Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

56 minut temu, iluck85 napisał(a):

Te koperty na dokumenty też nie są idealne. CD Action mi tak wysłało numer specjalny i też miałem uszkodzenie na grzbiecie. 

Kmiotowi chodziło o to żeby kawałek kartonu zgiąć na pół, wsadzić pomiędzy numer i to wtedy w kopertę. Usztywni i zabezpieczy magazyn. 

 

Jutro klasycznie empik albo salonik prasowy. Wyciągam z środka albo bliżej końca. Nigdy nie biorę 1 z brzegu, bo ten wszyscy macają :kekw:

 

 

A to nie wiem, czy my o tych samych, ja o takich mówię https://paxit.pl/koperta-tekturowa-e-commerce-305x220-mm#

Te tekturki to też różnie - jak kopertą zaczną rzucać czy upychać to ten grzbiet jednak no nie jest zbyt odporny. 

Odnośnik do komentarza
42 minuty temu, Perez napisał(a):

 

A to nie wiem, czy my o tych samych, ja o takich mówię https://paxit.pl/koperta-tekturowa-e-commerce-305x220-mm#

Te tekturki to też różnie - jak kopertą zaczną rzucać czy upychać to ten grzbiet jednak no nie jest zbyt odporny. 


Tak, typowa koperta na dokumenty. Jak większa paczka na to spadnie to będzie ślad. Jak napisałem, CD action mi tak wysłało i był ślad.

Oleole wysłało kolekcjonerkę Zeldy w foli InPostu bez niczego i też szafa grała wg sklepu :yao:

Odnośnik do komentarza

Ta, problemu całkowicie nie wyeliminujesz chcąc przygotować przesyłki szybko i względnie tanio, zamiast pieścić się z tym jak matka w łobuzem. Ale można minimalizować ryzyko. Te koperty wydają się spoko, usztywniają, są poręczne dla kuriera i bezpieczniejsze w transporcie. Same w sobie mówią "nie zginać" i nawet jak je postawisz na grzbiecie między kartonami, to pismo w środku wciąż pozostaje usztywnione i raczej samo z siebie się nigdzie nie podwinie. Łapusz później chyba w takich wysyłał wydania specjalne i było git. Warto spróbować.

 

2 minuty temu, number_nine napisał(a):

w tym progu papierowe psxe jest co miesiąc? bo jak tak, to temat do przemyślenia, szczególnie z wysyłką do paczkomatu 

Tak. Wydanie z dodatkowymi stronami.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza

Wydaje mi się, że takie koperty z usztywnianego kartonu, to nie byłby nawet większy koszt niż te bąbelkowe. Dostawałem wiele razy w takich komiksy/książki/dokumenty i jeszcze sie nie zdarzyło, żeby było coś nie tak z nimi. W podobnych przychodzą płyty winylowe i też nie miałem nigdy przypału, tak jak Kmiot pisze, trzeba się postarać, żeby to zniszczyć. 

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Perez napisał(a):

 

A to nie wiem, czy my o tych samych, ja o takich mówię https://paxit.pl/koperta-tekturowa-e-commerce-305x220-mm#

Te tekturki to też różnie - jak kopertą zaczną rzucać czy upychać to ten grzbiet jednak no nie jest zbyt odporny. 

prenumeraty mangowe dostaje w tych kopertach i nigdy nie było problemu, ale troche inny format

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, iluck85 napisał(a):

Te koperty na dokumenty też nie są idealne. CD Action mi tak wysłało numer specjalny i też miałem uszkodzenie na grzbiecie. 

 

 

Chyba wiem o czym mówisz, też dostałem od nich wydanie specjalne z Gothica pokiereszowane ale to była taka cienka koperta inpostu, ta co wrzucił Perez przynajmniej na oko wydaje się trochę grubsza i sztywniejsza. Imo warto spróbować :)

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Shen napisał(a):

Przechwytywanie.JPG.d08b6eaeef9384402628147c2694f7f0.JPG

 

Shen, jak coś jest wolne miejsce w dziale marketingu - widzę potencjał w podejściu do sprzedaży pisma! ;) 

@LeifErikson już nic nie deklaruję, przepraszam. Fakt taki, że programista wczoraj ogarnął, odpaliliśmy się, ale na wersji normalnej nagle nie generowało PDF-ów dla prenumeratorów, a oczywiście "u mnie na wersji testowej działa". No i daliśmy spokój ze startem, bo moduł sprzedażowy OK, zamówienia numerów czy prenumerat, ale zaraz byłoby zamieszanie "a gdzie mój numer z prenumeraty". O 6 rano dostaję info "wszystko już wiem, co poprawić, 2-3h" i... zaraz 11.00 i dalej "no już chwilę". Miało być 4-5 dni, a są 2 tygodnie - żebym wiedział to bym jeszcze normalnie numer u Łapusza zostawił. Chociaż trochę na usprawiedliwienie - ta baza ze sklepu Łapusza no ciężary to przenieść - tam jakieś kombinacje produktów typu "łączona prenumerata", czego my nie mamy, więc gdzieś to trzeba przypisać, lub nagle import się wywala, bo ktoś w polu mail wpisywał "dupadupa" i system głupieje, bo oczekuje pola z @. Niby już został mu ostatni temat z tym przypisywaniem PDF-ów. 

Odnośnik do komentarza
17 minut temu, Perez napisał(a):

 

Shen, jak coś jest wolne miejsce w dziale marketingu - widzę potencjał w podejściu do sprzedaży pisma! ;) 

@LeifErikson już nic nie deklaruję, przepraszam. Fakt taki, że programista wczoraj ogarnął, odpaliliśmy się, ale na wersji normalnej nagle nie generowało PDF-ów dla prenumeratorów, a oczywiście "u mnie na wersji testowej działa". No i daliśmy spokój ze startem, bo moduł sprzedażowy OK, zamówienia numerów czy prenumerat, ale zaraz byłoby zamieszanie "a gdzie mój numer z prenumeraty". O 6 rano dostaję info "wszystko już wiem, co poprawić, 2-3h" i... zaraz 11.00 i dalej "no już chwilę". Miało być 4-5 dni, a są 2 tygodnie - żebym wiedział to bym jeszcze normalnie numer u Łapusza zostawił. Chociaż trochę na usprawiedliwienie - ta baza ze sklepu Łapusza no ciężary to przenieść - tam jakieś kombinacje produktów typu "łączona prenumerata", czego my nie mamy, więc gdzieś to trzeba przypisać, lub nagle import się wywala, bo ktoś w polu mail wpisywał "dupadupa" i system głupieje, bo oczekuje pola z @. Niby już został mu ostatni temat z tym przypisywaniem PDF-ów. 

 

Spoko, spoko, tak wyglądają projekciki IT, znam ten ból. :D 

 

To ten, tego, wrzuć PDFa tutaj na forumek, a prenumeratorzy obiecują, że tylko oni ściągną. ;) 

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Atherius napisał(a):

Dni robocze są dla zarządu, dla Areczka są dni robacze.

 

Trwa wielkie odliczanie do godziny zero, niczym przy sylwestrze z dwójką!

 

Gdyby tak liczyć to już ten Sylwester ze 4x był... A kolega programista spada na sam dół znajomych na GG, no nie ma przebacz... 

Odnośnik do komentarza
23 godziny temu, Grześ napisał(a):

W Empiku w Wodzisławiu Śląskim numeru 321 brak, natomiast są jeszcze dwa numery 320 i osiem numerów CDA. Chyba rozprowadzają więcej po takich sklepach.

No to aktualizacja. Jest cała jedna sztuka... Być może reszta wykupiona :notbad:

Odnośnik do komentarza
7 minut temu, Grześ napisał(a):

No to aktualizacja. Jest cała jedna sztuka... Być może reszta wykupiona :notbad:

 

Oby! A tak poważnie to akurat możliwe - Empiki są max ogarnięte w dystrybucji - pilnują dokładnie, co, gdzie, ile, jak się sprzedaje, czy gdzieś dowieźć, czy na przyszły miesiąc zmniejszyć, bo np. z 4 sprzedali 1. 

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
23 godziny temu, Perez napisał(a):

BTW, jak dostaniecie to plis dajcie znać jak to wygląda po dostawie, bo rozkminiam, czy te koperty bąbelkowe dają radę, czy jednak trzeba kombinować z innym pakowaniem. 

No i oczywiście prośba o info o lifcie makiety - Romek nie może się doczekać ;). 

 

Kopertę bąbelkową wymyślono (jak mi się wydaje) po to, żeby uchronić (a przynajmniej zmniejszyć ryzyko) rozbicia przedmiotu w środku przy upadku. Gazeta się nie rozbije, więc wybór kartonu jest zwyczajnie lepszy (jak już zauważył Kmiot). Dodatkowy plus: nie jest to sklejona mieszanka papieru z tworzywem. Aby uniknąć załamania grzbietu, to chyba trzeba by włożyć do środka zagiętą blachę (joke) albo obłożyć ceówką (foto 1) - niedawno kupiłem; w leroy chyba 6 zyli za metr.

Nie no, serio? To jest czasopismo do czytania. Przecież nikt nie upilnuje tych setek kurierów i ludzi w sortowni.  Wystarczy czasami się przyjrzeć jak podjeżdżają do rozładunku paczek. 

 

Ale w ogóle, to miałem pisać w tej drugiej sprawie.

 

Zabawna (a raczej bardzo tchórzliwa) jest postawa Romka, który chciałby poznać reakcję zwrotną na temat jego dokonań, ale nie ma odwagi zjawić się na forum osobiście. Fachowiec w przypadku dobrze wykonanej roboty krytyki się nie powinien bać, racja?

 

- Romek, zrobiłeś już tą nową makietę?

Będzie obłędnie, ale nie mogę ci pokazać. Zobaczysz w druku.

 

Taki dialog między Perezem i Romkiem sobie wyobraziłem.

 

Co z tej drukarni wyjechało? Jest obłęd: taki przekaz już idzie z samej okładki, której (jak do tej pory) oceniać nie będę, bo to przecież miejsce na "produkt plejsment".

 

A jak poszło dalej?

 

Już z samej zapowiedzi było widać: więcej kresek! Kreski i paseczki (najlepiej w paseczki), to szajba Romana, więc zwyczajnie nie mógł z nich zrezygnować (można było w ciemno postawić na to każde pieniądze, tylko nikt takiego zakładu nie przyjmował). Teraz są wszędzie. O ile na białym to jakoś tak strasznie się nie wyróżnia, ale jak już włazi na grafiki czy teksty (str 13, 18 itd.), to wygląda to jak błędy w druku, a nie elegancki ficzer. Wyróżnienie dla strony 93. Cudo. (To był sarkazm).

 

Hyde park znowu na czarno plus drobny maczek. Nie wierzę, w to, co widzę.

Headshot. Doklejone paseczki do autorów, naturalnie.

 

Recenzje. Na logotypy gier zamiast tytułów drukiem nie liczyłem w najśmielszych snach (to już było i nie wróci), ale są plusiki (tak, dam dwa plusiki!). Pierwszy za białe tła we wszystkich recenzjach (poza retro). Drugi za pozbycie się tych pastelowych (zupełnie zbędnych) paseczków doklejanych do mini fotki w ciekawostkach. 

Info-linijki (pod tytułami) aż się proszą o więcej spacji. "Nekrologi" przy ocenach uległy pewnej modyfikacji, ale naprawdę nie można było dać kolorowych, nowych (weselszych; patrz: aysnel) facjat zgredów? O logotypach konsol nie marzyłem (nawet zapodanie ich w konsolometrach to za dużo roboty), ale jak czytam dostępność platform z daną grą, a obok rubryka "także na: brak", to się zastanawiam: nikt tego nie zauważył, że to jest bez sensu?

 

Publicystyka podobno jawi się jako działo armatnie w przewadze nad internetem. Zatem dlaczego znowu tyle czarnego tła? Ehhh...

 

Region filmowy i komiks. Jak widać - pomysły się kończyły, ale Konsolka w swoim dziale doczekał się (w końcu!) odświeżenia. Szkoda, bo wyszło dużo gorzej niż było. 

 

Felietony autorskie. Czarna kreska ucinająca kolorowy (który akurat mógł dla odróżnienia zostać) paseczek z prawej zniknęła. Jestem w szoku. Teraz mamy kreska - fotka - kreska. Plus kilka dodatkowych w innych miejscach (tamtą stratę trzeba było powetować).

 

Na stronę "Graczpospolitej" już nie było weny, tak samo jak dla "Listów" Hiva (kto te pierdoły czyta, co nie?) i "Głosu ludu". Chociaż w tym ostatnim może to i lepiej, bo tylko kolor autorów mądrości do poprawy. Czcionkę chciałoby się większą, ale co zrobić - jest tylko strona. Plus (dla Pereza) za "babole numeru" - za niezamiatanie pod dywan.

 

Dojechałem do końca, więc jakieś podsumowanie tych zmian graficznych.

Było niedostatecznie, teraz jest miernie (tak, to moja ocena), ale nie jestem zaskoczony, bo przez tyle lat sprawa layoutu stała w miejscu. Mierzi mnie okrutnie utrzymywanie (mniej więcej 25) stałej liczby stron z czarnym tłem, bo takie urozmaicenie do mnie nie przemawia. Zupełnie. W ostatnim miesiącu przeczytałem trzy książki (po kilkaset stron każda, a tylko białe tło; ci wydawcy książek to chyba jacyś straszni nudziarze), a miałem problem z _jednym_ Szmatławcem, bo ilekroć się zabierałem do czytania, to mi się szybko odechciewało. Wiem, nie można dać takiej czcionki jaką mają książki, ale tła można zmieniać, tylko że odgórnej woli nie ma.

 

Już i tak jestem rozjechany o pół roku z bieżącym numerem, więc podjąłem jedyną rozsądną decyzję. 321 brzmi jak odliczanie: albo do startu, albo końca. Mógłbym kupować i odkładać, ale czy ma sens takie bycie "a-nuż-mi-się-odwiedzi-czytelnikiem"?  Oczekiwanie zmian? To jak czekać na Godota. Zatem szlus, bo z każdym miesiącem moja frustracja i stos nieprzeczytanych numerów będzie tylko rosnąć.

 

Za rok, jak dożyję, a Szmatławiec będzie wychodzić (życzę Wam dobrze; wówczas będzie to inna fajna liczba: 333), to zerknę na postępy. Cholera wie, może będzie efektownie i czytelnie (obudź się, marzycielu), a ja wrócę do czytania? Nigdy nie mów nigdy.

 

Tak jak się tu zalogowałem, tak do tej pory nie wylogowałem (a forumek stał się to jedną z zawsze otwartych kart, do tzw. zerkania w międzyczasie). Zatem dla tych co dojechali do końca tego przydługawego wpisu: dzięki za wymiany zdań, ciekawe spostrzeżenia i zabawne posty. Ogólnie na tym forumku nawet nie jest tak źle ;-) 

Hasła nie pamiętam, zatem na ewentualne odpowiedzi nie odpiszę.

 

Abayo.

 

<log out>

IMG_20240606_120354.jpg

IMG_20240606_151234.jpg

  • Plusik 3
  • Lubię! 1
  • WTF 1
Odnośnik do komentarza

Mój egzemplarz dostał ewidentnie czymś ciężkim z ostrą krawędzią lub rogiem kilka razy+ jest trochę wygięty xD także no nie wiem jak z tą kopertą bąbelkową do końca, czy git czy nie git bo sto lat żadne czasopismo mi nie przychodziło pocztą/inpostem.

Ale nie ma to tamto, zajebiście pachnie to najważniejsze :cool:

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

@macGyver dzięki za opinię! Na spokojnie przeczytam, chętnie się odniosę, bo ciekawe kwestie poruszasz, ale to nieco później, bo trochę tematów do ogarnięcia na teraz. Natomiast jedno co mi się wybija - ja mam trochę wrażenie, że Ty oczekujesz, aby czasopismo o grach stało się książką, w sensie tego całego odwoływania się do białych stron etc. Zupełnie tego nie widzę, jakby to miało wyglądać. Książka to książka, to jest inna forma niż czasopismo. Nie wyobrażam sobie, że robimy magazyn o grach na 116 białych stronach, bez żadnych przysłowiowych kresek, czasami zmiany apli (choćby pasującej tematycznie), chociaż fakt - HP na czarnym też moim zdaniem wypada słabiej niż na białym. Ten numer miał być przejściowy, chcieliśmy kilka rozwiązań sprawdzić w druku, teraz zbieramy opinie, zweryfikujemy. 

Co do pomysłów, które wrzucałeś - loga gier czy loga platform - nieee, no ja nie chcę :). Zresztą trochę mi się to gryzie - narzekasz na kreski, na kolorowe aple, a jednocześnie chcesz wstawiać loga gier (kolorowe, przeróżnych rozmiarów) czy loga platform do oceniaczek, które by zrobiły jarmark (wyobraź sobie obok siebie loga PS5, XSX, Switcha i jeszcze gdzieś obok PS4 i XOne i to czasami przy 4 reckach na stronie, czyli takie zestawy x4...). 

Zupełnie z ciekawości to chętnie bym poznał magazyny, które Ci graficznie odpowiadają, bo to też zawsze ciekawe, jak Czytelnicy mają spojrzenie na nasze pismo, ale też co im odpowiada bardziej. Zresztą czasami to ciekawa inspiracja. 

Szkoda, że ten numer "z odliczaniem" 321. zaowocował u Ciebie taką decyzją, ale też oczywiście rozumiem - wydawać kasę na coś, no co nie do końca pasuje, to raczej średnie rozwiązanie. Oby za rok faktycznie była okazja się jeszcze złapać! :) A, no ale żeby nie było - obecnie nowy font i to rozmiar 9, gdzie zaczynaliśmy od 8,5 i m.in. za Twoimi sugestiami poszliśmy w kierunku zwiększenia. 

W sumie miało być krótko, a w zasadzie się odniosłem do większości. To już kończąc - Romek czeka na feedback, to nie jest jakiś zadufany w sobie gość, co to ma w nosie wszystkich. Natomiast zupełnie nie oczekuję od niego tego, że będzie odnosił się na forum/Fejsie czy gdziekolwiek do każdej opinii o layoucie - nie jest to jego działką. Na bank przekażę mu Twoje uwagi, zresztą też redakcyjnie sobie omawiamy, co wyszło dobrze, co nie. 

PS Listy i Głos - pełna zgoda i szacun za czujne oko, te działy nie były w zasadzie ruszane (chociaż w Listach wreszcie wymieniliśmy tę grafę z PS Plus na doładowanie, żeby nie było!) poza minimalnymi zmianami (w Glosie nieco inny kolor i font). Na nie przyjdzie kolej. 

 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, iluck85 napisał(a):

Salonik prasowy, biorę i kładę na ladę. Pani pyta czy Senua’s 2 już wyszła? 
Jakby nie wyglądała jak studentka ASP to bym temat pociągnął w co gra i na czym, a tak skwitowałem że tak i nara. :mevek:

 

Mnie zawszę typek pyta o gre z okladki czy będę grał. 

Teraz chodzę do innego sklepu przez to bo zamiast zapłacić i wyjść to mam za kazdym razem small talk, którego wolałbym uniknąć.

 

Jakbym kupował playboya to pewnie pytał by się czy będę konika robił do okładki i jak dlugo :szopenhauer:

 

19 godzin temu, iluck85 napisał(a):

Te koperty na dokumenty też nie są idealne. CD Action mi tak wysłało numer specjalny i też miałem uszkodzenie na grzbiecie. 

Kmiotowi chodziło o to żeby kawałek kartonu zgiąć na pół, wsadzić pomiędzy numer i to wtedy w kopertę. Usztywni i zabezpieczy magazyn. 

 

Jutro klasycznie empik albo salonik prasowy. Wyciągam z środka albo bliżej końca. Nigdy nie biorę 1 z brzegu, bo ten wszyscy macają :kekw:

 

 

Zawsze ciągnę z tyłu, chce mieć unikatowe doznania gazetki. Te pierwsze egzemplarze z przodu zawsze albo mokre od kartkowania łapami przez biedaków albo kartki pozaginane.

  • Haha 2
  • This 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...