Arcade Extreme

[Ukukuki 7 602]

Wydaje mi się ,że po prostu ktoś pomyślał ,że jest dalej 2004 rok a czytelnicy dalej chcą tego luźnego klimatu, cycków jaki kiedyś w czasopiśmie był. A rzeczywistość jest jednak inna, teraz prasy nie kupują dojrzewający napaleni 13 latkowie którzy będą walić konia do zdjęcia modelki w przebraniu Lary   

 

Również tą sesję uważam za duże nieporozumienie, marnowanie stron i czasu na kogoś kompletnie nie znanego i jak okazuje się mającego praktycznie zerowe doświadczenie w gierkach tylko świecącego dupą do aparatu. Dlatego też nie wsparłem tej chujowej okładki. Przy Dreamcast to był przynajmniej cosplay i kupiłem xd ale tam był też haczyk z dodatkowymi stronami. Ale i tak żałowałem więc drugi raz na gorszą wersję się nie nabiorę. 

[iluck85 3 263]

W dniu 30.09.2024 o 09:45, Perez napisał(a):

 

Z tym Shen ciężko, chociaż to by było logiczne, aby tak lecieć od najstarszych, ale Saturn, Dreamcast czy nawet Arcade pokazały, że te wydania nie robią szału. Teraz jak rozmawiamy o SNES-ie i N64 to sami widzicie jak to wygląda "nooo, może ta lepsza, a może jednak druga" - totalnie zero jakiejś zajawy  I zakładam, że sprzedażowo pewnie znowu będziemy się kręcić w okolicach 1800-2000 egz. Jak bym chętnie ładnie chronologicznie leciał, no ale żeby to było tak, że każde takie wydanie sensownie zarobi, a nie na zasadzie, że teraz przez 3 lata wydamy 10-12 numerów o starszych sprzętach, żeby każdy numer zarobił na siebie 5000 zł - to się mija z celem, bo a) specjale mają na celu też dorzucić się finansowo do całej ekstrimowej kupki hajsu, a nie być sztuką dla sztuki b) byłyby tylko czasochłonne - bo fajnie, że drukarnia zarobi, że redakcja zarobi, ale w momencie, gdy mnie taki specjal kosztuje z 50-60h (sama wysyłka 1300-1500 paczek to jest 25-30h, a jeszcze to wszystko przeglądam, jakaś logistyka etc.) to też jednak wolę mieć świadomość, że angażuję się w to, bo potem jakoś finansowo ma to znaczenie dla spółki i ja mam spokój, a nie wychodzi, że mam stawkę 10 zł/godzinę i po 3 miesiącach prac dalej kombinacja alpejska z finansami, bo zrobiliśmy projekt, który wyszedł "na zero".

 

Sorry, że tak to odzieram z tego klimatu zajawy i pasji, ale trochę tak to wygląda. Bardzo bym chciał, żeby miesięcznik zarabiał po kilkadziesiąt tysiaków miesięcznie i my wtedy na luzie sobie robimy taki projekt specjali na boku, totalnie mając w nosie, czy to kupi 500 osób czy 1500, bo nawet jak nie wypali to luz "stać nas". No ale tak nie jest  Tak że stąd takie rozkminy, w jakie tu specjale iść, aby jednak też to finansowo miało sens. Amiga wypadła całkiem OK, Arcade lepiej niż zakładaliśmy, ale jednak to właśnie poziom takiego zarabiania kilku tysiaków, teraz szukamy czegoś, co jednak ma większy potencjał, aby potem w marcu pomyśleć nad tym SNES-em czy N64, bo tam też raczej nie oczekujemy szału, ale też niektóre sprzęty zrobić wypada (Xbox też będzie, spokojnie :)). 

 

 

Sprzedaż numer specjalna jest idealnym odwzorowaniem popularności danej platformy w naszym kraju. 

Numer o N64 też się słabiej sprzeda. Jakiś mały procencik to ludzie co kupują dla wsparcia, żeby mieć komplet. 

 

W dniu 1.10.2024 o 02:24, [InSaNe] napisał(a):

Moim zdaniem nie ma sensu wydawanie numerów o PS3 w najbliższej przyszłości, bo to nie jest typowe retro. Wiele Osób gra jeszcze na sprzętach z tej generacji, wszyscy doskonale pamiętają ten okres, są remastery, mamy w posiadaniu pisma, do których można w każdej chwili zajrzeć. Jest na to za wcześnie.

 

 

Ale to nie są wydanie RETRO jak u konkurencji  To są wydania SPECJALNE Więc nie ma sensu patrzeć czy konsola miała lata świetlności 10 lat temu czy 25. 

[Mantis 1 215]

Jak dla mnie śmiało mogą wyjść numery o PS3, X360 czy Wii, a nawet Wii U, 3DS-ie lub Vicie. Kupię wszystko jak leci, więc moja opinia jest mało ważna, bo mnie jako konsumenta macie zdobytego. Prywatnie do pełni szczęścia brakuje mi jedynie numeru o Gacku. Moja ulubiona konsola.

 

 

Dodam też trzy grosze, jeśli chodzi o ostatni numer specjalny. Niestety, rozminął się on totalnie z moimi oczekiwaniami. Oczywiście chętnie poczytam w wolnej chwili i zapewne wiele nowego się dowiem. Ale mam po jego przejrzeniu dziwne poczucie, że planowana była, a liczę, że nadal jest, kontynuacja. Bo zaserwowane tam gry to były dla mnie totalne antyki. I rozumiem konieczność przedstawienia genezy tego rynku. Ale totalnie zostały olane nowsze maszyny. Brak automatów 3D. Jeśli jeden numer miał zamknąć temat, to dla mnie słabo. A jeśli wyjdzie kolejny, który to uzupełni, to spoko. Bo dla mnie Arcade kojarzy się głównie z tym, że w swoich czasach posiadały wymyślne kontrolery, generowały przepiękną grafikę i były niczym sen na jawie. Ale to może różnica pokoleń. Bo ja z tych, co jako dzieciak widywał automaty na molo w Międzyzdrojach, czy właśnie w PE gdzie pisano o kolejnych wymyślnych maszynach, czy o tym jak dana bijatyka na konsolach prezentuje się w stosunku do maszyn Arcade. Czy nawet relacji że taki Tekken 4, czy Soul Calibur 2 jest już grywalny w salonach. A w ostatnich latach znowu Hi Score Girl napalił mnie maksymalnie na gry automatowe z lat 90. W wyniku czego też zakupiłem Saturna, który posiada w swojej bibliotece wiele pięknie wykonanych bijatyk 2D prosto z automatów. I tego też mi zabrakło. Tych szczytowych osiągnięć jeśli chodzi o 2D. A więc tutaj niestety byłem rozczarowany zawartością. Ale nie skreślam numeru, bo sama treść może być bardzo wartościowa. Ale przyznam z ręką na sercu, że nie było nawet jednej recenzji, czy artykułu, który uznałem, że muszę przeczytać w pierwszej kolejności. 

 

I oczywiście rozumiem, że nie da się zrobić pisma tak by każdy był zadowolony. Ale realnie zabrakło mi maszyn z końcówki poprzedniego i początku obecnego wieku. Biorąc wszystko co wydaje PE, to pierwszy raz gdy nic z zawartości pisma mnie nie zainteresowało. Oczywiście traktujcie to jako marudzenie jednego z wielu czytelników. Żadnych też konsekwencji nie wyciągnę, bo nadal czekam na wszystko od Was i kocham niezmiennie. 

Edytowane 8 października 2024 przez Mantis

[Konsolite 632]

W dniu 18.09.2024 o 17:46, Ukukuki napisał(a):

Trochę babol, nie wiem co robi w tym zestawieniu In The Hunt. Został wydany kilka lat przed pierwszym Metal Slug. 
 

 

Swoją drogą gierka świetna, polecam gorąco! 

Pytaj Majk`a

[Konsolite 632]

W dniu 2.10.2024 o 21:02, Pix napisał(a):

Na plus:

- KOREKTA! Jaką to różnicę robi, kiedy widać, że teksty przeszły porządną korektę. Szkoda, że Saturn i Dreamcast zostały pod tym względem pokrzywdzone. Świeć panie nad ich duszą [*].

Amen...

 

W dniu 2.10.2024 o 21:02, Pix napisał(a):

Miło było zobaczyć też Konsolkę w dłuższej formie. 5 stron - czyżby rekord? W każdym razie dzięki za przybliżenie bogatej historii Metal Sluga

Drobiazg, cała przyjemność po mojej stronie
Rekordem, to chyba były materiały dla 'nielicznych" czyli wszystkie Extreme Plusy, jakie popełniłem

 

W dniu 2.10.2024 o 21:02, Pix napisał(a):

- kupon na wejście do muzeum. Niby drobiazg, ale na pewno miły i zamierzam w wolnej chwili z niego skorzystać, kiedy następnym razem zahaczę o stolicę.

Daj znać, zaliczy się piwo, Muzeum powinno już mieć licencję na obiecane crafty

[Konsolite 632]

W dniu 5.10.2024 o 22:14, Kmiot napisał(a):

Zdaję sobie sprawę, że na forum zagląda ledwie garstka autorów spośród tworzących Arcade Extreme. Często występujących w roli gościnnej, którzy dostarczyli jeden, dwa teksty do numeru (Roger, Grabarczyk, Azi, Koso, eee Soul?). Spośród obecnych na forum najbardziej wypada (i trzeba) wyróżnić Konsolite i Urala, bo obaj bardzo wyraźnie zaznaczyli swoją obecność w tym Specjalu i zostawili w nim dużą garść treściowych żetonów.

Gdyby dobór tematów/tytułów był inny to pewnie by było więcej stron, ale nie ma co gdybać. Zawsze może być kolejny, mało tych automatów powstało ?

 

W dniu 5.10.2024 o 22:14, Kmiot napisał(a):

Tekst o serii Metal Slug mógłby być gwiazdą pisma, gdyby nie fakt, że… to ten sam artykuł, który miałem już okazję czytać przy okazji PE Extra #284. Oczywiście jest wystarczająco dobry, by wciąż się bronił (bo nie miał prawa się zestarzeć), poza tym tamten Extra mieli okazję czytać wyłącznie Patroni, więc nie dotarł do szerokiej publiczności. Teraz wreszcie będzie miał okazję w najbardziej adekwatnym miejscu, czyli piśmie o automatach.

Oj tam, oj tam
Trochę został wzbogacony, żeby było śmiesznej to mobilkowy/PeCetowy MS wyszedł niedługo po oddaniu tekstu, więc...

Zresztą jak sam zauważyłeś, teraz jest dostępny dla wszystkich nabywców wydania.
 

W dniu 5.10.2024 o 22:14, Kmiot napisał(a):

Ale drobny niesmak pozostał, he he.

Wszamaj snickersa

[Pix 1 160]

3 godziny temu, Konsolite napisał(a):

Drobiazg, cała przyjemność po mojej stronie
Rekordem, to chyba były materiały dla 'nielicznych" czyli wszystkie Extreme Plusy, jakie popełniłem

Bez obrazy dla Zabłockiego, ale szkoda, że już ich nie popełniasz, bo za Twoich czasów Plusy prezentowały wyższy poziom 

[Konsolite 632]

14 godzin temu, Pix napisał(a):

Bez obrazy dla Zabłockiego, ale szkoda, że już ich nie popełniasz, bo za Twoich czasów Plusy prezentowały wyższy poziom 

Możliwe że zrobię jakiś jeszcze;) ,(nie)stety 'problemem' Extreme plus było/jest że nie licząc pdf`a to były materiały dla wybranych. Brak koloru jest do przeżycia, choć niektóre materiały traciły na tym sporo traciły.
Pogadam z Rogerem, może na zmianę czy coś? Tymczasem wracam do pisania i planowania materiału na 4strony, w zasadzie kilku, gdyż mam więcej czas i chęci obecnie

[Kmiot 14 244]

Darek, daj spokój, Roger nigdy się nie zgodzi na cztery strony dla Guilty Gear.

On w ogóle wie, że piszesz?

[Konsolite 632]

1 godzinę temu, Kmiot napisał(a):

Darek, daj spokój, Roger nigdy się nie zgodzi na cztery strony dla Guilty Gear.

On w ogóle wie, że piszesz?

4 nie, ale 6 to już inna bajka
Nie wiem czy wie, ważne że Perez wie i płaci

[Perez 2 220]

Ciekawostka wprost z Allegro... Rano widzę maila, że usunięto aukcje z Arcade Extreme z info "Zgodnie z regulaminem (załącznik nr 2, atykuł 1, punkt 1.2) przedmioty o charakterze erotycznym i inne przeznaczone wyłącznie dla osób dorosłych muszą być umieszczane w kategorii Erotyka". 

 

I rozkmina, o co chodzi, a cały problem wziął się stąd, że w opisie produktu było to jedno zdanie wśród listy artykułów: "Zręcznościowe igraszki - gry o zabarwieniu erotycznym na automatach"  

[K.Adamus 719]

Ej, jak mamy zmieniać branżę to dawaj znać wcześniej, po zimie trochę rzeźba straciła na ostrości.

[Perez 2 220]

9 godzin temu, K.Adamus napisał(a):

Ej, jak mamy zmieniać branżę to dawaj znać wcześniej, po zimie trochę rzeźba straciła na ostrości.

 

Już od razu na modela się pcha... Damy Cię do "opowiadania erotyczne"

[łom 2 188]

13 godzin temu, Perez napisał(a):

Ciekawostka wprost z Allegro... Rano widzę maila, że usunięto aukcje z Arcade Extreme z info "Zgodnie z regulaminem (załącznik nr 2, atykuł 1, punkt 1.2) przedmioty o charakterze erotycznym i inne przeznaczone wyłącznie dla osób dorosłych muszą być umieszczane w kategorii Erotyka". 

 

I rozkmina, o co chodzi, a cały problem wziął się stąd, że w opisie produktu było to jedno zdanie wśród listy artykułów: "Zręcznościowe igraszki - gry o zabarwieniu erotycznym na automatach"  

Ściera wiedział co się święci tylko pomylił się o 90 numerów xd

Spoiler

 

[grzybiarz 10 443]

Fajny klimacik gamecube, ps2 i xboxa 

[Danny85 5]

I co Zrobicie Perez? Wróci arcade extreme do sprzedaży czy sądzicie się z allegro?

[Perez 2 220]

7 godzin temu, Danny85 napisał(a):

I co Zrobicie Perez? Wróci arcade extreme do sprzedaży czy sądzicie się z allegro?

Już wróciło  To była tylko kwestia usunięcia z opisu tego jednego zdania. 

[SlimShady 3 551]

Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal.

[kotlet_schabowy 2 839]

Swoją drogą byłem niedawno w Krakowskim Muzeum Arcade, o którym piszecie w specialu i nawet dorzuciliście zniżkę na wstęp, niestety nie łączy się ona z innymi promocjami, a że "normalne" ceny są z kosmosu, to i tak warto się tam wybrać tylko w jakieś tańsze dni. We wtorki chociażby wejściówki są za połowę ceny, cały dzień wychodzi 45 zł i jest to jedyna sensowna wg mnie opcja "zwiedzania" tego przybytku, bo nie wyobrażam sobie, co można zrobić w godzinę w miejscu, gdzie dostępnych jest lekką ręką ponad 100 maszyn.

 

No w każdym razie polecam wizytę (czy to w Krk, czy w stolicy) każdemu, kto jeszcze nie był, bo mimo, że temat stricte arcade nigdy nie był mi jakoś specjalnie bliski, tak pewne maszyny naprawdę robią wrażenie kreatywnością, z jaką podeszli do zabawy projektanci. Miałem okazję pobawić się sprzętami, o których do tej pory mogłem sobie co najwyżej poczytać w jakichś relacjach w magazynach growych (takie Silent Scope chociażby, swoją drogą świetna rzecz), ale też zagrać/zobaczyć sporo klasyków, które znam z konwersji na konsole, a w wersji arcade są często lepszymi/odmiennymi wersjami (taki Tekken Tag Tournament w porównaniu do wersji z PS2 to wizualnie zupełnie inna gra, właściwie na poziomie Tekkena 3, z drugiej strony różne Mortale czy Soul Edge prezentują się dużo lepiej, niż na sprzętach domowych). Największy fun miałem z "symulatorami": wyścigi z kierownicą i resztą osprzętu, motocykle czy w końcu jeden z moich osobistych hitów tej wizyty, który w trakcie zabawy momentalnie wrzucił mi banana na gębę, czyli PropCycle:

 

 

 

Pedałujemy, żeby utrzymać się w locie i wychylamy kierownicę, żeby sterować, wszystko to z dodatkiem zwiększającego IMMERSJĘ wiejącego w nas "wiatru". 

 

Poza tym fajnie się sprawdzało wszelkie zabawki z light-gunami (pokroju House of The Dead) czy gry muzyczne (spoko się gra na perkusji), ale do niektórych sprzętów, mimo dosyć małej frekwencji na początku tygodnia, i tak nie zdołałem się "dopchać". Ogólnie do paru spraw logistyczno-organizacyjnych można się przyczepić, ot choćby brak szatni (ciuchy wiszą sobie w ogólnodostępnym miejscu blisko wejścia), niezbyt przyjemne usytuowanie części maszyn przy kiblach, z których dolatują intensywne zapachy odświeżaczy (nie pomaga to, że ludziska nie potrafią zamknąć za sobą drzwi) czy ogólna ciasnota (przemieszczając się między rzędami maszyn ledwo można minąć grających czy innych "spacerowiczów"). No i problem, który jest w takich miejscach raczej naturalny, czyli niedziałające/nie do końca sprawne automaty, no ale zakładam, że właściciele ogarniają takie sprawy w miarę na bieżąco. 

 

Tak czy siak, odkładając na chwilę wątek cen: wspaniałe wrażenia, czułem się jak przysłowiowy dzieciak w sklepie z zabawkami i jedna, parogodzinna wizyta to zdecydowanie za mało, więc zamierzam jeszcze wrócić.

 

 

Edytowane 23 godziny temu przez kotlet_schabowy