Opublikowano 8 godzin temu8 godz. 40 minut temu, Observer napisał(a):No to remaster zachowujący duszę i pieprz oryginału, po 18 latach znowu Oblivion na Playstation i znowu dropi klatki. Można się poczuć jak w 2007.Wierna kopia, nie minęło nawet 5 minut gry.
Opublikowano 7 godzin temu7 godz. 1 godzinę temu, iluck85 napisał(a):Kto ukończył grę swego czasu- ile trzeba liczyć czasu? Krótsze czy dłuższe od Skyrima?Przeszedłem na PS3 w okolicach premiery.Nie pamiętam ile dokładnie zeszło, ale na pewno mniej niż w Skyrim bez dodatków (50h). Obstawiam przedział między 20 a 30. Jednakże nie porwała mnie swego czasu ta gra i leciałem tylko wątek główny (może powinienem ograć ponownie wersję goty?).Jak zaczniesz wątki poboczne, to zapewne zejdzie z 3x tyle. Edytowane 7 godzin temu7 godz. przez marcinwks
Opublikowano 7 godzin temu7 godz. mi na moim PC z RTX3080 gram na ustawieniach high z dlss na performance liczba klatek dropi od 80 do 60 ( a czasami poniżej ) nie ma stabilnych fps. Co prawda już nie pamiętam jak to wyglądało te niemal 20 lat temu ale mechanika biegania i jazdy konno jest jakaś zjebana. Ogólnie fajny vibe i graficznie momentami naprawdę bajecznie a czasami kiepsko
Opublikowano 6 godzin temu6 godz. Ludzie jobla dostali na punkcie tej gry, na twitchu aktualnie ponad 300k widzów XD
Opublikowano 6 godzin temu6 godz. Cześć, nazywam się Rabat Rabatowski.Remaster ogólnie spoko, miesiąc temu powróciłem akurat do Obliviona i ukończyłem większość istotnych zadań (gildie, arena, główny wątek) oraz dodatek Shivering Isles. Także oryginał jest u mnie świeży w głowie. W remasterze pobiegałem 2 godziny, trochę walki i szukania kapliczek Rycerzy Dziewiątki. Szybkie wrażenia:-walka całkiem przyjemna, nadal nie jestem to poziom (również 19-letniego) Dark Messiah, ale jest lepiej, przyjemne dla oka animacje, zwłaszcza strzelanie z łuku mi się podoba w porównaniu do oryginału-normalny poziom trudności jest za łatwy-interfejs ładny, unowocześniony, a przy tym zachowuje ducha oryginału-levelowanie fajnie zmodyfikowane, każda umiejętność (w mniejszym lub większym stopniu zależnie od naszej klasy) pomaga nam levelować-grafika: i tutaj mam zgrzyt - po pierwsze jest mocno nierówno, momentami wygląda świetnie (największy skok graficzny zaliczyły modele postaci, po prostu przepaść względem oryginału!), momentami kiepsko; no i nie oddaje klimatu oryginału do końca, ot takie fantasy na UE5, brakuje żywszych kolorów, nieco blooma, i takiej otoczki high fantasy; normalnie w grach lubię monotonną kolorystkę, uwielbiam np. Gearsy 1 a gardzę pokolorowaną pisakami wersją Ultimate, ale w Oblivionie właśnie o te kolorki chodziło, a tu wychodząc w remastrze z kanałów jest po prostu brązowo, i ten brąz mnie prześladował, choć zwiedziłem kawałek świata gry przez te 2 godziny-problemy techniczne: gra załaduje najpierw świat gry, a potem porę dnia przez to np. wychodzimy w dzień, który przez kilka sekund przechodzi w faktyczną porę nocną; miałem też błąd graficzny, że postać trzymała tarczę przyklejoną do lewej ręki gdy strzelałem z łuku, zasłaniając mi pół ekranu; zdarzyły się też dziwne anomalie przy wchodzeniu do pomieszczeń w postaci znikających na moich oczach NPC.Generalnie jest dobrze, widać, że było robione z poszanowaniem materiału źródłowego, natomiast są rzeczy z którymi się nie zgadzam (styl graficzny) oraz rzeczy niedorobione. Niemniej jednak kilka patchy, modów i będzie dobrze. A tak w ogóle to Microsoft oszalał, od Indiany Jones w grudniu załączyli jakiś tryb turbo, game pass w tym roku to najlepsza inwestycja dla gracza i mówię to mimo mojej ogólnej antypatii to różnej maści abonamentów. Edytowane 6 godzin temu6 godz. przez rabat666
Opublikowano 6 godzin temu6 godz. Pamietam moja chatkę, która sie mieściła przed cytadelą jakoś. Kradlem wiesniakom jakieś śmieci i dekorowalem wnętrze. Mój konik jakoś zawszę stał przed domkiem i nie moglem się doczekać jak wrócę z podstawówki i wskoczę znowu w ten świat.Morrowind kiedyś ogralem ale czesto się gubilem bez szybkiej mapy, a tutaj to ogralem wszystko co się dalo i nawet dodatek kupiłem jak pojawił się w sklepie (był chyba na oddzielnej płycie na pc).Najbardziej zapamiętałem grafike i te wszystkie odblaski. Woda wyglądała jak życie a świat żył jakby byl prawdziwy (npce sobie chodzily spać). Pamietam ze nawet stałem się wampirem na jakiś czas i chodziłem po domach i wysyłałem krew jak zdrowywariat energię ludziom z forumka.Piekne czasy.
Opublikowano 21 minut temu21 min Ale loadingi pomiędzy wchodzeniem i wychodzeniem z domu to zostawili XDJeszcze rozumiem do jaskiń czy zamków.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.