ogqozo 6 657 Opublikowano 7 lutego Opublikowano 7 lutego Kolejna perełka indie, która z jakiegoś powodu nie ma wydania konsolowego, i pewnie tak jak inne opisywane przeze mnie (np. w ostatniej liście top 10 roku), pozostanie gdzieś w niszy. Czym jest Keep Driving? No cóż, nie prowadzimy sami auta. To może lepiej, bo nikt chyba nie zrobił naprawdę dobrej gry oddającej klimat luźnej wycieczki autem. Auto tu porusza się głównie... automatycznie. Gra jest swojego rodzaju RPG-iem z różnie generowanymi opcjami. Ten typ gry jest popularny od czasów FTL, tutaj jednak mamy zwykłe autko. Ze względu na cały klimat przejażdżki, wykonanie, muzyczkę - gra ma tak naprawdę pod względem uczucia bardzo oryginalny vibe. A jednocześnie wciąga tak, jak to mają w zwyczaju dobre gierki oparte na tym, że ciągle coś RPG-owo zdobywamy. Starcia na drodze - to starcia np. z dziurami w jezdni, albo czymś na drodze jak traktor czy cyklista. Mamy różne skille, a także kompanów ze specjalnymi mocami. Robimy też ulepszenia auta. Trzeba mocno zarządzać tymi wszystkimi rzeczami, wybierać co poświęcić. Początek jest bardzo skomplikowany i trudny do zrozumienia, jak grać. Gra nie jest duża. Główną motywacją może być zobaczenie wszystkich 9 zakończeń - ale jednorazowe przejście zajmie najwyżej kilka godzin. Ogólnie, po może 20 godzinach pewnie gracz widział już wszystko, a może nawet już mu się niektóre elementy lekko powtarzają. Gra wyróżnia się i jest wciągająca. Zero wieści o wersji Switchowej, więc zostaje pecet. Ktoś gra? 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.