeck to nie jest sprzęt przenośny

>Gears piszący, że ekran LED w S2 nie jest problemem, bo już ma kupiony 16" ekran OLED

 

Nie rozumiem dlaczego Nintendo się szczypie i zamiast dać od razu dwie wersje do wyboru to będzie męczyć potencjalnych nabywców (bo nie docelowych konsumentów przecież) LEDem. Przypominam, że dzisiaj OLEDy mają nawet budżetowe telefony, a coraz śmielej na rynku pojawiają się ekrany MiniLED.

Giryup po tym jak okazuje się że joycony rozlatują się po tygodniu użytkowania? Żaden problem zrobił już zapas joyconów na 10 lat do przodu

Teraz, Paolo de Vesir napisał(a):

>Gears piszący, że SteamDeck to nie jest sprzęt przenośny.

 

Ze SD przenośne monitorki nie banglają bez decka więc to będzie kolejna przewaga sprzętu N.

Przenośny oled 16 w sam raz do plecaka i można uskuteczniać hh gaming w terenie 

7 minut temu, Paolo de Vesir napisał(a):

Nie rozumiem dlaczego Nintendo się szczypie i zamiast dać od razu dwie wersje do wyboru to będzie męczyć potencjalnych nabywców (bo nie docelowych konsumentów przecież) LEDem

 

Żebyś kupił dwa razy 

9 minut temu, GearsUp napisał(a):

 

Ze SD przenośne monitorki nie banglają bez decka więc to będzie kolejna przewaga sprzętu N.

Co Ty pieprzysz, po USB-C możesz sobie podpiąć co chcesz bez docka.

 

Dobry dzień w temacie, jeden prorokuje porażkę w imię swego wodza na literkę $, drugi ma gotowe rozwiązanie na każdy problem na zasadzie "zmień pracę, weź kredyt" xD A jeszcze dziesiątej nie ma. Idę zaparzyć herbatkę.

Teraz, Bzduras napisał(a):

Co Ty pieprzysz, po USB-C możesz sobie podpiąć co chcesz bez docka.

 

Taki komputer z tego SD, że podpiąłem i bez docka nie działa klawiatura i myszka więc po co podpinać? Żeby nadal trzymać SD w łapach i używać go do sterowania? Bez sensu

Nintendo po tym jak jakieś Valve sprzedało jakieś 5 mln jakiegoś przenośnego komputerka

 

19 minut temu, GearsUp napisał(a):

 

Taki komputer z tego SD, że podpiąłem i bez docka nie działa klawiatura i myszka więc po co podpinać? Żeby nadal trzymać SD w łapach i używać go do sterowania? Bez sensu

Ale Ty robisz problemy z dupy tam gdzie ich nie ma, ale targanie na plecach 16-calowego monitorka to już jest ok i przenośniak pełną gębą mordo

 

Switch 2 się nie sprzeda, SD to nie komputer. Dajcie namiary na dilera chłopaki, chociaż podejrzewam, że girson to na grzybkach z Mario leci więc może sam sobie ogarnę.

Na szczescie na Switchu gram tylko na telewizorze (ale tylko w gry Nintendo, a wiec jeszcze jakos wygladaja) i podobnie bedzie na Switchu 2, wiec nie musze przejmowac sie brakiem OLEDa. Niemniej, jego potencjalny brak w przenosniaku to dla mnie bedzie nieporozumienie. To juz powinien byc standard i oszczednosci powinno szukac sie gdzie indziej.

Będzie w dobrej cenie to się sprzeda, sto baniek może siądzie. Trochę siłą rozpędu jak Ps5 po PS4. 

A ciekawe jest to czy przez rok dwa będą gry wychodzić za Switcha pierwszego też, czy będzie ciach i kup se nową konsolę. 

Na pewno kalkulowali która zagrywka bardziej im się opłaci 

Niektórzy tutaj coś o Wii i WiiU pisali zapominając chyba, jak to wyglądało na początku. Komunikacja Nintendo była tak tragiczna, że stare wiarusy nie do końca zdawały sobie sprawę co to w ogóle ma być - jakaś przystawka do WiiU, standalone expansion, nowa konsola? Nic dziwnego, że każule - główna baza docelowa konsolety Wii - olali temat, bo mieli swoją skrzynkę do machania pilotem i elo. Ze wszystkich przecieków które do tej pory były wygląda na to, że przekaz jest jasny - Switch DWA to kontynuacja tego, co zaczął Switch JEDEN, te same bajerki i hybrydowość, bez cyrków i ceregieli, a do tego podmieniasz tylko sprzęt, bo stare gierki też będą na nim działać. To poleci jak popierdolone i jest skazane na sukces.

Stawiam dolary przeciw orzechom, że nawet przy odpowiednim marketingu WiiU sprzedałoby się znacznie gorzej niż Wii - z powodu ceny, słabszej przystępności, mimo wszystko toporności zaoferowanego rozwiązania. Nikt nie mówi, że Switch2 się nie sprzeda tylko z dużym prawdopodobieństwiem sprzeda się mniej. Spowodowane to będzie nie tylko brakiem nowości (a to ta cechowała najlepiej sprzedające się sprzęty Nintendo), rosnącą w siłę konkurencją (także ze strony Sony i MSu), ale i bolączkami które trapią branże stacjonarną (rosnące koszta produkcji, zastój na rynku).

 

Wiadomo, że jeśli Nintendo dorzuci do pieca to z przyjemnością się ten sprzęt kupi, ale patrzę jakie plotki krążą wokół tego sprzętu i szczerze mówiąc mocno w dupie mam, że konsola sprzeda się jak szalona i jest skazana na sukces - mnie w tym przypadku jedynie czubek własnego nosa i przeczekam aż Nintendo wyda model OLED i akurat zbierze się kilka interesujących mnie gier.

Najważniejsze jest to że aby ograć w nowe gry od Nintendo będziesz musiał kupić Switcha 2, nie ma takiej sytuacji jak wcześniej (przed premierą pierwszego Switcha) że mogłeś kupić albo handhelda albo konsolę stacjonarną. HH brałeś jak interesowały cię Pokemony, stacjonarkę jak chciałeś ograć dużą Zeldę czy duże Mario, teraz od wszystkiego jest jedna konsola. Dzieciak obejrzy na Amazonie film Mario? Leci po Switcha 2. Ktoś chce konsolę imprezową z Mario Kartem i Smashem? Tak samo. Pokemon GO go nudzi i chce duże Poksy? Ma tylko jeden wybór. Nie można patrzeć tylko przez pryzmat konsoli stacjonarnej czy HH bo Nintendo połączyło sobie te dwa rynki i ma plusy w postaci większej bazy stałych użytkowników i niższych kosztów produkcji bo nikt od przenośniaka nie będzie wymagał fotorealistycznej grafy a stylizowane gry od Nintendo (które to sprzedają konsolę) spokojnie sobie poradzą na sprzęcie 3x mocniejszym od Switcha 1.

Kurczowo trzymam się przekonania, że przenośność Switcha odpowiada za jego sukces w równej mierze co dedykowane gry. Czytając forum czy ogólnie siedząc w mediach growych bardzo często przewija się scenariusz, że ludzie wracają do regularnego grania właśnie dzięki SteamDeckowi i jemu podobnym sprzętom. Do niedawna przenośność zarezerwowana była tylko dla konsoli czerwonych, a dzisiaj handheldy robi już prawie każdy - w tym wiemy już, że kolejny pichci MS i prawdopodobnie Sony.

 

Z perspektywy 2025 łatwo pisze się o sukcesie Switch który miał praktycznie monopol, jednocześnie zapominając o bolączkach wydawniczych jakie miewał, ale rynek się od tego czasu zmienił się znacząco i o pozycję Nintendo będzie musiało konkurować, wbrew temu co niektórym wydaje się jako nobrainer i praktycznie powtórką ze S1.

Prawdziwa konkurencja dla nintendo to będzie jak MS wyda przenośnego Xboxa albo sony coś co gry dodali natywnie. SD to może będzie konkurencją w jakieś 3-4 generacji może, jak się zrobi zupełnie "konsolowo". Na tą chwilę konkurencji bezpośredniej innego producenta nie ma i jedyną dużą przeszkodzą w sukcesie Switcha 2 będzie to, że będzie obok tańszy Switch 1. Producenci dalej będą pewnie wydawać jeszcze parę lat potworki a'la Fifa Legacy a nowe gierki opitola do ziemniaka i 24-30 FPS przy okazji robienia portów na S2, a dalej Fortnite, Minecraft i Rocket League będą grywalne. 

 

Paulo napisał tutaj że kolejna Gena dobrego produktu (bez wiiu) sprzedaje się w ok 50% poprzedniej i tutaj myślę, że będzie podobnie. 

3 minutes ago, NemoKOF said:

Prawdziwa konkurencja dla nintendo to będzie jak MS wyda przenośnego Xboxa albo sony coś co gry dodali natywnie. SD to może będzie konkurencją w jakieś 3-4 generacji może, jak się zrobi zupełnie "konsolowo". Na tą chwilę konkurencji bezpośredniej innego producenta nie ma i jedyną dużą przeszkodzą w sukcesie Switcha 2 będzie to, że będzie obok tańszy Switch 1. Producenci dalej będą pewnie wydawać jeszcze parę lat potworki a'la Fifa Legacy a nowe gierki opitola do ziemniaka i 24-30 FPS przy okazji robienia portów na S2, a dalej Fortnite, Minecraft i Rocket League będą grywalne. 

 

Paulo napisał tutaj że kolejna Gena dobrego produktu (bez wiiu) sprzedaje się w ok 50% poprzedniej i tutaj myślę, że będzie podobnie. 

Microsoft nigdy nie będzie w stanie konkurować z Nintendo.