Flintlock: The Siege of Dawn

[messer88 6 251]

Cóż pokazali pierwsze gameplaye które nie zachwycają delikatnie mówiąc, poza tym czasowo też gra nie trafiła, czy z gamepassa gdzie jest ta gierka od Capcomu czy ogólnie gdzie dalej dlc do ER jest na topie. A jak jeszcze lewaki spedalone z sweet bejbi przy tym mąciły to też nie będzie plusem tego tytułu. 

[Bzduras 11 842]

Do tego na PC jest optymalizacja skopana, co też nie zachęca do kupienia. Jak gra nie potrafi utrzymać stałych 60 klatek na 4090 wyglądając przyzwoicie, ale nie jakoś szałowo to raczej ludzie będą już na wejściu machać jej na pożegnanie i ewentualnie czekać na pacze czy wyprzedaże.

[SpacierShark123 1 462]

Nie jestem jakimś wyjadaczem w Soulsy ale ta gra to inna liga gier tego typu. Nawet mortal shell był bardziej czytelny od tego badziewia, uniki nic nie pomagają i głównie trzeba blokować do tego nie przerywamy ataków wrogów przez ich uderzenie np. Strzelenie w naszą strone. Do tego okropne sterowanie postaci gdzie często mi nie łapała się krawędzi albo leciała w dziwnym kierunku. Ukończyłem prawie całą w trybie fabularnym by dowiedzieć się że nie zdobywamy w tym trybie osiągnięć więc zmieniłem na normal i po 2 godzinkach mam dość. Pomijając cały woke i baby inc ta gra to niedopracowany kupsztal i nie polecam. Do ukończenia gry pchał mnie fakt że zaraz to skończe ale nie dałem rady i szkoda mi na to czasu. 

[creatinfreak 3 786]

Chyba jestem na końcu (ale była już 1 w nocy i odpuściłem bossa) i w sumie przez całą grę parowałem z 3-4 raz. Optymalizacja naprawdę jest skopana, mimo ponad 100 klatek jakieś takie dziwne przycinki są. Na bank skończę bo sam setting mi się podoba.

[SpacierShark123 1 462]

2 godziny temu, creatinfreak napisał(a):

Chyba jestem na końcu (ale była już 1 w nocy i odpuściłem bossa) i w sumie przez całą grę parowałem z 3-4 raz. Optymalizacja naprawdę jest skopana, mimo ponad 100 klatek jakieś takie dziwne przycinki są. Na bank skończę bo sam setting mi się podoba.

Gra nie jest fatalna ale ogrywam na zmiane z Elden Ringiem gdzie czuje i widze jak robić uniki a tutaj żaden unik mi nie wchodzi tylko blok bronią co zabija mi właśnie souls-owść gry. Dodam też że jakoś nie ciągnie mnie do grania babami z dużymi pupskami jak w Stellar ale tutaj fakt że bohaterka autentycznie ma paskudniejsze dupsko niż Nathan Drake a do tego wydaje mi się lekko upośledzona powoduje u mnie niechęć do samej postaci.

[messer88 6 251]

57 minut temu, SpacierShark123 napisał(a):

wydaje mi się lekko upośledzona powoduje u mnie niechęć do samej postaci.

to pewnie feature dzięki sweet babies lpg+

[creatinfreak 3 786]

Ale Zenadaya taką brzydką a raczej brak dupy ma to i odwzorowali poprawnie. Przynajmniej nikt się nie przyczepi, że podrasowane jak piękne okrąglutkie pośladki Eve. 

[Rotevil 119]

Włączyłem demo, zobaczyłem, że postać ma nieskończoną staminę i odinstalowałem, polecam .

[panborysek 51]

Ja się  bawiłem przez 30h dobrze, może to nie wybitna gra,  ale crapem jej nazwać nie można, nie zasługuje na takie traktowanie, grafika niezła 8/10, dźwięk także, animacje postaci fakt są lekko drętwe, szczególnie w porównaniu do From software ale walka ogólnie jest miodna i wyzwanie też jakieś jest szczególnie na niektórych bossach. Oceniam na 7+, trzeba zagrać w gamepass, tanio jest.

[Wredny 9 143]

W dniu 22.07.2024 o 18:37, creatinfreak napisał(a):

Ale Zenadaya taką brzydką a raczej brak dupy ma to i odwzorowali poprawnie. Przynajmniej nikt się nie przyczepi, że podrasowane jak piękne okrąglutkie pośladki Eve. 

A to na Zendayi wzorowano bohaterkę? To fakt, figurę ma raczej jak chłopak.

Patrzę na te screeny powyżej i strasznie chujowy design menusów - jak w jakimś mobilnym gównie (albo innym Destiny).
No i obrzydliwy strój w sumie.

[SpacierShark123 1 462]

@panborysek Gra nie jest jakaś fatalna ale cały syf Sweet Baby INC tak naprawde zabił ten tytuł i jestem pewny że gdyby skupiono się bardziej na grze i nie zatrudnione SBI gra by miała pozytywny odbiór (wciąż to gra AA), natomiast jestem ciekaw jak odniesiesz się to elementów platformowych bo nie pamiętam bym grał w tak zepsuty tytuł od tej strony, postać często nie łapie się krawędzi i nie raz spadałem przez dziwną detekcje obiektów. Dodatkowo jak pisałem walki są kompletnie nie czytelne jak ktoś przesiada się z Soulsów przez co te 7/10 to trochę za dużo moim zdaniem, tutaj mamy takie mocne 5 jako całokształt ponieważ gra bazująca na walce musi być dobrze czytelna a elementy platformowe to koszmar i tak właśnie zaliczam 99% zgonów.

[panborysek 51]

Mocne 5, to raczej gra słaba, a to nie jest crapiszcze, elementy platformowe skopane wiadomo ale to nie platformer, ale dalej podtrzymuje 7/10 za całokształt, wad ma dużo ale całkiem dobrze mi się grało , miodność jest dlatego tak oceniam.

 

Edytowane 25 Lipca przez panborysek

[Bzduras 11 842]

Mocne pięć to mocny średniak, a nie crapiszcze. Skala ocen zaczyna się od 1 (0 jak gra nie działa) i kończy na 10, piąteczka jest na samym środku skali.

[panborysek 51]

20 minut temu, Bzduras napisał(a):

Mocne pięć to mocny średniak, a nie crapiszcze. Skala ocen zaczyna się od 1 (0 jak gra nie działa) i kończy na 10, piąteczka jest na samym środku skali.

Masz rację, tak powinno być, lecz odnoszę wrażenie że  dzisiejsze oceny jednak od 4 do 9, ale może tylko moje wrażenie. Dla mnie gra na 4 lub 5 to crap, lub  słaby średniak.

[Wredny 9 143]

Ale skala pozostaje niezmienna, a tu są ludzie, którzy wiedzą jak jej używać, więc nie ma się co sugerować tym, że oceny zdewaluowały w pismach, portalach czy innym YouTubie.
Ja właśnie skończyłem nowego Alone in the Dark - 6/10, czyli zwyżkujący średniak, ale jednak...
Crap zaczyna się od czwórki w dół.

[panborysek 51]

2 minuty temu, Wredny napisał(a):

Ale skala pozostaje niezmienna, a tu są ludzie, którzy wiedzą jak jej używać, więc nie ma się co sugerować tym, że oceny zdewaluowały w pismach, portalach czy innym YouTubie.
Ja właśnie skończyłem nowego Alone in the Dark - 6/10, czyli zwyżkujący średniak, ale jednak...
Crap zaczyna się od czwórki w dół.

Ze skalą się zgodzę, lecz Alone in the Dark jednak jest grą w mojej opini jednak oczko wyżej 7/10, nie sugeruję się zamknięciem studia, tylko własnymi doznaniami.

[Wredny 9 143]

Teraz, panborysek napisał(a):

Ze skalą się zgodzę, lecz Alone in the Dark jednak jest grą w mojej opini jednak oczko wyżej 7/10, nie sugeruję się zamknięciem studia, tylko własnymi doznaniami.

Ja już przestałem być pobłażliwy, jeśli gra jest w czymś chujowa i całościowo bardziej męczy aniżeli bawi - AitD ma u mnie plus za fantastyczne projekty miejscówek, które podziwia się z przyjemnością, ale ogólnie to słaby tytuł pod bardzo wieloma względami.
Tego Flintlocka to nawet mi się sprawdzać nie chce, bo od początku był to dla mnie tytuł "może kiedyś, za 50zł", ale po tych miażdżących opiniach i newsach o Sweet Baby to nawet z takiego koszyka wyleciał.

[panborysek 51]

8 minut temu, Wredny napisał(a):

Ja już przestałem być pobłażliwy, jeśli gra jest w czymś chujowa i całościowo bardziej męczy aniżeli bawi - AitD ma u mnie plus za fantastyczne projekty miejscówek, które podziwia się z przyjemnością, ale ogólnie to słaby tytuł pod bardzo wieloma względami.
Tego Flintlocka to nawet mi się sprawdzać nie chce, bo od początku był to dla mnie tytuł "może kiedyś, za 50zł", ale po tych miażdżących opiniach i newsach o Sweet Baby to nawet z takiego koszyka wyleciał.

Zależy od podejścia jak się patrzy na grę przed premierą, ale wiele tytułów "średnich" potrafi zaskoczyć gameplayem.

[Wredny 9 143]

Wiem i uwielbiam "średniaki", bo często wśród nich są ukryte perełki, ale w tym roku zaryzykowałem z dwoma takimi (Outcast i właśnie nowy Alone) i w obu przypadkach był spory zawód i poczucie zmarnowanego czasu.