Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Derek Yu, znany jako twórca Spelunky, po cichu pracuje nad szalenie ambitnym projektem, i po wieeelu latach, zbliża się data premiery - 18 września. Fani retro dostają wyjątkową możliwość - Yu z ekipą gości praktycznie stworzył wymyślony alternatywny świat Retro, wymyślił historię całej fikcyjnej firmy i jej dorobek w latach 80. UFO 50, jak nazwa wskazuje, zawiera 50 osobnych gier. Nie minigierek, normalnych gier pięćdziesiąt. Niech mnie kule biją.

 

 

image.thumb.png.bd88768d898f7a1f68efae3710cc7af1.png

 

 

Gra wydawała się "na ukończeniu" w 2017 roku, ale... "kto by pomyślał, że robienie 50 gier zajmuje czas!". Poświęć tydzień na coś w każdej grze, i już zajmuje to rok. Więc się trochę przeciągnęło. "Nie chcieliśmy wydawać czegoś, co mogłoby być lepsze. Dopracowywanie zajęło czas, jeszcze przed wydaniem Spelunky 2".

 

"Ale to musiało być 50 gier. To pierwsza liczba, która faktycznie wali cię po pysku. 25 brzmi jak... meh, 25 brzmi tylko jak połowa 50".

 

Założenie jest takie, że nawet jeśli spodobają ci się tylko 2-3 gry z całości, UFO 50 będzie warte zakupu.

 

 

UFO 50 prezentuje twórców jako UFO 50 Recovery Team, którzy odkryli dorobek zapomnianej firmy UFO Soft na ich konsoli Lazer-X. Jest ogólnie wyjątkowe głębokie LORE co do rozwoju tej firmy, co się z nią stało, używanych postaci itd. - domyślimy się może z czasem z zawartości, które gry odniosły sukces i doczekały się następców, jakimi hitami z lat 80. inspirowali się twórcy w danym momencie, kto stał się maskotką firmy itd. Ale gry, jak to gry z lat 80., są dość proste. Reprezentują wszelkie możliwe gatunki. Są platformówki, przygodówki, zagaduchy, turówki, sportowe, szczelanki, a nawet bardziej rozbudowane RPG. Każda ma wnosić coś nowego, jakąś odmianę do gatunku - mniejszą lub większą.

 

Gry są dość realistyczne na swoją epokę. Twórcy bardzo dużo dyskutowali o tym, co było technicznie możliwe w danym roku, od 1982 do 1989 (z pewnymi kompromisami na usunięcie rzeczy technicznych, które ich zdaniem nic nie wnoszą - na przykład spowolnienia czy migotanie itp.). Ustalili specyifkację techniczną konsoli Lazer-X. Niemniej same pomysły mogą być "wyprzedzające czas". Przykładowo, Pilot Quest można właściwie opisać jako idle game, czy może miks idle game z np. Zeldą - możemy automatyzować zbieranie i przetwarzanie surowców itp. i budować swoją potęgę.

 

Jednak ogólny feel RETRO ma być kluczowy dla projektu. To NIE są tylko gry z pixel artem.

 

Twórcy chcą, by te gry pobudzały wyobraźnię, zachęcały do wzięcia notesu i rysowania mapy, by nie podsuwały rozwiązań i miały w sobie ten sekret lat 80. Często będziemy ginąć i nawet nie wiedzieć, czemu. To my będziemy służyć grze, a nie ona nam. Nie będziemy mieć powiedziane, czy robimy dobrze, co powinniśmy, niektóre rzeczy będą trudne do zrozumienia.

Sam koncept UFO 50 jest celowo przytłaczający: masz 50 gier i możesz od razu wybrać dowolną z nich, i nikt nie robi ci tu żadnych puncików, metaprogresji. Twórcy chcieli oddać to uczucie, jak np. wpadałeś na serwer shareware i była masa skarbów (albo śmiecia) i musisz sam odkryć, cóż to może być.

 

 

Około połowy gier ma multiplayer, często single i multi to praktycznie zupełnie inne gry (gdy nie było pomysłu jak przełożyć multi-pomysł na singla). Więc jest ponad 50 hehe.

 

 

Na swój sposób, UFO 50 może być podobną skarbnicą, co Spelunky (jedna z najważniejszych gier tego stulecia, moim zdaniem). Nawet po 50 godzinach będzie pewnie gracz znajdować nowe niespodzianki. Według relacji, poziom gier jest dobry, ale jak dobry - kurde, trudno powiedzieć. To 50 gier.

 

Premiera konsolowa wydaje się pewna, ale kompletnie nie wiadomo, kiedy. Nawet ceny na PC nadal nie ma ogłoszonej.

 

 

 

 

  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
15 godzin temu, Jukka Sarasti napisał(a):

Czy będę w to grał? Niekoniecznie. Czy szanuję takie ambitne i awangardowe rzeczy? W opór!

Dobrze powiedziane. Fajny zamysł. Miałem być złośliwy i przywołać te chińskie konsolki z Actiona z pierdyliardem gierek 8bitowych, ale oczywiście jeśli pominąć grafikę, to nie ma porównania co do jakości gier.

 

Nie zmienia to jednak faktu, że nie widzę siebie grającego w większość tych pozycji. Nie czuję do retro aż takiej nostalgii, żeby grać w gierki inspirowane tym stylem. Może znajdzie się tam faktycznie 2-3 ciekawszych tytułów, pokroju Tower Defense czy RPG, ale jakieś platformery i inne pierdółki, to już mnie osobiście nie interesują. Na pewno nie na dłużej, jak kilka minut. Wszystko będzie zależało od ceny.

 

Ale jak wyżej, sam zamysł godny podziwu i uznania.

Odnośnik do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Edge daje 9/10.

 

Gra ma wewnętrzny system "achievementów" zachęcający do spróbowania każdej gry. Zazwyczaj zajmie to godzinę albo dwie, żeby to osiągnięcie zaliczyć, a więc jest to raczej początek, ale taki że się zapoznamy z daną grą.

 

Wybór gierek porównywany jest czy to do Immortality (większa historia wynikająca z fragmentów) czy open worldów (możemy wybrać wiele rzeczy, a wybieramy tę, co sugeruje, że jest najciekawsza).

 

Gry typu "platformer z zagadkami" czy te w okolicach Zeldy i Metroida należą do najlepszych w gronie, ale nie tylko one.

 

Podobno w grze jest "więcej okazji do kanapowego multi, niż zazwyczaj dostajemy w świecie gier przez cały rok".

 

 

Odnośnik do komentarza

Zależy, co tutaj znaczy "mini gierek". To są retro normalne gry z udawanych lat 80., chociaż tak naprawdę czerpiące z wiedzy współczesnej i próbujące coś tam zawsze wnieść zaskakującego (według recenzji, część wnosi rewelacyjnie wiele, część trochę, a część według nich prawie nic ciekawego), więc zazwyczaj znacznie bardziej rozbudowane, niż przeciętna gra z faktycznej epoki. Wiele z nich jest dość prostych i krótkich, jak to i bywało w hiciorach z lat 80., ale jest i RPG dłuższe od Astro Bota itd.

 

(Tak, jest też platformer, w którym postać może się zmniejszać i zwiększać, wow jak oni to wymyślili)

 

 

Spelunky 2 zawsze kosztowało 80 zł, więc nikt się nie nastawia na drożyznę, choć z racji obszerności, 8 lat developingu przez 6 osób, zakładam, że będzie drożej, niż Spelunky. Mniej niż 120 zł by mnie zdziwiło. Gra zbierze świetne recenzje bliskie 9/10 i zarobi, ale na pewno do jakiegoś wielkiego mainstreamu nie wejdzie jako zbyt wymyślna.

Odnośnik do komentarza

Widziałem kilka opinii i na razie to są teksty typu "grałem 30 godzin i czuję że tylko liznąłem", niby recenzje, a mają vibe wczesnej recenzji, nie są pisane na podstawie WSZYSTKIEGO. Oczywiście z całego założenia ta kolekcja nie ma ciśnienia, żeby jeden gracz robił WSZYSTKO. Pojawiają się sugestie, że pewnie nigdy nie da się podsumować UFO 50 tak jak innych gier. 

 

Przeglądając kilka, widać to w akcji. Wszystkie teksty spędzają trochę czasu na opisanie ogólnego założenia. Jeśli zaś chodzi o samo granie, wszystkie teksty zdają się pisać zupełnie o czym innym. Często recenzja w ogóle opisuje tylko 3, albo 5 gier z pięćdziesięciu.

 

 

Kurde wkurzające, że gra to niby emulator konsoli, z krzyżakiem i dwoma przyciskami, a tylko na PC. I pewnie wiele miesięcy zejdzie zanim wyjdzie na Switcha. 

Odnośnik do komentarza

Ja zagrałem niecałą godzinę ale skupiłem się na pierwszych 4. Najwięcej czasu spędziłem na auto scrollerze który jest troche jak klon Capcomowego Son-Son. Nie jest to miłośc od pierwszego wejrzenia, ale wyczuwam ze to moze być dobra kolekcja do popykania z doskoku w niektóre gierki. Kilkadziesiąt godzin minie zanim dokładnie obadam wszystko. Pewnie dobrych kilka miesięcy grania od czasu do czasu.

Odnośnik do komentarza

Pogralem ponad 5h od wczoraj, ukonczylem dwie gry, obie sa zajebiscie plytkie jak chodzi o mechniki (nawet jak na lata 80, w ktorych wedlug LORE tego projektu powstaly). Mnie to wciagnelo bo lubie takie natychmiastowe arcadowe gierki, ktore sie po prostu wlacza i pyka bez nudnego tutoriala. Zobaczymy jak bedzie dalej. Na ten moment ta niby pierwsza "wydana" chronologicznie jest zbyt toporna i nie siadla. Oczywiscie sprawdze ja dokladnie jak bede mial zajawke na tak koszmarnie trudna i lekko niedorobiona (celowo) metroidvanie (wstepnie taki gatunek sie nasuwa po odwiedzeniu 17 pokoi).

 

Postanowilem podejsc do tego tak jak chca Panowie ktorzy to wszystko zakodowali - bede sie bawil w odkrywanie jak na konsoli LX ewoluowaly gierki od tego 82 do 89 kiedy niby oficjalnie zdechla. Wiem ze te pierwsze nie maja byc tak rozbudowane jak pozniejsze - zwlaszcza ze na liscie jest i trylogia wiec pobawimy sie i w taki koncept.

 

Za 72 zl juz teraz wiem ze bylo warto. Te pierwsze gierki wciagnely mnie na te kilka godzin tak mocno ze nawet nie kusilo sprawdzic jakie sa inne. Nie googlam nawet zeby miec niespodzianke bo kreatywnosc deva moze mnie zaskoczyc na co licze.

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza

Na ten moment pocykałem parę losowych tytułów, a skupiłem się na Bushido Ball - ukończone z przyjemnością, miła wariacja na temat gier futbolowych w stylu Goal 3 z tymi magicznymi strzałami - i gram sobie głównie w Warptank, elegancka gra logiczna. Pewnie nie wszystko mi w tym zbiorze przypadnie do gustu, ale zdecydowanie dobrze wydane pieniądze.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...