Cyberek na pewno lepiej się sprzeda niż na Xboxa.

Jeśli się sprzeda lepiej, a spokojnie można zakładać że tak będzie, to ma dużą szansę sprzedać się lepiej. Bo Cyberpunk podobnie jak Wiedźmin to jedna z tych gier, która dobrze się sprzedaje wiele lat po premierze.

Szacunkowo Cymbergaj sprzedał się w 4.5-5 milionach na Xboxach, więc może im trochę zlecieć.

Ogółem trochę ogorem pojadę w poście ale w tych naszych rozważaniach faktycznie punkt widzenia tego forumka jest totalnie inny niż większości graczy na świecie. My tu możemy mieć rozkminy że na chuj Switch2 dla cyberka, elden ringa czy ff7r skoro na decku te gierki chodzą super i kosztują ułamek tego co u Nintendo, (do tego deck pozwala na milion innych rzeczy) ale dla naprawdę sporej ludzi ludzi będzie to wydarzenie bo to będzie wreszcie szansa (i obecnie jedyna) by zagrać w te gry przenośnie na konsoli.

No bo tutaj masz graczy o średniej wieku przeciętnego geriatryka, którzy już swoje w tej branży widzieli i trochę coś tam kumają, ale to nie my kształtujemy rynek. Rynek widzi każuli, którzy się nie znają i może od wielkiego dzwonu gdzieś zobaczą reklamę gry/konsoli, po której powiedzą "o, to fajne" i wydadzą kaskę.

O ile S2 będzie się sprzedawała chociaż w połowie tak dobrze jak S1. A coś wątpię. Inny świat - nie z powodu SD oczywiście, ale inflacji, pomarańcznowej małpy i arogancji Niny. Zobaczymy. Ale w CP też chyba cross save jest, jeszcze jakby w Eldenie tak było. Mniam. Ja czekam na RDR2 też.

5 minut temu, Basior napisał(a):

O ile S2 będzie się sprzedawała chociaż w połowie tak dobrze jak S1. A coś wątpię. Inny świat - nie z powodu SD oczywiście, ale inflacji, pomarańcznowej małpy i arogancji Niny. Zobaczymy. Ale w CP też chyba cross save jest, jeszcze jakby w Eldenie tak było. Mniam. Ja czekam na RDR2 też.

S2 bedzie jechac na sukcesie S1, ale nie widze tutaj zadnego system sellera czy rewolucji w konsoli.
Mozna obstawiac 70-90mln konsol przez caly cykl, co dalej jest wynikiem swietnym, ale nie powtórzy sukcesu poprzednika

8 minutes ago, Daffy said:

Ogółem trochę ogorem pojadę w poście ale w tych naszych rozważaniach faktycznie punkt widzenia tego forumka jest totalnie inny niż większości graczy na świecie. My tu możemy mieć rozkminy że na chuj Switch2 dla cyberka, elden ringa czy ff7r skoro na decku te gierki chodzą super i kosztują ułamek tego co u Nintendo, (do tego deck pozwala na milion innych rzeczy) ale dla naprawdę sporej ludzi ludzi będzie to wydarzenie bo to będzie wreszcie szansa (i obecnie jedyna) by zagrać w te gry przenośnie na konsoli.

Jasne, masz 100% racji. Ja jednak mówię o tych graczach, którzy by kupili Cyberpunka na Switcha żeby pograć przenośnie. Ale tego nie zrobią, bo mają Steam Decka. To samo z innymi multiplatformami. A przecież one nie sprzedawały się w szalony sposób na Switchu. Nawet te 2 miliony klientów to sporo. Może moja logika jest błędna, niedługo się przekonamy.

14 minut temu, Daffy napisał(a):

Ogółem trochę ogorem pojadę w poście ale w tych naszych rozważaniach faktycznie punkt widzenia tego forumka jest totalnie inny niż większości graczy na świecie. My tu możemy mieć rozkminy że na chuj Switch2 dla cyberka, elden ringa czy ff7r skoro na decku te gierki chodzą super i kosztują ułamek tego co u Nintendo, (do tego deck pozwala na milion innych rzeczy) ale dla naprawdę sporej ludzi ludzi będzie to wydarzenie bo to będzie wreszcie szansa (i obecnie jedyna) by zagrać w te gry przenośnie na konsoli.

ja mam C2077 na duzej konsoli, a i tak kupie na S2. Uwazam, ze takie gry trzeba po prostu miec. Wieska tez mam na kazdym mozliwym sprzecie i nie czuje sie wydymany kilka razy, bo mam z 4 kopie danej gry.

Edytowane piątek o 07:382 dni przez Pierre Deck

Trudno to tak prosto analizować, bo aktualnie posiadacze Steam Decka to nie tylko spadochorniarze z konsol np. Switcha, ale również goście grający wcześniej na PC, którzy dokupili Steam Decka by grać gry ze swojej biblioteki przenośnie, a Switcha nigdy nie mieli, nie byli nim zainteresowani i takich ludzi Nintendo nie straciło, bo nie byli ich klientami.

3 minuty temu, Homelander napisał(a):

Jasne, masz 100% racji. Ja jednak mówię o tych graczach, którzy by kupili Cyberpunka na Switcha żeby pograć przenośnie. Ale tego nie zrobią, bo mają Steam Decka. To samo z innymi multiplatformami. A przecież one nie sprzedawały się w szalony sposób na Switchu. Nawet te 2 miliony klientów to sporo. Może moja logika jest błędna, niedługo się przekonamy.

Mnie na pewno stracą bo S2 to będzie u mnie sprzęt w 100% dla exow Niny, a wszystko co dotychczas z multiplatform zapowiedzieli mam w zadowalającej jakości na decku. Ale takich jak ja czy Ty przy całej liczbie ludzi grających w gry i zainteresowanych sprzętem Nintendo jest pewnie promil.

Ale nie analizując tylko pisząc co indywidualnie ja czuję to S2 jest dla mnie szalenie mniej pociągającym sprzętem niż S1 w momencie premiery. Wręcz na chłodny rozum i kalkulację to powinienem absolutnie go olać na premierę.

24 minutes ago, Daffy said:

Ogółem trochę ogorem pojadę w poście ale w tych naszych rozważaniach faktycznie punkt widzenia tego forumka jest totalnie inny niż większości graczy na świecie. My tu możemy mieć rozkminy że na chuj Switch2 dla cyberka, elden ringa czy ff7r skoro na decku te gierki chodzą super i kosztują ułamek tego co u Nintendo, (do tego deck pozwala na milion innych rzeczy) ale dla naprawdę sporej ludzi ludzi będzie to wydarzenie bo to będzie wreszcie szansa (i obecnie jedyna) by zagrać w te gry przenośnie na konsoli.

To prawda, mam kumpla, który odzyskał wkrętę na granie po zakupie Switcha i nie grał w Cyberpunka bo nie miał na czym więc bardzo się cieszy, że zagra na Switch 2. Wieśka 3 też grał tylko na Nintendo.

8 minutes ago, Daffy said:

Mnie na pewno stracą bo S2 to będzie u mnie sprzęt w 100% dla exow Niny, a wszystko co dotychczas z multiplatform zapowiedzieli mam w zadowalającej jakości na decku. Ale takich jak ja czy Ty przy całej liczbie ludzi grających w gry i zainteresowanych sprzętem Nintendo jest pewnie promil.

Ale nie analizując tylko pisząc co indywidualnie ja czuję to S2 jest dla mnie szalenie mniej pociągającym sprzętem niż S1 w momencie premiery. Wręcz na chłodny rozum i kalkulację to powinienem absolutnie go olać na premierę.

Myślę, że takich ludzi jest znacznie więcej. Spory odsetek posiadaczy Decka właśnie. I przy liczbie ludzi kupujących Mario Karta czy Animal Crossing to na pewno jest promil. Ale przy liczbie potencjalnych graczy kupujących Elden Ringa czy Cyberpunka na Switcha 2 ten odsetek może być sporo sporo większy i mocno zauważalny.

S2 40mln sztuk sprzedanych przez cały cykl. Wszystko powyżej będzie sukcesem. Multiplaformy będą miały ekskluzywne funkcje związane z trybem myszki co już zostało zapowiedziane w sequelu Undertale więc doświadczenie z grania w te gry na decku będzie inne. Dziękuję za uwagę

8 minut temu, Homelander napisał(a):

Jasne, masz 100% racji. Ja jednak mówię o tych graczach, którzy by kupili Cyberpunka na Switcha żeby pograć przenośnie. Ale tego nie zrobią, bo mają Steam Decka. To samo z innymi multiplatformami. A przecież one nie sprzedawały się w szalony sposób na Switchu. Nawet te 2 miliony klientów to sporo. Może moja logika jest błędna, niedługo się przekonamy.

Już w niszę niszy celujesz, czyli teraz mówimy o osobie która ma Switcha 2 i Steam Decka i nie będzie kupowała multiplatform bo woli je ograć na Steam Decku? Multiplatformy pod względem sprzedaży to jest mały ułamek, patrząc na wiki na ~600 mln sprzedanych gier na S1 tylko 35mln to gry niewydane przez Nintendo (z czego część to typowe japońskie gierki a nie AAA, a 14mln to Minecraft i Stardew Valley). Ja nawet spodziewam się że trochę więcej multiplatform pójdzie na S2 niż na S1 bo większość zaprezentowanych tytułów wygląda w miarę ok.

9 minut temu, GearsUp napisał(a):

S2 40mln sztuk sprzedanych przez cały cykl. Wszystko powyżej będzie sukcesem. Multiplaformy będą miały ekskluzywne funkcje związane z trybem myszki co już zostało zapowiedziane w sequelu Undertale więc doświadczenie z grania w te gry na decku będzie inne. Dziękuję za uwagę

a to do stim deka nie da się myszki podpiąć?

Pewnie sie da bo to w końcu komputer ale gdzie tu do wygody konsolowej myszki firmy nintendo

Przy "wygodzie" joyconów granie takim wąskim myszkiem będzie zaiste nietuzinkowym doświadczeniem.

Nintendo Life

Deltarune Will Have Exclusive 'Mouse Mode' Content On Swi...

Eek!

It might not have been super clear from the trailer, but information posted on the official website confirms that the game will include a small, special room in which you can use mouse controls on both Joy-Con 2 at the same time.

Jebaniutcy geniusze innowacyjności

Teraz będzie można kaleczyć się nie na jednym, a dwóch joyconach.

29 minut temu, łom napisał(a):

Już w niszę niszy celujesz, czyli teraz mówimy o osobie która ma Switcha 2 i Steam Decka i nie będzie kupowała multiplatform bo woli je ograć na Steam Decku? Multiplatformy pod względem sprzedaży to jest mały ułamek, patrząc na wiki na ~600 mln sprzedanych gier na S1 tylko 35mln to gry niewydane przez Nintendo (z czego część to typowe japońskie gierki a nie AAA, a 14mln to Minecraft i Stardew Valley). Ja nawet spodziewam się że trochę więcej multiplatform pójdzie na S2 niż na S1 bo większość zaprezentowanych tytułów wygląda w miarę ok.

Tu racja, Switch2 mocą sprawi że te multiplatformy wreszcie będą wyglądać po ludzku bez cyrków trybu ziemniaka w 25fps 400p ale jaranko bo miracle port przenośnie

Godzinę temu, ASX napisał(a):

Trudno to tak prosto analizować, bo aktualnie posiadacze Steam Decka to nie tylko spadochorniarze z konsol np. Switcha, ale również goście grający wcześniej na PC, którzy dokupili Steam Decka by grać gry ze swojej biblioteki przenośnie, a Switcha nigdy nie mieli, nie byli nim zainteresowani i takich ludzi Nintendo nie straciło, bo nie byli ich klientami.

Ja bym stwierdził, że SD i tym podobny sprzęt kupują głównie gracze pecetowi, co w tym siedzą. To największy target. Spadochroniarzy jak Greg jak znacznie mniej. Co jest trochę oczywiste.

nie mam na to żadnych danych ale też mi się tak wydaje

15 godzin temu, ogqozo napisał(a):

Dokładnie, trudno jest nie prychnąć na te hity jakie tu latają. Zwłaszcza jak się pamięta, ile już razy tu na forum Nintendo upadało.

To przytaczanie 3DS-a jako jakiejś porażki to akurat świetny przykład teraz... na to, jak odklejeni są forumowi eksperci. Ależ było wtedy grzebanie Nintendo, że pora zamknąć firmę, pewnie lada dzień skończą z konsolami i zajmą się samym wydawaniem gier jak Sega, bo panie, 3DS to taki trup, kto to kupi, taka wysoka cena za sprzęt o mocy ziemniaka - na 100% zostanie zmiażdżony przez potężną Vitę, która ma wszystko, klateczki, piksele, digital foundry, fps, bla bla. Mrówka przy tytanie, to był jednogłos tutaj na forumie, że tym razem to już na pewno potężne Sony ze swoim mocnym sprzętem nie zostawi przecenionemu Nintendo cienia szansy na przetrwanie na rynku.

XD

Faktty? Liczby? 3DS był takim sukcesem w porównaniu do Vity, że Sony ani żadna firma nie wypuściła już więcej nigdy konsoli przenośnej. Wiele gier na 3D-a sprzedało się w większej liczbie sztuk, niż cała Vita (w tym dwie już w pierwszym roku, Mario Kart i Mario Land). Największy hit na potężną Vitę, Uncharted, pewnie ledwo by się załapał na 40. miejsce na liście 3DS-a. Nooo, nie ma co, Nintendo się zesrało mocno z tym 3DS-em, jak tylko pojawiła się sensowna konkurencja, to puścili w gacie i tyle ich było widać, eksperci mieli rację.

Czy ci forumowi eksperci wyciągnęli jakieś wnioski? Nie, tyle lat dalej walą te "rynkowe analizy" takim tonem.

Teraz też coś słyszymy o jakimś "kompletnie innym obecnie rynku urządzeń przenośnych", "mocnej konkurencji" lol. Tą potężną, kompletnie zmieniającą rynek zabójczą konkurencją ma być, jak rozumiem, pecet Gabe'a, którego przez ponad 3 lata zeszło jeszcze wielokrotnie mniej sztuk, niż całej Vity lol. No ale Nintendo, kurva, podnieśli cenę gier fizycznych, jak mogą nie paść od tego! Na pecetach są gry fizyczne takie tanie z kolei....

Ciekawe swoją drogą, czy zmieniający kompletnie rynek konsol Deck kiedyś dobije do takiej liczby sprzedanych sprzętów, jaką Switch 2 będzie miał po jednym dniu od premiery.

Nie wiem, co oni mają z takich analiz "di ekonomist". Nie można napisać normalnie "produkt nie dla mnie, nie kupuję" raz jak człowiek i tyle, normalna rzecz, tylko ciągle te analiz, jak to Nintendo padnie lada dzień.

Od ponad 20 lat na forum, chyba non stop czytam takie teksty każdego roku, a tak naprawdę, Nintendo śpi na gotówce i jest dosłownie jedną z najdalszych od upadku firm na świecie. Czy ktoś musi grać na ich konsoli? Nie, można nie chcieć, nie robić tego i pójść spać i tyle, nie musi to nijak świadczyć o całym świecie.

Pięknie napisane!

Po prostu jedni są większymi pesymistami, a drudzy optymistami. Niekiedy w tych ich wpisach nie ma żadnej logiki, tylko czarnowidztwo lub hurra!

Mnie bliżej do hurra, ale jednak biorę wszystko na logikę i S2 ma realne szanse przekroczyć 100mln z wielu powodów.

Edytowane piątek o 08:502 dni przez zdrowywariat

Brakuje mi na premierę czegoś jak snipperclips.

Mam nadzieję że jeszcze w czerwcu wskoczy jakiś główny direct i dorzucą coś jeszcze z gierek Nintendo do tegorocznego lineup, z marzeń? Warioland5, coś z Golden Sun, jakaś sportowka - tutaj najbardziej by mi zależało na nowym tenisie z fajnym singlem, pewnie dość szybko pojawi się nowe Warioware z minigierkami na kamerkę i myszkę

Edit. Fuck zapomniałem o fire emblem, było dużo plotek że remake jakiejś części szykują