Skocz do zawartości

Forumkowy Klub Gierek Retro - 06.2024


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Forumkowe retrogranie na czerwiec czas zacząć!

 

I jak zwykle tematycznie. Co dzieje się z obecnym Disneyem wiadomo, jakoś spada na pysk, ceny akcji za nimi. Pomijam całkowicie sprawy światopoglądowe, fakt jest faktem. A przecież moje pokolenie, czyli pokolenie 40latków, na Disneyu się wychowało! Czekaliśmy na tę niedzielę, 11:30 i 30 minut z bajkami Disneya po Teleranku. Proponuję zatem przypomnieć sobie jak to było kiedy Disney robił nie tylko świetne bajki, ale i powstawały na ich motywach świetne gry. Jedziemy zatem

 

1. Mickey Mania/Mickey's Wild Adventure.

Cudowna gra opowiadająca historię Myszki Mickey od czarno-białych początków do czasów niemal współczesnych. Gra wyszła na Mega Drive, SNESa, Segę CD i Playstation. Na tej ostatnią platformę polecam ze względu  a lepsze audio

IMG_3417.jpeg.dd1e3b6cf16e3eabb217a2587c44d792.jpeg

 

2. Lion King

To chyba moja ulubiona bajka Disneya, sama gra też świetna. I jak wszystko od Disneya w tamtym okresie - miażdżyła oprawą. 

IMG_3418.thumb.jpeg.25796403ff51f533061b08931de48243.jpeg

 

3. Hercules

Oprawa zdecydowanie najlepsza z całej trójki, bo i gra najnowsza. Twórcy świetnie wykorzystali pojemność płyty CD wrzucając fragmenty filmu, co daje taką aurę wysokobudżetowościIMG_3419.png.7842c527a31fba20708b673b339c6632.png

 

 

Udanej zabawy!

  • Plusik 2
  • Lubię! 1
Opublikowano

Król Lew był na "Pegasusie"? Mam wrażenie, że w to grałem kiedyś, ale mogę się całkowicie mylić.

No a Hercules to była cudowna gra. Grałem w nią jak szalony. 

Opublikowano (edytowane)

Tak, był na pegasusie. Pamiętam, że był tam jakiś mega ciężki etap ze strusiami i skakaniem po głowach (?) którego nijak nie mogłem przejść (ba, nawet osiedlowy guru od gierek na tym wymiękł) więc ojciec poszedł do sprzedawcy z reklamacją i wymienili mi to na Toma & Jerry'ego :nosacz3:

Edytowane przez second
Opublikowano

To byl drugi lvl, strus + malpy rzucajace simbe w rozne strony. Nie do przejscia dla dziecka. Ogladalem filmik gdzie ktos tlumaczyl, ze to specjalnie bylo podkrecone zeby dzieciaki czesciej wypozyczaly cartridze, ale z 2 strony to na tym tylko zarabialy wypozyczalnie a nie producent (chyba, ze cos poje.balem).

 

Pierwsza gierka na pc gdzie uslyszalem prawilna karte dzwiekowa a nie pc speakera. Ale ogolnie mi nie podeszla, za duzo trzeba bylo robic zeby poknowywac te rozne robale. W prehistoric 2 naku.rwialo sie spacja i maczuga robila swoje, tutaj jakies warczenie i skoki na glowe.

Opublikowano

Hercules skończony. W skrócie dobre wspomnienia związane z ogrywaniem Demo 1 zostały zweryfikowane. Najlepiej wypadają poziomy platformówkowe 2.5D, zbieramy różnorakie power-upy i znajdźki po drodze tłukąc mięso armatnie. Po levelach biegamy w dwóch płaszczyznach + w wyznaczonych miejscach możemy pójść w głąb lub w stronę ekranu (jak w Tombi). Do dyspozycji mamy silną piąchę, słabą piąchę i atak mieczem ale tak na prawdę ciacha się tylko mieczem ewentualnie power-upami do niego. Walka wypada średnio ze względu na umowne hit-boxy. Samo skakanie nie nastręcza problemów, nie ma żadnych pułapek czy przepaści.

   Oprócz normalnych leveli są też takie w których biegnie się przed siebie obserwując plecy Herkulesa. Krótkie przerywniki od właściwej gry, trochę niedopracowane (znowu cienkie hit-boxy + tanie zagrywki) ale są na tyle krótkie że nie przeszkadzają.

   Do powyższego trzeba dodać paru bossów i... właściwie to wszystko. Gra w swojej konstrukcji jest prostacka a jej największym atutem jest oprawa. Dobrze animowane sprite'y świetnie współgrają z elementami 3d i prezentuje się przyjemnie nawet dzisiaj. Udźwiękowienie też jest na wysokim poziomie (i muzyka i SFXy). 

   O czym trzeba wspomnieć to chamski system zapisu progresu, aby mieć możliwość zrobienia save'a i dostania kodu do poziomu trzeba zebrać 4 ukryte wazy. Problem w tym że są one pochowane w dziwnych miejscach (np. za elementami otoczenia, jak sekrety w pierwszym Oddworldzie) i w ciągu całej gry zebrałem wszystkie wazy tylko na dwóch poziomach. Tania zagrywka tylko po to żeby przedłużyć grę podobnie jak w Maui Mallard in Cold Shadow czyli... poprzednim tytule tego samego developera.

   Strasznie zawiodłem się bo Herculesa z Demo 1 ogrywałem wielokrotnie a okazuje się że zawarty tam poziom (miasto) to najlepsze co jest w całej grze. Postęp względem Maui Mallard in Cold Shadow jest widoczny ale nadal główną, wyróżniającą się cechą jest grafika, na dopracowanie i wydłużenie gameplayu już zabrakło czasu. Wg Duckstation ukończenie zajęło mi 2h15min 6/10

  • Plusik 3
Opublikowano

6/10 z dziejszej perspektywy to całkiem wysoka ocena. I tak, oprawa to zdecydowanie największa zaleta tej gry. Sam gameplay to taki dodatek :) Pamiętam jak wszyscy jaraliśmy się grafą i filmikami

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...