Skocz do zawartości

Wasza topka gier na Switcha


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie ukrywajmy, wszystko co miało wyjść na Słicza - wyszło, a MP4 to już tak naprawdę będzie ta sama sytuacja co BotW i większość ogra na S2. 

Jako że staram się wgłębić w bibliotekę Switcha, chętnie poczytam o waszym TOP 10 gier na Switcha i fajnie jak z krótkim uzasadnieniem.

Opublikowano

Na mojej liście postanowiłem nie umieszczać portów gier, które są cudne jako gry, ale lepiej zagrać w nie gdzie indziej, jak na przykład Wiedźmin 3.

 

10. Mario&Rabbits Kindgom Battle

Zaskakująco kompetentna gra w stylu Xcom (ale pozbawiona tego wkurzającego elementu gdzie pudłujesz przy szansie trafienia 90%). Bardzo fajna graficznie, różnorodna i złożona. Tytuł startowy, zazwyczaj kosztuje grosze i zdecydowanie warto dać jej szansę. 

 

9. Luigi's Mansion 3

To taki Resident Evil dla osób, których Resident Evil stresuje. Bardzo podobny schemat rozgrywki, ale wszystko podane w nintendowym sosie. Do tego jedna z najładniejszych gier na Switcha

 

8. Mario 3D Collection/Mario 3D World

Zbiorcze zestawienie portów trójwymiarowych Marianów. Jasne, ta 3D kolekcja to leniwe remastery, ale samo Galaxy jest warte kupna. Do tego drogi na GCN Sunshine i legenda w postaci Mario 64. Mario 3D World w mojej opinii jest gorsze niż pozostałe trójwymiarowe części, ale i tak warte ogrania. 

 

7. Metroid Dread

Nie jestem fanem platformerów 2D, ale nie

mogłem pominąć Metroid Dread. Wymagająca, nieco oldschoolowa gra wymagająca zaangażowania i uwagi. Świetne miejscówki, wymagające walki z bossami, no i ciągłe ucieczki przed EMMI. 

 

6. Splatoon 3

Szkoda, że gierka nie jest bardziej popularna na naszym forumku, bo to kawał świetnej gry sieciowej i idealna strzelanka dla ludzi nie potrafiących grać w sieciowe strzelanki. 

 

5. Mario Kart 8

Nintendo pokazuje jak robić grę jako usługę. Absolutny kolos z kilkudziesięcioma trasami, wieloma trybami, oczywiście online, split-screen i tak dalej. Można kupić i grać miesiącami, must have

 

4. Diablo 2

W oryginalnym Diablo 2 spędziłem setki godzin, a ten remaster to idealne wznowienie tego legendarnego tytułu. Przyjazny graczowi ze względu na możliwość gry offline, pozbawiony błędów. Lepszego Diablo nie było i chyba nie będzie

 

3. Super Mario Odyssey

Początkowo nie doceniłem tego tytułu, bo nie było to Mario Galaxy 3, ale z czasem zacząłem czerpać z niego niesamowią radochę. Masywne i rozbudowane światy, topowe platformówkowe mechaniki - to zwyczajnie najlepszy trójwymiarowy platformer jaki został kiedykolwiek wypuszczony. 
 

2. Metroid Prime Remastered

I kolejny idealny remake legendarnej gry. Dla mnie Metroid Prime to top3 gierek życia, więc remaster powitałem z radością. Gra nie zestarzała się pod względem mechanik, a z nowym sterowaniem i niesamowitą oprawą AV jest jednym z najlepszych tytułów wypuszczonych kiedykolwiek. Do tego jest w niższej cenie, no pełen pakiet

 

1. The Legend of Zelda: Breath of the Wild

Już tyle pisałem o tej grze, że nic nowego nie wymyślę. Po prostu jest to prawdziwie gra przygodowa. To znaczy, że wszystko w niej jest przygodą, którą dodatkowo kreujemy sami. 

 

Robienie tej topki sprawiło, że chcę wrócić o grania na Switchu :)

 

  • Plusik 1
  • Lubię! 2
Opublikowano (edytowane)

10. Super Mario Maker 2


Bardzo lubiłem pierwszą część na WiiU, ale tu dostaliśmy dodatkowo plansze ze stylem i elementami z 3D World, lepszy single i przede wszystkim możliwość przechodzenia plansz w co-opie. Sporo godzin z kumplem tak pograliśmy rozgryzając levele, które wrzucali inni gracze. Mam nadzieję, że na Switcha 2 wyjdzie kolejna część 

 

9. Splatoon 2/3

 

Tutaj podobnie jak z Mario Makerem zaczynałem od WiiU i jedynka nadal ma najfajniejsze sterowanie, ale tryby lepsze i tryb single lepsze są w kolejnych częściach. Dla mnie to jedno z najlepszych multi ever. Więcej godzin online mam tylko w Mario Kart 

 


8. Kirby and The Forgotten Land

 

Zdecydowanie najlepsza gra z serii o Kirbym. Przejście w 3D nadało świeżości serii. Fenomenalna platformówka, chociaż rozumiem zarzuty o poziom trudności 

 

7. Pokémon Legends Arceus

 

W pierwszych dwóch generacjach Poków straciłem kilka tysięcy godzin. Do żadnej gry nie wracałem tyle razy co do Silver/Gold i ich remake’ów. Następne generacje też oczywiście ogrywałem i poświęciłem im dziesiątki lub setki godzin w zależności od części, ale w żadnej nie bawiłem się aż tak dobrze jak przy Arceusie. Liczę na to, że Pokémon Legends Z-A utrzyma ten poziom 
 

 

6. Super Mario Wonder 

 

Prawdopodobnie jestem jedną z niewielu osób na forum, którym nie znudziła się seria New Super Mario Bros. i mógłbym dalej grać w jej kolejne części, ale nawet ja przyznaję, że Wonder to dużo wyższy poziom kreatywności i związanej z tym jakości produkcji 


5. Metroid Dread

 

Zacznę od herezji: Nie przepadam za Metroidvaniami. Zdecydowanie wolę platformówki gdzie ważny jest skill, a nie kluczenie po labiryntach. Nie przepadam też za backtrackingiem. W związku z tym lubię tylko Metroidvanie wybitne i ta zdecydowanie taka jest. Uwielbiam ten klimat zaszczucia, w tym sekcje pościgowe. Czekam na kolejną część. 
 

4. Xenoblade Chronicles 2 + Torna The Golden Country

 

Moja ulubiona seria RPGów ever. Długo zabierałem się do 2 po przecudownym Chronicles X, ze względu na brak czasu. W związku z tym zacząłem od Torny, jednak gdy już czas znalazłem zachwyciłem się tym światem i fabułą.

 

Czemu stawiam tu 2 z dodatkiem, a nie pozostałe części ? 1 w wersji DE ma trochę archaizmów, gdy gra się w nią po X i 2. Wolę też fabułę z 2 i mniejszy nacisk na fantasy, a czemu nie 3 ? Gameplayowo jest najlepsza, ale uważam, że na najsłabszą fabułę z trylogii. Za to ma rewelacyjne DLC, które łączy fabułę całej serii. Gdyby 3 była na poziomie DLC to byłaby w pierwszej 5 na Switcha, a tak ląduje poza rankingiem.
3. Super Mario Odyssey

 

Najlepsza platformówka w historii, której stawiam wyżej niż Tropical Freeze, Yoshi’s Island, Super Mario Galaxy 1 i 2 czy Astro Bota. 
 


2. TLOZ Breath of The Wild 

 

Najpierw przeszedłem na WiiU, a później na 100% na Switchu razem z DLC. W momencie premiery najlepszy sandbox, najlepsza przygoda i ogólnie najlepsza gra w historii.


1. TLOZ Tears of The Kingdom 

 

Rozumiem zarzuty do Tears of The Kingdom, ale ja grałem w nią podobnie jak w BoTW. Budowałem mało, ale doceniałem mechanizmy za to pozostałe umiejętności były ciekawsze niż w BoTW, shrine’y, dungeony i fabuła też były lepsze w sequelu. 
Dla mnie obie części to dwie najlepsze gry w historii. Czekam na nową Zeldę w 2028/2029

 

Wymieniam tylko exy. Gdybym uwzględniał gry z WiiU to w tej topce byłby też Mario Kart 8 Deluxe, Donkey Kong Tropical Freeze i wychodzące w marcu Xenoblade Chronicles X. Uzasadnienia dopiszę później 

 

Edit: Gdybym dodał te trzy gry z WiiU to 9 gier z tej listy byłoby w moim rankingu top 20 gier wszechczasów. To pokazuje jak świetny lineup ma Switch 

Edytowane przez funditto
  • Plusik 2
  • Lubię! 2
Opublikowano

1. The Legend of Zelda: Breath of the Wild - nie byłem fanem Zeldy w 3D, ta gra to zmieniła :) cudna przygoda, otwarty świat, piękna stylistyka, multum interakcji ze światem. Aż chce się zwiedzać. Gra ma swoje wady jak idiotyczne zadania poboczne tak uwielbiam. Szkoda ,że następca mnie rozczarował. 

 

2. Stardew Valley - mam w gierce kilkaset godzin, najlepsza zabawa farmera w historii. 

 

3. Mario Kart 8 - najlepszy mario kart w historii, nie ma co się rozpisywać każdy wie o co chodzi w tej gierce. 

 

4. Ori and the Blind Forest - dla mnie obecnie peak gatunku.  

 

5.  Boltgun - niesamowicie mi siadł ten tytuł, stylistyka, świat, mięsiste strzelanie. Bawiłem się przednio i będę wracał! Dobry port na Switcha. 

 

6. Luigi's Mansion 3 - przy Dread naipsałem ,że najładniejsza gra na Switcha. Jednak nie xd ta gra wyciska wszystko co może z tej platformy. Aż dziwne ,że to działa na Switchu. Minus to dziwne sterowanie w pewnym momencie gry :) każdy kto grał pewnie pamięta ten moment. 

 

7. Metroid Dread - uwielbiam Metroidy 2D w przeciwieństwie do tych 3D.  Jedynie te elementy kiedy trzeba uciekać są słabe, gra bez nich by zyskała.

 

8. Hades - dla mnie obecnie peak gatunku :)

 

9. Huntdown  - run & gun w cudnym pixelart, świetnie wykreowanym świecie oraz cudnej muzyce i bez cenzury. 

 

10. Blazing Chrome - run & gun mocno w stylu Contry. Nie wiem który lepszy ten czy ten wyżej. Chyba troszkę bardziej przekonuje mnie ten wyżej swoim klimatem. Obie gry gwałcone przeze mnie do dzisiaj. 

  • Plusik 1
  • Lubię! 2
Opublikowano

Nie uwazam rankingow wiec wypisze alfabetycznie, z malym wyjatkiem.
 

Fire Emblem Warriors: Three Hopes

Ta gierka to narkotyk. Plejada postaci, trzy watki fabularne, rozne sciezki wyborow majace wplyw na zakonczenia, mozliwosc przenoszenia statystyk do ng+ sprawia, ze dopoki czerpie sie frajde, to konca nie ma, u mnie 265h i nadal kocham, szanuje.

 

The Legend Of Zelda: Breath of the Wild

Definicja przygody i eksplorowania. Kiedy sie w to gra, nie istnieje nic lepszego, kradnie czas. w przeciwienstwie do glosu forum, uwazam Tears of the Kingdom za gierke tak samo dobra, wiec mozna stosowac wymiennie.
 

Hyrule Warriors: Age of Calamity

Musou w swiecie Zeldy. Wulkan zabawy, kazda z postaci posiada wlasny unikalny styl bicia i zycia. Dla fanow gatunku - top.

 

Luigi’s Mansion 3

Tradycja na Halloween to ograc LM3.

 

Metroid Prime Remastered

Absolutne dzielo sztuki.

 

Pikmin 4

Spektakularny powrot kaptana Olimara. KMWTW.

 

Super Mario 3D All-Stars

3 najlepsze przygody Mario w trojwymiarze.

 

Super Mario Maker 2

Pudelko czekoladek. Nigdy nie wiadomo czym bedzie kolejna wylosowana plansza; przemyslany platforming, poziom z zagadkami, troll-level, a moze wszystko naraz? Gierka, w ktorej kazda sesja konczy sie rage quitem…

 

Super Mario Odyssey
Najlepsze przygody Mario w trojwymiarze…

 

Animal Crossing: New Horizons

To ow wyjatek. Wyraznie zaznaczona pozycja lidera na mojej liscie.

Nad gra, gra Bog.

1400+h i nie zamierzam przestac.

  • Plusik 2
  • Lubię! 1
Opublikowano

Również nie umieszczam portów gier, w które na Switchu nie grałem, bo warto ograć je gdzie indziej, w zasadzie z jednym tylko wyjątkiem, bo grałem na tej konsoli w 1 port:). 

 

1. Xenoblade Chronicles 3 + Future Reedemed

Moja ulubiona seria na konsolkę Nintendo, która zdefiniowała dla mnie jRPG na Switchu, piękne zwieńczenie trylogii, ale tak naprawdę to dodatek Future Reedemed zrobił tutaj pierwsze miejsce, bo według mnie to jeden z najlepszych DLC w historii, piękna opowieść, znaczna poprawa w gameplayu i mniejsze rozmydlenie wątków, top po prostu.

 

2. Fire Emblem: Three Houses

Najlepszy TRPG w jaki grałem, dalej pamiętam niektóre postacie jak Lady Edelgard, był to mój tytuł startowy i pierwsza gra, jaką na Switchu ukończyłem, 100 godzin czystego taktycznego funu okraszonego ciekawą polityczną fabułą, szkoda, że następna część już nie wyszła tak dobrze.

 

3. Wojna Krwi: Opowieści Wiedźmińskie (jedyny nie ex w rankingu)

Pewnie nikt inny nie wrzuci tej gry do żadnego rankingu, dla mnie to jest fabularnie lepsza gra niż same Wiedźminy z głównej trylogii, a dla osoby zakochanej w Gwincie to już w ogóle top, ulepszony Gwint, zbieranie jednostek i zasobów na mapie rodem z Heroes 3, znane postacie z gier i książek, długo trzymała na baterii, mam sentyment do niej, jako, że to była jedna z moich pierwszych gier, jakie ogrywałem na Switchu.

 

4. The Legend of Zelda: Tears of Kingdom

O tej grze już chyba wszystko zostało napisane. W zasadzie powinienem tutaj umieścić BoTW, ale jednak po ogrania obu według mnie ToTK jest lepszą grą, ale przez tą samą mapę, słabe podziemia i zbyt dużo tych samych rzeczy dla mnie cały czar tej duologii trochę prysł, a liczyłem na grę generacji.

 

5. Astral Chain

Bardzo jestem zawiedziony, że ta gra tak słabo się sprzedała i zapewne nie będzie kontynuacji. Bardzo ciekawe uniwersum, super system walki, Platinum w wysokiej formie z tym nowym IP. Najlepsza gra akcji na Switcha i jeden z lepszych (obok SMT Vz który już exem nie jest) third party exów. 

 

6. Super Mario Bros Wonders

Mariany nie są bliskie mojemu sercu i Odyssey nie będzie nawet w moim top 10, ale Mario Wonders mnie oczarował. Czysty fun i jednak zawsze wolałem Mariany 2D :). Chwilę poczułem się jakbym był w erze NES. 

 

7. Metroid Dread

Lubię Metroidvanie, oczywiście wyżej cenię z tego czasu np. Hollow Knighta, ale, że nie ogrywałem go na Switchu, to ląduje tutaj Dread. Dużo plusów, bardzo wysoki poziom trudności, super jak na Switcha oprawa i cudnie zaprojektowane poziomy. Trochę tylko krótka :). 

 

 

Nie lubię dawać do rankingów kolejnych gier z tej samej serii, ale tutaj nie mam wyjścia, bo to najlepsze co Nintendo ma i im się należy.

 

8. Xenoblade Chronicles DE

Pierwsza część mojej ulubionej serii Nintendo. Fabularnie świetna, trochę się gmaeplay zestarzał, grałem w nią po 2jce, a przed 3jką, pewnie dlatego to odczułem. 

 

9. Xenoblade Chronicles 2 + Torna

W zasadzie sama podstawka była tylko ok, ale DLC zrobiło mi tą grę, Monolith w DLC potrafi. Co tam się działo :). 

 

10. The Legend of Zelda: Breath of The Wild

Zelda, ta lepsza, ale gorsza, o czym już wcześniej pisałem, to skomplikowane :). 

  • Plusik 2
  • Lubię! 1
Opublikowano

@maciucha

Nie mam celu. Wlaczam ACNH codziennie kiedy chce miec jakis kontakt z grami wideo a nie chce poswiecac na to wiecej niz kilkanascie minut. Robie obchod wyspy, sprawdzam czy urodzila sie nowa biala konwalia bo je zbieram, patrze czy ktos moze ma swieto swoje albo cos, jesli na wyspie jest jakis gullivarrr, cj, flick czy celeste to lowie rybke, zlapie owada etc, tak o zeby pograc. Od kilkunastu dni np. hoduje zlote roze bo chce zrobic kacik piracki, z armatami, beczkami, kotwicami, skarbem i zlotymi kwiatkami i figurkami. To jest gierka w ktora gram kiedy w nic innego mi sie nie chce ;)

  • Plusik 4
  • Lubię! 1
Opublikowano (edytowane)

Jako, że dzięki Switchowi stałem się fanem gier indie to będą i one:
 

1. BOTW - żeby zestrzelić z łuku jabłko, upiec je i zjeść (a później zapłakać nad wydmuszkami AAA).

2. SMO - żeby pobiegać Mario w samych spodenkach kąpielowych po NY (który jak zwykle jest w formie).

3. Donkey Kong Country Returns - żeby przejechać się kolejką górską i nie tylko (sam odgadnij, co sądzę o tej grze: TB2DPEM).

4. Super Mario Bros. Wonder - żeby spojrzeć na wszystko z innej perspektywy (nie wiem, co w Nintendo biorą, ale też chcę!).

5. Luigi’s Mansion 3 - żeby zrobić porządek z cholernymi upiorami (najładniejsza gra na Switcha).

6. Metroid Prime Remastered - bo to klasyk, przy którym oczy wyjdą ci z orbit, jeszcze zanim wciśniesz play (wiesz, co mam na myśli?).

 

7. Celeste - przy żadnej innej grze nie pociły mi się dłonie (ukończyłem 14 razy pod rząd).

8. Huntdown - przy mało której grze cieszę japę do ekranu (jedyny prawdziwy ukryty diament na dychę).

9. Into the Breach - mam nabite prawie 900 godzin (tak, dziewięćset, to nie pomyłka).

10. Balatro - gra roku 2024 (z grą spędziłem już 300h… na razie xD).

Edytowane przez zdrowywariat
  • Lubię! 1
Opublikowano

10. Zelda Botw

9. Mario Maker 2

8. Splatoon 2/3

7. Astral Chain

6. Metroid Dread 

5. Fire Emblem Three Houses

4. Mario Kart 8 Deluxe

3. Mario Wonder

2. Mario Odyssey

1. Xenoblade 2

 

Masakrycznie ciężko wybrać top10, az mi głupio że nie znalazły się na nim kapitalne Luigi Mansion3, Kirby Forgotten Land, Smash czy któraś z Mario Rabbidsów

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Opublikowano

Ja nie będę klasyfikował bo później w głowie bym miał podświadomie coś takiego, że coś jest gorsze od innej gry :p Wyróżnię jedynie Mario Makera 2 bo to trochę niedoceniany tytuł a gwarantuje TONY godzin zabawy

Opublikowano (edytowane)

Dużo sie tego zebrało przez te 8 lat. Switch to mój główny sprzęt do grania, mam też co prawda XSX, ale jezeli tylko była możliwość to multiplatformy ogrywałem na sprzęcie Nintendo, dlatego na liście nie ograniczam sie do exów. 

 

Ulubione indyki:

Kingdom;

Hollow Knight;

Celeste;

 

Wyróżnienia:

Tetris 99 i F-Zero 99

 

Top 10:

10. Mario Odyssey

9. Shin Megami Tensei V

8. Dragon Quest XI S

7. Nier Automata

6. Monster Hunter Rise/Sunbreak

5. Zelda BotW/TotK 

4. Xenoblade Chronicles 3

 

3. Astral Chain

To było spore zaskoczenie, już pierwszy trailer wzbudził ciekawość, ale dopiero pokaz na E3 podczas Treehouse sprawił że byłem zauroczony i pewny że będę sie dobrze bawil. Zagrało wszystko, od ślicznej oprawy, przez klimat anime lat 90, kończąc na wymagającej, satysfakcjonującej i w pewnym sensie unikalnej, pomysłowej walce. Sprzedało sie jakieś 1,3 mln, co dla nowego IP przy stosunkowo niedużej promocji to raczej sukces i mam nadzieję Nintendo da zielone światło na sequel.

 

2. Fire Emblem Engage/Three Houses

Moja ulubiona seria gier. Obie części ze Switcha są wspaniałe i każdą lubie za coś innego. 3 domy za fabułę, postacie, budowę świata i za to jak wielką jest grą. Engage z kolei ma lepszy gameplay, jest bardziej skondensowana, wymagająca, ma lepsze mapy i sama rozgrywka dała mi wiecej frajdy i satysfakcji.

 

1. Xenoblade Chronicles 2

Miało to być dla mnie takim jRPG z checklisty, przed zakupem Switcha chcialem mieć oczywiście Zelde, Fife, jakies Mario ma się rozumieć i właśnie jakiegoś jRPG a potem sie zobaczy. Spodziewałem sie ot fajnej gry. I z początku taką też była, ale z każdą godziną wciągała bardziej i bardziej, że dziś to nie tylko moja ulubiona gra na Switcha, ale ulubiona tak w ogóle! Kocham ten klimat shonen anime, uwielbiam bohaterów, pełną zwrotów akcji fabułę, system walki to w ogóle osobny temat, i mógłbym tak wymieniać. Jak na razie gra życia i pewnie nie prędko się to zmieni.

 

Edytowane przez voi tekku
  • Plusik 3
  • Lubię! 1
Opublikowano

Switcha nie mam już od ponad roku, oczywiście planuje powrót do NS2, się zobaczy tylko, czy od razu na premierę, czy jednak trochę później. Genialnych gier jest masa, ale mam 2 gry, które wzbudzają ogrom ciepłych wspomnień w moim sercu. Więc to będzie tylko TOP 2 ;)

 

Pierwsza to SMO, oprócz tego, że dostarczył mi masę frajdy i co rusz zaskakiwał światami pełnych fantastycznych pomysłów, to sama gra po jej ukończeniu i zdobyciu wszystkiego co się da służyła moim córkowm (w tamtym czasie lat 5 i 3) jako świetna piaskownica do zabawy i tytuł,  którym odkrywały giereczkowy świat. W grze były wręcz zakochane i wracały do niej kilka lat, w sumie same nabijając w niej ze 200 godzin. Masa wspomnień i funu dostarczyło im i moim córkom SMO, do tej pory mówią, że to gra od której pokochały giercowanie.

 

Druga to seria Splatoon (trójki świadomie nie kupiłem wiedząc jak ta gra na mnie działa), w ciągu 3 minut na rankedach grając na rangach S/S+ ma się taką huśtawkę emocji... Gra, w której w ciągu 5 sekund jesteś w stanie przekuć przegraną w wygraną i na odwrót. Przez ogrom emocji, któe dostarcza granie w tą gierkę od wkur.wu po gejmowy orgazm, po prostu ją kocham. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...