Okie from Muskogee 2 850 Opublikowano czwartek o 18:08 Udostępnij Opublikowano czwartek o 18:08 Gry, h(k)? Pkultura? Cytuj Odnośnik do komentarza
Plugawy 3 661 Opublikowano czwartek o 19:30 Udostępnij Opublikowano czwartek o 19:30 Średnia okładka, można było to zrobić lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 287 Opublikowano czwartek o 20:04 Udostępnij Opublikowano czwartek o 20:04 Do zapowiedzi przed swietem zmarlych lepiej pasowalaby okladka z xboxem. 2 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Nomen dubium 7 Opublikowano czwartek o 20:08 Udostępnij Opublikowano czwartek o 20:08 9 godzin temu, Perez napisał(a): w dziale recenzji czeka na Was blisko 50 gier I tak kuźwa, moi drodzy, trzymajcie - solą magazynów o grach od zawsze były recki (i to one zawsze je sprzedawały, plus oczywiście pełniaki i dema na płytach) nigdy publicystyka. Ta druga jest dobra ale wyłącznie w charakterze dodatku, nie jako rdzeń pisma; jeśli ktoś się nie zgadza to proszę mi przypomnieć chociaż jeden stawiający na publicystykę (a nie recenzje i płyty) periodyk o grach, który odniósł sprzedażowy sukces (niekoniecznie polski, może być zagraniczny). 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
sph! 831 Opublikowano czwartek o 20:21 Udostępnij Opublikowano czwartek o 20:21 Ale jak robią publicystykę, to mogą pieprzyć o byle czym i nie muszą grać w gry. Cały czas pamiętam ten numer, gdzie na ponad 100 stron recenzje zajmowały 11. Cytuj Odnośnik do komentarza
LeifErikson 1 104 Opublikowano czwartek o 20:30 Udostępnij Opublikowano czwartek o 20:30 Lubię numery z konsolą na okładce, bo jakoś kojarzą mi się z fajnymi czasami, kiedy pojawiał się nowy sprzęt. Ten akurat mnie zupełnie nie grzeje, ale cover wygląda zacnie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Ukukuki 6 894 Opublikowano piątek o 08:02 Udostępnij Opublikowano piątek o 08:02 11 godzin temu, Nomen dubium napisał(a): I tak kuźwa, moi drodzy, trzymajcie - solą magazynów o grach od zawsze były recki (i to one zawsze je sprzedawały, plus oczywiście pełniaki i dema na płytach) nigdy publicystyka. Ta druga jest dobra ale wyłącznie w charakterze dodatku, nie jako rdzeń pisma; jeśli ktoś się nie zgadza to proszę mi przypomnieć chociaż jeden stawiający na publicystykę (a nie recenzje i płyty) periodyk o grach, który odniósł sprzedażowy sukces (niekoniecznie polski, może być zagraniczny). Chyba już nie ma żadnego czasopisma na rynku co stawia głównie na recenzje. Retro od CDA ma podobny nakład co PSXE a nie ma tam żadnej recenzji. Z takich słynnych to Famitsu nie kładzie nacisku na recenzje. Cytuj Odnośnik do komentarza
aux 3 784 Opublikowano piątek o 11:05 Udostępnij Opublikowano piątek o 11:05 Okładka smutna jak obecna generacja, cztery lata temu to PS5 na niebieskim tle prezentowało się lepiej. Numer widzę jak zwykle tłusty, Hardcore przeczytam jako pierwszy, później kilka recek które mnie interesują. A i tak jak zwykle zacznę lekture gazetki od regionu DVD Panie prezesie, kalendarz gracza będzie w grudniu czy na początku stycznia? Cytuj Odnośnik do komentarza
Perez 1 691 Opublikowano piątek o 11:45 Autor Udostępnij Opublikowano piątek o 11:45 39 minut temu, aux napisał(a): Okładka smutna jak obecna generacja, cztery lata temu to PS5 na niebieskim tle prezentowało się lepiej. Numer widzę jak zwykle tłusty, Hardcore przeczytam jako pierwszy, później kilka recek które mnie interesują. A i tak jak zwykle zacznę lekture gazetki od regionu DVD Panie prezesie, kalendarz gracza będzie w grudniu czy na początku stycznia? Na styczeń planujemy, a że numer styczniowy wyjdzie jakoś 2-3 stycznia, to idealnie na start nowego roku 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Ukukuki 6 894 Opublikowano sobota o 08:07 Udostępnij Opublikowano sobota o 08:07 W dniu 31.10.2024 o 11:58, Perez napisał(a): Retrocenzja – Sonic the Hedgehog Teraz dopiero zauważyłem, może być ciekawie. O ile uwielbiam Mega Drive, mam ogromny sentyment bo obok Pegasusa to na tej konsoli się wychowywałem. Tak fenomenu jeża nie rozumiem. Pewnie, bardzo dobra platformówka w którą lubię pograć ale nie jest to dla mnie ponadczasowy hit i marka która powinna żyć do dzisiaj? Napisałbym ,że to co zrobił Tom Kalinske to fenomen o którym będą powstawać książki ale w sumie już powstają. Gość ma niesamowity talent, szkoda ,że przy Saturnie nie był osobą decyzyjną. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Nomen dubium 7 Opublikowano niedziela o 12:39 Udostępnij Opublikowano niedziela o 12:39 W dniu 31.10.2024 o 21:21, sph! napisał(a): Ale jak robią publicystykę, to mogą pieprzyć o byle czym i nie muszą grać w gry. Cały czas pamiętam ten numer, gdzie na ponad 100 stron recenzje zajmowały 11. W dniu 1.11.2024 o 09:02, Ukukuki napisał(a): Chyba już nie ma żadnego czasopisma na rynku co stawia głównie na recenzje. No i to jest właśnie największa zmora współczesnego dziennikarstwa growego; jak na mój gust, stopniowe odchodzenie od recenzji na rzecz publicystyki w prasie o grach to zwyczajnie przejaw coraz mniejszej chęci wysilania się dziennikarzy gamingowych (wszak łatwiej lać wodę na jakieś wydumane tematy w stylu "w jaki sposób wyniki wyborów prezydenckich odbiły się na psychice producentów gier z którejś tam firmy i jakie ma to odzwierciedlenie w ich twórczości", zamiast wycisnąć 100% w jakiejś grze zaglądając do każdego kąta i później rzetelnie ją zrecenzować) co jest z kolei wynikiem coraz słabszej sprzedaży czasopism - mało komu chce się po prostu starać, jeżeli podjęte wysiłki nie owocują sowitym wynagrodzeniem. W dniu 1.11.2024 o 09:02, Ukukuki napisał(a): Retro od CDA ma podobny nakład co PSXE a nie ma tam żadnej recenzji. Tym co sprzedaje wszelkie treści o starszych grach jest moim zdaniem głównie nostalgia, zatem w przypadku retro wspominek o tytułach z poprzednich generacji to już niezależnie od tego, czy będą miały one formę recenzji czy publicystyki, autorzy tych tekstów zarobią po prostu na sentymencie graczy. Poza tym, tego typu publicystyka (ściśle dotycząca gier samych w sobie, a nie jakichś okołogrowych pierdół) akurat jest nieszkodliwa a wręcz wartościowa, w przeciwieństwie do jakichś wodolejskich zapychaczy stron typu "czy twórca horroru takiego a takiego mógł uczestniczyć za młodu w czarnych mszach", które marnotrawią tylko cenny papier i pieniądze czytelników. W dniu 1.11.2024 o 09:02, Ukukuki napisał(a): Z takich słynnych to Famitsu nie kładzie nacisku na recenzje. Pytanie tylko, czy zwiększyło im to obroty czy wręcz przeciwnie, bo dawniej chyba kładli? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Adolfo 23 Opublikowano niedziela o 13:42 Udostępnij Opublikowano niedziela o 13:42 @A_Bogush Twoje opinie na temat szaty graficznej są bezcenne. Wal śmiało co widzisz, umiesz to profesjonalnie opisać. Nie przejmuj się, że porównują Cię do Gmocha, Twoje opinie mają znaczenie. Widzę przykładowe strony i już jest trochę lepiej. Osobiście bym usunął te dziwne paintowe kwadraciki w rogach magazynu. Pewnie napiszesz coś więcej w tym kierunku. W ogóle ten cały kryzys graficzny nie zaczął się parę numerów wstecz. To już wybijało za czasów Łopusza. Już wtedy trza było poruszać temat, że ten dziwny minimalistyczny styl to nie jest właściwa droga. A teraz nowy wydawca, więc magazyn wchodzi na nowy poziom, właśnie dzięki takim opiniom jak Twoja. Oby Sony dużo dało $ za PS5 PRO na okładce, bo promować takie szkaradztwo to grzech. Poziom tekstów jak zawsze podniesie poziom magazynu, ale Sony wciskając na okładkę takie coś nie pomaga nam ani sprzedażowo, ani PRowo. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Pix 905 Opublikowano niedziela o 19:55 Udostępnij Opublikowano niedziela o 19:55 7 godzin temu, Nomen dubium napisał(a): No i to jest właśnie największa zmora współczesnego dziennikarstwa growego; jak na mój gust, stopniowe odchodzenie od recenzji na rzecz publicystyki w prasie o grach to zwyczajnie przejaw coraz mniejszej chęci wysilania się dziennikarzy gamingowych (wszak łatwiej lać wodę na jakieś wydumane tematy w stylu "w jaki sposób wyniki wyborów prezydenckich odbiły się na psychice producentów gier z którejś tam firmy i jakie ma to odzwierciedlenie w ich twórczości", zamiast wycisnąć 100% w jakiejś grze zaglądając do każdego kąta i później rzetelnie ją zrecenzować) co jest z kolei wynikiem coraz słabszej sprzedaży czasopism - mało komu chce się po prostu starać Sorry, ale bzdury piszesz straszne. Publicystyka, zwłaszcza ta wyższych lotów, w której specjalizuje się na przykład Adamus, wymaga o wiele więcej pracy i talentu niż recenzja. Od dobrych 10 lub więcej lat kupuję PE głównie dla tekstów o popkulturze, felietonów moich ulubionych autorów czy też różnych innych treści okołogrowych. A recki? Fajnie, że są, czasami dowiem się o jakimś bardziej niszowym tytule/indyku, którego normalnie bym nie zauważył. 5 Cytuj Odnośnik do komentarza
SlimShady 3 374 Opublikowano niedziela o 20:15 Udostępnij Opublikowano niedziela o 20:15 Recenzje na dobrą sprawę można pisać bez znajomości gry, albo jej nie kończąc(na podstawie notatki prasowej). Przy publicystyce wszystkie fałszywe nuty szybko wychodzą na wierzch, dlatego tak wiele trzeba pracy poświęcić, żeby trzymała poziom. 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Nomen dubium 7 Opublikowano poniedziałek o 00:38 Udostępnij Opublikowano poniedziałek o 00:38 (edytowane) 7 godzin temu, Pix napisał(a): Sorry, ale bzdury piszesz straszne. Nie musisz przepraszać, każdy ma prawo do własnej opinii. 7 godzin temu, Pix napisał(a): Publicystyka, zwłaszcza ta wyższych lotów, w której specjalizuje się na przykład Adamus, wymaga o wiele więcej pracy i talentu niż recenzja. Z tym, że to co napisałem nie było adresowane akurat personalnie do Adamusa (zauważ, że nie wskazałem palcem ani jego ani w ogóle nikogo konkretnego, ba nawet tytułu żadnej konkretnej gazetki) chodziło mi o wytknięcie ogólnego trendu wygaszania recek i brnięcia coraz mocniej w publicystykę (a ta choćby nawet była najwyższych możliwych lotów to, jak już wspominałem, nigdy periodyków gamingowych nie sprzedawała; wszystkie popularne pisma ZAWSZE I WSZĘDZIE opierały się na recenzjach i płytach z grywalną zawartością) często nawet niezwiązaną w ogóle z grami, choć akurat ze Szmatławcem na szczęście nie jest pod tym względem aż tak źle - znacznie gorzej wypada tu "konkurencja" od kwartalnika publicystycznego, gdzie w sumie jedyne czego jeszcze brakuje to listy ulubionych przekąsek zabieranych przez redaktorów do pracy na drugie śniadanie. P.S. Żeby nie było, że umiem tylko zrzędzić i nic mi się nie podoba - mocno szanuję np. charakternego Edge'a, to chyba jedyna już aktualnie print'owa redakcja, która ma jaja do tego by takie buble, jak choćby śmiertelnie nudną i pretensjonalną do bólu a przy tym pozbawioną praktycznie gameplay'u dylogię Hellblade, z należytą surowością traktować. Recki są potrzebne i za nic zdania nie zmienię, bo niby jak bez recenzji można by inaczej takie wydmuszki z super grafiką "uhonorować" zasłużonym 4/10? Edytowane poniedziałek o 03:58 przez Nomen dubium Cytuj Odnośnik do komentarza
Pix 905 Opublikowano poniedziałek o 09:01 Udostępnij Opublikowano poniedziałek o 09:01 Cóż, czasy się zmieniły i nie sądzę, że mocno spóźnione "papierowe" recenzje sprzedadzą pismo, kiedy zazwyczaj jeszcze przed premierą danej gry mamy wszystko w internecie. Nie pomaga dodatkowo fakt, że teraz większość ludzi wchodzi tylko na metacritic i sprawdza, czy jest ponad 90 punktów (mesjasz), czy też nie (gówno). Nie zgadzam się również z Tobą, że recenzent powinien spędzić z daną grą 100 godzin, zajrzeć w każdy kąt i nasmarować tekst na 5 stron, żeby przekazać mi, czy ma do czynienia z dobrym tytułem. Strata czasu. Autora tekstu oraz mojego. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
PiotrekP 1 724 Opublikowano poniedziałek o 09:21 Udostępnij Opublikowano poniedziałek o 09:21 Te recenzje w dawnym ekszynie na 8 stron, nawet jak tekstu w sumie wychodziło pół z tego. Z jednej strony takie duże premiery to jeszcze ok, z drugiej było to często pisanie dla pisania- "megarecenzja" walnięte na okładkę. No i są recki na stronę, z których wystarczyłoby streścić plusy i minusy, a czytelnik nic by nie stracił. Cytuj Odnośnik do komentarza
Bzduras 12 365 Opublikowano poniedziałek o 10:32 Udostępnij Opublikowano poniedziałek o 10:32 Panie @Perez, dopiero w przecieki z patronajta zajrzałem - proszę tam szybko zasugerować przed drukiem poprawkę, bo w Extreme Plus będzie gigababol. Jade Raymond, nie Reymond! Cytuj Odnośnik do komentarza
Perez 1 691 Opublikowano poniedziałek o 11:39 Autor Udostępnij Opublikowano poniedziałek o 11:39 Godzinę temu, Bzduras napisał(a): Panie @Perez, dopiero w przecieki z patronajta zajrzałem - proszę tam szybko zasugerować przed drukiem poprawkę, bo w Extreme Plus będzie gigababol. Jade Raymond, nie Reymond! Ech, pod latarnią najciemniej - na "okładce" EP widzę to jest, bo już w samym tekście git. Poprawić już nie poprawimy, numer to już dawno wydrukowany... Cytuj Odnośnik do komentarza
Bzduras 12 365 Opublikowano poniedziałek o 11:41 Udostępnij Opublikowano poniedziałek o 11:41 To do każdego egzemplarza trzeba dokleić dilerkę z literką "A" do naklejenia w odpowiednim miejscu i instrukcję obsługi dla opornych Cytuj Odnośnik do komentarza
Perez 1 691 Opublikowano poniedziałek o 11:59 Autor Udostępnij Opublikowano poniedziałek o 11:59 17 minut temu, Bzduras napisał(a): To do każdego egzemplarza trzeba dokleić dilerkę z literką "A" do naklejenia w odpowiednim miejscu i instrukcję obsługi dla opornych Śmiejesz się, ale kiedyś tak było w Teraz Rocku, że na okładce też jakimś cudem przeszła literówka (a widziało okładkę przed drukiem pewnie z 5-6 osób) i na cały nakład poszła naklejka okrągła z poprawnym tytułem. Tu tyle plus, że do e-wydania zaraz poprawimy, no ale w druku już niestety pójdzie z literówką. Cytuj Odnośnik do komentarza
Bzduras 12 365 Opublikowano poniedziałek o 12:03 Udostępnij Opublikowano poniedziałek o 12:03 Śmieję się, bo pamiętam egzemplarze Ekstrima oklejone cenówkami z numerem ISSN, który gdzieś tam zagubił się w druku i wspominki w następnym numerze jak ekipa siedziała z metkownicą i doklejała te cenówki na akord xD Chyba jeszcze za czasów Ściery była ta akcja. Cytuj Odnośnik do komentarza
łom 1 963 Opublikowano poniedziałek o 12:13 Udostępnij Opublikowano poniedziałek o 12:13 Dwa razy była taka akcja, przy pierwszym numerze i jakoś w czasach Butchera. Cytuj Odnośnik do komentarza
Perez 1 691 Opublikowano poniedziałek o 15:48 Autor Udostępnij Opublikowano poniedziałek o 15:48 3 godziny temu, łom napisał(a): Dwa razy była taka akcja, przy pierwszym numerze i jakoś w czasach Butchera. Za Butchera była, ale to już nie my metkowaliśmy, tylko jeden z kolporterów ogarniał. A poszło wtedy o to, że kod kreskowy nie był wrzucony w odpowiedniej rozdzielczości, tak poszło do druku i u tego kolportera ich skanery nie zczytywały kodu. więc powiedzieli, że jak tak, no to oni tego do sprzedaży nie puszczą. Cytuj Odnośnik do komentarza
Nomen dubium 7 Opublikowano 23 godziny temu Udostępnij Opublikowano 23 godziny temu 21 godzin temu, Pix napisał(a): Nie zgadzam się również z Tobą, że recenzent powinien spędzić z daną grą 100 godzin, zajrzeć w każdy kąt i nasmarować tekst na 5 stron, żeby przekazać mi, czy ma do czynienia z dobrym tytułem. Strata czasu. Autora tekstu oraz mojego. 21 godzin temu, PiotrekP napisał(a): Te recenzje w dawnym ekszynie na 8 stron, nawet jak tekstu w sumie wychodziło pół z tego. Z jednej strony takie duże premiery to jeszcze ok, z drugiej było to często pisanie dla pisania- "megarecenzja" walnięte na okładkę. No ja za megareckę takiej perełki, jak choćby odświeżona edycja Worms Armageddon z poprzedniego numeru, to bym nerkę oddał - recenzowanie takiej legendy na 1/3 strony to świętokradztwo jak dla mnie (to samo zresztą z recką remastera trzech pierwszych Tomb'ów, istna profanacja) zdecydowanie wolałbym recenzję na 6 (no, w zasadzie 5) stron zamiast felietonu o Królu Lwie; nie to, żebym miał cokolwiek do Króla Lwa tudzież do samego artykułu (przeciwnie, jestem od małego fanem tej bajki, a tekst Ostasza czytało się bardzo fajnie) uważam po prostu, że magazyn o grach to nie miejsce na pisanie o kreskówkach (czy w ogóle o czymkolwiek innym niż gry) i tak, wiem że trzecia odsłona Robaków była już recenzowana w PE ćwierć wieku temu, ale po pierwsze zacząłem kupować Szmatławca dopiero parę lat później (a używanych wymemłanych gazet z ogłoszeń w necie nie kupuję, uznaję tylko nówki a takowych sprzed 26 lat dostać nie sposób) a po drugie tamta PSX'owa wersja była mocno okrojona względem PC'towej, ta nowa jest natomiast wzbogacona więc byłoby o czym pisać. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.