Skocz do zawartości

Dead Rising Deluxe Remaster


Pupcio

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To byłaby świetna opcja. Trójka według mnie jeszcze była ok, ale niepotrzebnie dali w niej aż tak duży teren do eksploracji, podejrzewam że po prostu nie mieli pomysłu na jakieś konkretne zmiany względem jedynki i dwójki, więc uznali że najlepiej będzie zwiększyć teren działań ("i cyk, pora na CSa"). Co niestety nie odbiło się zbyt dobrze na gierce. Powrót do korzeni, a więc bardziej skondensowana lokacja, ale bogatsza w atrakcje na pewno by wypaliła, taki statek wycieczkowy idealnie by się wpasował w zwariowany klimat ded rajsingów. 

Opublikowano

Ponowne ogrywanko 'czwórki' przed remasterem. No, zestarzała się ta gra mocno, niczym niejeden forumkowicz. Brakuje też fps boosta na series.

 

35b1caad-169d-4073-b659-c413594bd438.png

 

 

 

  • beka z typa 1
Opublikowano
W dniu 4.07.2024 o 16:24, Josh napisał(a):

To byłaby świetna opcja. Trójka według mnie jeszcze była ok, ale niepotrzebnie dali w niej aż tak duży teren do eksploracji, podejrzewam że po prostu nie mieli pomysłu na jakieś konkretne zmiany względem jedynki i dwójki, więc uznali że najlepiej będzie zwiększyć teren działań ("i cyk, pora na CSa"). Co niestety nie odbiło się zbyt dobrze na gierce. Powrót do korzeni, a więc bardziej skondensowana lokacja, ale bogatsza w atrakcje na pewno by wypaliła, taki statek wycieczkowy idealnie by się wpasował w zwariowany klimat ded rajsingów. 

Ten hipster co tam w wywiadach najwięcej brylował przy trójce chciał po prostu zrobić open world z zombie w ramach założeń serii zamiast połączonych ze sobą mniejszych lokacji, w to celował i chyba mu wyszło. W zasadzie jakby faktycznie ta kamera była trochę dalej od postaci to już na pierwszy rzut oka wyglądałoby to bardzo znajomo i grałoby się lepiej. Mimo wad i bycia gorszą od poprzedniczek to nadal kawał fajnej gierki. Czwórka właśnie pokazuje co by zostało z konceptu jakby wyrwać z niego najważniejszą rzecz w postaci timera, a przy okazji ten dziaderski humor :notlikethis: Ale w okolicy świąt lubię sobie włączyć tego średniaczka na godzinkę, bo robi fajny klimacik.

Opublikowano

Nie no, DR3 też jest okej, spędziłem sporo godzin w tej grze i pewnie jeszcze kiedyś do niej wrócę. Tylko tak duży obszar jakoś mi nie pasuje w grze, w której trzeba się mocno sprężać, bo czasu zawsze brakuje. Musiałem robić new game na 3 razy przenosząc level postaci, bo inaczej bym jej nigdy nie skończył :balon: DR4 to wiadomo: zupełnie inny tytuł, który powinien być bardziej spinoffem, bo faktycznie z Dead Rising nie ma zbyt dużo wspólnego. 

Opublikowano
W dniu 4.07.2024 o 09:01, devilbot napisał(a):

Odpaliłem wczoraj oryginał. Oj muszą trochę qol wrzucić do tej gierki żeby była dziś strawna.

 

To nie jest prawdą. Gram w to pierwszy raz w życiu i wciągnęła mnie tak, że skończyłem właśnie dwa razy. Raz w ciemno, mało osób uratowałem, w trakcie straciłem wątek główny ale i tak skończyłem i było zajebiście.

Drugi raz gdy zna się grę poszedł lepiej. 38 uratowanych, zabitych większość psycholi i skończone overtime mode w którym na końcu świetne nawiązanie do mgsa.

Niesamowicie zaprojektowana gra wideo, nigdy w coś podobnego nie grałem.

 

 

  • Plusik 2
  • This 1
Gość Nyu
Opublikowano

Przez ten remaster i ten temat kupiłem na Steamie 4 części i zaczynam maratonik. Jedynkę zostawię na deser przy remasterze. Nie chcę mi się od niej zaczynać, bo 2 razy próbowałem i nie siadało, więc już ogram z qol. O ile, ofc, spodoba mi się przynajmniej ta dwójka.

 

Na Steamie wszystkie części za jakieś 65 Ziko. 

Opublikowano

Tylko pamiętaj, żeby czwórkę zostawić na nigdy, w ostateczności włączyć sobie po podzieleniu się opłatkiem pod choinką. Inaczej sam sobie krzywdę zrobisz.

Gość Nyu
Opublikowano
35 minut temu, Bzduras napisał(a):

Tylko pamiętaj, żeby czwórkę zostawić na nigdy, w ostateczności włączyć sobie po podzieleniu się opłatkiem pod choinką. Inaczej sam sobie krzywdę zrobisz.

 

Niektórzy uwielbiają, ale się nie przyznają. Chętnie sam zagram chociaż dwie godzinki. O ile mi się spodobaja 2 i 3.

Opublikowano

Jestem pewny, że gdyby gierka wyszła pod inną nazwą będąc takim luźnym musou ze zgniłkami, to zostałaby o wiele lepiej przyjęta przez graczy. To właśnie fakt, że stanowi sequel Dead Rising spuszczając w kiblu (prawie) wszystkie najlepsze mechaniki sprawił, że odbyty zapiekły jak nigdy wcześniej i gracze puścili focha. Na pewno jednak nie jest to aż taki Capcomowski downgrade jak DMC2 czy Resident Evil Umbrella Corps. 

Opublikowano
1 godzinę temu, Josh napisał(a):

Na pewno jednak nie jest to aż taki Capcomowski downgrade jak DMC2 czy Resident Evil Umbrella Corps

Właśnie jest, nawet odejmując nazwę i przynależność do serii. To była gra robiona pod badania focusowe, gdzie grupą kontrolną były jakieś niemoty które nawet nie wiedziały co to jest Dead Rising i to nie jest mój wymysł, tylko możesz pooglądać wywiady z kanadyjskim hipsterem. Standardowe modus operandi - chcemy dotrzeć do szerszego grona, w efekcie wycinamy całą tożsamość gry i finalnie nie trafiamy ani do fanów (obrażonych na to, że gra straciła swoje własne JA, czyli marek, za które gracze ich kocha... nie, czekaj, tu to nie działa) ani do nowych graczy (bo gra jest taka sobie i szkoda na nią czasu).

  • This 1
Opublikowano

Miał człowiek nie popierać procederu-remasterów, rimejków, a i tak kupi w dniu premiery głupi, ale szczęśliwy. 

Gość Nyu
Opublikowano

Ratunku.

 

Grać w DR2 czy w DR2:OTR? Z tego, co wyczytałem, OTR to takie complete edition z tą samą i wzbogaconą o mnóstwo rzeczy zawartością + podmienionym głównym bohaterem.

Opublikowano (edytowane)

Obok remaku to nawet nie stoi. Te same mechaniki (za wyjątkiem cykania fotek), ta sama grafa, te same lokacje. Zwykła, alternatywna wersja wydarzeń, trochę zmieniona fabuła, więcej broni do scraftingowania i łysiejący Frank zamiast Chucka, powiedziałbym że 90% gry to dalej jest to samo, misje i zadania są bardzo podobne. Pamiętam, że w którymś momencie trzeba zdobyć sporo kasy, żeby zapłacić okup i to mi się bardzo nie podobało, bo wymagało grindu w innym trybie, żeby uciułać ten hajs (w oryginale żadnego okupu do zapłacenia nie było, poza tym tam idzie szybko zdobyć pieniądze grając w minigolfa, nie jestem pewny czy w ODR ten trik też działa). 

Edytowane przez Josh
Opublikowano

Dwójka tak samo, ale inaczej - dla mnie już tak jedną ręką pod remake to podpada. Wiadomo, że nie w nowoczesnym tego słowa znaczeniu i nie po tych remakach, które w ostatnich latach nam zaserwowano ale jak na tamte czasy to jak najbardziej.

Gość Nyu
Opublikowano
6 minut temu, Bzduras napisał(a):

Dwójka tak samo, ale inaczej - dla mnie już tak jedną ręką pod remake to podpada. Wiadomo, że nie w nowoczesnym tego słowa znaczeniu i nie po tych remakach, które w ostatnich latach nam zaserwowano ale jak na tamte czasy to jak najbardziej.

 

Ale czy jest sens grania po kolei w 2, a potem OTR zamiast 3? Nie lepiej wg Ciebie najpierw zagrać w "remake", a potem w 3?

 

Jeszcze kwestia coopa. Hm, może z bratem będzie zabawniej niż solo. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...