Skocz do zawartości

Assassin's Creed: Shadows


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
10 godzin temu, Homelander napisał(a):

 

Nie posuwałbym się tak daleko. Dragon Age to propagandowe gówno i słaba gra. Assassin to solidny tytuł, którego największą wadą i jednocześnie zaletą jest to, że to dokładnie to samo co zawsze. To jest właśnie growy mcdonalds. Dragon Age to... ciężko mi nawet porównanie do jedzenia znaleźć, bo to coś jest niejadalne i trujące

Dragon Age to też jest Makdonald. Po przetrawieniu. 

Opublikowano (edytowane)
36 minut temu, KrYcHu_89 napisał(a):

PRO 40 FPS RTGI:

- Balanced Mode (only on 120Hz): Dynamic 1440p/40fps Upscaled to 2160p with PSSR (Global Ray-Tracing ON)

 

 

 

 

 

PS5:

  • Resolution Mode: Dynamic 1620p/30fps Upscaled to 2160p with TAAU (Global Ray-Tracing ON)
  • Balanced Mode (only on 120Hz): Dynamic 1440p/40fps Upscaled to 2160p with TAAU (Global Ray-Tracing ON)
  • Performance Mode: Dynamic 1440p/60fps Upscaled to 2160p with TAAU (Global Ray-Tracing Off)
Edytowane przez tjery
Opublikowano (edytowane)
14 godzin temu, Rotevil napisał(a):

Jak taki dadgamer Rock narzeka i nie poleca gry,  to dzieje się :sadkek:

Przesłuchałem sobie jego opinię i on dosłownie narzeka na rzeczy które są w serii od co najmniej Origins więc jak ktoś się dobrze bawił przy poprzednich asasynach to przy tym będzie się też dobrze bawił bo to dosłownie to samo w innym settingu. I tyle. 

 

Ogólnie to szkoda bo myślałem że Ubisoft zmądrzał po Mirage ale jak widać dalej idą w ilość a nie jakość. No cóż, sam ocenię jak to jest z tym Shadows najpóźniej jutro. :) 

Edytowane przez suteq
Opublikowano

Dobrze, przechodzenie takiego molocha zabierze Ci czas na około 100 innych tytułów, więc Twoje podsumowanie roczne nie będzie już tak okazałe, gdy przedstawisz jedynie "marne" 400 pozycji :leo:

  • Haha 4
Opublikowano

Ale to gracze sami stworzyli ten problem płacząc, że gry są za krótkie i nie będą płacić dużych pieniędzy za takie gry. Więc latasz po mapie od punktu a do b tracą bezsensownie czas. Ja tam jednak wolę konkretną przygodę i dzisiaj bardziej cenię gry do 12h, jakbym usiadł do takiej produkcji, przy tym ile mogę poświęcić na tego rodzaju rozrywkę, to pewnie cały rok by mi to zajęło. 

  • This 3
Opublikowano

Przecież gra jest krótsza niż DLCki do Valhalli. 

 

Main quests only: 25-35 hours
Standard (main quests + some side activities): 35-50 hours
100% completionist: 60+ hours

 

Może to nie gra na 15h, ale też bez przesady, trochę spuścili z tonu. 

Opublikowano
6 minut temu, czarek250885 napisał(a):

Ale to gracze sami stworzyli ten problem płacząc, że gry są za krótkie i nie będą płacić dużych pieniędzy za takie gry. Więc latasz po mapie od punktu a do b tracą bezsensownie czas. Ja tam jednak wolę konkretną przygodę i dzisiaj bardziej cenię gry do 12h, jakbym usiadł do takiej produkcji, przy tym ile mogę poświęcić na tego rodzaju rozrywkę, to pewnie cały rok by mi to zajęło. 

 

Normalna sprawa. Kiedyś gry rosły i im większa gra tym większy podziw wzbudzała i wyższe oceny zbierała, bo stosunek ceny do ilości contentu był coraz lepszy. Ale przegięła się pałka (za dużo za dużych gier) i mamy teraz odwrócenie preferencji. Pewnie gdyby open worldy przestały w ogóle wychodzić to po 5-10 latach wszyscy błagaliby o nie na kolanach. Kwestia balansu.

Opublikowano
6 minut temu, jimmy napisał(a):

 

Normalna sprawa. Kiedyś gry rosły i im większa gra tym większy podziw wzbudzała i wyższe oceny zbierała, bo stosunek ceny do ilości contentu był coraz lepszy. Ale przegięła się pałka (za dużo za dużych gier) i mamy teraz odwrócenie preferencji. Pewnie gdyby open worldy przestały w ogóle wychodzić to po 5-10 latach wszyscy błagaliby o nie na kolanach. Kwestia balansu.

Zależy od jakości gry, w KCD2 widziałem tylko jedną osobę narzekającą na to, że gra jest zbyt długa, a średnio zajmuje ludziom 130h. 

 

Seria AC to zawsze masa dennych wypełniaczy, więc już lepiej, jak jest tego mniej. 

Opublikowano

Przecież te open wordly są robione tylko po to aby pokazać akcjonariuszom 

Ej zobaczcie w naszej grze gracze spędzają tyle czasu!

To nie jest gra na 12 godzin 

Tutaj spędzisz 200 

Więcej czasu, większy grind większą szansa ,że ktoś kupi mikropłatności :szekle:

Gta jest  ciągle w top sprzedaży więc gracze kochają otwarte światy,ale nikt tam zbytnio się nie zastanawia, dlaczego gracze chcą grać w GTA .

Otwarty świat = strumień pieniędzy 

 

Oni waszego zdania nigdy nie wezmą i nie brali pod uwagę.

 

  • This 1
Opublikowano

Oczywiście są jakościowe wyjątki jak KCD2 czy gry Rockstara, ale co do zasady trend jest przeciwko open worldom. Sporo ludzi nawet nie próbuje zaczynać KCD2 bo wiedzą, że nie mają na to czasu.

 

Ale kiedyś ten trend był inny i jeszcze się może wiele razy odwrócić. A co do Asasyna - jak ktoś skończył ostatnio Valhallę albo inny open world to wiadomo, że się na Shadows zerzyga. Ale jak ktoś sobie umiejętnie miesza smaki to nowy Asasyn wjedzie bez popitki.

Opublikowano
1 godzinę temu, Homelander napisał(a):

 

Po co? Fani Assassina powiedzą, że zajebiste, bo to Assassin ze wszelkimi zaletami serii. Antyfani Assassina powiedzą, że chujowe, bo to Assassin ze wszelkimi wadami serii.

Ci pośrodku powiedzą że to asasyn jak każdy inny od Origins, że wszystkimi zaletami i wadami. No i z mudżinem.

Opublikowano
6 minut temu, jimmy napisał(a):

Oczywiście są jakościowe wyjątki jak KCD2 czy gry Rockstara, ale co do zasady trend jest przeciwko open worldom. Sporo ludzi nawet nie próbuje zaczynać KCD2 bo wiedzą, że nie mają na to czasu.

 

Ale kiedyś ten trend był inny i jeszcze się może wiele razy odwrócić. A co do Asasyna - jak ktoś skończył ostatnio Valhallę albo inny open world to wiadomo, że się na Shadows zerzyga. Ale jak ktoś sobie umiejętnie miesza smaki to nowy Asasyn wjedzie bez popitki.

Chyba najlepiej zbalanowany AC jaki grałem to był Origins. I jeśli tak by to wyglądało, to może i bym pograł. Pamiętam jak odpaliłem Valhale, zobaczyłem mapę pograłem 2h i już nigdy do tego nie wróciłem. Sorry, ale mając 2h wieczorem, od święta 4 podchodzenie do takiej gry to samobójstwo. Już drugi miesiąc męczę God Of War Ragnarok i nie mogę skończyć, bo jednak te małe produkcję 3-12h potrafią bardziej przyciągnąć. 

  • Plusik 1
Opublikowano
37 minut temu, czarek250885 napisał(a):

 jakbym usiadł do takiej produkcji, przy tym ile mogę poświęcić na tego rodzaju rozrywkę, to pewnie cały rok by mi to zajęło. 

4 minuty temu, czarek250885 napisał(a):

Chyba najlepiej zbalanowany AC jaki grałem to był Origins. I jeśli tak by to wyglądało, to może i bym pograł. Pamiętam jak odpaliłem Valhale, zobaczyłem mapę pograłem 2h i już nigdy do tego nie wróciłem. Sorry, ale mając 2h wieczorem, od święta 4 podchodzenie do takiej gry to samobójstwo. Już drugi miesiąc męczę God Of War Ragnarok i nie mogę skończyć, bo jednak te małe produkcję 3-12h potrafią bardziej przyciągnąć. 

 

Ja już Origins musiałem rozłożyć na 4 lata, więc coś rozmiarów Valhalli zajmie mi pewnie z dekadę :sweat:

Opublikowano
19 minutes ago, Wredny said:

 

Ja już Origins musiałem rozłożyć na 4 lata, więc coś rozmiarów Valhalli zajmie mi pewnie z dekadę :sweat:

 

W Baldura lepiej zagraj :) Olewasz ten genialny tytuł, a grasz w jakieś gloryfikowane crapiki ;)

Opublikowano
16 minut temu, Wredny napisał(a):

 

Ja już Origins musiałem rozłożyć na 4 lata, więc coś rozmiarów Valhalli zajmie mi pewnie z dekadę :sweat:

No powiem tobie, że z ciekawości sprawdziłem ile czasu mi zajęło, gdyż gra na tyle mi się podobała, że zrobiłem platyne. Tak więc licznik pokazuję 52h, wciąż dużo, ale jak widzę że ludzie w Vallhali robili platyne więcej niż 200h to wydaję się jednak lepszą opcją. Ostatnią dużą grą, która pochłonęła mi 200h był wiedzmin 3 z dodatkami, a cisnąłem tam przed pojawieniem się pierwszego syna, wiedząc że takie gry dla mnie później, to już będzie coś niemożliwego. 

Opublikowano
12 minut temu, Homelander napisał(a):

W Baldura lepiej zagraj :) Olewasz ten genialny tytuł, a grasz w jakieś gloryfikowane crapiki ;)


Nie pozwala mi moje OCD - nie grałem w stare Baldury, nie skończyłem dwóch Divinity Original Sin i czuję, że moje doświadczenie byłoby niepełne :frog:
A w temacie AC Shadows to odpaliłem reckę Luke'a Stephensa, który jest takim trochę amerykańskim "ludologiem" i raczej jechał po tym tytule w zapowiedziach, ale tutaj wypowiada się dość pozytywnie, mówi, że jest zupełnie inaczej niż w Valhalli (i ogólnie inaczej niż w ostatnich trzech dużych odsłonach), gra jest mniejsza, bardziej stawia na konkrety, mniej znaczników, gra zachęca do samodzielnej eksploracji, a o wielu rzeczach dowiesz się, słuchając gadających eNPeCów.
Obejrzałem jedynie 15 minut tego filmiszcza (trochę przesadził z długością, jak na "recenzję"), ale wyłania się obraz gry lepszej niż Valhalla.
 

 

  • This 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...