Zapewnia spora większość z Was zauważyła, że od dłuższego czasu Zax żyje w swojej bańce. Zarówno w PE w recenzjach, felietonach i na PPE. Ja rozumiem, że może iść pod prąd wobec ogółu ale w większości przypadków to już wchodzi niezła odklejka. Nie wiem czy specjalnie zaniża dobrym erpegom oceny a lekko średnim podbija o dwa oczka. W średniakach nie pisze o błędach, pomija niektóre kwestie jakby nie istniały ale już dobrym tytułom wytknie jakąś pierdołę. Zax to już chyba Butcher 2.0. Nie wiem, może mu się miesza gdzie pisze, ale szmatławiec to nie PPE i według mnie obniża on wartość naszego kochanego czasopisma.

 

 

Edit w sumie temat powinien być w zgredach więc można przenieść.

Edytowane 28 marca28 mar przez mitra

Mnie to zawsze zastanawialo jak on konczy te wszystkie rpgi i inne gry, bo czasem sporo ich recenzuje w jednym numerze. No chyba ze nie musi konczyc bo ma juz 40 lat doswiadczenia.

Przestałem go czytac po premierze jakiegoś Fallouta, bo o niczym innym nie pierdolił. Zmarnowane strony.

2 minuty temu, Shen napisał(a):

Przestałem go czytac po premierze jakiegoś Fallouta, bo o niczym innym nie pierdolił. Zmarnowane strony.

Nie no, jeszcze było o AC. A jeśli chodzi o Fallouta, to właśnie czytałem jego reckę Skyline Valley. Napisał, że ogrywał na XSX a w minusach wrzucił chrupnięcia animacji na PS5. Na jakiej podstawie? Filmików z jutuba czy analizy DF? Bo nie wiem.

Zauważyłem to po jakimś felietonie o PC gamingu kilka numerów wstecz. Gwoździa przybił recenzją Avowed w ostatnim numerze. No czekam na dalsze wyczyny.

Zax to postać, która rzeczywiście budzi kontrowersje w środowisku PSX Extreme. Jego styl pisania, skłonność do wyolbrzymiania wad gier, które są uznawane za świetne, oraz faworyzowanie średniaków, może budzić mieszane uczucia. Z jednej strony, jego podejście do recenzji może być odbierane jako zbyt surowe lub subiektywne, ale z drugiej – każdy ma prawo do własnej opinii, nawet jeśli odbiega ona od mainstreamowego konsensusu. Krytyka Zaxa może wynikać z jego chęci wyróżnienia się, jednak warto pamiętać, że różnorodność poglądów to siła tego typu mediów.

 

 

Ale np Konsolka też krytykuje dużo rzeczy i ok. I jeszcze Guilty Gear dostało 9  

10 godzin temu, mitra napisał(a):

Nie wiem czy specjalnie zaniża dobrym erpegom oceny

 

Jakiej gierce zaniżył ocenę? 

Też nie jestem pewien, bo Zax zazwyczaj nie recenzuje dobrych erpegów. 

Natomiast jeśli chodzi o zawyżanie ocen to już inna historia. Ale akurat w tej sprawie to Zax nie jest jedyny. 

Nie wierzę, że jak ktoś aktywnie tyle czasu spędza w ścieku jakim jest PPE, tworząc gówno artykuły, rankingi i clickbaity, to że później to nie ma realnego przełożenia na wysrywy w magazynie.

4 minuty temu, SlimShady napisał(a):

Nie wierzę, że jak ktoś aktywnie tyle czasu spędza w ścieku jakim jest PPE, tworząc gówno artykuły, rankingi i clickbaity, to że później to nie ma realnego przełożenia na wysrywy w magazynie.

Roger dalej pisze normalnie, a jest naczelnym tego pierdolnika.

Roger nie robi tego, co innym zleca, więc siłą rzeczy nie przesiąka tym jak ekipa od brudnej roboty.

Bo Roger ma łeb na karku. Ppe może dla wielu być ściekiem, ale jest ściekiem, który przynosi pieniądze. To nie jest tak, że pracują tam idioci. O nie, oni wiedzą co robią i powiedziałbym, że robią to bardzo dobrze. 

Właściwie to mamy szczęście, że ppe istnieje, bo wątpię, że Roger chciałby prowadzić Szmatławiec, gdyby nie miał finansowego zabezpieczenia w postaci swojego portalu. Tu się chłopak może bawić w niszowe projekty i spełniać kreatywnie, tam mają się zgadzać liczby.

 

Zax spoko ziomek sie wydaje z tego co bazgra do gazety. Czy musi pisac nikt nic nie musi, ale wedlug mnie moze i powinien. Wierze, ze kiedys naprawia te samoloty i bedzie znow szczesliwy, czego zycze mu

Zax stracił u mnie jakikolwiek szacunek swoim artykułem "Głos Geralta po udarze mózgu!" na portaliku. Od tej pory nie czytam niczego od tej hieny.

Zax ostatnio nie robił na PPE jakiejś topki gier, które źle się zestarzały narzekając w nich na grafikę (np. w Heavy Rain)? Ten sam Zax, który nie ma problemu grać w jakieś pikselowe Final Fantasy i tam już mu to nie przeszkadza? 

 

Nie wiem jak mu idzie w szmatławcu, bo rzadko go kupuję, ale na PPE to jest dokładnie ten sam poziom co Kajetan, Musialik, Iza i cała reszta redaktorów z obrzękiem mózgu. Chyba jedyny Zgred z tej starszej ekipy, który zeszmacił się pisaniem do PPE. 

Z Zaxem mam ten problem, że on siedzi w swojej bańce, a to nigdy nie jest dobre podejście w przypadku kogoś, kto chce uchodzić za profesjonalistę i publikować swoje opinie w  szerszym gronie.

 

On jest mocno anonimowy, zachowuje się chwilami jak bot, NIGDY nie konfrontuje się się z krytyką, nigdy nie utożsamia się z PSX Extreme (poszukajcie go w jakimkolwiek redakcyjnym zlocie, albo w filmie dokumentalnym). Żadnym sposobem nie nawiążesz z nim kontaktu, co jest bardzo wygodną dla niego opcją. Pierdolić głupoty, unikać za to odpowiedzialności poprzez odwracanie wzroku.

 

Ale do wytykania błędów innym recenzentom to jest pierwszy w kolejce.

Gość jest trudny do zniesienia i najwyraźniej nie dojrzał do współczesnej metody komunikacji z odbiorcami, na których ma wyjebane. 

Polecam więc mieć wyjebane na niego i nie sugerować się jego opiniami w ogóle.

32 minuty temu, Kmiot napisał(a):

(poszukajcie go w jakimkolwiek redakcyjnym zlocie, albo w filmie dokumentalnym). 

Czelendż akseptet

 

Jesień 2007, na dziesięciolecie ikstrima ekipa robi zlot redakcyjny połączony z paintballem (koloryzowane) 

WOW, no to kłaniam się w pas, raptem 18 lat temu, wraz z Fenixem i Starem w składzie xd

Dobrze wygrzebane Pix, szacun dla Ciebie, ale to kompletnie nie zmienia sytuacji, bo Zax lata temu już się od PE odciął w tym kontekście.

Od tego czasu miał masę okazji się pokazać, albo zabrać głos.

Tymczasem on znalazł sposób na czerpanie profitów i jednoczesne uniknięcie odpowiedzialności. 

Ale to przecież najłatwiejsza opcja: pisać i mieć wyjebongo na pozytywne czy negatywne komentarze. Póki kasa za artykuły się zgadza to po co się przejmować opiniami.

 

Przypomina mi to niektóre kanały tematyczne (historyczne, geografia, kryminalne) na YouTube gdzie ktoś idąc na łatwiznę składa szybko materiały, odpala lektora AI, który czyta zapisany tekst (bardzo często z błędami merytorycznhmi, składni lub językowymi). I co? Lecą jakieś negatywne komentarze, ktoś tam pomarudzi ale są duże wyświetlenia i kasa od jutuba płynie!

A czy twórca takiego kanału przejmuje się negatywnymi komentarzami że jego lektor AI pyerdoli głupoty?

 

Oczywiście że nie. Tak samo Zax.

Mnie zabolało, że dali temu pajacowi do zrecenzowania dwóch gier jak Starfield i Avowed. Szkodnik bez grama poniesienia własnych konsekwencji. 

W dniu 29.03.2025 o 08:15, Ukukuki napisał(a):

 

Jakiej gierce zaniżył ocenę? 

Z tego co pamiętam, Sea of Stars wystawił 7, recenzja była krótka, ogólnikowa. Czytając ją miałem wrażenie że była pisana niechętnie, z przymusu, na siłę. Nie wiem czy on w ogóle przeszedł tę grę, bo przecież wtedy się zagrywał w GOTY Starfielda, więc szkoda czasu na jakieś pikselowe indyki. Recenzja była fatalna. 

Większości z nich odkleiło się po czasie za sprawą pieniędzy czyli im większa klikalność i durnota tym większy zarobek. Prawda jest taka, że dziś za pieniądze robią wszystko, ambicja i reputacja mają trzeciorzędne znaczenie.

Omijam każdy jego tekst w PSXE z powodu tego, co tworzy na PPE. Nie interesuje mnie, co ma do powiedzenia człowiek, który oprócz ww. głosu Geralta robi pod SEO wysryw o nazwie "odbudowa po powodzi", w kontekście DLC do Farming Simulator, chwilę po tym, jak zalało nam kawał kraju. Człowiek, który też wypuszcza taki tekst:

 

https://www.ppe.pl/publicystyka/366131/to-byly-dawniej-wielkie-hity-ale-dzis-to-dramat-10-gier-ktore-potwornie-sie-zestarzaly.html

 

I narzeka na grafikę w pełnoletnich grach xD ja go nie traktuję poważnie i nie szanuję.

Edytowane niedziela o 09:425 dni przez ProstyHeker

2 godziny temu, RoL napisał(a):

Z tego co pamiętam, Sea of Stars wystawił 7, recenzja była krótka, ogólnikowa. Czytając ją miałem wrażenie że była pisana niechętnie, z przymusu, na siłę. Nie wiem czy on w ogóle przeszedł tę grę, bo przecież wtedy się zagrywał w GOTY Starfielda, więc szkoda czasu na jakieś pikselowe indyki. Recenzja była fatalna. 

Może będzie KONTROWERSYJNIE, ale akurat z Sea of Stars zgadzam się z Zaxem. Gra niezła (czyli na 7), ale mocno zapatrzona w swoich idoli, od których ściągnęła praktycznie wszystko. Zrobiła to samo, tylko gorzej, w dodatku z momentami mocno infantylną fabułą. 

Murem za Zaxem :p

Nie no żart, chłop ma swoje za uszami, ale nie każda jego ocena, która nie pokrywa się z większością, musi być automatycznie zła.