Resident Evil - temat ogólny, komentarze, plotki i inne

[łom 1 980]

7 minut temu, Bzduras napisał(a):

Kurwa, znowu Weźcie ich już zabijcie i dajcie im odpocząć.

Ej ale Jill jak główna bohaterka w numerowanej serii była ostatnio w RE3/RE3R i dwie postacie, jedna nastawiona na parry druga na uniki może być całkiem dobrym pomysłem.

[Pupcio 18 396]

13 minut temu, Bzduras napisał(a):

Kurwa, znowu Weźcie ich już zabijcie i dajcie im odpocząć.

Nigdy 

[Bzduras 12 468]

Tego się właśnie obawiam. IMO ta seria jak tlenu potrzebuje świeżej krwi, bo z tych awendżersów po pierwsze nic już nie wycisną jeśli chodzi o developing postaci, a po drugie ten brak jajec żeby kogoś zajebać jest przekomiczny, bo przecież w takim składzie jak przyszli to w takim wyjdą i znowu ogłoszą wojnę jakiemuś zbłąkanemu oddziałowi Umbrelli albo będą tropić sprzątaczkę, co kiedyś pracowała u nich na umowie zlecenie i potajemnie stworzyła wirusa LGBT w kantorku z miotłami. W RE 20 Jill będzie nakurwiać o lasce, Leon na wózku, a Chris z tym takim jeżdżącym stojaczkiem co się na niego kroplówkę wiesza jak tak dalej pójdzie, ale to nadal będzie STARA EKIPA.

 

6 minut temu, łom napisał(a):

Ej ale Jill jak główna bohaterka w numerowanej serii była ostatnio w RE3/RE3R i dwie postacie, jedna nastawiona na parry druga na uniki może być całkiem dobrym pomysłem.

Nie do końca chodzi mi o timeline jej występowania w gierkach, ale o sam fakt dojenia tych dinozaurów. No chętnie wywaliłbym ich wszystkich na śmieci i przywitał jakichś młokosów w serii.

[Josh 4 507]

Ze wszystkich zmyślonych plotek te brzmią na zmyślone najbardziej

 

Spoiler

Cytat

- Main Plot: Jill from BSAA and Leon from DSO who investigate an island where the company who created Eveline resides. They are creating mass clones of Eveline with the Megamycete.

 

Cytat

- Main enemies will be evolved Zombies, similar to Ganados in Resident Evil 4 as they can also use melee weapons.

 

Cytat

- Leon will be stalked by a constant enemy while Jill will be attacked by the Goatman.

 

Cytat

- Jill and Leon will be infected with the Megamycete.

 

 

Nie wierzę, że będą kontynuować wątki z RE7 i Village i jeszcze bardziej nie wierzę, że będą nas atakować zombie z maczetami albo bronią palną, za bardzo to śmierdzi RE6. podobnie jak nazwa antagonisty. Czekamy dalej za konkretami.

[XM. 10 868]

A mówią, że duskgolem pisze głupoty xD

[Pupcio 18 396]

Jill się wolniej starzeje przez zarażenie wirusem T w trójce amatorze więc będzie hotówą do końca istnienia tej serii  Ja tam lubie te telenowele więc mi to nie przeszkadza, jedynie element horroru umiera dla mnie w takim przypadku bo trudno żebyśmy się czegoś bali gdy sterujemy ludźmi zabijającymi stworki od 30 lat

[Bzduras 12 468]

1 minutę temu, Josh napisał(a):

Ze wszystkich zmyślonych plotek te brzmią na zmyślone najbardziej

Teraz, XM. napisał(a):

A mówią, że duskgolem pisze głupoty xD

 

Pamiętajcie, że w przecieki z Yakuzą co się gra Majimą-piratem też nikt nie wierzył bo brzmiało zbyt absurdalnie

[Josh 4 507]

5 minut temu, Bzduras napisał(a):

IMO ta seria jak tlenu potrzebuje świeżej krwi, bo z tych awendżersów po pierwsze nic już nie wycisną jeśli chodzi o developing postaci

Miałeś Ethana w dwóch poprzednich częściach i co? Też wyszedł Avengers, który na luzaku rozwalał takie koksy jak Heisenberg albo Mirandę, gdzie nawet takie wyszkolone typki jak Chris i Leon by się przy nich spociły. Pomijam już, że gość był totalnie bezjajeczny, zero charakteru i nawet ryjca nie chcieli pokazać. Niestety, ale oni nie potrafią w nowych protagonistów, więc może lepiej niech dalej klepią przygody brygady RR

 

1 minutę temu, Bzduras napisał(a):

 

Pamiętajcie, że w przecieki z Yakuzą co się gra Majimą-piratem też nikt nie wierzył bo brzmiało zbyt absurdalnie

Ale to nie brzmi po prostu absurdalnie. To brzmi ŹLE, jakby chcieli zrobić powtórkę z Szóstki  

[Bzduras 12 468]

2 minuty temu, Josh napisał(a):

Miałeś Ethana w dwóch poprzednich częściach i co? Też wyszedł Avengers, który na luzaku rozwalał takie koksy jak Heisenberg albo Mirandę, gdzie nawet takie wyszkolone typki jak Chris i Leon by się przy nich spociły. Pomijam już, że gość był totalnie bezjajeczny, zero charakteru i nawet ryjca nie chcieli pokazać. Niestety, ale oni nie potrafią w nowych protagonistów, więc może lepiej niech dalej klepią przygody brygady RR

I chętnie bym go zobaczył więcej. W siódemce wymiana castu była zajebistą decyzją która wniosła ogromny powiew świeżości, nawet jeśli Ethan nie do końca wypalił. W ósemce już znowu wciskanie krzysia na siłę, chociaż pasował tam jak pięść do oka Dosłownie mógłby tam być komandor Shephard zamiast krzyśka i nic by to nie zaszkodziło.

4 minuty temu, Josh napisał(a):

Ale to nie brzmi po prostu absurdalnie. To brzmi ŹLE, jakby chcieli zrobić powtórkę z Szóstki  

Może i tak będzie, chuj wie. Jestem skłonny uwierzyć w te doniesienia, bo na papierze może i wygląda kieprawo, ale magiki z Capcoma znajdą sposób żeby była w tym dusza i pieprz

[Pupcio 18 396]

Jak mówiłem, to nie plotki od dust golema więc jest chociaż 1% szansy że coś z tego się sprawdzi  pewnie nie, ale od tego mamy ten temat 

[Nyu 769]

Akurat w pójście totalnie w stronę akcji rozumiem, bo ten cykl się znowu ewidentnie powtarza - od RE2 z każdą kolejną grą jest coraz więcej akcji. Po prostu całość brzmi mało przekonująco. Z drugiej strony grę robi reżyser RE7 i chyba mówił, że chce robić horror, a nie napierdalanke?

[XM. 10 868]

22 minuty temu, Josh napisał(a):

Miałeś Ethana w dwóch poprzednich częściach i co? Też wyszedł Avengers, który na luzaku rozwalał takie koksy jak Heisenberg albo Mirandę, gdzie nawet takie wyszkolone typki jak Chris i Leon by się przy nich spociły. Pomijam już, że gość był totalnie bezjajeczny, zero charakteru i nawet ryjca nie chcieli pokazać. Niestety, ale oni nie potrafią w nowych protagonistów, więc może lepiej niech dalej klepią przygody brygady RR

 

Ale to nie brzmi po prostu absurdalnie. To brzmi ŹLE, jakby chcieli zrobić powtórkę z Szóstki  

Problemem Ethana jest nielogiczna decyzja o nie pokazywaniu jego twarzy. Ciężko kogoś polubić patrząc tylko na jego ręce.

[pawelgr5 1 460]

Ethan w porownaniu do "nowych" postaci z Revelations to i tak udany zabieg. Ja nie mam problemu ze starymi twarzami. Byle tylko nie przegieli z pojsciem w akcyjniaka jak RE6.

[Josh 4 507]

44 minuty temu, XM. napisał(a):

Problemem Ethana jest nielogiczna decyzja o nie pokazywaniu jego twarzy. Ciężko kogoś polubić patrząc tylko na jego ręce.

Spoiler

Strasznie żenująco to wyglądało w Shadow of Rose, gdzie wszystkie wydarzenia były pokazywane z jej perspektywy i operator kamery stawał na rzęsach, żeby tylko nie pokazać ryjca Ethana xD 

 

Z jednej strony nowy bohater by się przydał, bo nie ważne jak straszny byłby RE9, to po prostu grając kimś ze starej obsady i wiedząc jakie to są debeściaki, brakowałoby klimatu zaszczucia. Ale kurde, niech chociaż ta postać będzie miała jakiś charakter, niech się faktycznie zachowuje jak człowiek w sytuacji zagrożenia (bo Ethan już w posiadłości Bakerów zrobił się zbyt hardy jak takie warunki) i niech nie zasłaniają jej mordy przez cały czas, bo chcę widzieć kim gram.

Edytowane 5 listopada przez Josh

[łom 1 980]

19 minut temu, Josh napisał(a):

Z jednej strony nowy bohater by się przydał, bo nie ważne jak straszny byłby RE9, to po prostu grając kimś ze starej obsady i wiedząc jakie to są debeściaki, brakowałoby klimatu zaszczucia.

Aj tam, klimat zaszczucia bardziej wynika z lokacji, oprawy dźwiękowej i przeciwników a nie z tego kim się gra (chyba że postać dostanie mocarne ruchy jak w RE6 albo wygląda jak koks Chris z RE5). Pierwsze podejście do RE3 przytłaczało mimo że Jill była kozakiem a to dzięki Nemesisowi i zombiakom które losowo dostawały turbo, w RE2 Remake steruje się przecież ulepszonymi wersjami Leona i Claire a klimat nadal był elegancki i mocniejszy niż w oryginale bo przeciwnicy, lokacje i oświetlenie zostały dopakowane, to samo mógł bym napisać o RE1R.

[XM. 10 868]

W sumie to taki Resident, gdzie gra się żółtodziobem w stylu Silent Hill, a nie profesjonalnym zabijaką też byłby fajny.

[Czoperrr 5 081]

14 minutes ago, XM. said:

W sumie to taki Resident, gdzie gra się żółtodziobem w stylu Silent Hill, a nie profesjonalnym zabijaką też byłby fajny.

Ethan nie był właśnie kimś takim?

[Nyu 769]

Leosia już przeorali, ale Jill zasługuje na to, by raz się pojawić w pełnoprawnym RE jako główna bohaterka! Minęło od RE3 tyle lat, lol. Podobnież uważam, że RE zasługuje na grę w stylu rimejku dwójki, tylko w nowej lokacji. Ileż można czekać?

[Wredny 9 513]

Serio ta rozkmina z bohaterami? Przecież to Resident Evil - postacie mają tu głębię z pornoli, więc co za różnica, że dostaniemy znów te same mordy?
Ważne, że Jill będzie sexi-dupą w taktycznym wdzianku i tyle.
Ja nawet nie rozkminiam ich wieku, czy jakiś timeline ma sens, bo tak naprawdę kogo fabuła w Residentach

[Josh 4 507]

Wiadomo, że koniec końców to tylko zbitek pikseli, ale ja tak mam, że jak gram kozakiem, to mimo mrocznych lokacji i świdrującego czachę udźwiękowienia czuję się dużo pewniej w horrorze. Leon w RE2 był jeszcze żółtodziobem, któremu Ada musiała podcierać dupę jak się kilka razy zesrał, więc tej gry problem nie dotyczył. Tak samo REmake z Chrisem, który wyglądał jeszcze jak normalny człowiek, a nie jak trzydrzwiowa szafa, ale jakby np. zrobili RE9 w podobnym klimacie do rezydencji Spencera albo komisariatu, ale już ze starszym, bardziej doświadczonym Leonem (pewnie jeszcze rzucającym od czasu do czasu "śmieszne" teksty), to miałbym cały czas z tyłu głowy, że przecież steruję typkiem, który w życiu rozjebał więcej Tyrantów niż ja lewaków w internecie, więc w sumie czego tu się bać? Pamiętam jak swego czasu ludzie pisali jaki to The Suffering jest straszny, a dla mnie nie był ani trochę, no bo kurde, w tej grze grało się napompowanym ziomem z jebitnymi bokobrodami co samym wzrokiem zabijał potwory xD (to, że gra była bardziej shooterem niż horrorem to druga sprawa). Nie mówię, że w takim przypadku gierka w ogóle nie może przerażać, no ale jednak sama świadomość grania kimś overpowered sprawia, że nie jest już tak gęsto. Gdyby w Fatal Frame albo Clocktower głównym bohaterem był Duke Nukem, to raczej też średnio bym się bał. 

 

Cytat

Ethan nie był właśnie kimś takim?

Nie był, bo bardzo mało wiarygodnie go przedstawili. Facet, który po stracie nogi (a następnie przyklejeniu jej z powrotem) w zasadzie nie reagował, który po godzinie błąkania się po posiadłości rozwalał bez problemu mutanty, z którymi Chris i Leon mieliby problem, na którym nawet takie hity jak nawiedzona dziewczynka zamieniająca wszystko wokół w grzyba albo wampirzyca transformująca się w smoka nie robi wrażenia. Niby miał być zwyklak, a bardzo szybko zrobili z niego kolejnego zimnego madafakę masowo eksterminującego wszelakie odpady genetyczne i od czasu do czasu rzucającego corny tekściki dla rozładowania klimatu. 

Edytowane 5 listopada przez Josh

[Bzduras 12 468]

31 minut temu, Wredny napisał(a):

kogo fabuła w Residentach

Zdziwiłbyś się

[Pupcio 18 396]

Fabuła może i jest durna jak but ale w swojej klasie taniego horroru ze zmutowanymi stworkami nie ma sobie równych. Po tylu latach, tylu grach, filmach i innych pierdołach capgods serio wykreowało fajny zombie świat 

[XM. 10 868]

Lubię fabule w RE, ale no Leon musi zamoczyć w Adzie albo Claire w 9 - nienawidzę innej opcji. Tyle części serii, a nikt tam nawet buziaka nie dostał

[mugen 1 951]

Jest prosty trik, wystarczy sobie uświadomić, że gra się postacią która jest tak nieporadna, że nie jest w stanie odsunąć blokującego drogę krzesła, wdrapać się na płot czy stłuc szyby, żeby przedostać się dalej.

[łom 1 980]

7 minut temu, XM. napisał(a):

Lubię fabule w RE, ale no Leon musi zamoczyć w Adzie albo Claire w 9 - nienawidzę innej opcji. Tyle części serii, a nikt tam nawet buziaka nie dostał

Steve był blisko  No i Jill w RE3 Remake miała wymowną scenę z Drain Deimos xd