Skocz do zawartości

PSX EXTREME 325


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@A_Bogush kapitalna robota i wielkie dzięki, że chciało Ci się tyle nad tym siedzieć :) Bardzo konkretne uwagi, ja od razu to podrzucam grafikowi, bo o ile część tematów do dyskusji, o tyle np. z tymi X w logo no to ewidentnie tu coś nie zagrało. 

Opublikowano

Dzięki za przypomnienie historii pana Riddicka. W sumie zbliża się premiera nowej części w kinach (2025/2026), to niedługo chyba sobie przypomnę filmową sagę. Może nawet i grę.

Opublikowano
3 godziny temu, KubaPL napisał(a):

Dzięki za przypomnienie historii pana Riddicka. W sumie zbliża się premiera nowej części w kinach (2025/2026), to niedługo chyba sobie przypomnę filmową sagę. Może nawet i grę.

Uprzejmie proszę, aczkolwiek nie do końca sam, jako autor jestem zadowolony z siebie bo uważam, że mogłem znacznie lepiej ten tekst poprowadzić. Nie mniej... Cieszę się, że tekst Ci podszedł i skłonił do odświeżenia :)

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Kmiot napisał(a):

I wczoraj wybierając film na wieczór właściwie to wahałem się między Piłą a Pitch Black. Póki co wybrałem ten pierwszy, ale Riddicka i tak zamierzam odświeżyć sobie w całości (w przeciwieństwie do wszystkich Pił)

Po pierwsze niezmiernie miło, że artykuł zachęca kogoś do odświeżenia jakiegoś filmu czy gry :) po drugie... absolutnie nigdy nie odświeżaj wszystkich Pił. Po to to robiłem, żebyś ty nie musial.

 

Godzinę temu, Kmiot napisał(a):

Fahrenheita (nikt mi nie wmówi, że nie był ważną dla Cage’a grą). Gdzie

Oj była, była. I ważna dla Cage'a, i ważna dla branży, a i ważna dla mnie. Świetny tytuł, klimatyczny jak mało co. Ten początek...

 

Na obronę kolegi dodam tylko, że takie biograficzne wycinki bardzo ciężko się komponuje. Materiał na książkę... Pisałem kiedyś kilka stron o Piotrusiu Klamczuszku i selekcja informacji byla koszmarem

 

Godzinę temu, Kmiot napisał(a):

Pneumata; Harry Potter: Quidditch Champions. Ech, teraz w każdej recenzji Adamusa będę szukał kulinarnych porównań i przy okazji robił się głodny

 

Te będą się czasami pojawiac, bo gotować lubię i nieskromnie powiem potrafię całkiem nieźle. Nawet w niewydrukowanym jeszcze HP coś o tym wspominam XD ale i tak z dziesięć leveli mi brakuje do maczeta-mana Muttiego.

Godzinę temu, Kmiot napisał(a):

Adamus ile Ty masz rodzeństwa, że tak hurtowo lecą ze związkami małżeńskimi?

Tylko brata i siostrę. Kumulacja. Jeszcze w maju komunia chrzesniaka żony, więc tak sobie tłukę te materiały na 6 str żeby na chleb zostało po tych wszystkich kopertach XD

 

Godzinę temu, Kmiot napisał(a):

pozostaje mi chyba przyjąć te miłe słowa i ogrzewać się nimi przez kolejne lata, jak ten pies z mema

Grzej się, grzej. Adam napisał co wszyscy myślą :)

 

Jak zawsze dzięki wielkie za recenzję.

 

Można się rozejść ;P

Edytowane przez K.Adamus
  • Lubię! 3
Opublikowano

@A_Bogush Kolego, bardzo Ci dziękuję za profesjonalny opis. Ciężko powiedzieć Perezowi, że coś jest brzydkie, wiedząc że rani się go w ten sposób i jednocześnie naraża siebie samego na złą opinię pieniacza. Twoja rzetelna analiza, łącznie z robieniem screenów, coś wspaniałego. I zauważyłeś rzeczy, na które ja nie zwróciłem uwagi, jak to z logiem. Musiałeś ze trzy godziny spędzić nad treścią i badaniem tematu, ale miejmy nadzieję, że zostanie to nam nagrodzone. A największe pochwały, że nie bałeś się chwalić CD-Action za dobrze zrobioną robotę, bo mnie już tu nazwali koniem trojańskim konkurencji. A ich tu niektórzy bardzo nienawidzą z idealistycznych pobudek. Liczyłem, że czytelnicy odniosą się do oprawy i podkreślą co źle wygląda, ale Ty wgniotłeś w fotel swoim podsumowaniem. Twój post to post miesiąca, aż szkoda że nie dają za takie treści jakiś nagród w stylu 3 miesiące PS+. Masz za to naszą niemałą wdzięczność. 

  • Plusik 2
  • Lubię! 2
Opublikowano

Generalnie numer pod względem interesujących mnie tematów znacznie słabszy niż poprzednie. Gdzie jakiś dłuższy tekst Piechoty? Temat numeru SH2 potraktowany trochę po macoszemu. No i za dużo Grabarczyka. Niestety nie po to kupuję pismo drukowane by czytać na papierze PPE :(. Najgorsze jest to że zawsze są to teksty na tematy które mnie grzeją, a są tak napisane, że po kilku zdaniach mam dosyć… nawet merytoryka czasem kuleje, mam wrażenie, że teksty są pisane z pamięci bez ponownego riserczu. No nie wierzę, że nikt w redakcji a chociaż naczelny nie czuje że to mocno odstaje od ogólnego poziomu magazynu.

Opublikowano
10 godzin temu, Kmiot napisał(a):

Perez wybrałeś już platformę, na którą chcesz tego Farminga?!

PS znowu będzie na okładce?

 

Już darujmy tego Farminga - po prostu do końca życia będziesz te recenzje robił i już ;)

Na okładce w listopadzie co innego niż Farming. 

Opublikowano
6 godzin temu, Adolfo napisał(a):

Ciężko powiedzieć Perezowi, że coś jest brzydkie, wiedząc że rani się go w ten sposób i jednocześnie naraża siebie samego na złą opinię pieniacza.

 

Ja z tym problemu nie mam żadnego (zwłaszcza że bardziej tyczy się to grafika :D) Wszelkie konstruktywne uwagi w każdym zakresie są mile widziane - czy to layoutu, treści, prenumerat itd. Oczywiście, co podkreślam, to często tematy do dyskusji, bo to nie działa tak, że ktoś rzuci uwagę i my już coś zmieniamy (zwłaszcza że czasami ktoś inny powie odwrotnie vide np. temat papieru), ale często jest tak, że temat jest omawiany i decydujemy co z tym dalej. Tak że piszcie, nikt tu się nie obraża. Taki feedback jest bezcenny, bo przecież PE jest dla Was, ja sobie nie będę drukował kilkunastu tysięcy, żeby trzymać je w garażu :). 

  • Plusik 2
Opublikowano
11 godzin temu, Kmiot napisał(a):

Danny Glover gra tam jednego z najbardziej nieudolnych policjantów w historii kina. Ani zbyt bystry, strzelać nie umie, bić się tym bardziej. Jak z jakiejś parodii.

W sumie nie pamiętam czy to pisałem, ale chyba nie z powodu braku miejsca a fajnie wpasowuje się w to co zauważyłeś...

 

Otóż w scenie gdzie Glover siedzi w pokoju z wycinkami gazet co ma obrazować jego obsesję, to tak naprawdę te gazety to jakiś randomowy shit pozbieramy na szybko, bo budżet. Fajnie współgra to z wizją typa, który absolutnie nie ma pojęcia co robi XD

  • Haha 2
Opublikowano

Dziękuję za opinię, mistrzu Kmiocie. Tak jak pisałem przed miesiącem. Będzie prościej. 

 

Co do Stardew Valley, historia twórcy to materiał na oddzielny tekst, bo działo się w niej dużo (w pewnym momencie facet żył z pensji narzeczonej, a po zarobieniu milionów i tak jeździł dalej tym samym, leciwym autkiem). Starałem się wyłowić takie mniej znane przypadki i naświetlić ich historię.

  • Plusik 1
Opublikowano
21 godzin temu, Kmiot napisał(a):

Chyba nie przekroczyłem dedlajnu, skoro żadnego nie miałem? 

To tak jak Ja ;)

 

21 godzin temu, Kmiot napisał(a):

Hyde Park.

Konsolite się odgraża, że w przyszłym numerze napisze gdzie był (w Japonii) i co robił (w tej Japonii). Przygotujcie się na dużo robotów, anime i spożywania alkoholu.

Ejj, bez spoierów :)
Nie tylko przyszłym, będzie czym zapychać przez kilka numerów ;)

 

 

21 godzin temu, Kmiot napisał(a):

Recenzje. 

Astro Bot. Świetna, ale po Adamie nie oczekiwałem niczego mniej. Bije z niej tęsknota za takimi jakościowymi “trójwymiarówkami platformowymi” (pozdro dla kumatych). Nie zgodzę się jedynie co do poziomów wyzwaniowych, bo dla mnie były świetnym urozmaiceniem, umiejętnie przy tym wyważonym. Zarówno pod względem ilości, jak i trudności. No i co najważniejsze: to przecież jeszcze nie koniec i będą dodatki, choć w tej chwili trudno powiedzieć ile i w jakiej jakości. Bardzo bym chciał, aby Astro się sprzedał, bo jeśli on nie zbawi gatunku, to zostanie nam tylko Mario i długo, długo nic. Czy ocena sprawiedliwa? Jak najbardziej, choć 3 groszowe 8- od Konsolite też od biedy można wybronić, szczególnie jeśli spojrzeć co ta ocena oznacza w legendzie (podpowiem: gra bardzo dobra) i wydźwięk tych kilku zdań Darka. Krzywdy nie zrobił.
Dla mnie największym problemem nowego Astro Bota jest recykling patentów i pomysłów, ale nie tych “odgapionych” od Nintendo, a tych zaprezentowanych już w poprzednich grach cyklu (Astro’s Playroom i Rescue Mission na PSVR). Mechaniki, pomysły na poziomy, bossowie, nawet muzyka - wiele z tych atrakcji już posmakowaliśmy, więc nowy Astro całościowo nie jest aż tak świeży. Ale ta gra to czysta frajda z biegania hipkiem w gatunku, który obecnie nie jest zbyt tłumnie reprezentowany. Dlatego spokojnie może sobie istnieć obok takiego Mario i żadnemu z nich nie będzie na tym rynku za ciasno. Nintendo to weterani platformówek, a Mario to ich oczko w głowie, na które stawiają z pełnym przekonaniem i zaangażowaniem. Wiedzą, że musi być absolutnie dopieszczony. Ile lat już powstaje nowy Marian 3D? Siedem? Osiem? Dla Sony Astro to nie ta klasa, to projekt poboczny, nintendowe Princess Peach. Team Asobi musiało sobie radzić, na wiele nowych idei nie było pewnie czasu i zasobów. A jednak zrobili w cztery lata takie dopieszczone coś. A gdyby dostali pełne zaufanie, siedem/osiem swobodnych lat, okazję na rozwinięcie movementu Astro? To się nie zdarzy, ale powyobrażać sobie możemy.

Jeśli ktoś nie obczaił darmowego Playroom i reszty, oraz nie grał w platformówki to może być i 9, jednak ja swojego 8/10 będę bronić, mimo iż bawiłem się wyśmienicie to nie jest to 9tka.
Zresztą od dłuższego czasu oceny są zawyżone, z tych 10 możliwych not, to mało kiedy kto wystawia je poprawnie z tym co mamy w opisie. 

 

 

21 godzin temu, Kmiot napisał(a):

Marvel vs Capcom. W minusach “brak wersji na Xboksy”? A w liście konsol są wyszczególnione najwyraźniej na wyrost. Widzę, że ma być na Xboksach, ale dopiero w 2025. Pytanie, czy jest sens tego typu rzeczy wymieniać w minusach gry. W Astrobocie/SH2 taki minus wyglądałby jeszcze bardziej bez sensu.

Kiedy mamy kolekcję, mającą na celu "archiwizację" to mimo wszystko, powinna być dostępna na wszystkich platformach w dniu premiery. W przypadku Astro/SH2 to było by absurdem, tak jak w przypadku TLOU2 wpisać w minusach że brak wersji na Xboxa czy switcha.

 

 

21 godzin temu, Kmiot napisał(a):

Gundam Breaker 4. W oceniaczce: “Wirtualne składanie i niszczenie modeli, na które poświęcicie więcej czasu, niż się Wam wydaje”. Nice try. Ale mi się wydaje, że nie poświęcę ani minuty, hehe.

Wydaje Ci się ;)
Jak się wciągniesz, to nie będziesz miał czasu na pisanie recenzji numeru ;)

 

21 godzin temu, Kmiot napisał(a):

Od kilku miesięcy najłatwiej się znęcać nad Extreme Plus. Te materiały jakościowo wyraźnie odstają od reszty publicystyki. Ten obecny to chwilami prezentuje się wręcz jak stworzony przez bota AI i tak naprawdę nie zawiera w sobie nic wartościowego.

Czy to subtelna tęsknota za...

 

 

21 godzin temu, Kmiot napisał(a):

BAKA. No dobra, sam tego chciałem. Prosiłem o polecenie czegoś z Amazon Prime (bo tylko to mam jeszcze opłacone, skoro pobrali na rok z góry) i Darek polecił. Teraz będę musiał obejrzeć, albo przynajmniej spróbować. Będę miał nauczkę na przyszłość, by nie prosić więcej. Ale wciąż dojrzewam do seansu, bo umówmy się - trzeba mieć odwagę.

Nokotan zaprasza z otwartymi ramionami, nie ma się czego bać ;)

Episode 5 - My Deer Friend Nokotan - Anime News Network

 

 

21 godzin temu, Kmiot napisał(a):

Uf, dobra, bo chyba mnie trochę poniosło momentami, więc najwyższa pora kończyć, bo kto to widział. 

Do następnego i kocham Was.

Nokotan kocha Ciebie ;)
 

  • Plusik 2
Opublikowano
W dniu 17.10.2024 o 20:28, Pix napisał(a):

Skończyłem właśnie SH2 (zgadzam się w 100 procentach z recką Komodo) i w creditsach rzuciło mi się w oczy znajome nazwisko. Gratulacje dla @Kali za dorzucenie swojej cegiełki do tego świetnego rimejku!

Screenshot_20241017_202641_YouTube.jpg


ależ dziękuję bardzo;). To nie pierwszy raz w Creditsach, by wspomnieć chociażby o obu częściach Dying Light, czy Cyberpunk 2077 - ale ten remake Silent Hill 2 napawa dumą;). I jest z ch^&j straszny, boję się go nawet w tak podeszłym wieku;)

 

  • Plusik 4
  • Lubię! 1
  • Haha 1
Opublikowano

Kmiot jak zwykle dorzuca swoje obszerne DLC do materiału, który sprawia, że każdy numer PE jest bardziej kompletny. Chyba zacznę drukować te recki i przeklejać na konkretne numery, bo to aż szkoda trzymać jedynie w internecie, jak jest to część każdego numeru od jakiegoś czasu.

 

Dodam tylko, że Piły to mozna obejrzeć trzy pierwsze, bo później robi się z tego telenowela i jedyną rzeczą, która trzyma widza to coraz to dziwniejsze sceny krojenia ludzi - co nie powinno być głównym założeniem filmu.

 

Co do CDA to ja również zrobie coming out, że podoba mi się ich design oraz niektóre recki/felietony są na prawdę dobre. 

Ale niesmak oczywiście jest po ostatnich wydarzeniach z ich szyldu i nie chciałbym by zrobił się z tego kolejny serwis typu GAMERANT, gdzie ludzie piszą co im ślina na język przyniesie, bo stoi za nimi potężne korpo, które ma w poważaniu czy gazeta się sprzeda czy nie, bo główne źródło dochodu pochodzi z innej franczyzny. A wszystko na to wskazuje, że tak się może to skończyć.

  • Minusik 1
Opublikowano

W CDA pracują naprawdę dobrzy, kompetentni dziennikarze. Dobrze się ich czyta, słucha (lubię ich podcasty). dwóch nas na rynku zostało, trza się wspierać, nie kopać po kostkach. No i z całą moją miłością dla Romana, którego - bez ironii - ułańską fantazje w kwestii grafiki uwielbiam (choć czasami nie rozumiem XD) to layout CDA potrafi zachwycić.

 

Wydaje mi się że chłopaki na tyle długo siedzą w temacie i na tyle cenią sobie swój fach, że nie będzie się dało im czegoś narzucić. Zresztą każdy ma swoje poglądy, póki jakość artykułów się broni, to whatever :) Póki co pismo widzę poziom trzyma.

 

A co do Piły, to tak i nie. Pierwsze 3 części są najlepsze, ale i potem potrafią się trafić jakieś dziwne skoki formy jak np ostatnia część. Poza tym plusem brania się za łeb z jakimś tematem jest to, że możesz czerpać przyjemność z seansu z zupełnie innych powodów niż gdybys po prostu oglądał film - mi oglądanie ciągiem tego pojebanego melodramatu sprawiło jakąś masochistyczną frajdę. Miejscami te wszystkie zawijasy w relacjach powracających bohaterów i niemożebnie głupie flashbacki flashbackow były ciekawsze, niż same pułapki :) No ale ja lubię Leprechauna, więc...

  • Plusik 1
Opublikowano

 

11 minut temu, K.Adamus napisał(a):

Wydaje mi się że chłopaki na tyle długo siedzą w temacie

Dziewczyny tez pisza w cda. Zaraz Roger znow bedzie sie musial tlumaczyc ;/.

Opublikowano

Może niektórym się wciąż wydaje, że Papkin = CDA.

On od kilku lat pojawia się tam sporadycznie i czysto gościnnie, więc nie ma wiele sensu łączenie go z czasopismem.

 

Innym faktem jest, że doświadczeni redaktorzy rzeczywiście się tam wykruszają (już się wykruszyli?), w ich miejsce są nowi i jak ktoś po dłuższej przerwie kupi numer to będzie sobie zadawał pytanie: kim są ci autorzy? Nawet naczelny się tam zmienia już drugi raz w przeciągu kilku numerów.

 

Layout mają bardzo ładny i ambitny, widać że ktoś na tym siedzi, dobiera ramki, kolory, ozdobniki. 

Treściowo bywa różnie, jak wszędzie, ale są tam autorzy gwarantujący jakość, choć o ile PE czytam całe, to CDA raczej tylko wybiórczo i tylko to, co mnie interesuje.

 

Nie mam też wrażenia, żeby mi tam na siłę wpychano jakiekolwiek poglądy, no ale ja czytam tylko kwartalnik, może w innych miejscach (strona/YT) dzieją się rzeczy niestworzone, nie wiem. 

W piśmie zdarzają się głupie uwagi czy fragmenty, ale prychnę i przewracam stronę. 

 

Można z różnych powodów nie czytać CDA, ale urządzanie jakiejś krucjaty z gatunku "czytasz CDA, nie idę z tobą do łóżka" to trochę za dużo. 

 

Jedni na porannym sraniu oglądają na YT pranie dywanów (bardzo wciągające i satysfakcjonujące, polecam), inni wolą poczytać gazetkę o grach i branży, a że czasopism wiele do wyboru nie ma, to bierze się co jest.

  • Plusik 1
Opublikowano

Papken to tam wiadomo, że to już prehistoria, ale chyba to wziołum grałum dalej tam jest? Także no, ten. Dzięki, ale nie, dzięki.

 

Identyfikuję się jako osoba zbyt mało postępowa na lekturę CD-Action.

  • Plusik 1
Opublikowano

Wolałbym 50 stron z gruchą, że gracze są wściekli i bardzo ciekawi niż przyłożyć rękę do idiokracji w czasie rzeczywistym. Ktoś powie, że to tylko jedna, czy dwie strony, a ja powiem, że i tak o 1-2 za dużo.

Uważaj siebie za kogo chcesz, ale mnie w to nie mieszaj jako czytelnika. Mam czuć przyjemność podczas lektury, a nie się dostosowywać do twoich problemów. Żeby nie było, to samo się tyczy choćby NR-geeka, który potrafi do speciali wyrzygać jakiś dziwny strumień świadomości bez składu i ładu, w dodatku naszpikowany błędami.

Taki Tymon Smektała, kiedyś raper, teraz ważna osoba w Techlandzie, jak nie potrafił wymienić literki R jak nasz wielki wódz, to tak układał teksty, żeby tego R nie było wcale. Myślicie, że robił, to dla siebie, czy dla słuchaczy? No właśnie.

  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...