Skocz do zawartości

Assassin's Creed: Shadows


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 2 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

No tylko ta nuda nie rózni się niczym od miliona innych gier nastawionych na to samo jak GoT, Rise Of Ronin, Days Gone, Horizona itp, gdzie też spokojnie po 20h można napisać, że widzieliśmy całą grę...

nie wiem skąd ten hejt akurat na jednego z lepszych ostatnio Assaisnów, rozumiem, że przejadła się formuła, ale dziwnie nie przeszkadza ona tym samym recenzentom w grach niemalże identycznych.

  • beka z typa 3
Opublikowano

No tak, ja chyba większość Open Worldów musze dawkowac, bo w 99% gier mamy tak samo chujowe fetch questy - od Fajnali po Zombiaki, ale jeżeli Gameplay jest przyjemny, a graficznie gra zaskakuje na każdym kroku to prędzej czy później się kończy, no ale to Ubi - to psy trzeba wieszać z automatu, nawet jak się gry nie odpaliło.

Opublikowano (edytowane)
55 minut temu, Sebas napisał(a):

Ciężko powiedzieć bo jeden z największych fanów na forumku przestał grać z nudów ale swoją muzyczkę ma.

 

 

 

 

Zaraz, zaraz - czyli Ubi robi grę o samurajach, a ich pomysłem na oddanie klimatu Japonii jest finałowa walka gdzie murzyn zabija białego w rytm współczesnej afrykańskiej piosenki rapowej zachęcającej do mordowania białych?

 

Grubo.

 

Ale i tak się znajdą tatuśki co powiedzą że oni tu nie widzą żadnego woke i żadnej lewackiej propagandy, po prostu przez przypadek im się tak aktorzy dobrali. 

Edytowane przez Observer
Opublikowano

Przecież nawet gdyby Yasuke był czarnym gejem ruchającym się z transami w średniowiecznej Japonii, to niektórzy by dalej byli zdania, że tu nie ma woke. A nie, czekaj :sadkek:

Opublikowano
10 minut temu, easye napisał(a):

A to prawda że całą grę można przejść Japonka? 


Nie, bo niektóre zadania są przydzielone pod Yasuke/Naoe. Ale granie dwiema postaciami to sama przyjemność. Chcesz się skradać i po cichu zabijać? Wiadomo kim grać, a jak chcesz być Eivorem to wsiadasz na Yasuke i walczysz jak dzik. Tylko, że walka Yasuke > Eivor. Tutaj im się mocno udały walki. 

Opublikowano
W dniu 26.03.2025 o 00:17, Observer napisał(a):

 

Nawet śmiechłem. Gdyby jeszcze mieli tyle jaj przy projektowaniu gier, to by robili hity.

 

59 minut temu, Observer napisał(a):

 

 

Zaraz, zaraz - czyli Ubi robi grę o samurajach, a ich pomysłem na oddanie klimatu Japonii jest finałowa walka gdzie murzyn zabija białego w rytm współczesnej afrykańskiej piosenki rapowej zachęcającej do mordowania białych?

 

Grubo.

 

 

Mówisz, masz. Pokazali jaja zamiast zrobić coś czego każdy oczekiwał :)

Opublikowano (edytowane)

No tak, bo nikt się nie spodziewał ze w woke gierce źródłem całego zła okaże się biały heteroseksualny mężczyzna :gayos:

Edytowane przez Observer
Opublikowano

Co do dawkowania to sam proces rozumiem, bo też tak robię. Chociażby teraz zrobiłem sobie przerwę w Ghost of Tsushima. No ale nie dlatego, że gra mi się tak zajebiście, że aż muszę zrobić sobie przerwę, tylko dlatego, że gra zaczęła mnie zamulać. To samo miałem z trzecim Baldurem, którego też na raty kończyłem. Ale jak coś mnie wciąga i gra mi się zajebiście to i takiego molocha jak RDR2 skończyłem bez przerywania inną grą. Tak więc nie kupuję absolutnie stwierdzenia: zajebista gra, gra mi się świetnie w związku z czym przestaję grać. 

Opublikowano
18 minut temu, Homelander napisał(a):

Co do dawkowania to sam proces rozumiem, bo też tak robię. Chociażby teraz zrobiłem sobie przerwę w Ghost of Tsushima. No ale nie dlatego, że gra mi się tak zajebiście, że aż muszę zrobić sobie przerwę, tylko dlatego, że gra zaczęła mnie zamulać. To samo miałem z trzecim Baldurem, którego też na raty kończyłem. Ale jak coś mnie wciąga i gra mi się zajebiście to i takiego molocha jak RDR2 skończyłem bez przerywania inną grą. Tak więc nie kupuję absolutnie stwierdzenia: zajebista gra, gra mi się świetnie w związku z czym przestaję grać. 

Nikt nie twierdzi, że to zajebista gra. Wiadomo, że takie RDR2, W3 czy KCD/2 jedziesz od początku do końca. Z kolei na tego hamburgera pojedziesz kolejny raz za miesiąc dwa jak cie najdzie.

  • Plusik 1
Opublikowano

no nie ma co porównywać gry wybitnej z tasiemcami - nikt tu z Assasinba nie robi GOTY!

do takiego RDR2 nie wiele gier przez lata w ogóle się zbliżyło, ale to nie oznacza ze Shadows jest grą 2/10. Ot typowy przyjemny średniaczek, z mega dojebaną grafiką i przyjemnym gameplayem. 

Opublikowano

Przyjemny średniaczek. Gra za kilkaset baniek. Ostatnia nadzieja wielkiej firmy z nożem na gardle. I wyszedł przyjemny średniaczek. Serio, niech jeszcze ktoś przyjdzie i napisze, że gra to sukces. Jasne, to nie jest crap. To nie jest katastrofa. Ale sukces? Eh

Opublikowano

Są średniaczki jak Wanted: Dead wyprodukowane za kwotę dwóch paczek tamponów, po których nikt niczego wielkiego się nie spodziewa i każdy wie, że nie zarobią kokosów. I są średniaczki jak Assassin's Creed Shadows, stworzone za setki milionów dolarów, od których POWINNO się wymagać więcej, zwłaszcza jeżeli wydawca ma czelność wyceniać ją na 300+ zeta. Ale widocznie ludziom to wystarczy na tyle, że będą dalej wspierać chałturę.

 

Ot, stan graczy na rok 2025. 

  • Plusik 3
Opublikowano

W chuj ludzi kupiło dogmę 2 a było technicznym gównem za cenę 300+. I wiesz co? Ten twój Capcom ma jeszcze chujowszą politykę gierkową, chyba że się ogarnęli po tym srogmie 2, a i tak kupują. 

Opublikowano

Dogma takie samo obrzydliwe gówno (tylko mniej woke), na które zresztą sam się naciąłem. Na szczęście kupowałem pudełko, które pogoniłem kilka dni później :frog:

Opublikowano
15 minutes ago, Josh said:

Są średniaczki jak Wanted: Dead wyprodukowane za kwotę dwóch paczek tamponów, po których nikt niczego wielkiego się nie spodziewa i każdy wie, że nie zarobią kokosów. I są średniaczki jak Assassin's Creed Shadows, stworzone za setki milionów dolarów, od których POWINNO się wymagać więcej, zwłaszcza jeżeli wydawca ma czelność wyceniać ją na 300+ zeta. Ale widocznie ludziom to wystarczy na tyle, że będą dalej wspierać chałturę.

 

Ot, stan graczy na rok 2025. 

 

Dokładnie. Dlaczego od Assassina, gry od wielkiego wydawcy, robionej za setki milionów i sprzedawanej w pełnej cenie mam wymagać mniej od RDR2, gry od wielkiego wydawcy, robionej za setki milionów i sprzedawanej w pełnej cenie. Sorry, ale w mojej ocenie nawet jeżeli Assassin jest grą na uczciwe 8/10 to jest to absolutna porażka biorąc pod uwagę poświęcone jej środki. To powinien być giga hicior ze sprzedażą na luzie w ponad 10 milionów egzemplarzy. A nie przyjemny średniaczek ANGAŻUJĄCY 3 miliony graczy

Opublikowano

Wam też nie działają te amulety i trinkety, które dodają procentowe Buffy statow za brak legendarnek, za brak elementów pancerza, ten który zwiększa staty o 150% za brak broni oraz te co dają 15% do statków gdy używasz tylko jednej wybranej broni?

Na yt widzę że ludzie tego używają ale nie zwracają uwagi że staty pozostają bez zmian.

Jestem w kontakcie z supportem w tej sprawie, chcą abym wysłał im video, ale forumka jeszcze wypytać chciałem.

 

W ogóle to, że nie ma żadnej karty ze statami w grze jest mega dziwne, bo ostatnie duże Assassyny to mialy i to dość rozbudowane.

Nawet chodzi mi po głowie teoria, że wywalili te staty bo połowa perkow legendarnych nie działa.

A, że mam zboczenie związane z cyferkami nie daje mi to spokoju.

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...