Skocz do zawartości

Assassin's Creed: Shadows


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
1 hour ago, suteq said:

No ja mam wrażenie że ci wszyscy krzykacze to najbardziej przeżywają czy Shadows się sprzeda i co się stanie z Ubisoftem niż osoby które graja w ten tytuł i od których w zasadzie to zależy xd 

Jeszcze rozumiem jakby mieli jakieś akcje czy coś ale no jak jebnie to jebnie, branża sobie poradzi. 

 

Jednych interesuje piłka nożna. Innych dwa patusy w klatce. Mnie to, czy Ubi się wypierdoli na plecy. Pozwij mnie

16 minutes ago, czarek250885 said:

Do czego to doszło, że wyznacznikiem gry jest peak na steam.

Matko, to co by było z grami niszowymi? Nikt by ich nie kupił. 

 

Wyznacznikiem popularności? No czemu nie?

3 minutes ago, Paolo de Vesir said:

No ten trend z powoływaniem się na popularność na Steamie to musi być jeden z najśmieszniejszych trendów na forum w ostatnich latach. xDDDD

 

A co z nim jest nie tak konkretnie?

Opublikowano
38 minut temu, Homelander napisał(a):

A co z nim jest nie tak konkretnie?

 

Nie uwzględnia innych kanałów dystrybucji - więc innych sklepów czy różnych abonamentów. Nie mówi kto grę skończył, a kto odpalił na chwilę, a przecież argument "ilości graczy" od zawsze był nieistotny względem twardej sprzedaży. Dodaj do tego, że wynik ten w żaden sposób nie jest jednoznaczny, bo niska popularność jednej a drugiej gry single nie musi przecież oznaczać tego samego. W końcu niski peak tytułu dostępnego też w abo to 100% dowód na porażkę gry, ale już dla innej nic konkretnego to nie znaczy "bo w końcu więcej gra na konsoli".

 

W dodatku wciąż mówimy o jednym ze sklepów na platformę która na forum często powodu uśmiech politowania/ból dupy, ale jak trzeba zasięgnąć łatwego do naginania "argumentu" na poparcie własnej tezy to peak na steamie.

 

Więc co jest z nim nie tak konkretnie? Mnóstwo.

  • Plusik 2
  • This 2
Opublikowano
3 minutes ago, Paolo de Vesir said:

 

Nie uwzględnia innych kanałów dystrybucji - więc innych sklepów czy różnych abonamentów. Nie mówi kto grę skończył, a kto odpalił na chwilę, a przecież argument "ilości graczy" od zawsze był nieistotny względem twardej sprzedaży. Dodaj do tego, że wynik ten w żaden sposób nie jednoznaczny, bo niska popularność jednej a drugiej gry single nie musi przecież oznaczać tego samo. W końcu niski peak tytułu dostępnego też w abo to 100% dowód na porażkę gry, ale już dla innej nic konkretnego to nie znaczy "bo w końcu więcej gra na konsoli".

 

W dodatku wciąż mówimy o jednym ze sklepów na platformę która na forum często powodu uśmiech politowania/ból dupy, ale jak trzeba zasięgnąć łatwego do naginania "argumentu" na poparcie własnej tezy to peak na steamie.

 

Więc co jest z nim nie tak konkretnie? Mnóstwo.

 

Jeżeli bierzesz pod uwagę TYLKO ten wskaźnik to jasne. Mimo wszystko jest to jakiś wyznacznik, a mała ilość graczy na Steamie w dziwny sposób odzwierciedla ogólną popularność gry (Dragon Age, Concord chociażby). Problemem nie jest wskaźnik graczy na Steam tylko jego hiperbolizacja. Jak komuś pasuje to narracji to będzie go wyciągał jako jedyną słuszną liczbę. A jak nie to będzie bredził o konsolowości. No a to bardziej jak próbka wyborcza. Daje ogólny ogląd sytuacji, i, jak wspomniałem, bardzo często się sprawdza. No i nie zapominaj, że liczba ta wpływa na inwestorów i rynek, a więc realnie na kasę. Tak więc byłbym ostrożny w robieniu "pffff" na ilość graczy na Steamie

 

Argument o konsolowości, albo nie, jest banalny do obalenia chociażby większymi liczbami graczy na Steam portów gier z Playstation. 

Opublikowano
Teraz, Homelander napisał(a):

 

Jeżeli bierzesz pod uwagę TYLKO ten wskaźnik to jasne. Mimo wszystko jest to jakiś wyznacznik, a mała ilość graczy na Steamie w dziwny sposób odzwierciedla ogólną popularność gry (Dragon Age, Concord chociażby). Problemem nie jest wskaźnik graczy na Steam tylko jego hiperbolizacja. Jak komuś pasuje to narracji to będzie go wyciągał jako jedyną słuszną liczbę. A jak nie to będzie bredził o konsolowości. No a to bardziej jak próbka wyborcza. Daje ogólny ogląd sytuacji, i, jak wspomniałem, bardzo często się sprawdza. No i nie zapominaj, że liczba ta wpływa na inwestorów i rynek, a więc realnie na kasę. Tak więc byłbym ostrożny w robieniu "pffff" na ilość graczy na Steamie

 

Argument o konsolowości, albo nie, jest banalny do obalenia chociażby większymi liczbami graczy na Steam portów gier z Playstation. 

 

Więc ten Steam można brać pod uwagę, ale opieranie całej narracji nt. tego czy gra odniosła sukces czy nie patrząc na peak? Pozostaje jedynie uśmiechnąć się pod wąsem.

Opublikowano
3 minutes ago, Paolo de Vesir said:

 

Więc ten Steam można brać pod uwagę, ale opieranie całej narracji nt. tego czy gra odniosła sukces czy nie patrząc na peak? Pozostaje jedynie uśmiechnąć się pod wąsem.

 

Czy liczby na Steam dają dokładne dane na temat całości sprzedaży? Oczywiście nie. Czy daje ogólny ogląd sytuacji i może powiedzieć, czy gra jest porażką, czy sukcesem? No daje. 

 

A jak to wygląda w przypadku Assassina? Gra zdecydowanie nie jest spektakularnym sukcesem. Takim jest Elden Ring, Wu Kong, Hogwarth. Patrząc na to, jaką porażką okazał się Veilguard mający wyższe liczby na Steam na premierze raczej bym w tę stronę się skłaniał. Ale czy jakoś kategorycznie można stwierdzić? Jeszcze nie

Opublikowano
35 minut temu, Homelander napisał(a):

Czy daje ogólny ogląd sytuacji i może powiedzieć, czy gra jest porażką, czy sukcesem? No daje. 

 

Nie, nie daje z powodów których pisałem powyżej. Popularność na Steamie świadczy jedynie o popularności na Steamie.

Opublikowano
6 minutes ago, Paolo de Vesir said:

 Popularność na Steamie świadczy jedynie o popularności na Steamie.

 

Czy Ty właśnie zaprzeczyłeś całkowicie sensowności badań statystycznych na próbce? Coś co robi cały świat wszędzie i w każdej dziedzinie? 

Opublikowano (edytowane)
37 minut temu, Paolo de Vesir napisał(a):

 

Nie, nie daje z powodów których pisałem powyżej. Popularność na Steamie świadczy jedynie o popularności na Steamie.

 

Bez przesady, popularność na Steamie znaczy popularność ogółem na PC, bo innych launcherów używa ułamek ludzi. Akurat w przypadku Ubi jest ta różnica, że za 70 zł można kupić abonament i zagrać w AC Shadows, no ale tego nie chcesz liczyć chyba jako sprzedaż gry, bo raczej trochę inny z tego zarobek. Tak samo z ludźmi, którzy już mają Ubi+, tu dodatkowy zarobek zerowy.

Oczywiście można kminić dalej i rozważać, w ile czasu ktoś przejdzie AC i czy miesiąc abonamentu wystarczy, czy może ktoś kupi kolejny i kolejny.

Edytowane przez tjery
Opublikowano
Godzinę temu, Paolo de Vesir napisał(a):

 

Nie, nie daje z powodów których pisałem powyżej. Popularność na Steamie świadczy jedynie o popularności na Steamie.

Gra ktoś na PC po za steam? W sumie nigdy nawet nie rozważałem kupna gry na ubi connect gdy była dużo tańsza, gra po za steam na PC ma dla mnie tyle wartości co obraz zassany z zatoki.

Opublikowano
2 godziny temu, Homelander napisał(a):

 

Czy Ty właśnie zaprzeczyłeś całkowicie sensowności badań statystycznych na próbce? Coś co robi cały świat wszędzie i w każdej dziedzinie? 

fajnie, że coś tam-gdzieś-kiedyś zasłyszałeś o badaniach statystycznych, ja natomiast pracuję z danymi już kilka lat i nóż mi się w kieszeni otwiera, jak czytam te brednie. opieranie oceny sukcesu sprzedażowego nowego asasynka wyłącznie na danych ze steama może doprowadzić (i w kontekście graczy jako populacji - doprowadzi) do błędnych wniosków, a dlaczego może doprowadzić, to już wytłumaczę poniżej

 

weźmy pod uwagę błąd systematyczny. konsumenci wybierający steama jako główną platformę do ogrania assassina nie są tożsami z konsumentami korzystającymi z innych sposobów dystrybucji. gracze mogą się różnić pod względem demografii, preferencji itd, co zniekształca wyniki analizy opartej tylko na steamie. czyli w dużym uproszczeniu działa tutaj zjawisko, o którym wspominałem kilka stron wstecz - segmentacja rynku. na konsolach masz więcej boomerów wolących luźniejszy styl rozgrywki, na pc masz więcej fanów rtsów i dalej tym kluczem

 

co jeszcze istotniejsze, moloch gabe’a jako próba jest po prostu niereprezentatywny. steam, xbox, epic, plejstejszyn, ubiconnect oferujący premierę w ramach abo… jest tego trochę. ślepe uznawanie steama jako nadrzędnego kanału sprzedaży mając w pamięci to, co od wielu lat robił ubisoft z perspektywy czysto wydawniczej, prowadzi do błędu selekcji i w ten sposób analizowana próba nie odzwierciedla całej populacji graczy
 

dalej, wklejając co chwilę milion screenów z wynikami ccu, popełniasz błąd wygodnej próby. tak naprawdę tylko na steamie znajdują się ogólnodostępne dane graczy online, a co np. z konsolami? dzisiaj leaknelo info, że assassin pod względem sprzedaży fizyków w uk zanotował lepszy start niż monster hunter, a przypominam, że mowa tu tylko o jednym rynku i o jednym sposobie dystrybucji. wiadomo, że lifetime sales u japonczykow to będzie miazga, nie ma co porównywać, ale żeby ignorować tak ważne wskaźniki?

 

twoja powierzchowna analiza nie uwzględnia też zmiennych zakłócających. przykładowo, na steamie gra jest dostępna za pełną cenę, z kolei na launcherze od ubi masz możliwość skorzystania nie tylko z abonamentu, ale  też z tańszych kodów. o ile dobrze wiem, to te kodziki są możliwe do wklepania tylko u nich, jeżeli się mylę - poprawcie mnie

 

generalnie dla uzyskania pełnego obrazu moglibyśmy wbić się w temat bardziej i poruszyć ekstrapolację, kohorty itd, ale umówmy się - skoro nie chce ci się nauczyć poprawnej pisowni nazwy najpopularniejszej szkoły magii w historii ludzkości, to chęci na nabycie innych narzędzi analitycznych niż beztroskie klikanie f5 i copy-paste też nie wykażesz 

  • Plusik 4
  • Minusik 1
Opublikowano
1 hour ago, shoegaze said:

fajnie, że coś tam-gdzieś-kiedyś zasłyszałeś o badaniach statystycznych, ja natomiast pracuję z danymi już kilka lat i nóż mi się w kieszeni otwiera, jak czytam te brednie. opieranie oceny sukcesu sprzedażowego nowego asasynka wyłącznie na danych ze steama może doprowadzić (i w kontekście graczy jako populacji - doprowadzi) do błędnych wniosków, a dlaczego może doprowadzić, to już wytłumaczę poniżej

 

weźmy pod uwagę błąd systematyczny. konsumenci wybierający steama jako główną platformę do ogrania assassina nie są tożsami z konsumentami korzystającymi z innych sposobów dystrybucji. gracze mogą się różnić pod względem demografii, preferencji itd, co zniekształca wyniki analizy opartej tylko na steamie. czyli w dużym uproszczeniu działa tutaj zjawisko, o którym wspominałem kilka stron wstecz - segmentacja rynku. na konsolach masz więcej boomerów wolących luźniejszy styl rozgrywki, na pc masz więcej fanów rtsów i dalej tym kluczem

 

co jeszcze istotniejsze, moloch gabe’a jako próba jest po prostu niereprezentatywny. steam, xbox, epic, plejstejszyn, ubiconnect oferujący premierę w ramach abo… jest tego trochę. ślepe uznawanie steama jako nadrzędnego kanału sprzedaży mając w pamięci to, co od wielu lat robił ubisoft z perspektywy czysto wydawniczej, prowadzi do błędu selekcji i w ten sposób analizowana próba nie odzwierciedla całej populacji graczy
 

dalej, wklejając co chwilę milion screenów z wynikami ccu, popełniasz błąd wygodnej próby. tak naprawdę tylko na steamie znajdują się ogólnodostępne dane graczy online, a co np. z konsolami? dzisiaj leaknelo info, że assassin pod względem sprzedaży fizyków w uk zanotował lepszy start niż monster hunter, a przypominam, że mowa tu tylko o jednym rynku i o jednym sposobie dystrybucji. wiadomo, że lifetime sales u japonczykow to będzie miazga, nie ma co porównywać, ale żeby ignorować tak ważne wskaźniki?

 

twoja powierzchowna analiza nie uwzględnia też zmiennych zakłócających. przykładowo, na steamie gra jest dostępna za pełną cenę, z kolei na launcherze od ubi masz możliwość skorzystania nie tylko z abonamentu, ale  też z tańszych kodów. o ile dobrze wiem, to te kodziki są możliwe do wklepania tylko u nich, jeżeli się mylę - poprawcie mnie

 

generalnie dla uzyskania pełnego obrazu moglibyśmy wbić się w temat bardziej i poruszyć ekstrapolację, kohorty itd, ale umówmy się - skoro nie chce ci się nauczyć poprawnej pisowni nazwy najpopularniejszej szkoły magii w historii ludzkości, to chęci na nabycie innych narzędzi analitycznych niż beztroskie klikanie f5 i copy-paste też nie wykażesz 

 

Przyjmuję Twoje argumenty i doceniam pracę wykonaną w edukowanie mnie (i innych). Kawał dobrej, nikomu nie potrzebnej roboty. Gdybyś przeczytał to co napisałem wyżej może byś sobie oszczędził pracy. Napisałem, że Steam nie dostarcza odpowiedzi na temat ile się sprzedało sztuk. A jedynie ogólne pojęcie o tym, czy gra może być uznana za sukces (komercyjny) czy nie. Ciężko mi uwierzyć w  wielomilionową sprzedaż na konsolach przy jednocześnie kompletnej wtopie na Steamie. Ale mogę się mylić, to jedynie moje spostrzeżenia

Opublikowano

Problem z danymi CCU jest też taki, że mówią one tylko i aż o liczbie graczy jednoczęsnie w danym momencie grającym w dany tytuł. Nie powinno się tego i nie da się przełożyć bezpośrednio na sprzedaż. Jest wiele gier na Steamie ze stosunkowo niskim ale stabilnym CCU, które potem okazało się że sprzedawały się bardzo dobrze i są też przykłady gier które zaliczyły jednorazowy wysoki wyskok liczb CCU i potem okazywały się porażką sprzedażową. 

 

Są nawet specjalne algorytmy na różnych stronach, które próbują szacować sprzedaż na Steamie, ale nigdy nie biorą one pod uwagę jedynie CCU, tylko biorą pod uwagę również liczbę recenzji i przede wszystkim czas od premiery. 

Opublikowano
10 godzin temu, Paolo de Vesir napisał(a):

 

Nie uwzględnia innych kanałów dystrybucji - więc innych sklepów czy różnych abonamentów. Nie mówi kto grę skończył, a kto odpalił na chwilę, a przecież argument "ilości graczy" od zawsze był nieistotny względem twardej sprzedaży. Dodaj do tego, że wynik ten w żaden sposób nie jest jednoznaczny, bo niska popularność jednej a drugiej gry single nie musi przecież oznaczać tego samego. W końcu niski peak tytułu dostępnego też w abo to 100% dowód na porażkę gry, ale już dla innej nic konkretnego to nie znaczy "bo w końcu więcej gra na konsoli".

 

W dodatku wciąż mówimy o jednym ze sklepów na platformę która na forum często powodu uśmiech politowania/ból dupy, ale jak trzeba zasięgnąć łatwego do naginania "argumentu" na poparcie własnej tezy to peak na steamie.

 

Więc co jest z nim nie tak konkretnie? Mnóstwo.

 

A ile zwrotów poszło na steamie? Gdzie są dane? A peak uwzględnia również tych co grę zwrocili :nosacz3: Także potwierdzam, że ten steam charts to jest ściek statystyczny.

 

 

Ale ogólnie to jest kolejna solidna gierka od ubisoftu. Recki na steamie potwierdzają to raczej

 

image.png.b32d39e56d7041c663c31098f265ba5d.png

 

image.png.7698e768ea03a12715e86f72176ea903.png

 

Historia nigdy nie była dobra w assasynach. Tylko historia ezio trzymała się kupy dla mnie.

Tak jak mówiłem, może nie w pełnej cenie, bo nigdy nie kupiłem gry od ubisoftu dayone (no chyba, że mówimy o czasach Splinter cellowych czy trylogii popkowej), ale warto sprawdzić.

 

Opublikowano

Dostałem to do procesora, pograłem coś koło 2h i odinstalowałem. Może się mylę, może później jest lepiej ale odczucia po tym krótkim czasie to takie 6/10 i szkoda mi było więcej czasu marnować bo nie miałem momentu, żeby ten combat mi fun sprawiał niestety :dunno:

Opublikowano

Biedny Homelander cant catch a break :/

 

Cytat

[VGC] Assassin’s Creed Shadows is the series’ second highest day 1 revenue - best ever PlayStation store day 1 launch for Ubisoft, PC 27% activation

 

Rynek gier zrujnowany.

 

  • beka z typa 1
Opublikowano (edytowane)

Czyli większy install base na current genach, steam day one i nadal nie pobili Valhalli?

 

Wychodzi na to, że steam to jednak spora próbka całej sprzedazy

 

Quote

Significantly, PC activations represented around 27% of total activations, with Steam playing "a significant role" in that performance.

 

Edytowane przez Sebas
Opublikowano
Godzinę temu, Sebas napisał(a):

Czyli większy install base na current genach, steam day one i nadal nie pobili Valhalli?

 

baza konsol PS5, XSX i XSS może być większa, ale Valhalla wyszła też na starą generację konsol czyli  całościowo miała większy install base na konsolach. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...