Nie podoba mi się ta nowa Zelda, do całkowitego zaorania. Links Awakening i styl graficzny był fajny, a tutaj? Jakoś takie mdłe i nijakie, no i ten dziwny gameplay. Totalnie meh. Trzeba czekać na kolejną nową Zeldę. 

1 minutę temu, Basior napisał(a):

A jak są tam koroki i można z tego zrobić robota który je tym taboretem napi'erdala to już będzie można

 

Niech wymyślają nowe rzeczy, wiadomo że nie zawsze każdy nowy pomysł będzie trafiony, nikt nie ma 100% skuteczności. Do mnie te gimmicki z trailera trafiają, summonowanie bardzo fajne

 

Sam koncept gameplayu zajebisty. Niemniej nie podoba mi się wygląd i design. Ale coś czuję, że gamedesign będzie 9/10.

Pamiętacie jeszcze hejt na styl graficzny na Wind Wakera, a później na Link Between Worlds przed premierą? Nie zdziwię się jak tutaj też po premierze zmienimy zdanie

Przecież to wygląda tak samo jak remake Link's Awakening? Każdy kto go ograł opinię już powinien mieć dawno wyrobioną.

No silnik ten sam poza nowymi mechanikami. Gra zapewne dalej będzie korzystała z double-buffer Vsynca więc klatkarz to będzie  30-60, nic pomiędzy więc przejścia między planszami dalej nie będą ultrapłynne

 

Wygląda lepiej od Totk, coś świeżego. 

Plusik.

 

Po 30h i pierwszym dungeonie w totku odpadłem. A tutaj ma się ochotę zagrać. 

U mnie też 40+h i wysiadka na queście ze zbieraniem 10 chrabąszczy xD może kiedyś.

 

Większe szanse że grałbym więcej zaraz po skończeniu BoTW gdzie było mi mało tego świata. 

 

Fajnie jakby to jeszcze latało w 60. 

Ten gameplay jakoś bardziej mnie kupił niż te poprzednie 

Jeśli ta gra będzie tak dobra jak sprzedawany za 68 zł Crypt Custodian, to już będzie dobrze.

Jak by ktos chcial dokupic kolejnego switcha:

 

 

https://www.nintendolife.com/news/2024/09/zelda-themed-hyrule-edition-switch-lite-spotted-at-pax-west-2024

Pokazały się relacje z grania w pokaz na PAX (zazwyczaj koło godziny grania) i jednak są obiecujące.

 

Częste jest zwrócenie uwagi na to, że gra ma w sobie sporo z piaskownicowego nastroju dużych Zeld na Switcha - podobno nieraz człowiek się zadziwi tym, w jak kreatywny i absurdalny sposób (wiele razy zwłaszcza pada właśnie takie słowo, "absurdalny", "dziwny" itp.) właśnie rozwiązał zagadkę, a wiele mediów nawet wprost pisze że gra się w to "jak w małe Tears of the Kingdom".

 

Drugie co często jest podkreślane, to całkiem wymagający poziom rozwiązywania łamigłówek (ogur będzie się męczył). Niektórzy mówią, że najtrudniejsze zagadki to walki, przynajmniej na początku - może być trudno wynaleźć metodą poradzenia sobie z potworami. Z kolei to, co wygląda na trudną zagadkę, nieraz okazuje się zabawnie łatwe, gdy robimy jakąś niespotykaną w grach rzecz z jedną z mocy.

 

Podobno gra ma duży świat, z przydatną opcją zaznaczania punktów na mapie. Samych echów podobno jest bardzo, bardzo dużo, w praktyce wydają się wręcz nieskończone, i niektórych to przeraża, jak będzie w całej grze - hejterzy niszczenia się broni już mogą szykować łzy.

 

 

 

 

IGN: "wymagający, pomysłowy, świeży, i po prostu fajnie się gra. Każda zagadka i walka to pole do eksperymentów, a jednocześnie ma ten specyficzny czar Zeldy. To klasyczna Zelda pomieszana z rozgrywką opartą na kreatywności, która tak inspiruje dziś młodsze pokolenie"

 

Eurogamer: "po wielu dekadach, Nintendo znalazło sposób, by grać Zeldą. Jest o tyle inaczej, że nie pomylisz tego z graniem Linkiem, a zarazem masz uczucie grania w prawdziwą Zeldę - to nie jest pomijalny spinoff typu Princess Peach: Showtime. Nie mogę się doczekać, by pograć więcej. Gra ma pomysły jak z Tears of the Goatdom, ale wygląda na to, że w łatwiejszej do ogarnięcia skali"

 

CG Magazine: "naprawdę jestem zaskoczony, jak spodobała mi się gra. Zakładałem, że to będzie uproszczona, przesłodzona wersyjka Zeldy, dla młodszych casual fanów. A to wygląda na uroczo namalowaną przygodę, która jednak zachowuje podstawową, opartą na myśleniu rozgrywkę Zeldy, dając też sporo wolności graczowi"

 

Press Start AU: "ostrożnie podchodziłem do jakiegokolwiek optymizmu w sprawie Echoes of Wisdom, ale godzinka gry rozwiała moje obawy i przekonała mnie, że to jest gra, której osobiście zawsze chciałem. Jest dość lekka i nie trzeba się angażować, ale nie traci przy tym kreatywnych rozwiązań, którymi działały ostatnie duże Zeldy"

 

Pamietam jak kiedys zapowiadano taka gierke, ktora bedzie generowac na ekran cokolwiek co tylko wyobraznia grajacego zapragnie, w trailerze pokazywano, jak ktos wpisuje chtulu i wow pojawial sie chtulu(!) swiat zwariowal, gierka wyszla, ale wszystko na co bylo stac graczy to wpisac chtulu

pozyjemy zobaczymy

Graficznie ta zelda jest dla mnie odpychajaca i nie chodzi mi o ta slodka plastelinowa estetyke ale te fioletowe plazmowate plamo-portale w calym swiecie wyglada to brzydko

pozyjemy zobaczymy

1 godzinę temu, Ken Adams napisał(a):

Pamietam jak kiedys zapowiadano taka gierke, ktora bedzie generowac na ekran cokolwiek co tylko wyobraznia grajacego zapragnie, w trailerze pokazywano, jak ktos wpisuje chtulu i wow pojawial sie chtulu(!) swiat zwariowal, gierka wyszla, ale wszystko na co bylo stac graczy to wpisac chtulu

pozyjemy zobaczymy

Graficznie ta zelda jest dla mnie odpychajaca i nie chodzi mi o ta slodka plastelinowa estetyke ale te fioletowe plazmowate plamo-portale w calym swiecie wyglada to brzydko

pozyjemy zobaczymy

Wiem o jakim tytule mówisz, zapewne masz na myśli Scribblenauts  

3 hours ago, ogqozo said:

 

 pisze że gra się w to "jak w małe Tears of the Kingdom".

 

 

 

Nic bardziej zniechęcić mnie nie może. Połączenie średnio lubianego przede mnie Link's Awakening i nielubianego TotK. Wow. Pierwsza Zelda na dużą konsolę od ponad 20 lat którą odpuszczam

Link's Awakening ma jakieś 26 lat. Ma prawo straszyć archaizmami jeżeli chodzi o progres i tamten remake nic za bardzo w tej materii nie zmienił. Wciąż współczesnego odbiorcę czekało tonę rozkmin gdzie pójść żeby ruszyć z grą dalej.

 

Sam co prawda nie mam szczególnego hajpu na Echoes, ale poza tym samym stylem graficznym wstrzymywał bym się z porównywaniem gier pod jakimkolwiek innym względem do czasu aż się nie zagra.

Też dalej jakoś nie jestem do końca kupiony ale mimo wszystko poza oprawą to z kolejnymi gameplayami zaczynam się coraz mocniej przekonywać. Tutaj chłop dość fajnie opowiada jakie ma wrażenia po demku (początek gry więc spoilery jak ktoś jest wrażliwy) 

 

 

GOTY 

 

widzę że układanie łózek to będzie jedna z podstaw gameplayu tutaj xD 

2 minuty temu, messer88 napisał(a):

GOTY 

 

widzę że układanie łózek to będzie jedna z podstaw gameplayu tutaj xD 

 

Spanie podczas walki 

 

Było coś takiego w grach kiedyś? Co Nintendo to Nintendo

Edytowane 12 września 202412 wrz przez GearsUp

8 minut temu, GearsUp napisał(a):

 

Spanie podczas walki 

 

Było coś takiego w grach kiedyś? Co Nintendo to Nintendo

Zdarzało mi się zasnąć nie raz w grze Nintendo ^^. 

Wertykalność mapy wygląda dobrze, widać będzie wiele metod przemieszczania się jak np za pomocą tego ptaka. Akurat w to Nintendo potrafi co udowodnili przy TOTK